Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

Amazon wysyła nam „ostateczne przypomnienie”: po 1 listopada 2023 Send To Kindle nie będzie obsługiwać formatu MOBI!

Stało się to, co Amazon zapowiada od ponad roku. Usługa wysyłki na czytnik, czyli Send To Kindle przestanie obsługiwać pliki MOBI po 1 listopada 2023.

Dziś o 9 rano większość użytkowników Kindle dostała pewnie taką wiadomość:

Thank you for using the Send to Kindle service to send your documents to your Kindle. This is a final reminder that on November 1, 2023, we will start winding down support for sending MOBI (.mobi, .azw, .prc) files through Send to Kindle. This change will impact sending MOBI files through Send to Kindle for Email, Kindle apps on iOS and Android, and Send to Kindle apps for Windows and Mac. We will end all Send to Kindle support for MOBI files by December 20, 2023. MOBI documents already in your Kindle library and other document formats will not be affected by this change.

MOBI is an older file format and does not support the latest Kindle features for documents. If you wish to enjoy our most up-to-date document features, please re-send files in a compatible format. EPUB (.epub) is one such compatible format, and you can send it to your library from the Send to Kindle web app.

Wyłączenie obsługi MOBI będzie dotyczyć:

  • Send To Kindle for E-mail (wysyłki mailowej)
  • aplikacji Kindle dla iOS/Androida
  • aplikacji Send To Kindle dla Windows i Maca.

Zmiany rozpoczną się 1 listopada, a obsługa zostanie zakończona ostatecznie przed 20 grudnia 2023.

A zatem, jeśli tego jeszcze nie zrobiliśmy, pora zacząć używać plików EPUB – czyli standardowego formatu e-booków.

Przypominam, że istnieje aż 8 sposobów wysyłki plików na czytniki Kindle. Nowa strona Send To Kindle for Web działająca od jesieni ubiegłego roku nie obsługuje już MOBI – trzeba wysyłać EPUB lub PDF. Teraz stanie się to tak z innymi sposobami wysyłki.

Kilka pytań i odpowiedzi

Zebrałem poniżej kilka wątpliwości, które się pojawiały. Szerzej o tym wszystkim pisałem w sierpniu 2023, dzisiaj wiemy już więcej.

1. Co nie będzie możliwe po 1 listopada?

Wysyłanie bezprzewodowe plików nowych MOBI na Kindle. Tylko tyle i aż tyle. Trzeba wybrać EPUB.

Nie wyślemy zatem plików MOBI zakupionych w księgarniach – choć tutaj większość polskich księgarń przeszła już na wysyłkę epubów, a w nielicznych (np. Publio) możemy wybrać format z którego korzystamy.

2. Co nadal będzie możliwe po 1 listopada?

Po pierwsze – możliwe będzie ściągnięcie na czytnik plików dostępnych już na naszym koncie Kindle, niezależnie w jakim formacie zostały wysłane.

Po drugie – nie powinna się zmienić możliwość wgrania plików w starszych formatach po kablu. Tak więc użytkownicy Calibre czy też abonamentów takich jak Legimi mogą odetchnąć.

3. Czy to oznacza, że Kindle zamiast obsługiwać format MOBI będzie teraz obsługiwać EPUB?

I tak i nie.

Plików EPUB nie możemy nadal wgrać po kablu, bo Kindle ich bezpośrednio nie odczyta, wysyłamy je przez Send To Kindle.

Po wysyłce pliki są konwertowane na format Amazonu (pliki z rozszerzeniem .azw3 lub .kfx8) który jest tzw. nowszą wersją MOBI – patrz artykuł: 50 twarzy MOBI.

4. Co z plikami AZW3 i hybrydowymi MOBI?

AZW3 to nowsza wersja MOBI, którą możemy sobie wygenerować przez Calibre i wgrać ręcznie na Kindle, bo nie dało się jej nigdy wysłać mailowo. Właśnie do tego formatu są konwertowane pliki EPUB wysyłane mailem. Formatu nie było i nie ma na oficjalnej liście obsługiwanych przez Kindle, ale w tym, że pliki wgrane po kablu będą działać, nic się nie powinno zmienić.

Z kolei hybrydowe pliki MOBI (które są generowane przez program Kindle Previewer, Calibre czy też wysyłane przez polskie księgarnie) mimo rozszerzenia .mobi zawierały w sobie zawsze „stary MOBI” i „nowy AZW3”. Amazon udaje, że nie o nich nie wie i też nie pozwoli ich wysyłać mailowo. Ale wgranie po kablu nadal będzie działać.

5. Co zrobić, jeśli pliki mam automatycznie wysyłane przez księgarnię?

Większość polskich sklepów przeszła już na EPUB – tak więc prawdopodobnie nie trzeba nic zmieniać. :-)

Podsumowanie

Trwało to bardzo długo. Wyłączenie wysyłki MOBI Amazon zapowiadał już w połowie 2022. I wprawdzie pod koniec ubiegłego roku ruszyła strona Send To Kindle for Web, gdzie MOBI już nie działało, ale jednocześnie zaktualizowano aplikację dla PC/Maca, gdzie można było wysyłać i EPUB i MOBI.

W marcu tego roku przypuszczałem, że Amazon wycofał się z tej zmiany, bo zmienili komunikaty przesyłane użytkownikom. Ostatecznie jednak MOBI zostanie wycofane.

Po co to wszystko? Przyczyna jest moim zdaniem ściśle technologiczna – konieczność utrzymywania kompatybilności z plikami w starszym formacie może być utrudniona. Oryginalny format MOBI został stworzony przez firmę Mobipocket prawie 20 lat temu. Pytanie tylko, czy w przyszłości czytniki przestaną obsługiwać też pliki wgrywane po kablu.

Przypuszczam, że księgarnie i wydawcy zaczną też systematycznie rezygnować z MOBI. Osobiście gdy kupuję książki np. w Woblinku, Publio czy Nexto, przestałem już ten format ściągać. Pobieram wyłącznie EPUB – jako format uniwersalny dla wszystkich czytników. Będzie to dla wydawców pewne ułatwienie – bo wystarczy przygotować jeden plik. Dla nas też – bo EPUB jest formatem otwartym – to tak naprawdę archiwum ZIP z plikami HTML, CSS i innymi.

PS. Staram się wciąż aktualizować artykuł z FAQ o wysyłce bezprzewodowej na Kindle. Jeśli czujecie się zagubieni, to jest dobre miejsce aby zacząć.

W artykule są linki afiliacyjne do Amazonu.

Czytaj dalej:

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Korzystanie z Kindle i oznaczony tagami , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

60 odpowiedzi na „Amazon wysyła nam „ostateczne przypomnienie”: po 1 listopada 2023 Send To Kindle nie będzie obsługiwać formatu MOBI!

  1. Łukasz pisze:

    „Plików EPUB nie możemy nadal wgrać po kablu, bo Kindle ich bezpośrednio nie odczyta, wysyłamy je przez Send To Kindle.”

    Czy można to rozumieć, że w przyszłości nie da się wgrać pliku po kablu? Zostanie tylko wysyłka bezprzewodowa?

    2
  2. mkk pisze:

    Chyba czas najwyższy żeby Amazon w końcu uporządkował sprawy obsługi formatów, bo teraz to jest komedia.
    Mobi nie wyślesz mailem, ale wgrasz przez kabel, a Epuba nie wgrasz przez kabel, za to wyślesz mailem.

    16
    • W. pisze:

      Raczej robią to świadomie, żeby materiały spoza ich sklepu miały obsługę gorszej kategorii.

      5
    • mikeyoski pisze:

      Logika Amazona level high. Sam czytnik epuba nie odczyta, trzeba mu go przekonwertować na mobi. Z kolei bezpośrednio tego mobi nie można wysłać bezprzewodowo (bo pewnie biedny Amazon nie ma co konwertować), za to można kablem, bo Kindle tylko to jest w stanie odczytać. Ciężko to wszystko zrozumieć :)

      0
      • asymon pisze:

        Kiedyś, przypadkowo i losowo, działała wysyłka plików w formacie azw3/kf8 mam dowody na mailu ;) Zwykle po jednym dniu bylo to wyłączane. Pewnie konfiguracja serwera poczty „odbija” załączniki w tym formacie, pytanie dlaczego?

        0
        • Robert Drózd pisze:

          Pytanie czy pliki są przyjmowane jak zmienisz rozszerzenie na mobi :) Ale chyba kiedyś to testowałem i nie.

          Inna sprawa, że przez lata można było na Kindle wysyłać epuby, jak zmieniło im się rozszerzenie na PNG. Ciekawe, czy teraz nie okaże się, że nadal można wysyłać po takiej zmianie pliki MOBI.

          0
  3. orion pisze:

    Ten bałagan w obsłudze formatów jest straszny, a do tego mylący i niewygodny dla użytkownika.

    – bezprzewodowo wysyłaj tylko epub
    – kablem nie wysyłaj epub, bo natywnie nie jest obsługiwany, a epuby wysyłane bezprzewodowo i tak muszą być konwertowane przez Amazona
    – epub konwertowany jest do azw3, ale azw3 nie jest na liście obsługiwanych formatów i nie można ich wysłać bezprzewodowo
    – ale można kablem

    Już dawno powinna być wprowadzona natywna obsługa epubów.

    8
    • Robert Drózd pisze:

      Nie w sytuacji, gdy aktualnym wewnętrznym formatem Kindle jest KFX, którego „robią” tylko w chmurze, gdy wysyłamy epuba na czytnik.

      Natywna obsługa epubów działałaby pewnie tak jak na Kobo – OK, plik EPUB można wgrać, ale wewnętrznym formatem jest KEPUB i jak takiego sobie zrobimy w Calibre, to działa szybciej i są dodatkowe funkcje. Tyle że w przeciwieństwie do Amazonu Kobo nie daje możliwości wysyłki zwykłego epuba, który zostaje przez nich przerobiony na wewnętrzny format.

      1
  4. JW pisze:

    Fakt, że próba przywiązania użytkowników do sklepu Amazon jest wysoce uciążliwa dla nas, i słaba obsługa formatów jest jednym z czynników. Dla mnie korzystanie z ich chmury dawno przestało być atrakcyjne – właściwie to przy każdym połączeniu robiło mi bałagan w czytniku, a po wyzerowaniu Kindla (miałem taką potrzebę) kolekcji, które w pocie czoła wypełniłem 600 książkami i tak nie odtworzyło. Od tamtej pory zarówno książki, jak i firmware wgrywam po kablu.

    Z księgarni pobieram zawsze EPUB, przy pomocy Calibre konwertuję na AZW3, dodaję dzielenie wyrazów i kablem wrzucam do czytnika. Tym niemniej, polityka Amazonu napełnia mnie obawami, czy i ta metoda nie zostanie zablokowana.

    Jako informatyk starej daty niechętnie patrzę na te „chmurkowo-kafelkowe” rozwiązania prowadzące nieświadomego użytkownika za rękę. Czasem wprost ku przepaści…

    5
  5. Athame pisze:

    KFX obsługuje takie języki: Afrikaans, Alsatian, Arabic, Basque, Bokmal Norwegian, Breton, Catalan, Chinese (Simplified), Cornish, Corsican, Danish, Dutch, Eastern Frisian, English, Finnish, French, Frisian, Galician, German, Icelandic, Irish, Italian, Japanese, Luxembourgish, Manx, Northern Frisian, Norwegian, Nynorsk Norwegian, Portuguese, Provencal, Romansh, Scots, Scottish Gaelic, Spanish, Swedish, Welsh, oraz Indic languages Malayalam, Tamil, Hindi, Gujarati i Marathi.

    O kilku z nich wcześniej nawet nie słyszałem (np. Manx), za to trudno przeoczyć, że nie ma wśród tych języków polskiego, a także rosyjskiego czy ukraińskiego. Ogromny krok wstecz w porównaniu do wsparcia językowego, w mającym ponad 20 lat formacie MOBI.

    Można pokombinować z podmianą słownika i deklarowaniem w polskich książkach któregoś ze wspieranych języków, ale to pierwsze wymaga modyfikacji oprogramowania, więc „na dzień dobry”, nie jest to opcja dla każdego.

    2
    • Sylwia pisze:

      To to akurat jest chore jak się pomyśli ilu jest użytkowników np. Corsican czy Romansh, a ilu jest użytkowników języka polskiego.

      1
      • rudy_102 pisze:

        Może dlatego że sprzedają e-booki we francuskim i brytyjskim Amazonie? Jak zaczną w polskim to pewnie będzie obsługiwał kaszubski i śląski.

        1
  6. Majka pisze:

    Bałagan z tym procesem powoduje, że po raz pierwszy rozważam zakup czytnika innej marki, gdy mój obecny Kindle padnie.

    4
    • Sylwia pisze:

      Nie twierdzę, że obecna sytuacja nie powoduje bałaganu i dobrze by było coś z tym zrobić. Ale miej świadomość, że istnieje spore prawdopodobieństwo, że Twój kolejny czytnik nie-Kindle wytrzyma krócej (bazując na tym ile średnio lat moi znajomi używają Kindle’i, a ile czytników innych marek). Nawet pod moim własnym dachem, ONYXowi pękło szkło po kilku tygodniach użytkowania kiedy to nawet nie spadł na ziemię, podczas gdy wszystkie Kindle’e (najstarszy 5 lat) są w idealnym stanie.

      Ja jedyne co zmieniłam to zamiast ściągać mobi z księgarni i wysyłać mailem, ściągam epub i robię to samo, więc aż tak duża zmiana z mojej perspektywy to to nie jest.

      3
    • benek pisze:

      Tu pomieszają z wysyłką, tam utną okładki. Taki urok systemowego czytnika. Ostatnio po 10 latach przesiadłem się na PB i nie żałuję.

      1
      • Aleks pisze:

        Jeżeli chodzi o uniwersalność to PB jest lepszy niż Kindle. Akurat używam obu to Kindle wygrywa jakością hardware…ale reszta jest kiepska – wyświetla się ich księgarnia,do tego kolekcje-subskrypcje których już nie mam…Za to Cena Czyni Cuda – nie kupię dobrego czytnika za 350 zł,a tyle kosztowal mnie nowy Kindle.

        1
  7. Jarek pisze:

    Wcale mi się nie śpieszyło do przejścia na EPUB. Głównie z jednego powodu – gazety codzienne wysyłane jako EPUB nie mają spisu treści ułatwiającego nawigację.

    Więc zmianę formatu zrobię dopiero 1-go października.

    1
  8. iSilence pisze:

    Mam tylko nadzieję, że już wkrótce będę mógł korzystać z biblioteki Legimi na Kindle Scribe tak, by w ebooku można było sporządzać odręczne notatki. Póki co, Leigmi wysyła mi książki w starym formacie MOBI :(

    0
    • Athame pisze:

      To się nie wydarzy. Legimi stosuje stary format MOBI, a ten jest kompletnie porzucony i tylko siłą rozpędu Kindle go jeszcze obsługuje.

      4
      • iSilence pisze:

        Czyli „wina” leży po stronie Legimi?

        0
        • Athame pisze:

          Legimi nie potrafi w DRM w nowszym formacie MOBI, więc stosuje stary format.

          4
          • iSilence pisze:

            Co to znaczy „nie potrafi”?

            0
            • Robert Drózd pisze:

              To proste, Legimi (i inne systemy abonamentowe) znalazło sposób na wykorzystanie DRM Amazonu, ale tylko w najstarszej wersji. Nowsza jest zapewne bardziej skomplikowana. Pamiętaj, że oni to robią niezależnie od Amazonu.

              2
              • iSilence pisze:

                Przepraszam za serię pytań (być może naiwnych), ale czegoś chyba nie rozumiem.

                Co nas, Polaków, chcących korzystać z Kindle Scribe, obchodzi to, że Legimi znalazło sposób na wykorzystanie DRM Amazonu? Przecież nie musimy pytać Amazonu, czy polski tytuł można udostępnić użytkownikom Kindle w formacie epub, prawda?

                Robert, wybacz, że pytam już po raz kolejny, ale z czy to, że robię coś niezależnie od Amazonu, nie daje mi wolnej ręki? Dlaczego nie ułatwić rodzimym subskrybentom korzystania z Kindle Scribe? I co ma do tego DRM zagranicznych wydawnictw? 😣🫣

                0
              • iSilence pisze:

                Widzę to tak: skoro Legimi nie ma problemu z wysyłaniem książek z formacie epub na inne czytniki (np. PocketBook), dlaczego nie wysyłać tych samych książek w tym samym formacie na Kindle za pomocą swojej aplikacji?
                Gdy przesyłam na Kindle książkę w formacie epub za pomocą Send To Kindle, książka ląduje na urządzeniu w formacie, który umożliwia robienie notatek. W przypadku wysyłania przez Legimi plików epub (taką informację otrzymałem w odpowiedzi od ich serwisu) przez aplikację Legimi, książki „lądują” na Kindlu w formacie, który nie daje możliwości robienia notatek. Zastanawiam się co jest tu tak bardzo skomplikowane. Albo jak bardzo ja jestem ograniczony, by to zrozumieć 🙃

                0
              • Sylwia pisze:

                „Widzę to tak: skoro Legimi nie ma problemu z wysyłaniem książek z formacie epub na inne czytniki (np. PocketBook), dlaczego nie wysyłać tych samych książek w tym samym formacie na Kindle za pomocą swojej aplikacji?” – Tak jak pisał Robert, Legimi nie może tak zrobić, bo wtedy nie mogliby zablokować dostępu do plików na jakiś czas, więc de facto po zakończeniu abonamentu nie mieliby jak wyegzekwowac, że nie korzystasz już z plików. A powiedzmy sobie szczerze, w naszym „cebularskim” kraju skończyłoby się to nielegalnym zalaniem ebookami z takiego źródła.

                Czy to wina Legimi, czy nie to w sumie trudno powiedzieć. Podejrzewam, że Amazon po prosu nie założył, że można chcieć wysłać na swój własny czytnik plik zabezpieczony DRMem, bo właściwie dlaczego miałbyś to robić? Amazon raczej nie przewidział, że ktokolwiek będzie chciał korzystać z DRMa nie do ksiażkek z samego Amazonu. A gdyby nawet wpadli na taki pomysł, to tym bardziej załataliby dziurę także i w starym mobi, bo jakby nie patrzeć Legimi jest ich konkurencją, więc dlaczego mieliby ułatwiać konkurencji zarabianie pieniędzy.

                2
              • Athame pisze:

                Nie znalazło sposób, tylko DRM dla MOBI 6/7 jest udokumentowany i każdy może go wykorzystać. Natomiast DRM dla MOBI 8 wymaga inżynierii wstecznej. Niezbyt zaawansowanej, ale jednak i to przerasta zwykłych informatyków.

                1
              • Athame pisze:

                @Sylwia Stary DRM dla MOBI 6 był opracowany przez firmę Mobipocket i Amazon w żaden sposób nie modyfikował tego formatu.

                Jakiś czas temu opisałem szczegółowo, jak pozbyć się DRM-u i znaku wodnego z e-booków z Legimi. Na mało dyskretną prośbę (możemy przestać świadczyć tę usługę) przedstawiciela Legimi, usunąłem artykuły, ale zanim to zrobiłem, zostały pobrane ponad 200 razy. Mimo to nie ma zalewu e-booków z Legimi na warezach, bo największym zabezpieczeniem tych plików przed udostępnieniem, jest fatalna jakość, która np. dla mnie dyskwalifikuje tę usługę – czytanie takiego czegoś byłoby dla mnie bardzo nieprzyjemne.

                3
              • asymon pisze:

                Ale ja czegoś nie rozumiem… Czy w nowym sofcie czytnika Scribe wyłączono obsługę formatu mobi/kf6? Jeśli nie, to co stoi na przeszkodzie, żeby Legimi działało ze Scribe? Wszystko jest po stronie Legimi…

                Przecież pliki i tak zawsze wgrywało się przez USB programem Legimi na Kindle™ a blokada wysyłki formatu mobi _mailem_ nic nie zmieni. Jedyne co by mogło, to wyłączenie obsługi starego formatu w nowszych wersjach oprogramowaniu czytnika/czytników kindle.

                1
              • Sylwia pisze:

                @Athame Dzięki za info. Mimo wszystko 200 osób to niewiele. Poza tym, to że nie wyciekły ksiązki do internetu to nie znaczy, że nie są wymieniane pomiędzy znajomymi, którzy nie mają abonamentu ;) Niestety, ale nasz naród jest mistrzami w obchodzeniu przepisów.

                @asymon Ale Legimi działa na Scribe, kolega powyżej ma problem, że nie może robić na Scirbe notatek na książkach z Legimi, bo te można robić tylko na nowym formacie mobi.

                1
              • Robert Drózd pisze:

                @iSilence

                „Widzę to tak: skoro Legimi nie ma problemu z wysyłaniem książek z formacie epub na inne czytniki (np. PocketBook), dlaczego nie wysyłać tych samych książek w tym samym formacie na Kindle za pomocą swojej aplikacji?”

                Na PocketBookach jest aplikacja Legimi, która powstała wspólnie z producentem, no i ona szyfruje pobierane e-booki.

                W przypadku Kindle nie ma możliwości wysłania wypożyczonego epuba, bo trafi on na czytnik bez zabezpieczeń, a te są wymagane przez wydawców.

                Generalnie, jeśli ktoś szuka dobrego czytnika do abonamentów, nie jest to Kindle. I tyle. :)

                Sposób na zdjęcie zabezpieczeń z wypożyczonych plików jest znany od dawna, ale twórcy wtyczek np. do Calibre celowo nie udostępniali go, bo zdejmowanie DRM służyć ma dozwolonemu użytkowi, a nie udostępnianiu tego czego nie kupiliśmy.

                4
            • iSilence pisze:

              Dziękuję Wam bardzo za cierpliwość i rzeczowe komentarze oraz odpowiedzi – rozumiem więcej.

              Nie mam zamiaru łamać prawa, jednak chciałbym korzystać z funkcji, jaką daje mi urządzenie – właśnie w tym celu je kupiłem! 😇

              @Athame
              Czy sposób o którym pisałeś daje możliwość robienia notatek w książkach wypożyczanych w ramach abonamentu w Legimi (biorąc pod uwagę obecne zabezpieczenia i ograniczenia)?

              @Robert Drózd
              A istnieje czytnik, który umożliwiłby mi pisanie po książkach wypożyczanych z Legimi? Chętnie kupię takie urządzenie…jeśli nie da się nic zrobić w obecnej konfiguracji (Kindle Scribe—Legimi).

              Pracuję na uczelni, dużo czytam, powyższe rozwiązanie bardzo ułatwiłoby mi życie. Nie chcę nikogo z niczego okradać i chętnie kupiłbym droższy abonament, jeśli serwis umożliwiłby mi „pisanie po książkach”.

              0
              • Robert Drózd pisze:

                „A istnieje czytnik, który umożliwiłby mi pisanie po książkach wypożyczanych z Legimi?”

                Czytniki PB pozwalają z książkami z Legimi robić to samo co z wgranymi epubami, tak więc można dodawać notatki. Ale opcji ręcznego pisania nie mają, ani obsługi rysika. Będzie taki czytnik niedługo – InkPad X Pro. Tyle że nie ma pewności, czy tam będzie w taki właśnie sposób działało Legimi – jeśli okaże się, że można po prostu zainstalować appkę Androidową, no to pisać się nie da (bo Legimi na Androidzie nie ma takiej opcji).

                1
              • Athame pisze:

                W prosty sposób nie. Jednak po zdjęciu DRM-u musisz albo wysłać plik jeszcze raz, albo… (no dobra – o trudniejszych metodach nie będę wspominał). A jak już wysyłasz, to nie ma problemu, żeby wysłać format EPUB. Nadal w pliku będzie znak wodny, więc odradzam udostępnianie, ale przynajmniej dany e-book będzie dostępny bez limitu czasowego.

                PS. Tak przy okazji – metoda, którą opisałem, jest dla nietechnicznych. Osobiście stosuję inną i w szczególności nie korzystam z calibre, które mnie odrzuca.

                0
              • iSilence pisze:

                @Athame
                Czy mógłbym Cię poprosić o instrukcję jak „sprawić”, by książki z abonamentu legimi działały z Whispersync? Dałem już sobie spokój z opcją notatek na Kindle Scribe, ale teraz pojawił się problem synchronizacji tej samej książki na dwóch czytnikach Kindle 😞

                0
              • Athame pisze:

                Instrukcja uproszczona. Pobierasz wtyczkę DeDRM , modyfikujesz ją tak, żeby nie ignorowała plików z Legimi (trzeba usunąć jednego if-a) i pozbywasz się DRM. Dalej jak z każdym innym e-bookiem.

                1
              • iSilence pisze:

                @Athame

                Dzięki. Załadowałem w/w wtyczkę do Calibre, postępowałem zgodnie z instrukcjami znalezionymi na epubor.com, ale efektem końcowym jest kopia książki z Legimi w Bibliotece Calibre, niby sformatowana do epub, ale nadal nie można robić na niej notatek. No i jak zsynchronizować pomiędzy dwoma Kindlami?
                Niestety nie udało się ;)

                Czy mogę napisać do Ciebie PM?

                0
              • iSilence pisze:

                @Athame

                Spędziałem nad tym ponad godzinę.
                Nie udało się…
                Czy możemy porozmawiać na PM?

                0
  9. Gregrex pisze:

    Jaka jest pojemność chmury Amazon?
    Udało się komuś „zapełnić” konto w Amazonie? Mam bardzo dużo ebooków ale jeszcze nie dostałem maila typu „twoja przestrzeń na koncie została zapełniona”.

    Październik to wystarczająco dużo czasu żeby sprawdzić i ewentualnie wrzucić w chmurę wszystko co się ma.

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Jakoś z 10 lat temu przewijało się 5 GB, ale od dawna Amazon tego nie podaje.

      Ja obecnie mam na koncie 5600 e-booków (mówię o „personal documents”, a nie zakupionych w Kindle Store), które zajmują na pewno więcej i nic się nie zapełniło. :)

      Nie wiem czy jest sens się spieszyć z wysyłką. Jeśli zostaną jakieś MOBI które były niewysłane, to w późniejszym czasie można przekonwertować je do EPUB i wysłać.

      0
  10. Łukasz pisze:

    Formaty książek i ich przesyłanie nie jest aż takim problemem gdy w stu różnych miejscach można przekonwertować na sto różnych formatów. Ale drogą przez mękę jest korzystanie ze strony amazonu. Próbowałem anulować subskrypcję Prime video i dopiero przez infolinie dałem radę. Zdublowane menu, linki, które prowadzą w kółko, do tego jeszcze różne opcje w zależności czy .pl. com czy .de. Koszmarek.

    0
  11. Witek pisze:

    Teraz można wysłać jako ebook dokument Word’a z menu eksportuj : Wyślij dokumenty do czytnika Kindle – przychodzi e-mail z ostrzeżeniem że plik mobi nie będzie obsługiwany… , a co jak naprawdę już nie będzie obsługiwany?

    0
    • Robert Drózd pisze:

      To musi być jakaś pomyłka, bo to jest nowa usługa Amazonu i nie sądzę, aby wysyłali e-booka jako MOBI.

      0
    • Athame pisze:

      Myślę, że dopóki KFX jest w wersji beta, MOBI będzie obsługiwane przez Kindle. Później niekoniecznie. Wewnętrznie Kindle używa pięciu różnych programów, do obsługi różnych formatów (licząc tylko e-booki, bez audiobooków). Wyrzucenie jednego z nich przy przejściu w całości na React Native nie byłoby dla mnie niczym zaskakującym.

      0
  12. Przemek pisze:

    Co z gazetkami w formacie MOBI ? Rozumiem że też nie będą obsługiwane ( a szkoda bo są praktyczniejsze niż EPUB) ?

    0
  13. Smile pisze:

    Przepraszam, że tak zapytam wprost, choć pewnie odpowiedzi się tu pojawiają, ale dla mnie to wszystko jest bardzo skomplikowane:

    1. Nie będzie można wysyłać plików mobi a tylko epub – czy to znaczy, że znów wszystkie książki będę mieć bez okładek? Próbowałam już wcześniej przejść na wysyłkę plików epub, ale nie pojawiały się okładki, więc wróciłam do mobi (wysyłanych mailem do Amazona i ściąganych przez wifi na czytnik).

    2. Co z dużymi plikami, których nie da się wysłać mailem (żadnego formatu, bo po prostu są za duże)? Plików mobi nie będzie, a rozumiem, że pliku epub nie da się wgrać po kabli. Do tej pory wgrywałam mobi po kablu i działało.

    Mam czytnik od 2018 r. Nie jest już młody, ale nadal działa bez zarzutu. Czy te wszystkie zmiany spowodują, że trzeba będzie kupić nowy czytnik? :(

    0
    • Sylwia pisze:

      Ad 1. Wysyłam epub już od jakiegoś czasu i książki mają okładki.

      Ad2. Po kablu mobi i tak można wgrać. A jak nie idzie mailem, to zawsze jest jeszcze Send To Kindle (tam jest limit 200 MB, to już raczej mało która książka przekracza) https://www.amazon.com/sendtokindle

      Ja też swój mam od 2018 i też nie mam zamiaru wymieniać :) Zdecydowanie szkoda wymienać czytnik 5-letni ;)

      0
      • Smile pisze:

        Ad 1. Hmmmm… ja okładek nie miałam, ale może się coś zmieniło. Muszę w takim razie to sprawdzić. :)

        Ad 2. Teraz można wgrać, ale czy jak Kindle odejdzie od mobi, to ktoś je jeszcze będzie sprzedawał? Stare (już istniejące) może tak, ale co z nowymi?

        1
        • Sylwia pisze:

          Ad 1. Sprawdź, sprawdź. Ja naprawdę nie miałam żadnym problemów z okładkami (nawet generowane własnoręcznie w Canvie i dodawane do ebooków wyświetlają się poprawnie po przerzuceniu epuba przez maila)

          Ad 2. Nowe można zawsze przerobić z epuba na mobi w Calibre ;) Nie sądzę, żeby z tym był jakiś problem.

          0
  14. Jolanta Borkowicz pisze:

    Dzień dobry. Moja wiedza na temat czytników kindle pochodzi od Pana.Mam taki problem że czasami pliki po wgraniu na kindle mają w tekście wyrazy podzielone na sylaby uniemożliwia to czytanie czy można coś z tym zrobić. Plik czy jest w Mobi Epub pdf to ma ten sam błąd.Dziekuje bardzo.

    0
    • Sylwia pisze:

      Można wysyłać pliki przez chmurę amazonu (czyli np. e-mailem, tylko trzeba pamiętać, żeby wysłać plik EPUB), wtedy trafią na czytnik w formacie KFX i nie będą mieć podziału wyrazów, bo jest on nieobsługiwany przez ten format dla języka polskiego.

      0
    • asymo pisze:

      W calibre wtyczka HyphenateThis! pozwala na usunięcie podziałów wyrazów z plików epub.

      Ale jeśli pliki masz z chomikuja czy innych nielicencjonowanych źródeł, tam często są pliki hurtowo konwertowane z pdf. Bywa, że wyrazy są po prostu urwane na końcu linii/strony, w połowie, tak jak w oryginalnym pliku pdf. Nie da się z tym nic zrobić, konieczna byłaby ręczna korekta pliku, której udostępniającym robić się nie chce, bo to sporo roboczogodzin.

      0
    • Robert Drózd pisze:

      Ale chodzi o podziały wyrazów, czy po prostu przerwy między sylabami? Bo jeśli to drugie, może to błędna konwersja plików. Skąd one są? Z księgarni czy źródeł nieoficjalnych? Czasami konwersja z PDF tak psuje wyrazy.

      0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.