W ostatnich paru tygodniach pojawiło się kilka doniesień o dziwnym zachowaniu czytników Kindle.
Otóż niektórzy zauważyli, że czytnik usuwa wszystkie e-booki wgrane po kablu, np. przy pomocy Calibre. Nie są usuwane książki wysłane bezprzewodowo, np. przez Send To Kindle i nie znikają z naszego konta.
Większość przypadków miała miejsce wtedy, gdy na Kindle po jakimś czasie został wyłączony tryb samolotowy i nastąpiło połączenie z siecią.
Jedno jest pewne: jest to bug, a nie celowe działanie. Inaczej mówiąc – nie sądzę, aby Amazon w ten sposób miał zniechęcać do wgrywania książek po kablu. Najstarsze doniesienie o takim zachowaniu pochodzi jeszcze z połowy 2022, więc to nie jest raczej problem spowodowany przez ostatnie aktualizacje.
Podczas dyskusji na Reddicie wiele osób wskazywało, że to błąd funkcji, która odpowiada za usuwanie z czytnika książek wypożyczonych przez abonament Kindle Unlimited. Zamiast usunąć konkretny plik, czytnik z niewiadomych powodów usuwa wszystkie.
Ja mam jeszcze przypuszczenie, że może to jakieś nieoczekiwane uruchomienie funkcji Storage Management, służącej do czyszczenia pamięci czytnika (opisywałem ją parę lat temu), która nie powinna się nigdy włączać samodzielnie – ale może tak jest, gdy np. brakuje miejsca?
Nie jest to raczej powszechny błąd, ale ma miejsce – w Polsce widziałem dotąd kilka relacji. I nie dziwię się, że irytuje. Powstał już pierwszy mem.
Żaden z moich czytników takiego numeru nie wywinął, więc dokładnie nie opiszę, w jaki sposób to przebiega.
Jak się zabezpieczyć? Nie ma sposobu, skoro nie znamy przyczyny. Na pewno warto mieć kopie zapasowe – zresztą jeśli korzystamy z Calibre, to książkę powinniśmy mieć w biblioteczce Calibre.
Dajcie znać, czy w ostatnim roku taki błąd Was dotknął.

Źródło grafiki: Midjourney.
Czytaj dalej:
- Dlaczego Calibre nie chce wysyłać plików EPUB na Kindle? Musisz zmienić ustawienia programu
- Amazon wysyła nam „ostateczne przypomnienie”: po 1 listopada 2023 Send To Kindle nie będzie obsługiwać formatu MOBI!
- Amazon zapowiada Send To Kindle from Word – czyli możliwość eksportu plików bezpośrednio z Worda na Kindle
- Amazon odnowił stronę Send To Kindle – oto wszystkie 8 sposobów wysyłki plików na czytnik
- Aktualizacja 5.15.1 dla Kindle – nasze książki wysłane bezprzewodowo mają wreszcie okładki (!!!)
- Część polskich książek wysyłanych na Kindle ma już numery stron. Ale skąd?!
Pliki mogę sobie wgrać jeszcze raz, ale postęp czytania zginął bezpowrotnie…
Jak to nie da się zabezpieczyć? Przecież w tym artykule jest podana przyczyna – wyłączenie trybu samolotowego. Dlatego ja go nigdy nie wyłączam i nie mam takiego problemu. xd
No, to równie dobrze można nie wgrywać plików ręcznie i korzystać z Send To Kindle, nawet jeśli czytnik je usunie, ściągniemy z chmury. Zakładam jednak, że jeśli ktoś je wgrywa po kablu to ma jakiś powód.
Powodem przesyłania książek przez Calibre jest numeracja stron
No ja mam takie powody, a skoro wgrywam po kablu to nie potrzebuję włączać wifi.
Może taki, że po kablu jest dużo szybciej?
Akurat chyba wolniej. Żeby przesłać po kablu muszę komputer włączyć, przesłać na maila można z telefonu.
wcale bym się nie zdziwił jakby Amazon zaczął raz na jakiś czas włączać wifi przez kolejny tajemniczy bug
zabezpiecz się więc lepiej usuwając skojarzenie z siecią wifi, wymaż ją, zapomnij… przecież możesz też przypadkowo wyłączyć tryb samolotowy
No, to było już udowodnione dawno temu, że taki Kindle DX z wyłączoną siecią potrafił czasami „dzwonić do domu”. Nie zdziwiłbym się, gdyby współczesny Kindle w trybie samolotowym też tak próbował.
nie nie nie! jak ja teraz zasnę…
Miałem taką sytuację dosłownie kilka dni temu. Chcialem ściągnąć książkę wysłaną mailem i okazało się, straciłem kilkadziesiąt ksiażek wyslanych przez calibre.
Robercie muszę przyznać, że Twój grafik AI wygenerował prawdziwie koszmarny obrazek, nie wiem skąd tam się wzięła ta pizza czy też jakiś placek ją przypominający, ale chyba nie było to „bug eating books”…
Wiem. Chciałem Pacmana jedzącego pliki. Obrazek jest równie koszmarny jak bug. :)
mówię Ci zwolnij go bo zacznie Ci malować takie obrazy do domu ;)
Miałem ten błąd bardzo niedawno mega się zdenerwowałem. Co ciekawe książki są nadal na kindle w folderze ale poprostu nie są widoczne do czytania. Więc pliki fizycznie z urządzenia nie zostały skasowane ale nie są dostępne do czytania.
A to nie są przypadkiem puste foldery? U mnie wymiotło wszystko co przesłałem po kabelku, pozostały tylko puste katalogi gdzie powinny być pliki z informacjami odnośnie postępu czytania, ustawieniami tekstu, itp.
U mnie raz wymiotło wszystko w Kindle 10 (ale wgrywam wyłącznie po kablu), tyle że dość dawno, tak ze 2 lata temu. Niewielki problem, bo akurat nosiłam się z zamiarem kupienia nowego czytnika, a ten chciałam oddać mamie, więc i tak bym go wyczyściła, zatem specjalnie nie drążyłam. Nie pamiętam też okoliczności, ale być może jakoś niedługo wcześniej wyłączyłam tryb samolotowy (na ogół mam włączony na stałe).
Moim zdaniem to trochę inny problem, niektóre książki wgrane po kablu w menu podręczym zamiast Delete mają Remove Download. I gdy się ją wybierze to usuwane są wszystkie książki, które też mają Remove Download. Podejrzewam, że dotyczy to książek, które wgrane po kablu mają aisbn skojarzony ze sklepem Amazonu (ale tylko podejrzewam).
O, to jest bardzo ciekawy trop. Faktycznie, Calibre przy przesyłaniu książek czasami wrzuca fejkowy ASIN żeby wyświetlały się okładki – przynajmniej tak było z 10 lat temu.
Popatrzyłem w Calibre do metadanych kilku ebooków: przy niektórych w polu Ids nie mam nic, przy innych isbn, mobi-asin, albo oba. I o ile zawsze używam Calibre do konwertowania, to pliki kopiuję ręcznie przez systemowego menedżera plików.
Ja miałem nieprzyjemność doświadczenia tego problemu w zeszłym tygodniu. Po przejrzeniu pamięci czytnika, wszystkie pliki wgrane po kablu zostały usunięte. Nie polecam nikomu, kto chciał sobie na szybko jeden rozdział przeczytać.
U mnie dzisiaj Oasis usunął wszystkie książki wgrane po kablu – wyłączyłem tryb samolotowy żeby szybko pobrać kupioną na Amazonie książkę, zagapiłem się i zostawiłem go online na kilkanaście minut. Przy okazji zaktualizował sobie oprogramowanie :)
właśnie czytam o co tu chodzi bo zgineły mi wszytskie książki z Kindla ;( zostały tylko te z legimi i 1 ostatnia wgrana już po aktualizacji oprogramowania, ale też mam problem bo nie mogę wgrać po kablu. niby jest w folderze ale na kindle sie nie pokazuje, ktoś ma pomysł?
Ja miałam taką sytuację, że jedna książka zginęła i za każdym razem jak podłącze Kindle do komputera i potem odłączę to ta książka się na chwilę pojawia… A potem znika :p a Calibre pokazywało mi że ta książka jest wgrana. Send to Kindle zadziałało z tą książką.
Niestety, doświadczyłem tego wczoraj jak odpaliłem Kindla po 2 miesiącach w kartonie po przeprowadzce. No trudno, będzie trzeba się znowu pobawić w zgrywanie książek (na szczęście mam je zapisane na kompie, a nie tylko na czytniku jak to robiłem gdy zaczynałem zabawę z wnioskami)
O, to już wiem czemu i mi zginęły jakieś pojedyncze książki ostatnio. Uznałem że może przy okazji jakichś porządków sam coś nieopacznie kliknąłem… Ale potem wyszło mi, że faktycznie to były te, których nie miałem na koncie Amazona.
To ja (znaczy się kolejny użytkownik, któremu książki zniknęły z czytnika) tylko napiszę, że wcale nie jestem przekonany, że to bug a jakieś celowe działanie, tylko nie wiem co jest powodem.
No cóż „zapomniałem sieć wifi”, włączyłem z powrotem tryb samolotowy i postaram się pamiętać, że wysyłanie książek mailem wcale nie jest ułatwieniem, tylko utrudnieniem, bo potem i tak muszę komputer i Calibre uruchamiać :/
A do tego wszystkiego to był czytnik żony… Miałem oprogramowanie 5.15, przy okazji zrobiłem upgrade do 5.16, ale jakoś boję się, że to problemu nie usunie.
U mnie niestety tez wywalilo kilkanascie ksiazek po podlaczeniu do wifi… wydaje mi sie ze wywalilo mi wszystkoe nowo wgrane ksiazki ktore pokazywaly okladki podczas uspienia. teraz nie mam zadnej ksiazki ktora wyswietla okladke.