Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

Wolne Lektury mają już 2000 e-booków!

Niedawno świętowaliśmy 5 lat Wolnych Lektur, a dziś możemy cieszyć się z dwóch tysięcy publikacji w tym serwisie.

Stara ziemiaJubileuszowym e-bookiem jest Stara ziemia Jerzego Żuławskiego – ostatnia część Trylogii Księżycowej z lat 1903-1911.

Podobnie jak większość pozycji z serwisu możemy ją ściągnąć w kilku formatach (PDF, MOBI, EPUB, FB2, TXT). Została też uzupełniona o przypisy – głównie wyjaśnienia mniej znanych dzisiaj słów. Popod, ongi, burnus, komysz, kupia, histrion…

W tym roku do domeny publicznej trafiły dzieła wielu twórców zmarłych 70 lat wcześniej, m.in. Brunona Schulza (1892-1942), Bronisława Malinowskiego (1884-1942), Lucy Maud Montgomery (1874-1942) i Stefana Zweiga (1881-1942). Na swojej stronie Fundacja opublikowała listę kilkuset autorów, których twórczość została w tym roku uwolniona spod restrykcji prawa autorskiego.

Nie wszystko znajdzie się jednak w Wolnych Lekturach – bo np. tłumacze Ani z Zielonego Wzgórza zmarli później niż jej autorka.

Specyficzna jest sytuacja z Malinowskim, którego znamy z takich antropologicznych dzieł jak Życie seksualne dzikich w północno-zachodniej Melanezji. Otóż pisał on po angielsku, tak więc do katalogu WL trafiło na razie tylko oryginalne wydanie Argonautów Zachodniego Pacyfiku.

A oto TOP21 książek, które Fundacja Nowoczesna Polska uznaje za najlepsze pozycje z Wolnych Lektur.

  1. Hans Christian Andersen, Królowa śniegu
  2. Miguel de Cervantes, Don Kichot za La Manchy
  3. Maria Dąbrowska, Dzikie ziele
  4. Daniel Defoe, Robinson Crusoe
  5. Denis Diderot, Kubuś fatalista i jego pan
  6. Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Kariera Nikodema Dyzmy
  7. Artur Conan Doyle, Pies Baskerville’ów
  8. Alfred Jarry, Ubu Król czyli Polacy
  9. Rudyard Kipling, Księga dżungli (a niedawno w katalogu pojawiła się też też Druga księga dżungli)
  10. Platon, Obrona Sokratesa
  11. Edgar Allan Poe, Zagłada domu Usherów
  12. Bolesław Prus, Lalka
  13. Francois Rabelais, Gargantua i Pantagruel
  14. Władysław Reymont, Ziemia Obiecana
  15. Bruno Schulz, Sklepy Cynamonowe
  16. Robert Louis Stevenson, Wyspa skarbów
  17. Mark Twain, Przygody Tomka Sawyera
  18. Stanisław Ignacy Witkiewicz, Szewcy
  19. Jules Verne, 20 000 mil podmorskiej żeglugi
  20. Tadeusz Boy-Żeleński, Piekło kobiet
  21. Stefan Żeromski, Przedwiośnie

Zapraszam do ściągania, gratuluję i proszę o więcej!

PS. Dla czytających po angielsku wzorcowym miejscem szukania „uwolnionych” książek będzie oczywiście Projekt Gutenberg – tam powieści i opowiadania L.M. Montgomery już są.

Miłośnicy literatury francuskiej niech się zainteresują stroną Ebooks Libres et Gratuits, na której od tego roku znajdziemy np. dzieła Maurice’a Leblanc’a (autora powieści o Arsenie Lupin).

Czytaj dalej:

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Książki na czytniki i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

16 odpowiedzi na „Wolne Lektury mają już 2000 e-booków!

  1. anavrin pisze:

    A tak w temacie – czy komuś udało się znaleźć Zbrodnie i Karę Dostojewskiego w mobi? Zaczynam już tracić nadzieję :-(

    0
    • para pisze:

      oficjalnie nie ma
      nieoficjalnie istnieją kiepskie pdf’y i txt’y ale z racji fatalnego OCRa (chyba) całe bloki teksu są w nich pozamieniane na „krzaczki”
      proponuję bibliotekę :)

      0
    • asymon pisze:

      Za darmo nie ma, tłumaczenie nie jest w domenie publicznej. Kupić w formacie epub można na eclicto, zabezpieczenie Adobe DRM. Opis jak zdjąć i skonwertować do mobi jest na SC, banalne.
      http://www.eclicto.pl/673,E-BOOKI_lektury_Zbrodnia-i-kara.html

      Niestety wydawnictwo Zielona Sowa upiera się i trzyma Dostojewskiego w tylko sklepie eclicto. Piszę do nich co parę miesięcy, żeby może gdzieś jeszcze wstawili i regularnie odpisują „planujemy, pracujemy nad tym”. I nic się nie zmienia.

      Co do meritum, Żuławskiego bardzo polecam, pierwszy tom „Na srebrnym globie” świetne science fiction, drugi „Zwycięzca” to trochę political fiction, trochę utopia, z dużą domieszką religii, trzeci właśnie zaczynam. Książki napisane sto lat temu, ale gdyby trochę uwspółcześnić język, można pomyśleć, że to twórczość Lema :-)

      0
      • AK pisze:

        Lem w przedmowie do jednego z wydań „Na Srebrnym Globie”, opublikowanego przez WL, napisał:

        Płomienie wzniecone w dwunastoletniej głowie gasły zazwyczaj szybko, ale ta historia księżycowa przez lata paliła się we mnie ognistym śladem. Ciągnęło mnie do niej do jej „dobrych miejsc”, czytałem ją i czytałem wciąż na nowo, rozstać się nie mogłem ze wspaniałą grozą Księżyca, oblegałem ukochane strony, z których wiał tajemniczy, lodowaty mrok bezdennych szczelin skalnych, wracałem do gruzów zagadkowego miasta na pustyni, do wstrząsającej katastrofy drugiego pocisku ziemskiego, szperałem w tekście jak badacz, jak poszukiwacz skarbów, łowiący chciwie ziarenka złota w przemywanym piasku.

        Gdyby nie Żuławski, kto wie, jaka byłaby twórczość Lema?

        0
      • anavrin pisze:

        dzięki!

        0
  2. YuukiSaya pisze:

    Uzupełniłam nieco biblioteczkę o ukochane książki z dzieciństwa ;) Przy okazji zajrzałam na Gutenberga, ale chwilowo nie miałam pomysłu, czy coś mi jest potrzebne do szczęścia ;)

    Ostatnio to chyba moje ulubione serwisy razem z DramaWiki :D

    0
  3. mint pisze:

    Trochę tę okrągłą liczbę napompowały ebooki zawierające pojedyncze krótkie utwory (opowiadania, wiersze) wyłączone z większych całości, ale mimo to gratulacje są z całą pewnością zasłużone. Warto pochwalić staranność opracowań i troskę o wygodę czytelnika (epub, mobi, pdf, audio, DAISY itd.). Wszystkim osobom, dzięki którym projekt WL tak ładnie się rozwija, należą się podziękowania za ogrom mrówczej pracy.

    Żal tylko z powodu katastrofalnie długiego okresu ochrony prawnoautorskiej. 70 lat to prawie trzy pokolenia. Cała epoka. Np. Miłosza pobierzecie z Wolnych Lektur po 2075 r. Ciekawe, jak będą wtedy wyglądały czytniki :-)

    0
  4. Może lepiej zamiast „ściągać” e-booki pisać „pobierać”? Słowo ściągać kojarzy mi się przede wszystkim ze szkołą i czynnością odpisywania / przepisywania cudzej pracy. No i ściągać można na przykład gacie, spodnie, skarpetki – czyli jakąś część odzieży usytuowaną poniżej pasa. Można też ściągać pokarm z piersi (gdy jest go nadmiar).

    0
  5. Alabama pisze:

    Najgorsze jest to, że obowiązkowe lektury szkolne dla potomstwa wciąż są i będą objęte prawami autorskimi jeszcze przez długie lata (np. Makuszyński zmarły w 1953 r, czy Astrid Lindgren zm. w 2002r.)

    0
  6. Eczytacz pisze:

    Do tego dorzucić można Korczaka, który „urzędowo” zmarł w 1946 r. a Instytut Książki trzyma rękę na prawach autorskich.

    0
    • YuukiSaya pisze:

      Jakby szkodziło im puścić już w wolny obieg jego dzieła… O ile kwestię ustalenia daty jego śmierci rozumiem, o tyle fakt, że nie przyjdzie im do głowy uwolnić jego dzieł nawet te kilka wcześniej jest już nieco wkurzający

      0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.