Wysyłanie książki do chmury Amazonu daje nam synchronizację między różnymi czytnikami oraz aplikacjami Kindle, które podpięliśmy do tego konta. Ma to efekty uboczne jeśli książki czyta kilka osób.
O różnych metodach wysyłania książek na czytnik wspominałem kilka tygodni temu. Jeśli książkę wrzucimy mailowo, wtedy synchronizują się notatki, podkreślenia, a także miejsce w książce, gdzie skończyliśmy czytać.
Jak to ostatnie działa w praktyce? Czytamy przez 10 minut na telefonie, potem przerzucamy się na czytnik – o ile podłączony jest do WIFI, to książkę zaczniemy od tej strony, na której skończyliśmy ją na telefonie – trzeba tylko potwierdzić komunikat. Jeśli się nie pojawi, wywołujemy Menu » Sync to Furthest Read.
Ja wykorzystuję to czytając książki na swoim czytniku „przenośnym” (Paperwhite) oraz „biurkowym” (Keyboard).
Problemy pojawiają się, gdy do danego konta podłączonych jest kilka czytników używanych przez więcej niż jedną osobę. I jeśli kilka osób czyta tę samą książkę, wtedy będzie irytował komunikat, że na innym czytniku czytamy już w dalszym miejscu. Przykładowo mąż skończył książkę na swoim Classicu i zaczęła żona na swoim PW.
Oczywiście – synchronizację da się wyłączyć na koncie Kindle w zakładce Device Synchronization,
Ale to będzie oznaczać, że np. nie zaciągną się notatki i podkreślenia z drugiego czytnika – a przecież czasami chcemy zwrócić drugiej osobie uwagę na ciekawe fragmenty.
Problem zauważył Amazon już jakiś czas temu – i na koncie Amazonu przy konkretnej książce w menu „Actions” widzimy m.in. „Clear furthest page read”.
W pomocy radzą, aby funkcji używać po zakończeniu czytania książki. W ten sposób druga osoba będzie ją czytała od początku bez przeszkód.
Jaki haczyk? Z niewiadomych przyczyn ta opcja widoczna jest tylko dla pozycji kupionych w Kindle Store, nie ma zaś przy tych, które sami wrzuciliśmy do chmury.
Zaradzić postanowił temu Robert Błaut, który na swoim blogu umieścił dziś zakładkę do czyszczenia postępu czytania dokumentów osobistych (linkuję do drugiej jej wersji).
Obsługa jest bardzo podobna jak w przypadku zakładki do usuwania książek z chmury Kindle, którą obszernie opisywałem rok temu.
- Najpierw instalujemy zakładkę z przygotowanej przez Roberta strony.
- Na stronie Personal Documents na koncie Amazonu wyszukujemy książkę, dla której chcemy zresetować postęp czytania.
- Klikamy na zakładkę.
- Przy konkretnych książkach zobaczymy link „Clear furthest page read…”
- Otworzy się strona z komunikatem, którą możemy zamknąć.
I oto potwierdzenie, że wszystko działa – otworzyłem znowu „Bóg nigdy nie mruga” i z menu wybrałem „Sync to furthest read”:
Zobaczyłem komunikat, że nie można pobrać informacji o postępie czytania. Od tej chwili najdalszym zapamiętanym miejscem będzie to, na którym przestaniemy czytać bieżącą książkę – czyli albo ją zamkniemy, albo czytnik się uśpi.
Po pełny opis zakładki odsyłam do bloga Roberta.
Aktualizacja z 3.12: pojawiła się druga wersja zakładki, która nie wyświetla nowego okna przy użyciu.
Czytaj dalej:
- Chocolatey – czyli jak automatycznie aktualizować takie programy jak Calibre czy Sigil?
- Twój Kindle niespodziewanie usunął pliki wgrane po kablu? Oto, jak można je odzyskać
- Wtyczka Kindle Highlights dla Obsidiana – załaduj swoje podkreślenia z książek Kindle!
- Kindle Scribe po podłączeniu do komputera nie jest już widoczny jako dysk, ale jako tablet/telefon!
- Kindle for PC w wersji 2.0 (i nowszych) wreszcie widzi nasze podkreślenia i kolekcje z chmury
- Kindle usuwa niektóre książki wgrane ręcznie? Już chyba wiemy które i dlaczego!
„Bóg nigdy nie mruga” – też zakupiłem – książka wyróżnia się dużym „wdziękiem” – takie słowo najbardziej mi pasuje – z pozycji tego nurtu.
ale ten kindle jest popierdzielony, ja kupilem onyxa , zadnych problemow, jakichs dziwnych aplikacji pierdól – sciagam se ebooka i czytam
A możesz czytaną książkę synchronizować z tą samą książką np. w komórce, tablecie, komputerze? Jeśli nie, to po co te uwagi?
Każdy ma to co lubi. Dla mnie liczy się otwarty format,karta pamięci.
a co za różnica jaki format (mobi, epub), gdy masz Calibre?
Dokładnie tak jak piszesz – „Każdy ma to co lubi”, więc ciesz się otwartym formatem i brakiem synchronizacji, a innym pozwól się cieszyć funkcjami Kindle’a, które są dla nich przydatne.
A czy Onyx umie taki numerek:
1) Czytasz w domu na czytniku.
2) Wychodzisz z domu, jedziesz autobusem i kontynuujesz przerwaną lekturą dokładnie w tym miejscu, w którym skończyłeś w domu, na smartfonie.
3) Przychodzisz do domu – dziecko zabrało ci czytnik – to łapiesz za tablet i od biedy – bo co to za czytanie na tablecie ;) – kontynuujesz lekturę książki czytanej w autobusie dokładnie w tym miejscu, w którym skończyłeś na smartfonie
?
[komentarz usunięty. proszę o zachowanie jakiegokolwiek poziomu dyskusji.]
Onyx jest taki be, że nie żal go brać do autobusu i upuszczać na wybojach pod nogi tłuszczy pasażerów. Dziecko też trzyma się z dala od takiego złoma, nie to co z Kindlem. ;-P
No bez przesady..ciężko jest przyznać że w niektórych sprawach Onyx jest o niebo lepszy od Kindla..
Tak a propos:
http://forum.eksiazki.org/post108068.html#p108068 :)
Funkcja przydatna, chociaż szczerze mówiąc, co za problem przejść do ostatnio czytanej strony „ręcznie”? Nikt raczej nie czyta aż tylu książek na raz, żeby sprawiało to problem.
A mając Kindla – ja przynajmniej – nie mam ochoty czytać juz na tablecie czy broń Boże na smartfonie.Co za dyskomfort!
Może i dyskomfort, ale czasami nie ma wyjścia, to się czyta z czego popadnie. Czytanie przez pół godziny raz na kilka dni ze świecącego ekranu nie jest znowu jakieś takie straszne. Problem z „ręczną” synchronizacją jest taki, że czasem jak przeczytasz kilkadziesiąt stron, to nie jest wygodne przewijanie tego ręcznie, tym bardziej że nie zawsze łatwo znaleźć to gdzie się skończyło (tym bardziej jak ostatnio czytałeś np wieczorem i już lekko przysypiałeś) :) A nie mając aktualnie przy sobie Kindla, również nie wpiszesz lokacji ręcznie, bo pewnie jej nie znasz.
Mam Kindle 5 i tablet. Oczywiście wolę lekturę na czytniku, ale przy zgaszonym świetle (usypianie dzieci), to jednak iPad wygrywa. Nie ma na razie szans na zakup PW, a przyczepiana lampka (Candle II) to nieporównywalnie mniejszy komfort (zasłanianie tekstu ect.) lektury niż na ekranie tabletu.
Ja mam większy dyskomfort jak muszę całą drogę do pracy gapić się w okno bo zapomniałem wrzucić czytnik do plecaka ;) Dlatego wolę awaryjnie na smartfonie.
Oczywiście można przewijać ręcznie do ostatniego miejsca, tak jak można nie używać zakładki w papierowej książce tylko zawsze szukać odpowiedniej strony. Tylko po co?
Robert, czy planowana jest recenzja Onyx AfterGlow?
Robert już pisał o tym..będzie, tylko nie wiadomo kiedy..:)
Planowana jest, na razie czekam na egzemplarz do testów :)
Zgodnie z sugestią Roberta przygotowałem wersję 2 skryptozakładki: http://blog.blaut.biz/2013/12/wersja-2-skryptozakladki-czyszczenie-postepu-czytania-dla-dokumentow-osobistych.html
zobaczcie tutaj – onyx czy kindle
http://www.dobreprogramy.pl/Onyx-Boox-A60-i-X60-czytniki-ksiazek-zdecydowanie-lepsze-niz-Kindle–recenzja,Blog,36341.html
a jak was kindel zasypie reklamami co kilka minut to dopiero sie wkurzac bedziecie…
a i jeszcze onyx swietnie czyta pdf-y, a kindel wariuje i mozna nim najwyzej muche zabic
W zasadzie akapitem o „zasypywaniu reklamami” pokazałeś, że Kindle’a nie miałeś okazji użytkować, więc dyskusja z Tobą jest bezcelowa.
O zaletach i wadach Kindle’a napisano już wszystko, więc daruj sobie takie zaczepki, bo słabo ci idzie.
Oj tak, mój kindle zasypuje mnie reklamami.
Jak tylko kliknę ikonkę kindle store to od razu, książka na książce i „kup to”, „kup tamto”, a jeszcze „polecamy to i siamto”. Chyba wszystkie reklamy z całego czytnika się w tym jednym miejscu pozbierały…
A teraz
perfidny offtopzapytam pod nowszym wątkiem: readability i daily digest. Tylko mi automatyczne wysyłanie nie działa? (ręcznie śmiga bez problemów)mi też nie działa :/
Pisałem do nich, ale jak kamień w wodę :(
mialam kindlea , nie bylam zadowolona, teraz mam inny jest fajny –
Słuchajcie, czy jak w moim Kindlu Touch pojawia się taki ekran podczas podpięcia do ładowania to co to znaczy? Przeważnie ekran ładowania wyglądał inaczej. Nadmienię, że Kindle nie chce się w ogóle włączyć, więc pewnie rozładował mi się doszczętnie – jeszcze nigdy mi się to nie zdarzyło i nie wiem czy taki obraz jest normalny. Bo ja to rozumiem bardziej tak, że on mi każe podłączyć usb do zasilania, ale kabel jest podpięty (i w przypadku komputera i gniazdka jest tak samo).
No to jest ekran wyświetlany po tym jak się czytnik kompletnie rozładował. Powinien się zrestartować i włączyć jakieś pół godziny do godziny po podpięciu do ładowania.
Czy powyżej opisany sposób powinien działać również na stronie angielskiej amazonu?
Na 99% tak. Musisz sam sprawdzić. Tu nic nie wybuchnie, najwyżej operacja się nie powiedzie.
Jest trzecia wersja skryptozakładki – działająca z nowym serwisem MYK: http://blog.blaut.biz/2014/01/wersja-3-skryptozakladki-czyszczenie-postepu-czytania-dla-dokumentow-osobistych-dziala-w-nowej-wersji-serwisu-myk.html
Mam problem z PW2. Niektóre dokumenty mają wyszarzone Sync to furthest page read i nie mogę synchronizować postępu książki. Dla tych dokumentów działa to na androidzie i ios ale nie na PW2. W tym samym czasie inne książki (dokumenty) synchronizują się bez problemu. O co może chodzić?