Z serwisu Shareware On Sale ściągniemy bezpłatnie program Alfa Ebooks Manager Premium przeznaczony do zarządzania biblioteczką e-booków. Promocja jest ważna do najbliższej niedzieli, 5 lutego.
O programie tym pisałem już w czerwcu, gdy poprzednio była oferta na niego. Serwis Shareware On Sale wymaga podania adresu mailowego, na którego będą przychodziły powiadomienia o kolejnych promocjach.
Do Alfa Ebooks Managera można zaimportować bibliotekę Calibrę, albo zindeksować e-booki na karcie SD lub na dysku zewnętrznym. Program nie tworzy kopii plików na komputerze, przez co niektórym może być przydatny. Nie ma możliwości konwersji, nie ma też opcji wysyłki na czytnik.
Po więcej wrażeń odsyłam do tamtego wpisu, również do komentarza, w którym paroma uwagami na temat programu podzielił się jego użytkownik.
Oczywiście jeśli skorzystaliście rok temu z tej oferty, dajcie znać, czy Wam się do czegoś przydał.
PS. Aby było jasne, nie jest to wpis sponsorowany/afiliacyjny itd. Sam z tego programu od czasu jego testu w czerwcu nie korzystam.
Czytaj dalej:
- Program Send To Kindle for Mac umożliwia teraz… przerzucanie plików na czytnik przez USB
- Chocolatey – czyli jak automatycznie aktualizować takie programy jak Calibre czy Sigil?
- Wtyczka Kindle Highlights dla Obsidiana – załaduj swoje podkreślenia z książek Kindle!
- Twój Kindle niespodziewanie usunął pliki wgrane po kablu? Oto, jak można je odzyskać
- Amazon ogranicza program Kindle Rewards tylko do USA
- Legimi ma wreszcie synchronizację z Kindle przez telefon! Potrzebujesz smartfona z Androidem i kabla USB-OTG
Do 5 lutego nie grudnia chyba ;)
Grudzień za oknem, więc mi się tak dodało. Poprawione.
A można tam edytować tytuły MOBI, żeby je poprawić po swojemu? :)
Przyznam, że to raczej wątpliwe. Oficjalnie, brak edytora plików mobi.
Dlatego, ja edytuję ePuby programem Sigil (w nim możesz bez problemu poprawić tytuł, autora itp). A ePuba zawsze można skonwertować.
Brak edytora plików mobi spowodował, że kindle paperwhite podarowałem córce a sam „przesiadłem” się na Kobo Glo HD.
Niby można poprawić plik mobi poprzez konwersję do pliku epub i z powrotem ale jednak nie końca panowałem nad konwersją. Pojawiały się czasem błędy w pliku mobi, których nie widziałem w epubie.
Sprowokowany tym wpisem i będąc w narastającej od kilku miesięcy potrzebie skatalogowania/zwizualizowania moich ebooków tak, by żona i córka mogły „po ludzku” (to cytat:-)) przeglądać kupione przeze mnie książki poczytałem o Alfa Managerze, popytałem googla o zdanie i odkryłem Calibre Companion’a. Z radością wydałem kilkanaście złotych na wersję nie-demo i pełne zadowolenie w rodzinie: dziewczyny, że łatwo „po okładkach” mogą przeglądać i czytać fragmenty na laptopie przechodząc na czytnik, gdy zainteresuje lektura; ja, że łatwo synchronizować i aktualizować mogę.
Dzięki za prowokację:-). Choć raczej za przyczynek do skutecznego zadziałania.
Poszukuje jakiegoś solidnego bibliotekarza pod MacOS’a – może ktoś z forumowiczów podpowie? Z góry dziękuje! Pzdr
A sprawdzałeś czy Calibre nie chodzi na Macu?
Bo na stronie programu jest system Mac X… ;-)
Chodzi na OSX. Sprawdziłem nawet przed paroma minutami.
Tak, sprawdzałem i pisałem na szybko z telefonu. Stąd pomyłka.
Spróbuj Calibre: https://calibre-ebook.com/download
Wlasnie sprawdzilem i okazuje sie, ze wazne do dzisiaj do godziny 9:00 naszego czasu (czyli jeszcze niecala 1h). Moze sciagne i potestuje. Jeszcze nic nie mam, a juz obroslem w setke e-bookow i przydaloby sie zaczac katalogowac.
Calibre mnie jakos tak zniecheca, w sumie nie wiem czemu, ale po 10 minutach prob z nim zrezygnowalem. Nie byl zbyt intuicyjny przy pierwszym podejsciu a ja nie mialem cisnienia.
Postawiłem na Zyxel NSA310 Calibre OPDS, wystarczy wskazać katalog library jako katalog roboczy Calibre i przez przeglądarkę internetową mozna sprawdzić zasoby domowej biblioteki.
strona do opisu programu http://blog.slucas.fr/en/oss/calibre-opds-php-server demo dostepne jest na stronie http://cops-demo.slucas.fr/index.php