W ciągu ostatnich paru miesięcy firma PocketBook dokonuje bardzo dużej aktualizacji oprogramowania wielu modeli czytników.
Niektóre wypuszczone ostatnio modele, np. Touch Lux 4 i Touch HD 3 dostały już część zmian w momencie gdy je testowałem. W marcu 2019 pojawiło się oprogramowanie do starszych Touch Lux 2 i 3, w maju do dwóch pierwszych generacji InkPada, a parę dni temu do Aqua 2.
To jeszcze nie są pewnie wszystkie zmiany, ale sytuacja dojrzała do tego, aby je dokładniej omówić.
Uzupełnienie z 17 lipca 2019: parę dni temu pojawiło się też oprogramowanie 5.20 do InkPada 3.
Spis treści
Wprowadzenie i linki do modeli
Na początku uwaga ogólna: aktualizacje w PocketBookach wprowadzane są inaczej niż w Kindle i Kobo – różne czytniki dostają je w różnym czasie, nie ma tak, że jedna aktualizacja jest dla wszystkich. Mogą też się różnić szczegółami.
Oto linki do stron ze oprogramowaniem do pobrania i aktualne wersje:
- Touch Lux 2 – wersja 5.20.425
- Touch Lux 3- wersja 5.20.425
- Touch Lux 4 – wersja 5.20.852
- Aqua 2 – wersja 5.20.997
- Touch HD – wersja 5.19.656
- Touch HD 2 – wersja 5.19.656
- Touch HD 3 – wersja 5.19.832
- InkPad – wersja 5.20.706
- InkPad 2 – wersja 5.20.706
- InkPad 3 – wersja 5.20.1010
Pogrubiłem te czytniki, które mają najnowszą wersję 5.20.
Jak widać – niemal każdy model ma nieco inną wersję oprogramowania. Kolejne wersje wypuszczane są niezależnie dla każdego modelu.
Co ciekawe, dwa obecnie najwyższe modele (Touch HD3 oraz InkPad 3) mają o jedno „oczko” niżej, co oznacza, że część opisanych tu zmian nie została jeszcze do nich wprowadzona. Na pewno jednak tak się stanie.
Jeśli chcemy dowiedzieć się, co zostało zmienione w naszym modelu – na podanych wyżej stronach są do pobrania pliki „Release Notes” ze szczegółowym omówieniem – tylko po angielsku.
Przegląd zmian
Plik z opisem zmian dla Touch Lux 3 liczy sobie aż 7 stron, skupię się na tych najważniejszych.
Nowa aplikacja do czytania
O tym pisałem już przy teście Touch Lux 4. Dotąd na PocketBookach były trzy programy do czytania: Adobe Viewer, FB Reader oraz DjVu Viewer. Teraz jest jedna: PocketBook Reader. Obsługuje ona wszystkie formaty – czyli m.in. EPUB, MOBI, PDF czy DJVU.
I to jest moim zdaniem dobra decyzja, bo większość czytelników nie chce się zastanawiać czy do przeczytania e-booka ma skorzystać z aplikacji A, czy B. W dobrze przygotowanej aplikacji każda Książka powinna działać poprawnie.
Oczywiście jeśli popatrzymy na rozwój tej aplikacji z perspektywy lat, widać, że PocketBook ją upraszczał i dla niektórych czytelników może to mieć swój koszt. Nie mamy już np. możliwości zignorowania stylów CSS wydawcy i wstawienia swoich. Ale ile osób tego potrzebuje?
Dwa tryby otwierania PDF
Wraz z nową aplikacją pojawiły się dwa tryby otwierania plików PDF.
Domyślny jest tryb „szybki” – oferuje on niezłą wydajność i pozwala na wygodne czytanie większości plików. Zauważyłem nawet, że w przypadku plików, z którymi miewałem problemy podczas testów, czytnik działa znacznie szybciej.
W przypadku plików o bardziej skomplikowanej strukturze, a także tych zabezpieczonych przez Adobe DRM, trzeba skorzystać z trybu „uniwersalnego” – będzie on wolniejszy, ale plik będzie wyświetlany bardziej poprawnie.
Dla nas oznacza to tyle, że jeśli z PDF są problemy, trzeba włączyć tryb „uniwersalny”. Robimy to przytrzymując dłużej palec na pliku w aplikacji Książki i wybrać „Otwórz w PB Reader (uniwersalny)”.
Raz zapamiętany tryb, jest stosowany zawsze dla danej książki.
Jak widać, funkcja ta jest dość ukryta przez producenta i dowiemy się o niej tylko z pliku „Release Notes”. Nie wiem jak często pojawiać się będzie potrzeba korzystania z niej.
Tryb czytania ze słownikiem
Korzystanie ze słownika w PocketBookach dotąd wyglądało tak, że przytrzymywaliśmy dłużej konkretne słowo i uruchamialiśmy aplikację słownika przez kliknięcie Aa.
Jeśli ze słownika chcemy korzystać częściej, możemy włączyć „Dictionary mode”, czyli specjalny tryb słownika, wybierając opcję „Słownik” z menu kontekstowego.
Przy pierwszym uruchomieniu mamy taką informację z trochę kulawym tłumaczeniem.
Od tego czasu dotknięcie dowolnego słowa będzie skutkowało wywołaniem słownika.
Strony można nadal zmieniać klawiszami lub przeciągnięciem palcem po ekranie. Okienko słownika można też przypiąć, tak aby nie nachodziło na tekst.
Nowa aplikacja Notatki + eksport
PocketBook zaprojektował na nowo aplikację Notatki, w której będziemy widzieli teraz wszystkie podkreślenia i notatki pozostawione w naszych książkach. Możemy je edytować i usuwać bezpośrednio z tej aplikacji, nie przechodząc do książki.
Jest też wreszcie możliwość eksportu notatek do pliku .html.
Domyślnie trafią do katalogu „Notes” w pamięci czytnika. Plik w przeglądarce na komputerze wygląda tak:
Sądzę, że analogicznie do takich programów jak Kindle Mate pojawią się też narzędzia do dalszej obróbki tych plików.
Co jest jednak równie ciekawe, w „Release Notes” czytam o funkcji importu notatek. Według producenta od wersji 5.20 można je zaimportować na którykolwiek czytnik PocketBook, a także do aplikacji PB na Androida oraz iOS. Nie znalazłem jednak szczegółów jak to zrobić.
To by oznaczało, że przy zmianie czytnika będziemy mogli również przenieść nasze podkreślenia – coś, co dotąd było dostępne wyłącznie na Kindle.
Regulacja oświetlenia gestem
Przesunięcie palcem wzdłuż prawej lub lewej krawędzi ekranu zmieni poziom oświetlenia.
Gest działa chyba tylko gdy czytamy książkę, nie działa np. na stronie głównej czy na liście książek.
W przypadku czytników, które mają również regulację barwy oświetlenia (funkcję SMARTLight) – przesunięcie wzdłuż lewej krawędzi zmienia z kolei barwę.
Obsługa komiksów
PocketBook obsługuje od teraz komiksowe formaty CBR i CBZ, czyli de facto archiwa RAR i ZIP z plikami graficznymi. W tym formacie kupimy choćby komiksy dostępne w Humble Bundle (np. aktualny Manga 2 Anime).
Pliki są wyświetlane podobnie jak PDF – mamy tryb kolumnowy i możliwość obcięcia marginesów.
Próbowałem czytać jeden z komiksów serii Star Trek – po przekręceniu ekranu jest miarę czytelnie, choć to zależy od komiksu.
Oczywiście ekran e-papierowy nie pasuje do każdego rodzaju komiksu. Zmiana stron na Touch Lux 3 jest bardzo szybka, ale tu nie ma zaskoczeń.
Nowa przeglądarka
Czytniki dorobiły się nowej przeglądarki internetowej, która ma dawać sobie radę z głównymi sieciowymi technologiami, takimi jak (cytuję materiały producenta) HTML5, Java Script czy CSS3.
Ciekawą nową funkcją jest możliwość zapisywania zapisywania stron w pamięci czytnika, aby je potem przeczytać offline. Można też przeszukiwać treść otwartej strony.
Blokada ekranu dotykowego
PocketBook będzie kolejną marką czytników po wybranych modelach inkBOOK i Kindle, na której można wyłączyć dotyk, tak aby nie zmieniać przypadkowo stron.
Funkcja domyślnie jest podłączona pod dwukrotne kliknięcie klawisza „Menu” (pierwszego od prawej) – oczywiście w czytnikach, które go mają. Można to mapowanie zmienić w ustawieniach osobistych dla plików EPUB/FB2.
Po wciśnięciu klawisza, dostajemy komunikat.
Co w przypadku InkPada 2, który klawisza „Menu” nie ma? Ano, nie ma też tej funkcji, mimo że oprogramowanie to najnowsze 5.20.
Odtwarzacz audio i audiobooki
Starsze czytniki obsługujące dźwięk (np. InkPad 2) dostały nowe aplikacje do odtwarzania muzyki i audiobooków. Obie opisywałem w teście Touch HD 3, który miał je od początku.
Zmiany w Legimi
Są jeszcze dwie zmiany w aplikacji Legimi – oczywiście na czytnikach, które ją mają:
- Można sortować e-booki w aplikacji od najnowszych do najstarszych (choć pamiętajmy, że wszystkie pobrane widoczne są po prostu w bibliotece czytnika)
- Można usuwać e-booki z półki, choć nie bezpośrednio: najpierw musimy skorzystać z aplikacji Legimi na Androida/iOS, następnie usunięte w ten sposób pliki nie będą widoczne na czytniku
Pozostałe zmiany
Inne nowe funkcje i poprawki:
- Szybszy start urządzenia i szybsze otwieranie książęk.
- W bibliotece doszedł widok kompaktowy widok listy książek
- Książki w formatach DJVU powinny wyświetlać już okładki (czyli miniaturę pierwszej strony stronę pliku)
- W aplikacji Notatnika (tej, gdzie rysujemy po ekranie) pojawiła się możliwość wyboru grubości kreski, dodawania komentarzy i używania gumki.
- Obsługa szyfrowania WPA2 Enterprise przy połączeniach WIFI
- Lepsza obsługa Dropboxa, np. przy większych plikach.
Jak zaktualizować czytniki PocketBook
Na początku artykułu podałem linki do stron PocketBook, z których ściągniemy nowe oprogramowanie. Zwykle nie ma jednak takiej potrzeby. Czytnik podłączony do internetu powinien sprawdzać automatycznie czy jest nowa wersja, ewentualnie możemy sami ją sprawdzić w ustawieniach.
Przed aktualizacją da się podejrzeć informację – niestety malusieńkimi literami i po angielsku – tu wygodniej jest jednak czytać plik „Release Notes” na stronie producenta.
Aktualizacje przebiegają bez większych problemów. Po ponownym uruchomieniu musimy zaakceptować anglojęzyczną licencję użytkownika.
Niestety czasami po aktualizacji zresetowana zostaje część ustawień – np. logowanie do Send-To-PocketBook oraz Dropboxa.
Podsumowanie
Przedstawiona wyżej lista zmian jest imponująca i trzeba pochwalić PocketBooka za tak gruntowne przerobienie oprogramowania. Są to w większości zmiany ułatwiające korzystanie z czytników.
Ucieszą się szczególnie posiadacze starszych urządzeń – taki PocketBook Touch Lux 2 to przecież czytnik z roku 2014 – a wciąż dostaje nowe oprogramowanie. Za to tym bardziej należą się firmie pochwały.
Patrząc na listę czytników łatwo zauważyć, że nie ma tam np. Basic 3. Aktualizowane są modele droższe – te z dotykowym ekranem i oświetleniem. Myślę, że to jest jasny sygnał dla klientów – że np. wydatek niemal tysiąca złotych na pierwszego InkPada w roku 2015 nie był stracony.
To, czego się przyczepię, to słaba komunikacja tych wszystkich nowości. Owszem, czytnik aktualizuje się sam, ale użytkownik zostaje rzucony na głęboką wodę, bez żadnego wyjaśnienia. A niektórych zmian nawet nie zauważy – np. skąd ma wiedzieć, że doszło wyłączanie dotyku i jak ma je aktywować?
Jakimś rozwiązaniem mogą być pop-upy z informacjami o zmianach, co stosuje czasami Amazon. Można też wraz razem z aktualizacją wgrać plik „Release Notes” – niech się pojawi jako nowa książka. I wypadałoby przetłumaczyć go na polski, skoro firma się chwali, że przecież czytnik ma całkowicie spolszczony.
Tak czy inaczej, wielkie brawa dla PocketBooka i zachęcam do sprawdzenia tych nowości, jeśli jeszcze tego nie zrobiliście.
Czytaj dalej:
- Tryb ciemny na PocketBook Era! Aktualizacja 6.8 wprowadza długo oczekiwaną funkcję (oraz kilka innych)
- PocketBook InkPad 4 też ma już tryb nocny!
- Rozszerzona aplikacja Empik Go jest również dostępna na czytniku PocketBook Era!
- Aktualizacja 6.7 dla czytników PocketBook i jej krótki test – są wreszcie funkcje znane z Ery!
- PocketBook ogłasza dwa nowe sześciocalowe czytniki: Verse i Verse Pro!
- Słownik języka polskiego dla PocketBooka – już do pobrania!
Mam InkPad 3 i bardzo czekam na więcej poprawek. U mnie np czytnik służy często do nauki słówek. Do tego mam zaznaczenia które dodaję do nieznany słówek i mam nadzieję potem je jakoś pokopiuję i przeglądarkę gdzie wchodzę na wersję WWW programu Anki służącego do nauki słówek. To działa! Przeglądarka w czytniku w końcu ma jakieś uzasadnienie ;)
Ale też całkiem wygodnie korzysta się z klienta RSS Inoreader…
Z poprawek bardzo czekam na powiększanie ilustracji w książkach, na mniejsze czcionki w oknie słownika (!) i pewnie jeszcze paru rzeczy których mi brakuje…
Ogólnie PocketBooka bardzo sobie cenię za Legimi i ambitniejsze podejście do oprogramowania nie to z Kindla. Przestałem już polecać znajomym Kindla i polecam teraz PB.
Ja się właśnie przesiadam z Kindle bo wersja premium PB dla mnie zwala średniaka Amazona z tronu. Regulacja barwy, rozbudowane możliwości kategoryzacji, lepsza obsługa PDF, Legimi, audiobooki z zewnątrz, fizyczne przyciski, lżejszy, mniejsze ramki..
W InkPad 3 po roku użytkowania… brakuje mi funkcji „ile stron do końca rozdziału”, trafiła mi się fajna książka z ilustracjami, lecz brak możliwość zmiany wielkości i kontrastu (były mocno wyblakłe).
Problem pojawił mi się przy książkach o dużej objętości treści ( ok. 2000 stron i więcej), FB Reader zawieszał się,bardzo długie otwieranie pod koniec czytania książki. Natomiast w legimi to chyba jeszcze dorzuciło się problem z synchronizacją, bo gdy skorzystałem z aplikacji legimi na tablecie, przeczytałem jeden podrozdział (męczarnia dla moich oczu) i wróciłem do inkpada, to problem otwierania książki zniknął i od razu wskoczył na stronę, gdzie skończyłem na tablecie.
Mi najbardziej brakuje pogłębiania kontrastu czcionek i trybu nocnego. Jestem użytkownikiem InkPada3 i PW3. Marzy mi się, żeby soft pocketbooka był tak stabilny jak ten Kindla :). Ale jednak poza paroma mankamentami, InkPad3 to niewątpliwie sprzęt wyższej klasy.
Jeżeli notatki będą synchronizowane w chmurze, to w końcu pocketbook będzie (dla mnie) jakąś konkurencją dla Kindla. Zwłaszcza jak z czasem pojawi się oprogramowanie takie jak clippings.io dla pocketbooka.
Moją największą bolączką w PB IP3 jest problem z wyświetlaniem grafiki w plikach ePUB. W czasie targów WTK zapewniono mnie, że nowe oprogramowanie, które rozwiąże ten problem a także wprowadzi obsługę ePUB3, będzie dostępne „po wakacjach”. Czy oprogramowanie 5.20 potrafi już powiększać obrazki w ePUB?
Tu nic się nie zmieniło, obrazków powiększać nie można.
Czy ta aplikacja PocketBook Reader to jakaś wersja tej dostępnej w sklepie Play google?
Czy w PocketBookach jest możliwość czytania tej samej książki na różnych urządzeniach i synchronizacji przeczytanych stron tak jak w Kindle?
Jest coś takiego jak PocketBook Cloud – ale oficjalnie niedostępne dla nas, bo żadna polska księgarnia nie współpracuje z PB (a integracja z Legimi wywala obsługę Cloud z czytnika). Cyfranek robił eksperymenty, logując się przez konto niemieckiej księgarni – synchronizacja działa, ale jest mało uzyteczna: http://cyfranek.booklikes.com/post/1647837/aktualizacja-aplikacji-pocketbook-reader-szerzej-udostepnia-chmure-pocketbook-cloud
Ja co tylko spotykam się z PocketBookiem, namawiam ich do szerszego udostępnienia Cloud dla polskich użytkowników, ale mają jak dotąd inną politykę.
Robert,
dziękuję bardzo za odpowiedź.
Szkoda, że nie chcą udostępnić tego Clouda. Tego w sumie najbardziej mi brakuje po przesiadce z PW3 na InkPad3, choć większy ekran i barwa podświetlenia rekompensują pewne inne niedogodności.
Dla mnie przydało by się dopisywanie w stopce (lub nagłówku) ile zostało do końca rozdziału. W stronach lub czasie, nie ma większego znaczenia.
Kupiłem jakiś czas temu PB TL4 dla żony, głównie do Legimi. Wcześniej czytała w telefonie, teraz brak jak wspomnianej wyżej funkcjonalności, która w apce Legimi na androidzie była. Czy nowa aktualizacja może to wprowadziła? Może jest coś takiego w planach?
Wahałem się bardzo długi czas czy wymienić Kindle Paperwhite 3 na Pocketbook Touch HD 3. Ten dzisiejszy news mnie przekonał, właśnie złożyłem zamówienie :)
A Kundelek pójdzie na szybką gwarancję (drobne martwe piksele na ekranie) i wymianę. Jak sądzicie, za ile nowa nieużywana trójka powinna się sprzedać?
W Touch Lux 3 nie widzę wyłączania dotyku :-(
Dwa razy szybko klawisz „Menu”. Przełącznik – działa/nie działa.
Potwierdzam, zresztą screeny w artykule pochodzą właśnie z Touch Lux 3.
Najbardziej w HD3 boli mnie brak porządnego słownika – przesiadłem sie z Kindle’a gdzie miałem The Great English-Polish Dictionary, 1,8 miliona wyrazów, a słowniki na PoceketBooka wołaja o pomstę do nieba.
Jest coś co by się zbliżało do tego słownika na Kindla?
Jest słownik Collinsa do kupienia w księgarni PB:
https://www.bookland.com/pol/dictionaries/124
Z tym że nie mam i nie testowałem.
1,8 miliona wyrazów w TGEPD oznacza trochę ponad 82 000 tłumaczeń. Mimo wszystko to nadal coś poza zasięgiem słowników dla PB.
Jak masz wersję dla Kindle’a, to możesz sobie przerobić na słownik dla PocketBooka. Poważna wadą słowników na PB jest brak obsługi odmian. Niestety, ale porządne słowniki są tylko na Kindle – warto o tym pamiętać przy porzucaniu tej marki.
Na moim TL3 funkcja wyłączania dotyku nie działa. Klikałam dwa razy przycisk, wchodziłam też w mapowanie klawiszy, ale nie ma tam takiej funkcji. Najnowsza aktualizacja jest zainstalowana.
Czy ktoś też ma taki problem?
U mnie jest taki problem, że na Touch HD 2 nie wykrwa nowego oprogramowania. Twierdzi, że mam już najnowsze, a mam wersję software’a z listopada 2018 r. Ktoś wie co z tym zrobić?
Wiadomo czy będzie aktualizacja na czytnik HD1 i HD2?
Wychodzi na to, że Pocketbook nie traktuje poważnie swoich klientów. Zakupiłem do domu 2 czytniki (HD i HD2) za niemałe pieniądze i okazuje się, że nie dostałem nowych funkcjonalności a support PB odpowiada, że nie planują zmian dla tych czytników w najbliższym czasie…
Zawiodłem się na PB za takie podejście do Klienta kupującego produkty z półki premium :(
Oj świeżo kupiony Inkpad3 póki co też ma tą samą wersję
co Ty. No ciekawe. Pocketbooka wybrałem m.in. ze względu
na lepszy rozwój oprogrowania bo w Kindlu zastój. No i tu chociaz
łaskawie dodali polski język.
Kto wie może i mi nie dadzą upgrade…
Kupiłem niedawno Pocketbooka Touch Lux 4 i do tej pory zauważyłem kilka niedociągnięć chociaż ogólnie jestem zachwycony działaniem czytnika.
Jedną rzeczą którą należałoby poprawić przy kolejnej aktualizacji jest skrót klawiszowy do blokady ekranu dotykowego. W ustawieniach jest opcja mapowania klawiszy, pod skrótem „dwukrotne kliknięcie przycisku menu” nie miałem przypisanego żadnego skrótu (wyświetlone było słowo „brak”). Ustawiłem tam zatem robienie zrzutów ekranu. Działało, obraz się zapisywał ale raz na jakiś czas dostawałem komunikat „Ekran dotykowy zablokowany” i nie byłem w stanie go odblokować inaczej niż wyłączając czytnik gdyż podwójne kliknięcie robiło mi znowu zrzut ekranu. Dopiero na tej stronie znalazłem wyjaśnienie, że dwukrotne kliknięcie tego przycisku domyślnie powoduje wyłączenie ekranu dotykowego. I rzeczywiście po usunięciu skrótu do robienia zrzutu ekranu i ustawieniu spowrotem na „brak”, podwójne kliknięcie za każdym razem powoduje włączenie/wyłączenie ekranu dotykowego. Moim zdaniem jeśli ten skrót jest przypisany do tej funkcji nie powinno być w ustawieniach możliwości przypisania do niego innej funkcji gdyż nie zawsze działa, a dodatkowo nawet nie zdawałem sobie sprawy że jest tam przypisany skrót do blokady ekranu gdyż było przy nim napisane „brak” (żadnej funkcji skrótu).
Drugą sprawą jaką mogę uznać za wadę czytnika jest niedoskonałość ekranu dotykowego, szczególnie to widać przy klawiaturze ekranowej lub przy małych elementach do klinięcia jak np. X do zamknięcia okna. Naprawdę trudno trafić w mały element, trzeba naciskać kilka razy, miałem problem z usunięciem histori przeglądania internetu, dwa razy udało mi się trafić w obrazek kosza przy linku do strony na kilkadziesiąt kliknięć. Przy wpisywaniu loginu albo hasła w legimi czy dropbox musiałem się nie lada namęczyć gdyż pojawiały się inne litery niż naciskałem palcem. na przykład z lewej strony ekranu zamiast s pojawiała się litera a, z prawej strony zamiast k pojawiała się litera l. Na środku ekranu litery wpisują się dobrze ale na brzegach dotyk się „rozstrzela” tak jakby nie był skalibrowany prawidłowo (dokonywałem już kalibracji ekranu w ustawieniach). Jeszcze gorzej sprawa wygląda gdy używam rysika zamiast palca, chociaż rysik działa doskonale na smartfonie czy tablecie to na czytniku ciężko coś trafić.
Jeszcze jeden minusik póki co mi się przydarzył. Na komputerze dodałem książkę na półkę w Legimi, włączyłem na czytniku aplikację Legimi, pobrałem książkę, otwarłem i poczytałem. Potem gdy tego samego dnia znowu otwarłem czytnik okazało się, że książka ta zniknęła z czytnika i nie widać jej również w aplikacji Legimi na półce, ani gdy wejdzie się na stronę Legimi w przeglądarce. Musiałem powtórzyć wszystkie kroki i dodać ją po raz drugi. Może to był jakiś błąd Legimi, że zniknęła z półki ale dlaczego zniknęła też pobrana na czytnik?
Czytnik porównywałem z Kindle Paperwhite 2 oraz z InkBookiem. Kindle choć ma już kilka lat szybciej przewraca strony książki, różnica jest zauważalna ale nie przeszkadza to. Co do InkBooka – poszedłem do sklepu sprawdzić jak działa najtańszy InkBook Lumos i po dziesięciu minutach prób zrobienia na nim czegokolwiek byłem na tyle zniechęcony, że wiedziałem już czego nie brać na pewno. Nie udało mi się nawet otworzyć żadnej książki, nie był responsywny, skakał po menu jak chciał, obraz na ekranie nie jest tak przejrzysty jak na Kindlu czy Pocketbooku. Ale przypuszczam, że winą mogła być słaba bateria gdyż poprosiłem pracownika sklepu by podłączył mi ładowarkę i czytnik dopiero zaczął się ładować. InkBook Lumos jest to czytnik z masą bajerów za małe pieniądze więc zdaję sobie sprawę, że droższe egzemplarze mogą działać przyzwoicie. Zdziwiony byłem jednak gdyż dwóch pracowników bardzo starało się mnie namówić na Kindla i zniechęcić do innych czytników nawet gdy oznajmiłem, że Kindla mam a chcę prosty czytnik przeznaczony wyłącznie do Legimi.
Zdziwiony byłem jednak gdyż dwóch pracowników bardzo starało się mnie namówić na Kindla – moim zdaniem całkiem zrozumiałe postępowanie. W sklepie był do wyboru inkBook (sama się przekonałaś jak nie/działa) i Kindle. Kindle obsługuje Legimi i do tego sprawnie działa i jeszcze był do kupienia na miejscu. W interesie pracowników (jak i Twoim) było sprzedać Ci czytnik spełniający wymagania i do tego dobry. Więc pewnie byś go nie odniosła (bo np. „skakał po menu jak chciał”).
Przepraszam, jeśli moja forma jest nieodpowiednia, bo jesteś podpisana jako Mariolka, a potem piszesz męskoosobowo. Trochę się zgubiłem ;)
Ja dodam, że nie spotkałem się z sytuacją, że słaba bateria pogarsza responsywność czytnika. Czyli ten czytnik tak pewnie po prostu działał. :)
Dzień dobry, a jaki czytnik jest najlepszy do komiksów? i czy jest jakiś polecany format komiksowych ebooków? Będę wdzięczna za podpowiedzi, gdzie szukać informacji. Chcę wydać komiks w wersji ebooka.
W artykule powyżej jest napisane że można zwiększyć podświetlenie ekranu przeciągając w czasie czytania palcem od jednej krawędzi do drugiej, w moim Pocketbooku Touch Lux 4 to niestety nie działa.
Tutaj odniosę do postu Mariolki, faktycznie czasami czytnik działa powolnie a pisanie dotykiem to wyższa szkoła jazdy. Mimo wszystko polecam bo to naprawdę dobry czytnik.
Hej, mam problem i myślę, że możesz mi pomóc. Właśnie wyposazylam się w PocketBook Lux 4 i podczas czytania kiedy dotykam ekranu aby przerzucić stronę losowo przerzuca mi do przodu albo do tyłu. Klikam w prawa stronę ekranu a i tak przerzuca do tyłu a później znów do tyłu, a czasem do przodu, znów do przodu. To samo przy przesuwaniu palcem w prawo i lewo. Może źle klikam? Może mam zepsuty dotyk? Coś możesz podpowiedzieć? Bo nie wiem czy go zwracać czy coś źle robię. Z góry dzięki za odpowiedź.
Zapewne odpowiedź to: bo Pocketbook robi to inaczej. Poszukaj w instrukcji jak wyglądają strefy zmiany stron w PB. Chyba lepiej żeby używali standardowych kindlowych wzorców bo sporo osób ma na początku taki problem. Ja też już nie pamiętam jak to było bo zwykle używam klawiszy (fatalnych zresztą w moim modelu)
Dzięki za odpowiedź, faktycznie dziwny ten dotyk, nieintuicyjny.
A mam jeszcze pytanie – w jaki sposób zrobić zrzut ekranu tylko fragmentu? Bo robi mi ciągle całej strony i nawet nie mam kiedy zaznaczyć jakiegoś konkretnego fragmentu.
Czytniki PB HD oraz HD 2 otrzymały aktualizację :)
Można pobierać i cieszyć się z wprowadzonych zmian.
Mam HD2, wersja oprogramowania 5.20.1527 (aktualna na dzisiaj) – i nie mogę zablokować dotyku, w mapowaniach klawiszy nie występuje taka pozycja. Ponieważ inne funkcje opisywane powyżej są dostępne (np. dwie aplikacje do PDFów), czy jest możliwe, że blokada dotyku została usunięta z najnowszego oprogramowania dla tego czytnika?
Bartku, w tej wersji oprogramowania jest opcja wyłączenia dotyku. Można ją ustawić w mapowaniu klawiszy w zakładce EPUB, FB2 i inne (domyślnie jest to dwukrotne naciśnięcie prawego przycisku)
Pocketbook – jeszcze niedawno planowałem kupić Mamie pod choinkę. Ale bateria po paru miesiącach starcza mi na dwa dni czytania – chyba na tablecie dłużej bym poczytał :/
Do tego już drugie firmowe etui popękało – od tak bez powodu.
Dlatego pomimo Legimi moja Mama nadal ma Kindle. Paperwhite ma ze 3 lata, drugi Kindle z 6. W obu bateria starcza na tygodnie…
Ok. Póki co naprawa (wymiana baterii jak sądzę) była szybka bo po paru dniach czytnik wrócił. Test baterii robi się puszczając pokaz slajdów ze zdjęć przy wyłączonych wszystkich funkcjach oszczędzania baterii (ale bez podwietlenia i wifi). Przed naprawą bateria padała po 2-3 godzinach (od 100% do ok 5% lub niżej). Niby powyżej 5h uznają jeszcze za dobry rezultat (co mnie dziwi – na moim tablecie mogę pewnie przez 5h oglądać Netflixa nonstop). Po naprawie sprawdziłem tylko przez 2h. Bateria spadła ze 100 na ok 92% – co wydaje mi się rezultatem jak najbardziej poprawnym. No to wracamy na łono Legimi. Zobaczymy co będzie dalej ;)
P.S. Etui wymienię na skórzane bo sprzedawca zaoferował taką możliwość – dość pękającego plastiku.
banalne pytanie: jak otwierać, pliki .cbr i .cbz, a może gdzie one powinny być ulokowane na Touch HD3? jaka aplikacja je otwiera? moje urządzenie – pomimo aktualizacji, nie widzi tych plików – niezależnie od ich ulokowania w czytniku…
Touch HD3 ma wciąż wersję 5.19, a tam nie ma obsługi komiksów. Nie wiem dlaczego producent zwleka z tą aktualizacją.
Hej, prosze o pomoc! Wymienilam moj stary czytnik na nowy HD3 Lux i juz od pierwszego uzycia zauwazylam, ze za kazdym razem jak go wlaczam to otwiera sie inna strona niz na ktorej skonczylam czytac… zazwyczaj 3-4 strony do tylu. Probowalam powrocic do ustawien fabrycznych, resetu, podlaczania do komputera ale nic to nie dalo.
Jakies pomysly? Chyba zwariuje jak bede musiala zawsze szukac strony na ktorej FAKTYCZNIE skonczylam….
I dotyczy to każdej książki? Jaki format? EPUB?
Tak, nawet tych które już były na czytniku fabrycznie. Moje wgrane są w EPUB
Witam, proszę o pomoc! Wczoraj kupiłam Pocketbook lux 4 szmaragdowy, wszystko dizała super oprócz tego, że jak włączam książkę muszę czekać z 13 seknud aż ona się otworzy. Czy to normalne? Jeżeli już jest wcześniej czytana szybciej się uruchamia. Powiem szczerze, że wkurza mnie to. Oczekiwałam od nowej wersji ebooka, że będzie szybciej się włączać ;( Nie wiem czy powinnam go zareklamować??
Ale to jedna taka książka, czy wszystkie? Format mobi czy epub? Pobierz sobie np. Potop z Wolnych Lektur w formacie epub i sprawdź czy będzie to samo.
Jeśli to plik, to reklamuj w sklepie, niech poprawią. Takie rzeczy dzieją się, gdy cały tekst książki twórca ebooka wrzuci do jednego pliku html.
Basic Lux 2 nie ma żadnych aktualizacji, łatek, ani nowego firmware – to jedyny model, który ich nie ma. Szkoda, bo by się przydały: w książkach załadowanych firmowo na czytnik brakuje liter, a kupiony niedawno ebook w ogóle się nie otwiera. I co mam zrobić?
PocketBook Touch Lux 4 brak znaku „_” tzw. podkreślnika co robić? Brak możliwości wpisania loginu w czytniku.
Pozdrawiam Maciek
Mam innego Pocketbooka i u mnie na klawiaturze jest przycisk „?123”, gdzie można przełączyć klawiaturę na cyfry i znaki specjalne i tam jest znak „_”.