Jeśli jesteście użytkownikami czytników inkBOOK i korzystaliście z usługi Midiapolis Drive, dostaliście dziś zapewne maila na temat „wygaszania” tej usługi.
O co chodzi? Midiapolis Drive była usługą „chmury” przeznaczoną dla użytkowników czytników inkBOOK, które były z nią integrowane. Na czytnikach znaleźć mogliśmy aplikację „Dysk” (lub „Drive”).
Szerzej o usłudze pisałem niemal równo trzy lata temu, gdy wysyłkę na ten dysk wprowadziła księgarnia Virtualo. Pokazywałem też jej konfigurację. Niestety kolejne księgarnie nie dołączyły, a firma nie wyglądała na bardzo zainteresowaną rozbudowaniem tej usługi, co zresztą im parę lat temu wypominałem.
Mogliśmy wprawdzie wysyłać również e-booki mailowo do tej chmury, ale nie wiem czy wiele osób z tego korzystało.
Dwa miesiące na pobranie plików
Firma prosi o pobranie wszystkich plików, które mamy w Midiapolis Drive do końca sierpnia. Warto na wszelki wypadek się zalogować i sprawdzić, co tam mamy.
Dysk znajdziemy na stronie drive.midiapolis.com oraz oczywiście na czytniku jako aplikację „Dysk”.
Tak to wygląda u mnie.
W folderze „documents” mam kilka plików wgranych testowo w 2016 roku.
Ciekawsza jest zawartość folderu „Shared”.
Tam mam
- wszystkie e-booki które kupiłem w Virtualo (co oznacza, że wysyłka działała sprawnie przez te parę lat)
- pliki wysłane mailem
- słowniki QuickDic (wgrane przez Arta Tech)
- i spory katalog z „Darmowymi e-bookami” pochodzącymi z PBI i Wolnych Lektur. Chyba mają je wszyscy użytkownicy Midiapolis
Ponieważ strona PBI (Polskiej Biblioteki Internetowej) już nie istnieje, komuś z Was może zależeć na pobraniu tych książek. To są konwersje wykonane przez Nexto dla Arta Techu – w innej wersji są wciąż do ściągnięcia lub kupienia na stronie Nexto.
Jeszcze jedna uwaga: poza przechowywaniem plików chmura Midiapolis miała kilka innych funkcji – takich jak galeria zdjęć, kalendarz albo czytnik RSS.
W swojej sekcji „News” znalazłem ku swojemu zaskoczeniu m.in. subskrypcję niniejszego bloga.
Do niedawna działała. Odpowiednia aplikacja Midiapolis News była też na niektórych inkBOOKach, testowałem ją jeszcze w 2015 na pierwszym czytniku tej marki.
Co zamiast: wyślij na inkBOOKa
Arta Tech zachęca użytkowników Midiapolis do przesiadania się na usługę „Wyślij na inkBOOKa”, którą omawiałem w maju 2019, gdy pojawiła się w oprogramowaniu 2.1.1.
Usługę „Wyślij na inkBOOKa” można aktywować w menu czytnika:
1. Wejdź w ustawienia.
2. Wybierz usługę „wyślij na inkBOOKa.”
3. Aktywuj usługę „wyślij na inkBOOKa” jeśli nie masz jej jeszcze aktywowanej.
Po zaakceptowaniu regulaminu zostaje podany adres e-mail, na który zostają wysyłane książki. Jeżeli chcemy pobrać daną książkę z serwisu, możemy po prostu wysłać ją na nasz adres e-mail podany na czytniku. Gdy książka znajdzie się w skrzynce, wystarczy wcisnąć guzik „Synchronizuj teraz” a książka zostanie automatycznie dodana do naszej biblioteki.
Nie wspominają o dwóch rzeczach:
- że chyba nie wszystkie czytniki, które obsługiwały Midiapolis Drive obsługują „Wyślij na inkBOOKa”, np. starsze modele takie jak Obsidian – bo nie dostały po prostu aktualizacji. [Aktualizacja z 27.06 – jeden z czytelników otrzymał odpowiedź od supportu, że jednak nowe oprogramowanie np. dla Obsidiana będzie]
- że wysyłka mailowa jest jednokierunkowa – książki trafiają na czytnik, ale nie są przechowywane nigdzie w chmurze, więc nie mamy później do nich dostępu na nowym czytniku.
Tak więc z jednej strony nowa usługa jest łatwiejsza w konfiguracji od Midiapolis Drive (nie trzeba zakładać konta itd.) – ale bardziej ograniczona.
Inna sprawa – czy z Midiapolis Drive korzystało wiele osób?
Ankieta tylko dla posiadaczy czytników inkBOOK.
Czytaj dalej:
- Usługa „Wyślij na inkBOOKa” nie działa już na starszych czytnikach inkBOOK
- Czytniki inkBOOK taniej na Black Week 2023 + testy nowej aplikacji Reader
- Black Weeks: zestaw inkBOOK Calypso Plus z okładką za 449 zł – to wciąż najtańszy czytnik z Androidem
- Dwa nowe czytniki inkBOOK: Focus Plus i Focus Color już w przedsprzedaży!
- Rozszerzona aplikacja Empik Go jest również dostępna na czytniku PocketBook Era!
- PocketBook InkPad X Pro – pierwszy czytnik (notatnik) tej firmy z Androidem trafił już do sprzedaży!
Wygląda na to, że producent czytników Inkbook niestety nie pierwszy raz zapomniał o użytkownikach starszych czytników. Obsidian miał ostatnią aktualizację bodajże w 2016 roku. Z ciekawości dziś sprawdziłem dostępność takowej w swoim czytniku, oczywiście z wynikiem negatywnym, więc po co przysyłają mi maila, w którym słowa nie ma o tym, że mój „stary” (czy rzeczywiście aż tak stary?) czytnik nie jest objęty oferowaną usługą?
Mam Onyxa z 2015 roku, dostałem od inkBook Polska info że zbierają feedbacki od użytkowników i być może dla starszych czytników przygotują soft jeżeli tylko będzie zainteresowanie.
Midiapolis działa(ło) na bazie oprogramowania prywatnej chmury OwnCloud, a to oznacza, że zarówno w Windows jak i w Linuksie można sobie ten zasób podmapować jako katalog WebDAV na dysku lokalnym: https://doc.owncloud.org/server/8.2/user_manual/files/access_webdav.html
Znacznie ułatwia to pobranie zawartości, jeśli ktoś przechowywał tam duże ilości plików. :^)
Dzięki, nie wiedziałem tego. :) Co do pobierania – każdy katalog nadrzędny można pobrać z zawartością jako zip, więc chyba również przez stronę jest to do załatwienia paroma kliknięciami.
Heh, tego z kolei ja nie wiedziałem, dzięki. :^)
Nie mam InkBooka, a Midiapolis wykorzystywałem jako darmową chmurę zewnętrzną do przechowywania plików, których nie mogłem wrzucać ani na Google Drive ani na Onedrive (blokady w pracy). Miałem tam kilka audiobooków, których kompresowanie w katalogu raczej mija się z celem.
Szkoda kolejnej darmowej usługi. Ale, jak widać, w takim kierunku właśnie zmierza Internet.
Nie każdy. Jeśli katalog ma zbyt duży rozmiar, to nie można.
Jaki url tego webdava?
Standardowy (jest w dokumentacji Owncloud, którą cytowałem):
https://drive.midiapolis.com/remote.php/webdav
Mam inkbook 8 i tez nie mam opcji wyślij na…
Cóż… szkoda
Szkoda. To chyba jedyna chmura którą przez webdav dawało się w miarę łatwo zmusić do współpracy z czytnikiem kobo. Przynajmniej przed ostatnimi aktualizacjami softu w czytnikach. Jedyne co doprowadzało mnie do furii to losowe działanie wysyłki mailem ebooka do drive’a. Czasem przychodził w minutę, a jak chmurka miała 'gorszy’ dzień to po kilku godzinach…
Jaki url webdava?
Ostatni wiersz w ustawieniach profilu…
https://drive.midiapolis.com/remote.php/webdav/
czy ja dobrze rozumiem, że te pliki zostaną w chmurze, tylko dostępu nie będzie z adresu drive.midiapolis?
A jeśli źle rozumiem, to czy mogę prosić o wyjaśnienie „jak chłop krowie na granicy”? (coś tam kumam o komputerach, ale nie jestem informatykiem)
Szkoda, bo Midiapolis było fajnym dodatkiem: po pierwsze mogłem skatalogować książki w foldery (tematycznie, seryjnie) , a po drugie dostęp z każdego urządzenia.
Z tego co pamiętam ownCloud jest banalnie prosty do konfiguracji, można taką chmurę zrobić sobie samemu. Potrzebny jest działający komputer, np. Raspberry Pi i dostawca internetu, który pozwala przekierować porty na dostarczanym urządzeniu. UPC, Orange na to pozwala, Vectra nie, więc nie mam już ownClouda :-(
Szkoda bo chętnie korzystałam z chmury midiapolis. Trzymałam tam wszystkie moje i córki książki. Mam tez Obsidiana. Nie czuje się szanowana jako klient i więcej nie kupie Inkbooka.
Mam czytnik od dwóch dni. To mój pierwszy w życiu. Jestem zawiedziony. Praktycznie nie da się korzystać z tego urządzenia bez irytacji. Co chwilę się zawiesza. Włączają się samoczynnie jakieś funkcje. Bluetooth jest bezużyteczny, bo może służyć tylko do słuchania audiobooków, ale po co jak każdy ma smartfona, z którego dużo wygodniej się używa. Liczyłem na obsługę funkcji TTS, ale zdaje się, że się nie da na tym czytniku. Nie da się zalogować do aplikacji Google, bo pole do wpisania logina i hasła nie może się uaktywnić. W końcu przesyłanie ebooków przy pomocy funkcji wyślij na inkbooka , które wczoraj testowałem działa średnio. Wysłałem 4 pliki EPUB i na początku nic nie działało. Próbowałem kilka razy „synchronizuj teraz” i dopiero po ostatniej próbie wieczorem 3 eBooki dodały się do biblioteki. kATASTROFA!
Jeśli zamawiałeś wysyłkowo, przez internet, masz 14 dni na zwrot bez podania przyczyny.
Dziękuję za informację.
Pytanie tylko, czy modele konkurencji nie mają takich wad? Czy działają stabilnie? Czy jednej listy ograniczeń nie zamienię na drugą? Dziwię się trochę, bo w żadnej recenzji nie spotkałem poważnej krytyki. Wszyscy mówią o udanym modelu konkurencyjnym do PW3.
Podejrzewam, że te youtubuwe recenzje są sponsorowane.
Dopóki nie przetestuję to chyba się nie dowiem…
W kindle:
– nie ma języka polskiego (da się żyć),
– ebooki spoza amazon.com wysyłane mailem nie mają okładek widocznych na liście książek (trochę słabo)
– marginesy są trochę za szerokie (aaargh!)
– nie działa darmowe Legimi z bibliotek (jeśli ma znaczenie)
– audiobooki tylko z amazonu/audible
– tts tylko dla książek z amazonu po angielsku
– google też nie ma, oczywiście
ja dodam na plus kindla
+ szybko działa słownik (i łatwiej się dostać do definicji wyrazu porównując do PB TL4, nie wiem jak inne)
+ szybko działa szukanie i przyjemne wyświetlanie wyników szukania
+ strzałeczka back (ostatnio trochę używam PB TL4, szukałem czegoś w tekście, chciałem się cofnąć do strony sprzed rozpoczęcia szukania, i nie wiedziałem jak, w kindle z górnego menu wybierze się back i się ładnie teleportujemy do miejsca sprzed poszukiwań
Co do minusów kindla:
– szukanie tylko konkretnego ciągu znaków (chyba, że zmienili jakąś ostatnią aktualizację), nie rozpoznaje wielkości liter, Przykład: wpisując w wyszukiwaniu „wielki” wyświetli wystąpienia tylko wyrazu „wielki”, nie pokaże „Wielki”, ani „Wielkie”, ani „wielkie”
Dlatego w Kindle modyfikacje są pożądane. Te proste (stosowane przeze mnie) niwelują kilka z wymienionych wad:
– jest język polski,
– wszystkie książki mają okładkę (chyba że ktoś nie dołączy do pliku, ale wtedy żaden czytnik/program okładki nie wyświetli),
– marginesy są przycięte do 1 mm i 2 mm, a trzecie jest zgodne z pierwszym domyślnym (~6 mm),
– Legimi na Kindle jest żałosne – jakość e-booków obrzydza mi czytanie – jak dla mnie ta usługa mogłaby nie istnieć,
– mój czytnik nie ma domyślnie obsługi dźwięku, ale po podłączeniu karty dźwiękowej USB jestem w stanie słuchać audiobooków (choć przydałby mi się lepszy, ładniejszy, interfejs do sterowani muzyką) – nie jest to jednak wygodne i nie korzystam.
Pytanie tylko, czy modele konkurencji nie mają takich wad? Czy działają stabilnie? – ogólnie rzecz biorąc tak. A producenci raczej nie obiecują, że coś jest choć tego w sumie nie ma lub nie działa.
Co do krytyki, to zobacz proszę np. tu: http://cyfranek.booklikes.com/post/1790546/inkbook-lumos-jest-juz-pierwsza-recenzja
Nie mam opcji wyślij na inkboooka więc nie mogę jej aktywować i co KLAPA
Echh, może tutaj mi ktoś pomoże. Zakupiłem właśnie mój pierwszy inkbook prime hd i posiada on bardzo irytującą cechę, której nie posiadał kindle, mianowicie podczas czytania dowolnej książki (w aplikacji legimi) cały czas nad tekstem widnieje pasek informacji (w sensie ten z ikonami domku, baterii, wifi oświetlenia itd itp) strasznie ti wybija z rytmu czytania. Przeszuałem wszystkie możliwe opcje i nie mam bladego pojęcia jak go schować, ma ktoś jakieś pomysły? Z góry dzięki za odpowiedź.
Nie pamiętam już, bo po kilku dniach korzystając z praw konsumenckich oddałem do sklepu. Dołożyłem 150 zł i kupiłem Pocketbook tauch hd3 i bardzo mi ulżyło! Jest tysiąc rzeczy, które mnie zirytowały po zakupie tego inkbooka. Brak tts, brak słownika, trudność z bezpośrednim przesyłaniem ebooków, szybkość działania i tempo rozładowywania baterii, częste zawieszanie. Każdemu odradzam!
Zainstalowałem X-plore dla starszej wersji Androida i wykorzystuję opvję serwer wifi. Uruchamiam ten serwer na InkBooku (Obsidian) oraz na telefonie i transferuję pliki bez problemu. Szkoda midiapolis.
Generalnie inkBook nie szanuje klientow. Usuna usługe i w zamian uruchomil nowa, ktora nie jest dostepna dla wszystkich :/ Np: dla tych, ktorzy maja Obsidiana. Ponizej oficjalna odpowiedz od producenta:
Dzień dobry,
nie planujemy na razie uruchomienia tej usługi na czytniku Obsidian.
Pozdrawiamy,
Arta Tech
Czytnik okazał się z czasem kompletnie bezużyteczny.
Najpierw usunięto dla klientów opcję dysku drive.
Teraz urządzenie nie che się łączyć z żadnym komputerem (próbowałem różne, kable, porty usb). Tylko działa samo ładowanie.
Nie polecam
czy udało Ci się połączyć za pomocą kabla z komputerem? Daj znać bo ja wciąż walczę
Nowe wersje Windows mogą faktycznie nie rozpoznawać czytnika (jeśli wymaga niestandardowych sterowników), ale czy próbowaliście podpinać go pod Linuksem? Choćby uruchomionym z płyty DVD? Jednym z prostszych jest np. linuxmint.pl
I jeszcze jeden pomysł dla osób technicznych, które nie chcą się przesiadać na inny czytnik:
Jak już wspomniano wyżej, midiapolis korzystał z oprogramowania OwnCloud, które można sobie zainstalować np. w sieci lokalnej.
Jeśli ktoś potrafi zainstalować Owncloud w LAN, prawdopodobnie potrafi również skonfigurować swój router WiFi tak, aby na zapytanie DNS o adres drive.midiapolis.com odpowiadał adresem z sieci lokalnej. Wtedy wystarczy tylko założyć sobie konto na swoim Owncloud i mieć prywatną chmurę z książkami. :^)
Który model?