Korzystaliście z serwisu Instapaper? Są nowe wieści na jego temat, ale niekoniecznie pozytywne.
Dziś jako użytkownik Instapaper dostałem następującego maila. Jest też na ich blogu:
Today, we’re announcing that Pinterest has entered into an agreement to transfer ownership of Instapaper to Instant Paper, Inc., a new company owned and operated by the same people who’ve been working on Instapaper since it was sold to betaworks by Marco Arment in 2013. The ownership transfer will occur after a 21 day waiting period designed to give our users fair notice about the change of control with respect to their personal information.
We want to emphasize that not much is changing for the Instapaper product outside the new ownership. The product will continue to be built and maintained by the same people who’ve been working on Instapaper for the past five years. We plan to continue offering a robust service that focuses on readers and the reading experience for the foreseeable future.
Dalej jakieś podziękowania dla Pinterestu, jacy byli dobrzy dla nich przez te lata.
Przypominam, że Instapaper został zakupiony przez Pinterest w roku 2016 i wkrótce ogłoszono, że będzie od tego czasu bezpłatny. Teraz serwis znów cieszy się samodzielnością, choć nie podano właściwie większych szczegółów.
Nas najbardziej interesuje kwestia, kiedy Instapaper będzie znów dostępny w Europie. Bo jak pamiętamy, 25 maja, wraz z wejściem RODO po prostu go nam wyłączono. Niestety zapowiedź nie poświęca temu ani słowa – i na to zwracają uwagę zgryźliwe komentarze na blogu. Szkoda, bo wygląda na to, że firma część użytkowników poświęciła. Inna sprawa, że nie wiadomo, czy wraz z tą „samodzielnością” nie wrócą też opłaty za wersję Premium.
Ja przerzuciłem się już – tak jak pisałem w maju – na Pocketa oraz serwis Pocket 2 Kindle. Tak jak w przypadku Instapaper, ustawiłem sobie wysyłanie gazetki na Kindle raz w tygodniu i działa to bardzo dobrze. A skoro wszystko na razie działa, to wracał pewnie nie będę.
PS. Jakiś czas temu przestał działać również serwis Keendly, który służył do wysyłki RSS na Kindle i który opisywałem rok temu. Jeśli znacie jakiś ładny jego zamiennik, dajcie znać.
Czytaj dalej:
- Kindle Scribe po podłączeniu do komputera nie jest już widoczny jako dysk, ale jako tablet/telefon!
- Oprogramowanie 5.16.21 dla Kindle – skokowa zmiana numerka, ale chyba tylko drobne poprawki
- Aktualizacja 5.16.9 dla Kindle – nic nowego, dla Scribe zmiana w szablonach notatnika
- Program Send To Kindle for Mac umożliwia teraz… przerzucanie plików na czytnik przez USB
- Wtyczka Kindle Highlights dla Obsidiana – załaduj swoje podkreślenia z książek Kindle!
- Wielki powrót: „Wielki słownik angielsko-polski” dla Kindle jest ponownie dostępny w sprzedaży!
Ja używam dwóch usług do wysyłania sobie artykułów i blogonotek na czytnik:
1) Push to Kindle:
http://fivefilters.org/kindle-it/ a dokładnie wtyczki do przeglądarki oraz aplikacji na androida.
https://addons.mozilla.org/en-US/firefox/addon/kindle-it/
https://play.google.com/store/apps/details?id=org.fivefilters.kindleit&hl=en
2) Send-To-Kindle amazona
Wtyczka na Chrome: https://www.amazon.com/gp/sendtokindle/chrome
Wtyczka do FF jest niezgodna z najnowszym silnikiem FF, najwyraźniej biednego Amazona nie stać na zaktualizowanie jej, nie była aktualizowana od kwietnia 2016 https://addons.mozilla.org/en-US/firefox/addon/sendtokindle/reviews/
Używam dwóch, bo czasem zdarza się, że jedna z usług nie radzi sobie dobrze ze zczytaniem całej treści artykułu i wtedy zwykle druga usługa sobie radzi.
Do mnie Instapaper wysyła wszystko tak jak wcześniej. Jestem w Polsce i konto w serwisie mam na polskim adresie.
Ibuk znowu ma te niedorzeczne promocje.
I naprawili.
Pocket jest według mnie tragiczny, jeśli używa się go jako narzędzia webowego… Po dodaniu do zewnętrznych czytników jest chyba jeszcze gorzej, bo liczniki nie odzwierciedlają prawdziwego stanu. Siedziałem ponad godzinę i naklikałem ponad 2 tysiące linków, żeby je usunąć i żeby mi nie świeciły (Pocket zaimportował archiwum z Instapaper jako normalne treści) – okazało się, że mogę usuwać tylko 4 rzeczy naraz :) Porażka totalna…
Mam podobny problem. Nie jestem w stanie zmusić Pocketa i Pocket2Kindle do współpracy na poziomie choćby zbliżonym do Instapapera. Tak naprawdę, to właśnie Instapaper skłonił mnie do zakupu Kindla. Książki nadal wolę papierowe.
A sama nierozgryziona przez internety kwestia niedostosowania Instapapera do RODO/GDPR zaiste intrygująca.
&
Hej :)
Jak w przypadku innych czytników wygląda możliwość czytania artykułów z sieci?