Jeden z naszych Czytelników powiedział mi o prostej, a bardzo ciekawej sztuczce dla osób, które trzymają pliki na Dropboksie i nie tylko.
Send to Kindle for Android jest uzupełnieniem podobnej usługi dla PC oraz całej gamy aplikacji o tej nazwie.
Jeśli archiwum naszych e-booków trzymamy w chmurze Dropboxa, możemy oczywiście skorzystać z przeglądarki na czytniku, wejść na stronę mobilną: m.dropbox.com i je ściągnąć.
Ale jest chyba prostsze rozwiązanie – jeśli mamy telefon z Androidem, odpalamy aplikację Dropbox, wybieramy właściwą książkę i korzystamy z opcji „Eksportuj”.
Wśród opcji będzie także „Send to Kindle”.
Warunek? Musimy na telefonie mieć aplikację Kindle, czy to z Google Play czy sklepu Samsung Apps, jak w moim przypadku – zdecydowałem się na wersję Samsunga ze względu na darmowe e-booki co miesiąc, choć fakt że słabe.
Po wybraniu opcji, otworzy się dialog „Send to Kindle” – podobnie jak w wersji dla komputera.
Na co warto zwrócić uwagę:
- Eksport do Kindle nie wysyła pliku prosto do aplikacji, a pozwala wybrać czytniki i aplikacje, na które plik ma trafić.
- Opcja „Archive in your Kindle Library” oznacza, że plik trafi też do chmury – i np. na czytnikach będzie do ściągnięcia z zakładki Cloud.
- W powyższym zrzucie widzimy też ten sam błąd, jaki ma pecetowa wersja Send To Kindle – mianowicie… brak wypełnionego prawidłowo pola z autorem. Zaczynam przypuszczać, że to taki zamierzony błąd (czyli funkcja), skoro według amazońskich projektantów na czytnik wysyłać możemy tylko „dokumenty osobiste” – to taki dokument nie ma autora, trzeba go wprowadzić.
- Funkcja działa nie tylko w Dropboxie – powinna być wszędzie tam gdzie na Androidzie mamy dzielenie się.
Niestety to tylko taka teoria – Kindle nie widzę np. przy udostępnianiu artykułów z mobilnych wersji Chrome albo Opery – można to robić chyba wyłącznie z plikami.
Podsumowując – jest to jakaś alternatywa dla usług w rodzaju Kindle Box, które opierają się na zewnętrznym serwisie. Tam jednak nie ma możliwości wgrania na Kindle dowolnego pliku, który mamy na Dropboksie, trzeba go umieścić w specjalnym folderze.
Co ciekawe – Amazon nie pozwala nam otworzyć plików MOBI bezpośrednio w aplikacji Kindle. Gdy dla pliku .mobi wybiorę „Otwórz za pomocą”, to widzę… tylko program Moon+ Reader.
Kindle może natomiast służyć za przeglądarkę w przypadku… plików PDF.
Gdzie tu sens i logika? Tego nie wiem.
Przy okazji: opcji „Send to Kindle” nie ma jak dotąd na iOS. Tam mogę plik otworzyć bezpośrednio w aplikacji (Otwórz w Kindle), ale nie trafi on do chmury.
Czytaj dalej:
- Program Send To Kindle for Mac umożliwia teraz… przerzucanie plików na czytnik przez USB
- Twój Kindle niespodziewanie usunął pliki wgrane po kablu? Oto, jak można je odzyskać
- Amazon wysyła nam „ostateczne przypomnienie”: po 1 listopada 2023 Send To Kindle nie będzie obsługiwać formatu MOBI!
- Legimi ma wreszcie synchronizację z Kindle przez telefon! Potrzebujesz smartfona z Androidem i kabla USB-OTG
- Po wielu zapowiedziach, stało się: na Kindle nie wyślemy już mailowo plików MOBI
- Kindle for PC w wersji 2.0 (i nowszych) wreszcie widzi nasze podkreślenia i kolekcje z chmury
Ciekawe kiedy na iOSa…
Panie Robercie, czytam pana (znakomitego) bloga już od 2-ch lat, i to dzięki Panu kupiłem świetnego Kindle Paperwhite 2.
Mam pytanie, na które być może udzielił Pan już odpowiedzi na tym blogu, ale mi nie udało mi się go znaleźć.
Czy bardziej opłaca się kupić PW3 czy Voyage?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
P.S. Jaki postęp z książką o Kindle?
Dostaję tyle podobnych pytań, że trzeba będzie chyba napisać jakiś artykuł. :-) Generalnie większą różnicę zauważy Pan po przejściu z PW2 do Voyage.
Co do książki – niestety na razie w hibernacji, acz nie porzucam tego projektu, zmieniła się jednak koncepcja.
Zależy od tego czego oczekujemy od czytnika. Mając PW2 nie zdecydowałbym się z pwenością na PW3, ale dla mnie o wyborze Voyage zadecydowało PagePress, a przesiadałem się ze starego Toucha (2011).
Ja przesiadłem się z PW2 na Voyage i nie żałuję. Też zrobiłem to głównie dla PagePress oraz ekranu o wyższej rozdzielczości.
To że androidowa aplikacja Kindle nie potrafi otworzyć plików .mobi jest rzeczywiście zabawne. Natomiast jest ta aplikacja całkiem niezłym czytnikiem plików PDF, nie spodziewałem się. Aczkolwiek wolę muPDF.
„Niestety to tylko taka teoria – Kindle nie widzę np. przy udostępnianiu artykułów z mobilnych wersji Chrome albo Opery – można to robić chyba wyłącznie z plikami.”
Zależało mi na wysyłaniu artykułów (stron www) z mobilnej przeglądarki na Kindla więc rozeznałem temat. W momencie kiedy się tym interesowałem, to jedynym sposobem jaki znalazłem była aplikacja „Push to Kindle”: https://play.google.com/store/apps/details?id=org.fivefilters.kindleit
Jest ona płatna (8zł), ale moim zdaniem warta każdej złotówki, bo używam jej prawie codziennie, zamiast czytać artykuł na małym ekranie komórki wysyłam ją sobie na Kindla i już po chwili mogę czytać – więc ze swojej strony polecam.
Potrafić potrafi – jeśli wgra się pliki do folderu z aplikacją. :)
Co do Push to Kindle, racja, jest to przydatne, chyba jeszcze muszę sprawdzić Instapaper, bo też powinien działać.
Nie wiedzialem, do ktorego konkretnie folderu trzeba wgrać te pliki?
Instapapera sprawdzalem, ale albo nie działał, albo działał w wersji płatnej, ale to było dość dawno temu więc mogło się coś zmienić.
Jeżeli znasz jakiś inny wygodny sposób wysyłania artykułów z www na czytnik z poziomu telefonu/tabletu na androidzie, to daj znać.
właśnie zakupiłem tę appkę i niestety nie działa. Ustawienia mam takie same jak w Push to Kindle na operze. I nie działa tylko na telefonie . Próbowałem już zmianę adresu, wysyłania na różne adresy i nic
Od jakiegoś czasu nie działa mi wysyłanie książek na kindla . Wiem były jakieś zmiany w działaniu chmury ale nie mogę ustawić aby znowu wysyłać książki bezpośrednio po zakupie w księgarniach na mój czytnik :/
Jakby ktoś pomógł to byłbym wdzięczny ;)
Mogę ci tylko odpowiedzieć „u mnie działa” bo nic nie zmieniałem, i od zawsze działało i działa nadal. Sprawdź ustawienia maila przypisanego do czytnika na stronie amazona i upewnij się, że ten sam mail jest podany w księgarni. Albo skontaktuj sie z pomocą techniczną amazona.
Ja też nigdy nic nie zmieniałem a adresy milowe mam dobre – sprawdzałem. Niestety pomoc techniczna jest poza moim zasięgiem. Mój angielski nie pozwala mi się komunikować ;/.
Szkoda bo ta funkcja bardzo ułatwiała mi wysyłanie książek na kindla a tak to muszę „ręcznie” ściągać…
Możesz spróbować zmienić adres email na inny, jeżeli np masz obecnie JanKowalski@kindle.com, to zmień na KowalskiJan@kindle.com, może to „zrestartuje” wysyłkę.
Możesz też całkowicie odrejestrować czytnik „deregister” i zarejestrować ponownie, z nowym adresem email. Nic innego nie przychodzi mi do głowy.
@majkel.
Miałam podobny do Ciebie problem. Pomogło proste wyrejestrowanie i ponowne zarejestrowanie czytnika. I jak widzę, Simplex też to podpowiedział.
Potwierdzam Push to Kindle w przypadku artykułów jest świetne! Właśnie zakupiłem i w 100% spełnia moje wymagania.
Miło mi to słyszeć, chyba mało kto wie o tej opcji, więc może Robert napisałby kiedyś o tym notkę. Są linki afiliacyjne do Play Store? :D
Osobiście ja wykonuje to inaczej. Książkę posiadam w mobi? To wystarczy podpiąć Kindle poprzez kabelek USB do telefonu (przy telefonie mam przewód OTG). I działa :)
W telefonie mam dostęp do pamięci Kindle tak jak bym go podłączył do komputera. Plik mobi wrzucam do documents i spokój :)
Być może czegoś tu nie rozumiem… Próbuję przesłać do aplikacji Kindle w telefonie dokument pdf z karty pamięci, korzystając z „wyślij plik>send to kindle”. Pojawia się powiadomienie, że wysyłanie zakończone sukcesem – ale dokumentu w Kindle nigdzie nie widać. Z kolei pliki mobi na karcie pamięci nie mają opcji „send to kindle”. O co chodzi? Być może jest to jakaś błaha sprawa, ale wybaczcie – początkuję tutaj :)
Przyznam się, że nie zgłębiałem tematu do końca i nie szukałem zbyt dociekliwie, ale mam pytanie odnośnie jednego ze sposobów wysyłki artykułów ze stron internetowych na czytnik. Sytuacja wygląda następująco, czytam sobie artykuł na telefonie w przeglądarce, głównie Chrome i ponieważ jest zbyt obszerny chciałbym go przerzucić na Kindle. Moje pytanie, czy jest jakieś narzędzie do tego, ewentualnie, czy jest jakaś możliwość, aby zrobić to dość sprawnie?
Kup push to Kindle. 100 % satysfakcji