Amazon zaczął rozsyłać do polskich mediów zaproszenia na wydarzenie, które odbędzie się 24 sierpnia. Nie, nie będzie to jeszcze premiera polskiego sklepu.
To jeden z dyżurnych tematów, które na tym blogu przewijają się od lat. VAT na e-booki, ustawa o książce, no i wejście Amazonu do Polski.
Tym razem zapowiedź jest na tyle enigmatyczna, że redaktorzy serwisów technologicznych rwą sobie włosy z głowy, żeby cokolwiek napisać. Ja miałem nic nie pisać, bo nie bardzo jest o czym, ale dostałem już na ten temat sporo pytań – czyli wypada to nic skonkretyzować.
Spekulacje są takie, że będzie to pierwsza z zapowiedzi, która prowadzą do debiutu polskiego sklepu. Na pewno 24 sierpnia nie odbędzie się premiera amazon.pl, ale tego dnia pokazane zostaną dziennikarzom różne produkty Amazonu.
Zaproszenie wyglądało tak:
Półka z książkami, a na niej stoi urządzenie, które w Polsce jest nieznane – Amazon Echo. Jest to rodzaj „osobistego asystenta”, obsługiwany wyłącznie głosowo. Czyli taki głośnik, który stawiamy na półce, do którego mówimy, a on nam odpowiada.
Amazon wprowadził Echo pod koniec 2014 na rynek amerykański, przy czym dopiero od czerwca 2015 jest dostępny szerzej, choć nadal tylko w Stanach.
Echo nie zrobi nam kawy, ale poczyta książkę (z Audible), powie jaka jest pogoda, sprawdzi definicję na Wikipedii, przejrzy nasz dzisiejszy kalendarz, albo doda skarpetki do listy zakupowej, oczywiście na Amazonie.
Działa to zatem podobnie do Siri dla iOS czy podobnych rozwiązań dla telefonów z Androidem, jak Google Now albo S Voice.
Nie da się nie zauważyć dwóch rzeczy: ewentualna premiera Echo w Polsce wymagałaby dwóch rzeczy:
- obsługi języka polskiego – zarówno jeśli chodzi o rozpoznawanie mowy, jak i mówienie – i tego nie ma chyba żadne z rozwiązań konkurencji (nie dam tu głowy);
- sposobu na kupienie Echo w Polsce, czyli jakiejś dostępności sklepu Amazonu dla polskich klientów.
Jest jeszcze inny scenariusz – 24 sierpnia będzie po prostu międzynarodowa premiera Echo, które nie jest dostępne poza .com – a Polskę jako miejsce premiery wybrano dlatego, że tutaj jest rozwijana technologia IVONA, którą Amazon zapewne wykorzystuje w Echo, podobnie jak w tabletach Fire.
Może też być tak, że nie będzie żadnej premiery – a po prostu dziennikarze zapoznają się z tym, jakie produkty ma Amazon, bo poza Kindle to niewiele wiedzą – zaś Echo zostanie pokazane jako efektowna ciekawostka. Co oznacza, że firma małymi kroczkami będzie budowała świadomość swoich produktów w Polsce.
Według informacji jaką podał Spider’s Web – Amazon na 15 października zapowiada kolejny, „ciekawy news technologiczny”. I może być to wszystko, np. premiera Fire TV, Fire Phone czy wielu innych urządzeń. Nie musi to być nic związanego z e-czytaniem ani z polskim sklepem.
Proponuję się więc nie podpalać i poczekać cierpliwie. :) Ja za tydzień wybywam na wakacje, tak więc relacje przygotują inni, ale jeśli coś ciekawego będzie, na pewno dam znać.
Aktualizacja: na konferencji nie pokazano jednak nic nowego, choć pewne zapowiedzi pozwalają mieć nadzieję na coś w październiku.
Czytaj dalej:
- Na swojej konferencji produktowej Amazon NIE przedstawił nowych czytników Kindle
- [Aktualizacja] Z polskiego Amazonu zniknęły wszystkie modele Kindle – jutro premiera nowych?
- Jak sprzedaje się Kindle w polskim, niemieckim i amerykańskim Amazonie? Mamy dużo interesujących liczb
- Kindle 12 już dostępny w Polsce – podstawowy czytnik Amazonu w dwóch kolorach wysyłany jest na bieżąco
- [Nieaktualne] Prime Day 2024 już ruszył! Oto lista ciekawych okazji w polskim Amazonie
- Black Friday Week 2024 w Amazonie już od 21 listopada, a tymczasem „spod lady” możemy kupić parę sztuk Paperwhite 8 GB
Dzięki za jednoznaczne ukrócenie plotek o kolejnym 'wejściu Amazona do Polski” – bo niektóre gorące głowy już to obstawiały.
Na premierę Echo w PL patrzę pod nieco innym kątem – jako pierwszy sygnał tego, że dla Amazona przestajemy (powoli, bardzo powoli) być rynkiem drugiej kategorii.
Z tym że premiera raczej byłaby międzynarodowa – trudno mi sobie wyobrazić, że Echo ma polską wersję, a nie ma niemieckiej, francuskiej itd. No i bez polskiego Amazonu, gdzie miałbym wykupioną usługę Prime i te zamówione skarpetki przychodzą dwa dni później za darmo – nie bardzo ma to dla nich biznesowy sens.
Premiera międzynarodowa – ale jednak ktoś w Seattle zauważył, że istnieje takie państwo jak Polska i może warto zrobić tam show.
Mogli przecież wybrać Niemcy, Francję albo Japonię
Śmieszy mnie ta mentalność pariasów wśród niektórych Polaków.
Pragnę zauważyć, że Amazon „zauważył” Polskę o wiele wcześniej stawiając tu dwa centra realizacji zamówień.
Amazon otworzył swoje magazyny tylko z jednego powodu – dużo niższe płace niż w sąsiednich Niemczech.
Jako pracownicy – ok, bo tani. Jako klienci – nie, bo za ubodzy.
Może dołożą polskie menu do swoich urządzeń :D .
jak w starym dowcipie, ktoś w Amazonie zadecydował, że premiera międzynarodowa w „Holland” , a ktoś inny źle usłyszał; no i mamy szoł w PL, nie dało się odkręcić
Niedoskonałości systemów rozpoznawania mowy i wirtualnych asystentów są znane. Bezoz powiedział do swojego urządzenia Echo na biurku: email director of marketing – I decided project Echo’s european premiere will be in holland.
no i stało się, a potem już po czasie, wielu przygotowaniach i wydanych funduszach… ;)
W Amazonie już lecą głowy…
Widząc na zaproszeniu te rzędy książek, wszystkie w oprawie bibliofilskiej, grzbiety przeszywane na zwięzy… wydaje mi się że Amazon ma zamiar ogłosić rezygnację ze sprzedaży książek w formie elektronicznej. ;-)
Albo uruchomią tu pierwszy na świecie amazonowy antykwariat. :)
Przy okazji odkryłem poważną dziurę w internecie! Brak grafiki prezentującej rzędy grzbietów czytników. Producenci zupełnie olewają promocyjnie tą stronę swoich urządzeń i śmiertelnie poważnie traktują hasło „jeden by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać” (to o czytnikach bez podświetlenia).
Był filmik/gif w którym pani odkłada czytnik na regał z innymi czytnikami, w domyśle jeden czytnik – jedna książka. Podobno jakaś niemiecka aktorka komediowa.
Tak, Martina Hill https://www.youtube.com/watch?v=5qs-87TdLTw
To ja mam od razu pytanie do „Echa”
Kiedy wreszcie będzie można zamówić Kindle z polskiego sklepu Amazon ? :)
Tak ze trzy dni przed kalendami greckimi ;)
Zaczęłam się zastanawiać, załóżmy, że kiedyś tam w końcu amazon uruchomi polski sklep. Czy wtedy będzie można dalej kupować ebooki w amazon.com? Jak to jest rozwiązane dla klientów innych lokalnych amazonów?
Z góry przepraszam, bo na pewno gdzieś ten temat się przewinął…
W przypadku niemieckiego Kindle Store było tak, że dotychczasowi klienci dostali wybór – albo zostać w amazon.com, albo przenieść się z całym kontem do amazon.de – z tym że to była chyba podróż w jedną stronę, jak ktoś wybrał .de to nie mógł już wrócić.
Mieszkam w Brazylii, która posiada sklep Amazona (sprzedawali na początku tylko e-booki i czytniki, dziś mają też papierowe książki). Nie mam żadnych problemów z „przeskakiwaniem” ze sklepu brazylijskiego do amerykańskiego, brytyjskiego czy nawet indyjskiego, gdzie e-booki są dużo tańsze. Żeby jednak kupować w tych konkretnych sklepach, trzeba zmienić adres zamieszkania na ten konkretny kraj (oczywiście można podać fikcyjny albo adres znajomego, nikt tego nie weryfikuje). A książki papierowe czy inne artykuły wysyłać można na dowolny adres, choćby polski.
Owszem, przeskakiwać przez podanie adresu zamieszkania można, ale firma sprawdza też skąd się łączymy, przynajmniej w przypadku Polaków „po przeprowadce do USA” po kupnie paru książek możemy dostać uprzejmego maila o przesłanie dowodu, że tam akurat mieszkamy. Kilka przykładów takich maili czytelnicy mi wysyłali.
Nie wiedziałem o tym, ale faktycznie, ma to sens. Mnie nikt jednak jeszcze o dowód nie prosił. Może kiedyś. Na razie wydaję u nich pieniądze i korzystam. A czy ktoś nie dostosował się do ich próśb? Co się wówczas działo?
Blokada konta
http://swiatczytnikow.pl/bez-paniki-amazon-zamyka-i-otwiera-konta-kiedy-i-z-jakich-przyczyn/
Rzeby wypuscic Amazon Echo po polsku musieliby pierw sprzedac go kontrolowanej liczbie osob, zeby sie komputer poduczyl polskiego. Tak bylo w USA gdzie uzytkownikom prime oferowali zaproszenie i znizke. Dopiero po jakims czasie wypuscili na rynek.
Przepraszam, że się czepiam ale Ty tak poważnie z tym „rzeby”?
Jestes bardzo analny. Literowka sie znalazla. Jestem krotkowidzem nie poprawilem. Teraz marnuje czas, zeby sie usprawiedliwiac.
A może kupują Audiotekę?
Prędzej Allegro.pl
Nie wiedziałem gdzie zgłosić wiec napiszę tutaj. Zakupiłem ebooka w księgarni Gandalf, ale nie mogę go w żaden sposób ściągnąć. Czy ktoś kto ma tam konto mógłby sprawdzić czy to tylko u mnie ? Z góry dziękuje
Przed chwilą pobrałem EPUBa, ale kupionego dawno temu. Bez problemu. Jeśli teraz go kupiłeś, to może pliki czekają na oznakowanie, zanim Ci zostaną udostępnione. Spróbuj za jakiś czas ponownie.
mam tam sporo książek, i żadnej nie mogę pobrać. Może po przesiadce na windows 10 coś się porobiło
To może w innej przeglądarce? Może to Java zablokowana? Wyskakiwało mi okienko, że po pobraniu zwrot towaru nie będzie możliwy… Ja pobierałem w Operze, win 8.1.
okienko mi wyskakuje, po czym mam komunikat
Nie można nawiązać połączenia z tą stroną.
próbowałem dwóch przeglądarek i tableta i wszędzie to samo:(
z Opreą to samo – Nie otrzymano odpowiedzi z serwera DNS dla api.virtualo.pl.
U mnie się pliki pobierają (Windows 7, Firefox). Wyskakuje tylko powiadomienie, że po pobraniu plików nie będę mogła ich zwrócić (choć przecież już wcześniej je pobierałam).
Anno, daj znać na a.wisniewscy@upcpoczta.pl, dzisiaj wyjeżdżam a chciałbym coś ściągnąć. Podałbym dane a Ty przesłałabyś plik mobi:)
Albo ktokolwiek z działającym kontem:)
Mail poszedł :)
Czyli to win 10 coś pomotał :(
Też mam Win10 i też nie mogę pobrać z Gandalfa e-booków. Móje Chrome zwraca błąd: „DNS_PROBE_FINISHED_NXDOMAIN”. Ale czy ma to związek z wersją systemu operacyjnego?
Jak ktoś kupił inkbook z cyrografem na dwa lata i teraz okaże się, że Kindle wchodzi do Polski, to normalnie byłby „wniebowzięty”…
Ale co ma jedno do drugiego? :) Kindle stałby się konkurentem dla inkBooka+Legimi w momencie gdyby wystartował u nas Kindle Unlimited z takimi samymi książkami jak w Legimi – a przekonanie przez Amazon wydawców do wypożyczania książek zajęłoby pewne ze dwa lata.
Z tym przekonaniem wydawców, niekoniecznie tak musi być. Wystarczy, że KE uda się uchwalić prawo o jednolitym rynku cyfrowym, wtedy Wydawca nie będzie mógł zabronić obecności oferty w Amazonie.
A co by nie mówić, „family reading” na głowę bije ofertę Legimi, gdzie legalnie tylko na jeden czytnik, a jak się doda do tego łatwość obsługi, stabilność, zużycie baterii, to już w ogóle nie ma o czym mówić i nawet jeżeli nie będzie amazonowej oferty „unlimited”.
Oczywiście o ile KE uda się zlikwidować bariery (przeróżne licencje na kraj, wyłączności itp.), i o ile Amazon wystartuje z Kindle w Polsce.
Póki co, to ostatni dzwonek i dobrze, że Legimi wystartowało (oby nie było tak jak z poprzednimi czytnikami, przez parę miesięcy oferowali i zrezygnowali…) A jak posłuchają sugestie czytelników (oferta bez limitu na więcej niż jeden czytnik w rodzinie, żywotność baterii i nie tłumaczyć, że „androidy tak mają”…, zarządzanie książkami na półkach itp.) , to mają szansę przetrwać walkę z Amazonem. Czego życzę Legimi :)
Przepraszam, że trochę nie na temat, ale chcę przedłużyć prenumeratę Wyborczej, której nie oferuje już Piano. Rzecz w tym, że kiedy chciałem to zrobić, to jakoś widzę w opisie, że mogę kupić na PC, smartphone, czy tablet, ale o czytniku …jakoś cicho sza. Czy ktoś już próbował kupić prenumeratę Wyborczej nie na Piano, ale gdzieś indziej? Na czytnik rzecz jasna?:)
Hmm, na stronie Wyborczej jest „Pakiet Wyborcza Plus na czytnik” – czyli tak jak dotychczas, formay EPUB/MOBI przez Publio.
Tak, nawet login z Piano został. Działa :)
Z tym przekonaniem Wydawców, niekoniecznie tak musi być. KE pracuje nad ujednoliceniem rynku cyfrowego i Wydawca nie miałby prawa odmówić obecności ich ebooków w ofercie Amazonu, co akurat byłoby dobre. Ale fakt, zanim wejdą w życie, to mogą monąć dwa lata. A Amazon z „family reading” na głowę bije wypożyczanie Legimi, gdzie mozna legalnie, tylko na jeden czytnik, a jak się porówna prostotę obsługi, stabilność, wydajność baterii, to zwycięzca jest tylko jeden (oczywiście, o ile KE da radę z tym jednolitym rynkiem cyfrowym i Amazon zdecyduje się na oficjalną obecność Kindle w Polsce) W kazdym razie lepiej sie wstrzymac z inkbookiem do konferencji Amazonu, w razie czego i tak sie zdazy na abonament tańszy o 5 zł do końca sierpnia :)
Tyle że jak się porówna ofertę (autorów) to Kindle Unlimited to jakiś żart…
http://www.amazon.com/b/ref=s9_al_bw_brwse?_encoding=UTF8&node=9069934011
Ja podpisałam umowę z Legimi na dwa lata i nie żałuję tego. Z samej usługi korzystam od momentu uruchomienia jej na androidzie. Z czytnika jestem bardzo zadowolona (zwłaszcza po aktualizacji Legimi), mam wrażenie że jakość urządzenia jest naprawdę dobra. Bateria trzyma co prawda krócej niż w Kindle PW, ale w zamian mam możliwość korzystania z biblioteki pełnej książek za rozsądną cenę. Nie przeczę, iż konkurencja na rynku sie przyda. Ja jednak jestem zdania że lepiej popierać swoich.
Skoro jest IVONA, dlaczego czytanie książek ogranicza się do tych w Audible?
Za bardzo obciachowy głos?
IVONA jest napawde niezla. Dziala u mnie na Tablecie Fire HDX i w Fire Phonie. Ona oczywiscie nie jest tak swietna jak aktor czytajacy w audible. Amazon przeciez nie bedzie sobie podcinal sprzedazy audiobookow przez IVONE.
BTW choc fire nie obsluguje polskiego rynku to zainstalowane w tablecie i phonie az 5 polskich glosow IVONY.
Jest jedna sensowna rzecz którą Amazon mógłby ogłosić.
Darmową wysyłkę towarów do Polski od powiedzmy… 50 PLN.
Skoro te towary (w dużej części asortymentu) i tak w Polsce już są.
Bedzie centrum hot line bo Polacy to zmyślny naród i dogada się w wiekszości języków. Zatem bedziemy poteńgą na całen świat i basta!
Ew. z mniej wystrzałowych rzeczy Amazon zacznie używac PayPal-a albo Google porzuci Google Play na rzecz Amazon App store na androidze bo mają fajniejsze promocje.
Mam w chwili obecnej na amerykańskim (.com) amazonie jakieś 450$ w kartach upominkowych (dodane do balansu konta).
Czy dobrze myślę, że po wprowadzeniu Kindli do Polski nie będę mógł już ich zamówić ze Stanów?
Po polskim Netfliksie będzie wreszcie polski Amazon? Czy zwijają się znad Wisły bo jednak za drogo i ludziom się „robić nie chce”?