W polskim Amazonie w dniach 12-13 lipca ruszy pierwszy w historii Prime Day!
Amazon wypuścił właśnie informację prasową, w której podał termin tegorocznej wielkiej promocji dla posiadaczy abonamentu Prime. Po raz pierwszy odbędzie się ona w Polsce oraz Szwecji, czyli krajach, które niedawno dostały swoje sklepy Amazona.
Ruszyła już polska strona akcji, na razie mamy tam datę i ogólną zapowiedź.
Tak jak przypuszczałem w maju, sądzę, że możemy w tych dniach liczyć na bardzo dobre ceny na czytniki i akcesoria. W informacji prasowej czytamy, że promocja na urządzenia Amazonu do -55% ruszy już 21 czerwca. Czy dotyczy to tylko Stanów, czy innych krajów – tego nie wiem.
Jak podaje blog Prime Gaming, podczas Prime Day otrzymać będzie można 30 gier, w tym GRID Legends, Mass Effect Legendary Edition, Need for Speed Heat, Star Wars Jedi Knight – Jedi Academy, Giana Sisters: Twisted Dreams. Ta ostatnia to bardzo udany remake 8-bitowego hitu.
Czym jest Amazon Prime?
Przypomnę, że polski Amazon Prime na rok kosztuje 49 zł i w jego ramach dostajemy:
- bezpłatną wysyłkę niezależnie od kwoty zamówienia (dotyczy zamówień obsługiwanych przez Amazon);
- dostęp do serwisu Prime Video z filmami i serialami;
- oferty z Prime Gaming (to zwykle kilka gier dodawanych do naszego konta co miesiąc i to na stałe, nawet jeśli zrezygnujemy z abonamentu);
- dostęp do specjalnych okazji dla posiadaczy Prime.
Nie są to aż tak rozbudowane korzyści jak np. dla klientów z Niemiec, ale roczny abonament jest znacznie tańszy.
W artykule z pierwszą zapowiedzią Prime umieściłem ankietę, której wyniki nieco mnie zaskoczyły.
Otóż aż 79% osób, które ankietę wypełniły twierdzi że ma polski Amazon Prime. Nie mogę tego oczywiście przekładać na całą populację czytelników bloga, ale nie mam wątpliwości, że zainteresowanie tą usługą jest. Zresztą Amazon od pewnego czasu mocno promuje usługę Prime Video – widuję choćby billboardy na ulicach miast. Zapewne im bliżej będzie do Prime Day, zacznie się też promocja samej akcji.
W artykule znajdują linki afiliacyjne do Amazonu. Jeśli zapiszesz się na Prime przez mój link, dostaję niewielką prowizję.
Czytaj dalej:
- Znamy już datę tegorocznego Amazon Prime Day: 16-17 lipca 2024!
- Szykuj swój koszyk – już jutro w Amazonie rusza Prime Day 2024!
- Wielkie Okazje Prime 2024 – brak nowych promocji na Kindle, jest za to elektronika
- [Nieaktualne] Prime Day 2024 już ruszył! Oto lista ciekawych okazji w polskim Amazonie
- Kindle 12 już dostępny w Polsce – podstawowy czytnik Amazonu w dwóch kolorach wysyłany jest na bieżąco
- Kindle Colorsoft jest już w niemieckim Amazonie z wysyłką do Polski – znamy już cenę i datę dostawy
Cieszę się już na ten czas, bo mam zamiar zakupić dwie sztuki PW5, dla żony i córki. Oby cena nie była jakoś odbiegająca od ostatniej promocji :)
PW5. Wygooglałem. Chodzi o szybowiec?
Podpowiedź: ta strona nie nosi nazwy „Świat Szybowców”. :)
Ale i tak na tej stronie o czytnikach, człowiek może się dowiedzieć ciekawych rzeczy, jak np. o PW5 Smyku :)
Nie pierwszy raz zresztą :)
Fajnie jakby Amazon przy okazji Prime Day ogłosił wreszcie jakiś przełom w temacie ebooków (np. rozpoczęcie sprzedaży książek w polskim Amazonie czy też dodanie wreszcie języka polskiego w oprogramowaniu Kindle – lub chociażby w tym dodanie polskiej klawiatury/słownika).
Chyba polscy wydawcy widząc jaką pozycję ma Amazon na większości rynków gdzie wszedł w dystrybucję e-booków się nie palą do takiej współpracy.
Dobrze gada. Dać mu wódki.
Dlaczego blog o czytnikach milczy o mega gorącej premierze nowego czytnika Huawei?
Bo to nie czytnik tylko tablet. Ale badam temat i pewnie opiszę.
Żona dała się przekonać do zakupu „Kindle Paperwhite Signature Edition (32 GB) – z wyświetlaczem 6,8″, bezprzewodowym ładowaniem i automatycznie regulowanym podświetleniem”. Wiecie co ją przekonało? Bezprzewodowe ładowanie.
Tyle, że Amazon Polska jako akcesoria do tego Kindla proponuje 3 rodzaje etui, antybakteryjny ochraniacz na ekran… i nic więcej. Nie znalazłem nigdzie ładowarki bezprzewodowej do Kindla sprzedawanej osobno.
Tak w ogóle, to ktoś ma tego Kindla z tą konkretną ładowarką kupioną w Amazonie?
Gdzie lub jak kupić tego Kindla razem z ładowarką? I jaki jest jego całkowity koszt w zł?
Rzeczywiście w Europie Amazon zaliczył sporą wpadkę, bo nigdzie nie mają oficjalnej ładowarki. Przy okazji poprzedniej promocji polecałem Anker Power Wave: https://amzn.to/30c9KjD – to jest ten sam producent co przy oficjalnej ładowarce. Ale tak naprawdę każda w standardzie QI będzie działać, więc jeśli już jakąś w domu macie (np. do telefonu), nie ma potrzeby kupować specjalnej do Kindle.
Amazon opublikował wykaz ładowarek niekompatybilnych mechanicznie z Kindle Paperwhite Signature Edition. https://www.amazon.com/b/?node=23602568011
Swoją drogą żona przeczytała opinie o tym Kindlu i zaczęła się wahać. Oprócz dobrych recenzji znalazła wpis z opinią Martina: https://www.amazon.pl/gp/customer-reviews/R11ILBQF47H0HH?ref=pf_vv_at_pdctrvw_srp
Określiła go jako: „gorzki, ale szczery” Mam jeden z pierwszych PW (kupiony w marcu 2013 r – ten z jednym przyciskiem włączającym – to chyba PW2) – Działa idealnie do tej pory – jednak chciałbym kupić żonie drugi aby nie wyrywać sobie nawzajem czytnika oraz mieć tyko „swoje” książki na czytniku. Teraz ta opinia raczej zaważyła na tym, że zakup znowu odsunie się na jakiś czas. Mam nadzieję, że problem plików *.epub już został na tym czytniku rozwiązany (w związku z planem porzucenia plików *.mobi) jednak brak polskiego menu to spory błąd Amazona – starsi ludzie faktycznie mają czas i ochotę czytać (wgrać książkę przecież można dla nich zdalnie) ale język angielski jest dla nich ogromną barierą i bardzo skutecznie odrzucającą przeszkodą. Mam też dość dużo audiobooków dlatego niepokoi mnie info, iż odtwarzane są tylko te z Amazonu Audible.
Podsumowując: Dowiedziałem się trochę więcej o zaletach ale także i wadach tego Kindla – i chociaż nadal mam bardzo dobre zdanie o tych czytnikach to chyba jeszcze trochę poczekam z zakupem.
Co do tej recenzji – to jest raczej narzekanie na system Kindle, a nie konkretny model. Struktury folderów Kindle nie widział nigdy (zamiast tego są kolekcje), nie ma reflow, nie ma polskiego menu. Jeśli tych rzeczy potrzebujemy, to kupujemy czytnik który je ma, np. PocketBooka i nie mamy pretensji do Amazonu, że akurat rozwija swoje czytniki inaczej. Ja o tym wielokrotnie na blogu pisałem np. porównując marki: https://swiatczytnikow.pl/czym-roznia-sie-od-siebie-czytniki-kindle-kobo-pocketbook-oraz-inkbook/ (artykuł będę niedługo pisał ponownie, bo trzeba już dziś tam ująć markę Onyx Boox).
Podsumowując recenzję Martina:
Kup samochód bez klimatyzacji.
Daj jedną gwiazdkę, bo nie ma klimatyzacji.
(ale serio, te „super oferty” rozpychające się na Homepage też mnie irytują)
Zabawne jak jedne rzeczy mogą być dla kogoś wadą, a dla innych zaletą. Kolekcje to jeden z powodów, dla których zostaję przy Amazonie, bo lubię mieć książkę w kilku na raz. Przy folderach niestety nie da się tego zrobić.
„to jest raczej narzekanie na system Kindle” – trafione w punkt. Generalnie urządzenia są dobre, jednak polityka prowadzona przez Amazon – przynajmniej ta skierowana do polskiego klienta – pozostawia wiele do życzenia. Nawet marudny czy „mądry inaczej” klient – to też klient o którego należy zabiegać. A sztuką jest wyciągnięcie wniosków z każdej opinii niezadowolonego klienta i podjęcie działań zaradczych – tak, aby takowych było jak najmniej. Amen
Jeśli przyjmiesz do wiadomości, że Kindle nie jest dla Amazonu urządzeniem samym w sobie, a jedynie platformą do sprzedaży treści z Kindle Store, wszystkie działania henchmanów* Bezosa są logiczne i oczywiste :)
*) Przepraszam, nie znam adekwatnego polskiego słowa.