Najlepszą w tym roku, ale ograniczoną czasowo promocję na większość modeli Kindle uruchomił właśnie niemiecki Amazon.
Oto ceny modeli wysyłanych do Polski:
- Kindle Paperwhite 5 (16 GB) – 129,99 EUR (zamiast 169,99 EUR)
- Kindle Paperwhite Signature Edition – 149,99 EUR (zamiast 189,99 EUR) [również wersja z niebieską obudową, zielona nie jest przeceniona]
- Kindle Scribe z rysikiem standardowym (16 GB) – 294,99 EUR (zamiast 369,99 EUR)
- Kindle Scribe z rysikiem premium (16 GB) – 319,99 EUR (zamiast 399,99 EUR)
- Kindle Scribe (32 GB) – 334,99 EUR (zamiast 419,99 EUR)
- Kindle Scribe (64 GB) – 359,99 EUR (zamiast 449,99 EUR)
Są też czytniki recertyfikowane, wysyłane do Polski:
Kindle Paperwhite Signature Edition (32 GB) z reklamami – 134,99 EUR(już niedostępny)
Ponadto w promocji kupimy kilka modeli, które wyślemy do Polski wyłącznie przez pośrednika. Np.
- Kindle Paperwhite 5 (16 GB) z reklamami – 109,99 EUR (zamiast 149,99 EUR)
- Kindle Kids i Kindle Paperwhite Kids – zestawy z okładką od 104,99 EUR
- Kindle Oasis 3 (8 GB) – 159,99 EUR (zamiast 229,99 EUR) – chwilowo już niedostępny
- Kindle Oasis 3 (32 GB) – 189,99 EUR (zamiast 259,99 EUR)
- Kindle Oasis 3 (32 GB) z bezpłatnym 4G – 249,99 EUR (zamiast 319,99 EUR)
Linki do Amazonu są afiliacyjne, jeśli dokonasz zakupu przy ich użyciu, otrzymuję niewielką prowizję. Dziękuję.
Przeceniono zatem praktycznie wszystkie modele poza podstawowym Kindle 11.
Poniżej jak zwykle dokładniejsze omówienie.
Spis treści
Wyliczenia: Kindle Paperwhite 5
Kindle Paperwhite 5 w wersji bez reklam i pamięcią 16 GB kosztuje 129,99 EUR.
Tyle zapłacimy:
Od 2022 dostawa z niemieckiego Amazonu jest już płatna. Kwota jaką widzimy w podsumowaniu jest wyższa z racji przeliczenia stawki VAT z niemieckiej (19%) na polską (23%).
Razem płacimy 140,36 EUR czyli ok. 605 zł.
Możemy wybrać płatność w złotówkach. Wtedy Amazon doliczy opłatę za „gwarancję kursu walutowego”, czyli de facto za przewalutowanie, zapłacimy ok. 625 zł. Jeśli wybierzemy płatność przez Przelewy24, zapłacimy pewnie ok. 620 zł. [Uzupełnienie: w komentarzach padła kwota 611 zł]
Czy ten zakup się opłaca? Zdecydowanie – Paperwhite 16 GB kosztuje w polskim Amazonie 789,99 zł.
Wyliczenia: Kindle Scribe
Po raz kolejny przeceniony został czytnik Kindle Scribe i to aż o 75-90 EUR!
Przypominam, że mamy cztery wersje. Jedna z rysikiem podstawowym:
- Kindle Scribe (16 GB) – 294,99 EUR
Trzy z rysikiem premium:
- Kindle Scribe (16 GB) – 319,99 EUR
- Kindle Scribe (32 GB) – 334,99 EUR
- Kindle Scribe (64 GB) – 364,99 EUR
Rysik premium ma w porównaniu do standardowego dodatkową gumkę i boczny przycisk.
Ile zapłacimy? Tak wygląda rozliczenie wersji podstawowej.
Sam czytnik po przeliczeniu na polską stawkę VAT (23% zamiast 19%) kosztuje 304,90 EUR. Do tego koszty wysyłki 5,99 EUR. Razem płacimy 319,89 EUR czyli ok. 1375 zł.
Jeśli płacimy kartą i wybierzemy przeliczenie przez Amazon – łączny koszt wyniesie ok. 1384 zł. Jeśli wybierzemy Przelewy24, polski pośrednik też zastosuje jakiś kurs przeliczenia, powinno być jednak nieco taniej.
Czytniki niewysyłane do Polski
Sporo modeli wysyłanych jest tylko na terenie Niemiec. Jest np. wersja Paperwhite z reklamami za 109,99 EUR (ok. 475 zł).
W promocji są też czytniki Kindle Kids. Przypominam, że chodzi o czytniki z kolorową „dziecięcą” okładką oraz dodatkową gwarancją, która jednak obowiązuje tylko na terenie Niemiec. Tym razem kupić można:
- Kindle Kids Edition – 104,99 EUR – 3 rodzaje okładek do wyboru
- Kindle Paperwhite Kids (16 GB) – 124,99 EUR – 2 rodzaje okładek do wyboru (bez czarnej)
Opisywałem kiedyś jak zamówić Oasis przy pomocy Mailboxde, co kosztuje około 50-60 zł. Najpopularniejszym z polskich pośredników jest Bodycar – tu np. link do wysyłki paczkomatem za 36 zł; nie jest to link afiliacyjny. Inni polscy pośrednicy ogłaszają się np. na Allegro (szukajmy takich fraz jak „adres w Niemczech”).
Oznacza to, że Paperwhite 16 GB możemy mieć za około 530 zł. W porównaniu do wersji bez reklam jest to jeszcze większa oszczędność
O co chodzi z reklamami? Tak jak pisałem w FAQ na temat reklam – reklamy nie wyświetlają się podczas czytania, ale tylko na ekranie wygaszacza (na którym normalnie są okładki). Wielu osobom też udało się bezpłatnie je wyłączyć na czacie z obsługą Amazonu.
Ostatnia szansa na Kindle Oasis?
Bardzo mocne promocje pojawiły się na Kindle Oasis. O 70 EUR taniej kupimy wszystkie trzy wersje tego modelu
Podstawowy Oasis z 8 GB pamięci kosztuje 159,99 EUR czyli około 690 zł. Jeśli doliczymy do tego przesyłkę przez pośrednika – możemy mieć ten czytnik za ok. 740 zł. Przypomnę, że w polskim Amazonie cena wynosi 999 zł.
Co ciekawe, w promocji dostaniemy też wersję najdroższą, z darmowym łączem 4G, które umożliwia dostęp do sklepu Amazonu i ściąganie e-booków z naszego konta.
Od dłuższego czasu chodzą plotki, że Amazon wycofa niedługo Oasis. I to bardzo uzasadnione, bo w Stanach już go nie można kupić. Model ten ma niemal pięć lat (testowałem go w 2019), niestety nie wiadomo czy będzie miał następcę. Jeśli więc chcemy mieć Kindle z klawiszami i możemy np. przeboleć łącze microUSB, można taki zakup zaryzykować, tym bardziej że cena jest konkurencyjna wobec innych czytników 7-calowych z klawiszami, np. PocketBook Era.
Zamówienie na firmę
Jeśli chcemy kupić czytnik(i) na firmę i odliczyć VAT, mamy dwie możliwości:
- Na koncie w Amazon.de można podać dane firmowe, czyli numer NIP, a wszystkie kolejne zamówienia będą już z fakturą VAT. Dokładniej kiedyś to opisywałem.
- Amazon zaleca jednak założenie odrębnego konta biznesowego. Od pewnego czasu z powrotem jest ono dostępne po polsku. Konto Amazon Business jest według mnie najlepszym rozwiązaniem jeśli zamierzamy coś jeszcze zamawiać w przyszłości na firmę i nie chcemy tego mieszać z zamówieniami „osobistymi”.
W przypadku zakupu firmowego sugerowałbym jednak nie brać wersji Kids, bo nie mam pojęcia, jak taki koszt uzyskania przychodu wyjaśnić przy ewentualnej kontroli skarbowej. 😁
Który czytnik Kindle wybrać?
Jak zwykle przy promocjach „na wszystko” będą spore dylematy.
W ubiegłym roku zaktualizowałem nasz przewodnik, jest też tabelka z porównaniem. Tutaj kilka sugestii, biorąc pod uwagę aktualne ceny:
Kindle Paperwhite 5 – to obecnie najpopularniejszy Kindle, z większym ekranem 6,8″, na którym zmieści się prawie 30% więcej tekstu niż na klasycznych sześciu calach – czytnik bardzo szybki i wciąż poręczny mimo tej wielkości. Ma regulację barwy światła. Zobacz mój test.
Kindle Paperwhite Signature Edition – różni się od zwykłej „piątki” trzema rzeczami: pamięć 32 GB, możliwość ładowania indukcyjnego oraz czujnik światła. Omawiałem to dokładniej przy premierze. Jeśli te rzeczy są dla nas ważne, to teraz mamy dobrą cenę. No i w przypadku tego modelu możemy też wziąć wersję z niebieską obudową, jeśli to jest dla Ciebie ważne. :)
Kindle Oasis 3 – wciąż według mnie najlepszy model Kindle, jedyny z klawiszami, niesamowicie wygodny. Ekran 7″ jest wprawdzie niewiele większy niż w PW5, ale cena nawet z pośrednikiem też niewiele większa. To może być ostatnia okazja na zakup. Z drugiej strony, dlaczego nie zrobiłeś tego w ciągu ostatnich czterech lat? :-)
Kindle Scribe – jako 10-calowy czytnik wypada bardzo dobrze, po przeszło roku korzystania narzekam już mniej niż podczas moich pierwszych wrażeń. Amazon wprowadził w ostatnim czasie sporo poprawek oprogramowania. Jako notatnik i narzędzie do pracy – ma wciąż wiele ograniczeń w porównaniu do konkurencji i w porównaniu do tego co oferuje np. Onyx Boox, to zupełnie inna liga. Tyle że Scribe jest o kilkaset złotych tańszy. Jeśli szukamy czytnika 10-calowego w systemie Amazonu (aby mieć np. dostęp do swoich książek i synchronizować notatki) – to jest bardzo dobra okazja.
I jeszcze dwie uwagi:
- Jaki rozmiar pamięci: jeśli zastanawiasz się czy potrzebujesz wersji 8, 16 czy 32 GB (albo 64 GB w przypadku Scribe) – to prawdopodobnie wystarczy wersja z mniejszą pamięcią – wejdą tam tysiące e-booków. Aktualny jest wciąż mój artykuł z 2017. Większa przyda się jeśli zamierzasz trzymać bardzo dużo PDF – potrafią mieć po kilkaset MB, albo korzystać z audiobooków w serwisie Audible. Inna sprawa, że Amazon uszczęśliwia nas większą pamięcią – wycofali wersję 8 GB Paperwhite, z tym rozmiarem zostaje już tylko Oasis.
- Z reklamami czy bez? Na niemieckim Amazonie możemy kupić Paperwhite 5 w wersji z reklamami, choć wymaga to skorzystania z pośrednika. Tak jak pisałem w FAQ na temat reklam – reklamy nie wyświetlają się podczas czytania, ale tylko na ekranie wygaszacza (na którym normalnie są okładki). Wielu osobom też udało się bezpłatnie je wyłączyć.
Promocja w innych Amazonach
Wiosenne promocje ruszyły też w innych europejskich sklepach Amazon.
- Kindle Paperwhite od 119,99 GBP (z reklamami)
- Kindle Oasis od 159,99 GBP
- Kindle Scribe od 274,99 GBP
- Wersje Kindle Kids od 89,99 GBP
- Kindle Paperwhite od 129,99 EUR (bez reklam)
- Kindle Oasis od 209,99 EUR (tylko wersja 32 GB; wersji 8 GB brak)
- Kindle Scribe od 289,99 EUR
- Kindle Paperwhite od 139,99 EUR (bez reklam)
- Kindle Oasis od 209,99 EUR (tylko wersja 32 GB; wersji 8 GB brak)
- Kindle Scribe od 289,99 EUR
Jak widać, oferty w różnych krajach troszkę się różnią.
Oczywiście zakup w tych Amazonach opłaca się raczej tylko gdy mieszkacie w danym kraju, ale wiem że mam wielu czytelników z zachodu Europy.
Podsumowanie
Promocja na czytniki Kindle w niemieckim Amazonie jest oznaczona jako „błyskawiczna”, więc może skończyć się bardzo szybko – może nawet jutro, dlatego tym razem zachęcam do szybkiego podejmowania decyzji.
Niedawno pytano mnie czy będzie jakaś promocja przed sezonem komunijnym – no i wygląda na to, że jest. 😊 Tutaj warto polecić albo Paperwhite, albo jedną z wersji dziecięcych. Na początek przygody z e-czytaniem unikałbym droższych propozycji. Niedługo też Dzień Matki – no, jeśli nasza mama jest miłośniczką PDF, to może i Scribe się nadać…
Jeśli się nie mylę, to wszystko są najlepsze okazje od czasu Black Week w listopadzie 2023, a Paperwhite jest nawet taniej niż wtedy. Mamy też znacznie szerszą ofertę niż miesiąc temu podczas „Wiosennych okazji”, gdzie mogliśmy kupić tylko czytniki dostępne przez pośednika.
Kolejna tak dobra promocja może być dopiero w lipcu z okazji Prime Day, choć nie wiadomo czy wszystkie czytniki wezmą w niej udział. Mówię tu o Oasis, dla którego może być to pożegnanie z rynkiem.
Czytaj dalej:
- Wiosenne okazje: Kindle Paperwhite z reklamami i Kindle Kids do 45 EUR taniej w niemieckim Amazonie
- [Nieaktualne] Black Friday Week 2023: Kindle 11 za 463 zł, obie wersje Paperwhite o 139 zł taniej, Kindle Scribe do 100 EUR taniej!
- Jak sprzedaje się Kindle w polskim, niemieckim i amerykańskim Amazonie? Mamy dużo interesujących liczb
- [Aktualizacja] Jeszcze trochę taniej: Recertyfikowane Paperwhite SE za ok. 620 zł, Kindle Scribe już od ok. 1150 zł!
- Używane Kindle Scribe taniej w niemieckim Amazonie
- [Nieaktualne?] Kindle Paperwhite 5 z pamięcią 8 GB jest już niedostępny. Czyżby wycofany został ze sprzedaży?!
Przymierzam się do zakupu czytnika, żeby podszlifować angielski. Czy w którymś ze słowników dostępnych na kindle jest możliwość odsłuchania wymowy słowa? Googlowałam, ale nie znalazłam takiej opcji :(
Tak wprost nie ma. Można użyć słuchawki Bluetooth (lub adaptera podłączanego do portu USB) i odsłuchać tekst po angielsku (tylko), używając funkcji Voice View. W przypadku opcji Bluetooth, potrzebny czytnik mający BT (Kindle 8 z 2016 roku i nowsze), natomiast przez adapter – wystarczy PW 3.
Funkcja Voice View służy do odczytywania całej zawartości czytnika, jest to ułatwienie dla niedowidzących, więc nie nadaje się kompletnie do tego celu.
Ależ nadaje się. Odczyta wszystko, co jest na ekranie i można włączać dla dowolnej treści. Warunek – musi to być tekst po angielsku.
Zobacz np. https://www.youtube.com/watch?v=6OswiTA0lts
Ożywając gestów, można włączać i wyłączać tę funkcję i w ten sposób selektywnie wybierać tekst do odczytania. Działa to w e-bookach.
Spróbuję tak, dzięki za podpowiedź :)
Czemu mój komentarz trafił do moderacji? Co tam było nie tak?
A nie wiem. Może przez linki do YT. Już go wyciągnąłem.
Nie, żaden Kindle nie ma takiej możliwości. Niektóre słowniki podają pisownię fonetycznym alfabetem IPA.
EDIT: dodam jednak, że jeśli chodzi o czytnik do czytania po angielsku i nauki tego języka, Kindle wydaje się być bardzo dobrym wyborem:
https://swiatczytnikow.pl/7-sposobow-na-nauke-angielskiego-z-kindle/
Trochę obejście dookoła, ale kupując i ebooka i audiobooka danej książki możesz na Kindle’u przełączać się pomiędzy czytaniem a słuchaniem i tym samym odsłuchiwać wymowę słów ;) Aczkolwiek nie powiedziałabym, żeby to było najwygodniejsze (tj. ja tak czytam prawie wszystkie książki obecnie, ale to właśnie traktuję jako czytanie książek, a nie jako odsłuchiwanie pojedynczych słów).
Czyli działa to identycznie do funkcji Voice View. Niestety ma ona ograniczenie wyłącznie do języka angielskiego.
A dokładniej, można też selektywnie wybierać słowa do odsłuchu. Nie tylko słuchać odczytu całej książki. I nawet ten lektor ma ładną intonację.
Jak każdy dzisiaj nosisz komputer w kieszeni, użyj go do wpisania tego słowa w google i odsłuchania wymowy za jego pomocą, zamiast tych kombinacji powyżej. xd
Szczerze mówiąc liczyłam na to, że czytnik będzie lepszą opcją niż papierowa książka, bo właśnie nie musiałabym na nim odrywać się odczytania i sięgać po telefon :D No ale nic, wygląda na to, że wymowę rzeczywiście będę musiała sobie odpuścić albo opanować lepiej alfabet fonetyczny, nic lepszego nie wymyślimy.
No, na czytniku po prostu czytamy, a nie uczymy się wymowy :) Opcję odsłuchiwania poszczególnych słów mają niektóre PB, ale słowniki są tam mniej szczegółowe, więc jest duża szansa, że danego słowa po prostu nie będzie.
Anulowali i zwrócili mi kasę (czarny PW) :(
Kupilem drugi raz (zielony PW) i to samo :(
Pierwsze doniesienie z takim problemem :(
Pytania:
– to twoje pierwsze zamówienie w amazon DE?
– w jaki sposób płaciłeś?
– dostawa na teren Polski czy na adres pośrednika (jakiego?)
1. Tak (pw5 z rekalamami)
2. BLIK
3. Do pośrednika (bodyar)
Nie tylko ja mam ten problem:
[usuwam link do peppera]
Także osoby zamawiajace na swój adres.
Pozdrawiam :)
Teraz data dostawy to 23-24 maja. Pewno się wyprzedali.
Kiedyś, chyba przy Black Week było podobnie. Amazon wszystkie zamówienia na adres bodycara traktuje jako zamówione na ten sam adres, a są ograniczenia: 2 egzemplarze każdego modelu. No i wypada.
Możesz spróbować zamówić przez mailboxde (tam idzie niby na skrytkę pocztową), choć nie wiadomo czy też podobnych limitów nie ma.
Wczoraj udało mi się chyba zamówić po wydłużeniu terminu dostawy, na razie nie ma maila o anulowaniu.
Parametry zamówienia takie same, tylko kolor PW niebieski.
Ja dzisiaj zamówiłem czarny PW SE i zamówienie przeszło, karta została obciążona, przesyłka jeszcze nie wysłana (adres w PL).
Język obsługi urządzenia jest do wyboru, czy kupuję w niemieckim Amazonie = mam urządzenie niemieckojęzyczne?
Nie, czytniki są takie same w całej Europie, czyli do wyboru jest np. angielski (GB/US). Polskiego cały czas brak, ale działają polskie książki, słowniki, Wikipedia itd.
Dzięki za odpowiedź :)
Do wyboru. Z tym, że polskiego nie ma (w żadnym Kindle’u nie ma o ile nie zrobić jb).
Dzięki :)
JB to „na dzień dobry”. Spolszczenie wymaga ogromu pracy (trzeba przetłumaczyć ok. 4000 fraz). Lepiej żeby Amazon zrobił spolszczenie, ale to na trzecim miejscu. Dużo ważniejsze jest na przykład, by dodali obsługę języka polskiego (i innych europejskich) w formacie KFX (ze słownikiem podziału wyrazów). Obecnie te e-booki przesyłane przez chmurę wyglądają gorzej, niż 10 lat temu, bo nie mają dzielenia wyrazów. No dobra – można wrednie spreparować EPUB-a, tak żeby na czytnik przyszedł AZW3, ale wtedy nie mamy ulepszeń z KFX.
Ja już tylko tradycyjnie w kontrze, że mi tam podziałów wyrazów nie brakuje ;) (wręcz przeciwnie, tam gdzie jest wolniej mi się czyta książki). Języka polskiego w menu też mi nie brakuje (nawet tam gdzie się da ustawić polski, jak w tablecie, telefonie czy komputerze, mam angielski). Niech by tylko tę klawiaturę polską wreszcie ogarnęli, bo tego to mi faktycznie brakuje ;)
W idealnej sytuacji powinien być wybór. Oczywiście szybciej czyta się tekst wyrównany do lewej i bez podziału wyrazów, ale estetyczniej wygląda wyjustowany i z podziałami.
Nie bardzo wierzę w polską klawiaturę, bez spolszczenia menu. Póki co umiem sam sobie zrobić, ale coraz mniej mi się chce dłubać przy modyfikacji keymapy.
No i dla mnie największym brakiem jest brak wsparcia dla języka polskiego w formacie YJ (KFX) – to jest prawdziwa porażka i mnóstwo kroków wstecz wobec formatu MOBI. Tym większy dla mnie absurd, że format wspiera jakieś języki z półwyspu indyjskiego, także takie, o których nigdy wcześniej nie słyszałem.
Wiadomo, zawsze lepiej jak jest wybór. Także mimo wszystko też kibicuję wszystkim zmianom polegającym na większym wsparciu języka polskiego ;) Nawet jeżeli sama nie będę z nich korzystać.
Polecam wysłać każdemu feedback do Amazona w sprawie spolszczenia (lub przynajmniej dodania polskiego układu klawiatury). Można to zrobić bezpośrednio z menu czytnika.
Jak to w korpo. Nie ma zgłoszeń = nie ma problemu ;-)
Settings -> Help -> Contact us -> Give Feedback .
Czy 16 GB w Kindle scribe to jest wystarczająca ilość? Nie mam pdf. Ile zajmuje średnio jedna notatka?
Notatka tekstowa tyle bajtów, ile liter w notatce, graficzna kilka kB.
Czy 16 GB wystarczy? Hmmy… korzystam z Voyage, który ma trochę ponad 3 GB miejsca na e-booki i mam na nim więcej książek, niż zdołam przeczytać przez najbliższe 10 lat, zakładając czytanie 2 lub nawet 3 książek miesięcznie. Ale i tak dla siebie, w przypadku Scribe, wybrałbym większą pamięć.
Bez problemu. Zwykły e-book w EPUB to parę MB, więc zmieści się kilka tysięcy e-booków.
Tu mój artykuł o pamięci czytników, trochę stary, ale wniosek taki że jak nie masz PDF/audiobooków, to nie ma potrzeby dopłacania: https://swiatczytnikow.pl/ile-ksiazek-zmiesci-sie-na-czytniku-ile-pamieci-potrzebujesz/
Co do notatek, zajmują ogólnie bardzo mało miejsca – zgrałem właśnie folder .notebooks z mojego Scribe na komputer i kilkadziesiąt notatek zajmuje 25 MB, w tym pliki .png z ich kopiami zapasowymi, o których pisałem tutaj: https://swiatczytnikow.pl/jak-zgrac-sobie-kopie-naszych-recznych-notatek-z-kindle-scribe/
Swoją drogą, co to za demonizowanie PDF-ów? Jakie te PDF-y macie? W przypadku zwykłych powieści, w ponad 90% PDF jest u mnie znacząco mniejszy, niż ten sam e-book w formacie EPUB.
No to zależy. Jeśli mamy wersję PDF zwykłej książki, jak wydaje np. WUŁ, to ma parę MB, ale już np. magazyny czy jakieś przewodniki będą znacznie większe. Nie mówiąc np. o skanach. Mam na dysku w domu sporo PDF powyżej 100 MB.
Kupilem ksiazke dla dzieci z obrazkami w pdf waga 150MB
A jaki rozmiar miałby EPUB z tymi samymi obrazkami? Przypuszczam, że jeszcze większy. Albo PDF jest fatalnie zoptymalizowany. Trudno mi sobie wyobrazić książkę w tekstowym PDF-ie (nie skany), która ma taki rozmiar.
Przytocz może tytuł, to sprawdzę, czemu ten PDF ma taki absurdalny rozmiar.
Przypuszczam że w pdf dużo częściej spotkamy obrazki, czy wręcz pdf będzie kontenerem dla skanów. I tyle.
Oczywiście masz rację, że wsadzenie skanów do EPUB-a spowoduje, że będzie on tak samo ciężki. Tylko, że się tego nie robi.
Ja nie używam PDF–ów ze skanami i u mnie takie z treścią na ponad 200 stron, najczęściej zajmują poniżej 2 MB.
Cieszę się Twoim szczęściem, ale Ty nie jesteś reprezentatywny.
Robert nie wiesz do kiedy jest ta promocja na Kindle Scribe ? Cały czas mi chodzi po głowie. Mam PW 5 signature edition 32 GB
Nie wiem, Amazon podał „Limited time deal” i żadnej daty. Ale jeśli trwa już kolejny dzień, to możliwe, że równo tydzień, czyli do poniedziałku.
Dobra szarpnąłem się na Kindle srcribe 32 GB. Okładka ze skóry trochę droga. Zastanowię się jeszcze nad nią.
Dobry wybór, co do okładki, no według mnie zakup niekonieczny, rzuciłbym okiem na zamienniki. Ja mam tę z Fintie z polskiego Amazonu: https://amzn.to/3U9nkN3 ale nie jest to nic wybitnego.
Ogólnie spełnia swoje zdanie, nawet ładna, ale …
1/Jest cieżka, a Scribe też niezbyt lekki; całość waży ok. 800 g.
2/Niemiłosiernie się palcuje.
3/Nie znalazałem nic lepszego w podobnej cenie.
Właśnie miałem ją w ulubionych ale czytałem opinie i piszą że wyłamują się w niej magnesy. Prawda to? Zastanawiam się nad tą https://amzn.eu/d/9sc6hAJ Jakby ktoś szukał zamiennika oryginału to https://amzn.eu/d/ehXrHro jest bardzo podobna. Ja mimo wszystko wziąłem oryginał, lubię mieć fajny produkt w ręce, a używany będzie tylko w domu. Ten co podałem wcześniej za 69 zł pewnie kupię na jakieś bardzo rzadkie jednak wypady poza dom.
Robert scribe przyszedl. Przypomnij mi jaki język wybrać dla poprawnej godziny. US czy United Kingdom ?
Dobra znalazłem u ciebie. Brytyjski jest lepszy bo jest 24 h
@miko: polecałem UK, ale od wersji 5.16.6 można już wreszcie ustawić, jaki zegar (12 czy 24h) chcemy mieć:
https://swiatczytnikow.pl/aktualizacja-5-16-6-dla-kindle-nowy-uklad-settings-ustawienia-daty-czasu-zrzuty-ekranowe-i-zaznaczanie/
Twój Scribe pewnie nawet jak przyszedł ze starszą wersją to zaraz się zaktualizuje.
Dokładnie. W chwili włączenia pobrał aktualizację. Ustawiłem język angielski UK. Dzięki bo nie pamiętałem właśnie jaki język dla zegara ustawić. Nie wiedziałam że to jest już bez znaczenia
Daj znać, jak wrażenia, zobaczymy jak Ci podpasuje bo ja niedawno półrocznego Scribe’a… sprzedałem:
– pdfy i tak musiałem czytać w „kawałkach” – cała strona była (dla mnie) za mała, za małe literki
– ciężki i niewygodny mimo że miałem wszystko typu wygodną okładkę z wieloma możliwościami trzymania, paskami itp – może po prostu przyzwyczaiłem się do formatu PW3/4/5 – mały, lekki, poręczny, wygodny.
Scribe po paru użyciach leżał i się kurzył.
Jakbym nie miał żadnego albo potrzebował notatek to może a tak do jednak nie, tyle dobrego że kasa odzyskana choć Scribe’y się tak nie sprzedają jak PW (wcześniej sprzedawałem PW3 i PW4 to było to na momencie)
Jestem starszą osobą typu „kup Kindle dziadkowi..” , w listopadzie 2023 zaprenumerowałem GW bo dużo taniej od wersji papierowej. Ta prenumerata spowodowała, że zainteresowałem się czytnikami. Używam okularów mam też chore spojówki. Długie wpatrywane w mały ekran smartfonu tzw. „wysilanie” wzroku mi nie służy, laptop też nie jest zbyt wygodny, częste ładowanie itp. plątające przewody, nie mówiąc już o świeceniu ekranu prosto w oczy. Szukając informacji o czytnikach trafiłem na stronę Świat Czytników. Znalazłem na stronie wiele ciekawych artykułów , opinii, zestawień, porównań którymi można się naprawdę delektować :). Stronę przeglądam niemal codziennie i zauważyłem, że wybór czytnika może być tak fascynujący, że mijają miesiące a ja nic nie kupuję:)? tylko śledzę, wybieram…. Teraz doszły kolorowe czytniki Era Color i Kobo kolor a za chwilę może kolorowe Kindle…..? No ale czas płynie….
Zasadniczo zdecydowany byłem na czytnik czarno-biały Kindle PW5. Zdążył on już jednak w okresie zapoznawczym „nieco” podrożeć . I tu chcę Państwu podziękować ,że dzięki Państwa aplikacji , informacji i pomocy zamówiłem dzisiaj (samodzielnie) :) na stronie Amazon.de, Kindle PW5 (16GB) który kosztował mnie 610,29 zł. Przewidywana data dostawy 19 kwietnia br. Wczoraj podawał Pan przykład przesyłania Gazety Wyborczej na starsze i nowsze czytniki a dzisiaj wiosenna promocja w Amazon.de ,no i stało się. Gdy pomyślnie zakończy się zakup, to z pomocą Państwa porad, przewodników , krok po kroku dam radę. Dziękuję.
również jestem bardzo wdzięczna za informacje, którymi się tutaj wszyscy dzielą, prawdopodobnie też dzisiaj zakupię czytnik ❤
Trzymam kciuki, że wszystko pójdzie dobrze! Prawie 7-calowy PW5 powinien być bardzo dobry na początek.
Dziękuję i dziękuję za „na początek” :)
Już jest czytnik, przed chwilą był kurier :)Drugi dzień po zamówieniu. Teraz kolejne kroki do uruchomienia i korzystania z czytnika. Serdecznie pozdrawiam.
Jednak proszę o pomoc. Przed zamówieniem czytnika założyłem konto na polskim Amazonie. Następnie zamówiłem czytnik na niemieckim Amazonie, logując się założonym w Polsce kontem.Kupiony czytnik konfigurowałem, na ekranie głównym nie wyświetla się pasek narzędziowy-zadań. Coś mi nie pasowało, nie jest tak jak na przykładach.
Otrzymałem też maila z niemiec o zamknięciu konta. cyt.jedno zdanie z tłumaczenia Google „Podjęliśmy tę akcję , ponieważ zgodnie z posiadanymi przez nas informacjami zamknęliśmy kolejne Twoje konto z powodu naruszenia naszego Regulaminu.Jeśli zamkniemy. Twoje konto z powodu naruszenia Umowy….” i dalej nie lepiej ? O co może chodzić . Amazon odwiedziłem pierwszy raz, nigdy nic nie kupowałem, dopiero ten czytnik . Czy zamknięcie konta ma wpływ na kompletność strony-brak paska narzędziowego?Czy pasek ukaże się np. po zakupieniu książki lub przesłaniu prenumerowanej gazety. Czy będę mógł otrzymywać prenumeratę gazety wyborczej, kupować ściągać ebooki?
Co powinienem zrobić? Wiem, że te odpowiedzi można znaleźć ale jestem „rozbiegany” poddenerwowany i napisanie pozwala mi samemu uświadomić sobie problem, będę też szukał odpowiedzi. Z góry dziękuję za pomoc.
Jednak proszę o pomoc. Przed zamówieniem czytnika założyłem konto na polskim Amazonie. Następnie zamówiłem czytnik na niemieckim Amazonie, logując się założonym w Polsce kontem.Kupiony czytnik konfigurowałem, na ekranie głównym nie wyświetla się pasek narzędziowy-zadań. Coś mi nie pasowało, nie jest tak jak na przykładach.
Otrzymałem też maila z niemiec o zamknięciu konta. cyt.jedno zdanie z tłumaczenia Google „Podjęliśmy tę akcję , ponieważ zgodnie z posiadanymi przez nas informacjami zamknęliśmy kolejne Twoje konto z powodu naruszenia naszego Regulaminu.Jeśli zamkniemy. Twoje konto z powodu naruszenia Umowy….” i dalej nie lepiej ? O co może chodzić . Amazon odwiedziłem pierwszy raz, nigdy nic nie kupowałem, dopiero ten czytnik . Czy zamknięcie konta ma wpływ na kompletność strony-brak paska narzędziowego?Czy pasek ukaże się np. po zakupieniu książki lub przesłaniu prenumerowanej gazety. Czy będę mógł otrzymywać prenumeratę gazety wyborczej, kupować ściągać ebooki?
Co powinienem zrobić? Wiem, że te odpowiedzi można znaleźć ale jestem „rozbiegany” poddenerwowany i napisanie pozwala mi samemu uświadomić sobie problem, będę też szukał odpowiedzi. Z góry dziękuję za pomoc.
To jest rzeczywiście bardzo nietypowa sytuacja. Rozumiem że przy pierwszym uruchomieniu czytnika było przejście przez podobny dialog jak tutaj:
https://swiatczytnikow.pl/kindle-paperwhite-5-wlasnie-do-mnie-dotarl-oto-moje-pierwsze-wrazenia/#Pierwsze_uruchomienie_Kindle_Paperwhite_5
– gdzie klikamy „register your kindle”. Może zamiast „Sign in” czyli logowania próbowałeś założyć nowe konto z tymi danymi?
Spróbowałbym wejść na stronę https://www.amazon.com/hz/mycd/digital-console/alldevices i sprawdzić czy da się zalogować tymi danymi do Amazonu które były użyte przy kupnie Kindle. Bo jeśli konto jednak nie zostało zamknięte, to czytnik powinien tam już „wisieć” w zakładce Devices. Jeśli to się nie uda, będziemy próbowali dalej :)
Odpowiadając na pytania o prenumeratę itd. – czytnik musi być zarejestrowany w Amazonie aby miał swój adres na który będą wysyłane książki.
Szanowny Panie,
Pierwsza sprawa.
Tak pierwsze uruchomienie wykonywałem wg podanego przykładu. Jednak była tam jeszcze jedna propozycja typu czy chcesz użyczyć- pozwolić korzystać dziecku, no i mnie podkusiło, mam 12-letnią wnuczkę i chciałem Ją dopisać- trzeba było podać imię i datę urodzenia.Imię wpisałem ale przy dacie urodzenia wyskakiwał komunikat , nieprawidłowa data urodzenia. Przykład formatu był (DD/MM/YYYY), próbowałem z kropkami, myślnikami, spacjami i nic. Nie mogłem przejść dalej ani wycofać. Wyłączyłem czytnik. Po ponownym załączeniu wyświetlił się ekran odbiegający od przykładowego. Patrząc dzisiaj wygląda ,że czytnik zarejestrowany jest. Jest konto Sens-to-Kindle e-mail. Na Konto Amazon nie mogę się zalogować.Komunikat Konto zamknięte z powodu niewłaściwego korzystania z usług Amazon.Wysłaliśmy ci e-mail…. tłumaczenie Google.
Druga sprawa.
Wczoraj przez tłumacza napisałem na wskazany adres odwołanie:
że jestem osobą z Polski która postanowiła zakupić czytnik Kindle na niemieckim amazonie. Założyłem konto na amazonie polskim i tym kontem zalogowałem się do amazon.de. Czytnik zamówiłem i dzisiaj odebrałem. Jest to mój pierwszy czytnik Kindle i pierwszy kontakt z amazonem polskim i niemieckim.Nierozumiem co się stało? Jak naruszyłem regulamin?
Proszę o pomoc i przywrócenie konta.
Dzisiaj otrzymałem odpowiedź:
że z danych wynika , że jedno z Twoich kont zostało już zamknięte z powodu naruszenia naszych warunków korzystania.Jeśli zamkniemy Twoje konto z powodu naruszenia przez Ciebie jakichkolwiek warunków umowy nie będziesz mógł utworzyć konta ani korzystać z innego konta, składać zamówienia na naszej stronie internetowej. Po dokładnym sprawdzeniu zdecydowaliśmy, że nie przywracamy pełnego dostępu do konta.Nie można już składać zamówień na naszej stronie internetowej. Treści cyfrowe zakupione za pośrednictwem tego konta będą nadal dostępne.Można uzyskać do nich dostęp, klikając łącze 'N Treści i urządzenia” w menu „Moje zamówienia” na Amazon.com. Tłumaczenie Google. Ot zagwozdka , jednak mam talent do komplikowania, może chociaż gazetę da się czytać bo o to mi przecież chodziło.
Sprawa trzecia.
Gazeta Wyborcza, wczoraj otworzyłem moje konto-ewydania , a tam przepraszamy wysyłka na Kindle jest tymczasowo niedostępna. Za niedogodności przepraszamy. Nawet nie wiedzą jakie niedogodności:)
Przepraszam , za te moje problemy i serdecznie pozdrawiam.
A czy na stronie amazon.com (link podałem wyżej) da się zalogować? Być może konto jest zablokowane, ale te funkcje będą działać i czytnik będzie zarejestrowany.
Tak samo wtedy powinien działać adres mailowy Kindle.
Co do Wyborczej – trzeba powiązać z Publio. Probowali to przenieść do siebie, ale im nie wyszło: https://swiatczytnikow.pl/wyborcza-chwilowo-wstrzymuje-przenosiny-wysylki-prenumerat-z-publio-na-swoja-strone/ dlatego nadal korzystamy z Publio: https://www.publio.pl/klient/prenumerata-wyborcza-start.html
Jeśli chodzi o te ustawienia dla dzieci, to jest w polskich warunkach (jeśli nie kupujemy książek w Amazonie) nieprzydatne: https://swiatczytnikow.pl/kindle-w-rodzinie-synchronizacja-ustawienia-rodzicielskie-zabezpieczenia-czytnika/
Niestety na żadne konto .com; .pl; .de nie mogę się zalogować. Wszędzie Komunikat Konto zamknięte z powodu niewłaściwego korzystania z usług Amazon.Wysłaliśmy ci e-mail…..
Tak myślę czy przez to wyłączenie czytnika w trakcie uruchamiania (przy dzieciach-pisałem wyżej) i ponowne włączenie nie powstało jakieś drugie konto? Albo chciało powstać? Nic innego „źle” nie zrobiłem. Tego Amazona to nawet nie przypominam sobie abym oglądał. Może to jedno-dwa kliknięcia (wyłączenie-włączenie) w trakcie uruchamiania wyrzuciło mnie poza społeczność Amazona.
Konto chyba jest – w Send-to-Kindle e-mail jest:moja nazwa OgLQp@kindle.com
1. „u mnie działa” – Wyborcza – jak już Robert pisał integrujesz przez Publio, wtedy wysyłka odbywa się automatycznie.
Przy okazji polecam też Politykę – świetnie się czyta na czytniku, automatyczne wysyłki też świetnie działają, tip: kupuj na Black Friday wtedy są najlepsze ceny w roku
2. Co do samego czytnika i rejestracji to najlepsze są najprostsze rozwiązania – założyłbym po prostu na amazonie NOWE konto i zalogował się do niego i do niego „podpiął” swój czytnik.
2a Ewentualnie rozwiązanie dłuższe ale może bardziej satysfakcjonujące (?) – pisanie do Amazona tak długo aż ktoś się RZECZYWIŚCIE pochyli nad problemem i odblokuje Ci konto.
Dziękuję, za opinię. Przez ostatnie godziny trochę tego Amazona poznałem(?) „Wy mnie może znacie z dobrej strony, ale jeszcze mnie poznacie ze złej strony” :) Czytałem też o blokowaniu kont i np.piszą Jeśli Twoje konto na Amazonie zostało zablokowane — nie otwieraj kolejnego konta na siebie, na kogoś bliskiego. Konta zostaną zalokowane w krótkim czasie. W takiej sytuacji szanse na odzyskanie któregokolwiek z kont na Amazon spadają prawie do zera, że tak naprawdę ,to masz trzy szanse na odwołanie, najlepiej pierwszym razem zrobić to profesjonalnie :( . Czekam jeszcze na odpowiedź z polskojęzycznego działu obsługi Amazon.de. Jest cień szansy? Ale dobrze to nie wygląda. Brak konta uniemożliwia mi też zwrot zakupionego czytnika Kindle PW5. Zwroty odbywają się wg wymaganych procedur. Trzeba wejść na swoje (zablokowane) konto, wypełnić formularz, wydrukować nalepkę itp.
A czas jak to czas…..
Powtarzam się ,ale nie chcę Pana odsyłać do moich wcześniejszych postów:)
Pozdrawiam :)
Ryszard pisze: „Niestety na żadne konto (…) nie mogę się zalogować. Wszędzie Komunikat Konto zamknięte z powodu niewłaściwego korzystania z usług Amazon”.
Raczej nie jest to z tego powodu, że prenumerujesz „Gazetę Wyborczą”. Chociaż … :)
Kupiłem. Mam PW4 ale PW5 trochę większym ekranem mnie przekonał. Dokupiłem od razu okładkę.
Będzie Pan zadowolony. :-)
Mam i jestem zadowolony. Wygląda że wszystko w porządku. Już skonfigurowałem.
Uważam, że kindla warto mieć nawet mimo tych mankamentów, choćby jako zapasowy czytnik w domu. W ofercie Empik GO jest on traktowany jako dodatkowy trzeci czytnik z limitu urządzeń, a ostatnio w bazie Empiku pojawiło się mnóstwo książek Znaku i ich oferta ciągle się rozwija, do tego pojawiły się też nowe warianty abonamentu – na ilość książek a nie okresowe. Amazon, cóż, jego polityka jest trudna do zrozumienia, jak np. taki bzdet, że w ofercie polskiego sklepu nie ma wciąż dostępnych wersji kolorystycznych kindla paperwhite, jedynie czarna. Jeżeli coś takiego jest dla nich problemem, to co dopiero mówić wydanie spolszczenia interfejsu…
„Uważam, że Kindla warto mieć ….”.
Przede wszystkim taki czytnik, z tego co jest na rynku. Ostatnio miałem dłużej do czynienia z Kobo Libra 2. Zupełnie nie ten poziom co czytniki Amazonu, pod każdym względem, z czego najbardziej zwraca uwagę szybkośc działania. W porównaniu z Oasis Kobo Libra to żółw. „Jego procesor nie jest demonem szybkości”, jak ostrożnie napisał jeden z polskich recenzentów.
@C/FA
Szybkość działania to tylko jeden aspekt, liczy się całokształt. Co z tego że kindle szybko działa jak nie ma spolszczonego interfejsu, nie ma podziałów wyrazów, nie ma ustawień minimalnych marginesów, nie obsługuje aplikacji, przez co nie może współpracować w pełni z Legimi i Empik GO, do tego nie ma przycisków fizycznych i ma bardzo śliskie palcujące się i łapiące tłuszcz plecki… Dlatego dla mnie kindle jako główny czytnik odpada, wolę obecnie PocketBooka Inkpada Color 3, który działa całkiem szybko bo ma już 4-rdzeniowy procek i nie ma tych wymienionych mankamentów kindla, a ekran 7.8 cala jest genialny. Kindle ma dla mnie sens tylko dlatego, że Empik GO traktuje go jako ekstra urządzenie i że z racji na podręczne gabaryty mogę go zabrać ze sobą wszędzie żeby w wolnej chwili sobie poczytać np. jadąc gdzieś komunikacją miejską albo w podróży pociągiem, samolotem. Wierz mi, PocketBook z 4-rdzeniowym procesorem i dwuzakresowym wifi z obsługą 5ghz ac, to już zupełnie inna klasa czytników…
„Co z tego że Kindle szybko działa jak nie ma spolszczonego interfejsu, nie ma podziałów wyrazów, nie ma ustawień minimalnych marginesów …”.
Dla mnie podział wyrazów i spolszczony interfejs to rzecz raczej marginalna, a opcja layout daje przeciez pewne możliwości. Oczywiście polska klawiatura to grzech ciężki Amazonu.
„ … nie może współpracować w pełni z Legimi i Empik GO”.
Pewnie jestem nietypowy, ale nigdy nie korzystałem z Legimi (etc.) zawsze wolę mieć coś na własność niż wykupić abonament. Generalnie w Legimi nic nie kupuję (bo jakby repertuar nie ten), ale Woblink, Nexto, Ebokpoint, PWN, to zupełnie co innego. Abonamenty to przekleństwo naszych czasów, możliwe że kiedyś wszystko będziemy mieli wypożyczone, łącznie z czytnikami. A my goli, weseli i bezradni.
„do tego nie ma przycisków fizycznych ….”.
No, Oasis ma. W Scribe poruszam sie po menu i przerzucam strony rysikiem (Staedtler Noris digital jumbo). To bardzo wygodne.
„Wierz mi, PocketBook z 4-rdzeniowym procesorem i dwuzakresowym wifi z obsługą 5ghz ac, to już zupełnie inna klasa czytników”.
Czasem szybszy procesor maskuje źle napisane oprogramowanie. Kindle są szybkie, ale ich procesory to żadna rewelacja ― takie jak w przeciętnych smartfonach. Miałem PocketBooka 10 lat temu. Bateria spuchła no i zniszczyła wyświetlacz. Przysłali drugi, to trzeba przyznać. Ale oczywiście, niektóre współczesne PocketBooki, zwłaszcza te droższe, robią niezłe wrażenie. Bardzo dobrze, że jest konkurencja dla Amazona.
Czy PB z tą lepszą specyfikacją będzie działał sprawniej, to się dopiero przekonamy, jak te modele trafią do sprzedaży. Kiedy Kobo użyło 4-rdzeniowego procesora w modelu Sage, to akumulatorek wyglądał tragicznie.
W swoim czytniku (Voyage) nie mam takich braków – jest spolszczony, marginesy mam ustawione na 2 mm, co u mnie jest środkową wartością, polska klawiatura obecna, mam przyciski po bokach ekranu i podobnie jak u @C/FA, nie interesują mnie abonamenty. A nawet jakbym chciał korzystać z Legimi, limit 7 książek miesięcznie, to 2 razy tyle, ile realnie czytam. Tak więc całokształt jest taki, że nie zazdroszczę niczego innym czytnikom.
Kupiłem pejperłajta. Przez przelewy24 wyszło 611 z groszmi
Czy wiecie jak sprawdzić adres email na który zarejestrowany jest czytnik?
Oczywiście z poziomu czytnika.
Głupia sprawa ale nie pamiętam konta na które zarejestrowałem pw3 a chcę nowego pw5 wpiąć na to samo konto.
Nie jestem pewien, ale chyba się nie da. Na czytniku jest tylko imię i nazwisko posiadacza, nazwa czytnika i jego adres mailowy Send To Kindle. Loginu amazonowego nie ma.
A nie jesteś w stanie sprawdzić na jakie konto mailowe dostawałeś jakąś korespondencję z Amazonu?
Czytnik był dla żony, nie korzystała z konta Amazonu i przez kilka lat wysyłała książki na wskazany adres czytnika. Na poczcie nie ma śladu po korespondencji z Amazonu.
No nic, zarejestrujemy nowy czytnik na nowe konto, i stary też przerejestrujemy na nowe. Książki usunie się zdalnie PW3.
I to będzie najlepsze rozwiązanie.
Wpadł mi właśnie pomysł, że można „kupić” darmową książkę z poziomu czytnika i przyjdzie e-mail z potwierdzeniem na konto, na którym zarejestrowany jest czytnik :)
A nie możesz się zalogować na konto Amazonu (czy kilka kont Amazonu) i zobaczyć na którym koncie ten czytnik jest widoczny w sekcji „Content and Devices”? Ja bym to tak zrobiła
No właśnie chodzi o to, że na żadnym mi znanym (i żonie) koncie czytnika brak. Musiało być specjalnie założone konto kilka lat temu, q że nie było używane to zapomnieliśmy. Wtedy żona nic nie kupowała w amazon.com i amazon.de i tak to się potoczyło.
Temat ogarnięty. Przypisaliśmy nowy czytnik do używanego konta, stary też tam przerzucimy. Teraz wysyłka raz jeszcze książek i będzie po sprawie.
Dzięki za zainteresowanie.
„można „kupić” darmową książkę z poziomu czytnika”
Nie jestem pewien czy Amazon na to pozwoli jeśli nie ma na koncie zarejestrowanej formy płatności. Ale nie testowałem tego ostatnio.
Można pewnie jeszcze spróbować skontaktować się z helpdeskiem Amazonu przez czat lub email (może na podstawie nazwy usera i numeru seryjnego czytnika da radę coś zrobić)
Niestety Oasis w wersji 8 GB już jest niedostępny :( Spóźniłem się. Czy jest szansa, że jeszcze się pojawi w tej promocyjnej cenie, czy to tylko „jednorazowy rzut” i tyle?
Właśnie kurier mi przywózł. Wersja firmware 5.15.1.1. Parę kliknięć i sam połączył się z kontem amazona i ściągnął ebooki z konta ( mam jeszcze Kindle 10). Włączyłem aktualizację, po około 5 minutach restart i najnowszy firmware jest na kundelku. Perfekcyjny zakup. (oczywiście z linkiem od Ciebie Robert) :). Właśnie czytam „Martwą strefę” Kinga. Miałem 31% na 10. Po otwarzeniu na pajperłajcie wyskaczył monit czy chcę przejść do 31%. Jest git
c.d. Ryszard patrz wyżej
Gazety też bez dostępu do konta nie będzie bo nie można podać adresu zaufanego kindle@publio.pl do Amazon.com :( Masakra jakaś, jednak to „kup Kindle dziadkowi…” to dobre hasło. A tak dziadek chciał sam i się nie popisał, a jeszcze zdziwiony nie wie o co chodzi:)
Czy ten czytnik to teraz jest dla mnie bezużyteczny? „Ja tylko pociągnął”…
Spróbuj telefonicznie +48 22 104 25 45, może uda Ci się dowiedzieć czegoś więcej. Ale ważne by dotrzeć do konsultanta.
Z polskiego Amazona zostałem skierowany na niemiecki polskojęzyczny, skierują do odpowiedniej komórki i w ciągu 48 godzin się odezwą . Dziękuję ,za podpowiedź. Będę informował:)
Jeśli kontakt się nie uda, spróbowałbym założyć nowe konto na jakieś inne dane (inny telefon, mail) i na to konto zalogować się na czytniku – wybieramy z menu „deregister”, a potem znów „register”. Najlepiej jakby jeszcze można się było połączyć z innego internetu, bo kto wie, może Amazon to jakoś wyłapuje.
Jeśli to też się nie uda, brak możliwości zalogowania na konto jest problemem, bo faktycznie nie da się podać adresu Publio, trzeba by pobierać ręcznie pliki MOBI i wgrywać po kablu na czytnik. Wtedy można rozważyć odesłanie czytnika, na to jest 30 dni. Publio ma też wysyłkę GW na PocketBooka.
A Pocketbook ma darmową nielimitowaną chmurę?
Bo – może zabrzmi to lekko kuriozalnie – ale dla mnie to najważniejsza cecha czytnika, tak, czytnika. Chmurę traktuję jako element urządzenia – nielimitowana chmura Amazona sprawia że oprócz tego że z każdej księgarni jest automatyczna wysyłka (pocketbook pewnie też to ma) to jeszcze mogę sobie „nawrzucać” tam wszystko, do oporu, bez limitu i wtedy: 1) mam dostęp do biblioteki z dowolnego urządzenia, z dowolnego miejsca, z dowolnego czytnika 2) nie muszę się bawić w usuwanie np. starych GW bo skończyło się miejsce
ps. Nie rezygnowałbym tak łatwo z Kindle’a – jestem przykładem człowieka któremu na szczęście po miesiącu czy dwóch używania popsuł się Onyx Lynx – na szczęście nie zraziłem się całkiem do tematu tylko kupiłem czytnik od Amazona, , wtedy PW3, do dziś uważam tę decyzję za jedną z najlepszych decyzji zakupowych w życiu.
Dodatkowo mając zawsze świetne doświadczenia z obsługą klienta i ogólnie polityką Amazona – od amerykańskiego, przez niemiecki, francuski, włoski do polskiego trudno byłoby mi zrezygnować z ich produktu i usług.
Tym bardziej gdy wcześniej miałem do czynienia z „polityką zlewania klienta” i de facto niedziałającą roczną gwarancją polskiego januszexu Arta-tech (aktualnie schowali się pod nazwą inkBook) – tutaj nic już się nie zmieni – inkBooka czy podobnych nie wziąłbym nawet za darmo – szkoda nerwów.
PB ma chmurę (PocketBook Cloud), ale ta nie działa w Polsce i jak zainstalujesz polskie oprogramowanie to jest podmieniana przez Legimi :)
Mówię o wysyłce przez usługę Send-to-Pocketbook. Plik trafia na konkretny czytnik przypisany do maila (tak jak w przypadku Kindle), ale nie jest przechowywany w żadnej chmurze. To tak jakbyś wysyłał przez stronę Send To Kindle, ale odznaczył „Add to your library”.
I tak, dla mnie chmura jest jednym z najważniejszych powodów, dla których na co dzień korzystam z Kindle. Wprawdzie takim Onyxem mogę się podpiąć do moich kont dropbox i onedrive, ale gdy chcę ściągnąć jakąś książkę, która mi się przypomni, na Kindle po prostu wpisuję jej nazwę, na Onyxie mam więcej klikania.
Z pocketbookiem działa także Dropbox. I to całkiem sensowne jest to wysyłanie.
„Bo – może zabrzmi to lekko kuriozalnie – ale dla mnie to najważniejsza cecha czytnika, tak, czytnika” – ale dlaczego kuriozalnie. Dla mnie chmura Amazonu to też główny powód posiadania Kindle’a i wcale nie uważam go za kuriozalny ;)
Szanowny Panie,
oprócz czekania na obiecany kontakt z specjalistą ds. kont, odwołałem się kolejnym mailem do Amazon.de, Otrzymałem dzisiaj odpowiedź jak zrozumiałem podtrzymującą ich decyzję. Jest dość długa i dla mnie zawiła-tłumacz Google. Mógłbym ją tu wstawić ale nie chcę nadużywać cierpliwości i miejsca:)?. Poczekam jeszcze na kontakt ze specjalistą, jednak nie oczekuję zmiany decyzji. Po dotychczasowych próbach wyjaśnienia nie jestem optymistą. Naruszyłem regulamin! Jak? to pewnie mam go przeczytać i wszystko będzie jasne?
Tak skończy się moja przygoda z Kindle na samym początku. Zakładanie drugiego konta itp. przy moim „szczęściu” na pewno się nie uda. Zacznę czytać o zwrotach czytnika i zakończę
na jakiś czas(?) przygodę z czytnikami:(. Dziękuję za cierpliwość.
Bez sensu, zamiast się poddawać poprosiłbym tą dwunastolatkę o której Pan pisał to Panu to ogarnie.
Też bym zrobiła jak radzi Gregrex oraz Robert i spróbowała założyć inne konto. A dopiero jak to by nie pomogło to wtedy bym odesłała.
Inna sprawa, że Amazon tu naprawdę podpadł, przynajmniej powód naruszenia regulaminu powinni podać, a tak to jest to niepoważne zachowanie z ich strony.
Piszą tak. „podjęliśmy to działanie, ponieważ na podstawie posiadanych informacji zamknęliśmy inne konto, które posiadasz za naruszenie naszych Warunków świadczenia usług. Jeśli zamkniemy twoje konto, które posiadasz za naruszenie naszych Warunków korzystania , nie będziesz mógł otworzyć nowego konta ani używać innego konta do składania zamówień na naszej stronie internetowej.” tłumaczenie Google
Zakładałem konto 14 kwietnia br. w polskim amazonie bo było potrzebne
do zakupu kindla. Jakie inne konto i jeszcze naruszenie Warunków nie mam pojęcia?
Niemiecki Amazon.de poznałem w trakcie zapoznawania z czytnikami a bliżej po decyzji zakupu kindla co się powiodło. Zastanawiam się czy gdybym czytnik zakupił w polskim amazonie miałbym te same kłopoty?
Szczegóły zakupu itp. już opisywałem już wcześniej.
i dosyć obszernie
Zwrot czytnika też wydaje się „trudny”. Chciałem sprawdzić jak tego dokonać. Na stronie Amazon.pl-Zakładka Potrzebujesz pomocy – zwroty i wymiana i następny krok ? do przewidzenia? ….ZALOGUJ SIĘ :) i finał. Koło się zamknęło.
Z mojego dotychczasowego kontaktu z supportem Amazonu (amerykański, niemiecki) wynika, że maile to oni ogólnie olewają (co Pana przypadek także udowadnia). Jeżeli Pan zna angielski, to polecałabym się skontaktować z niemieckim Amazonem, ale na czacie (niemiecki Amazon ma też czat anglojęzyczny, a polskojęzycznego chyba nie). I tam zapytać i o odblokowanie konta i o zwrot. „Niestety”, ale zgodnie z prawem UE może Pan zwrócić w ciągu 14 dni i nikt nie może tego Panu zakazać.
Zakazać nie można ale zwroty też są objęte odpowiednimi procedurami : wypełnić należy odpowiednie formularze ,wydrukować i nakleić specjalne naklejki, numery, podać przyczynę zwrotu…itp. które dostępne są po zalogowaniu do konta. Po blokadzie konta jest to niemożliwe. :)
Jak pisałem wcześniej 19.04.br.z polskiego Amazona.pl zostałem skierowany na niemiecki polskojęzyczny , rozmawiałem telefonicznie i czekam na odpowiedź ,kontakt – w ciągu 48h. Jest jeszcze cień nadziei …zobaczymy? Dziękuję za zainteresowanie.
Czy ktoś się odezwał? A może udało się zwrócić czytnik?
Szanowny Panie,
Nie odezwali się. Wczoraj tj.23.04.br. zadzwoniłem ponownie. Przedstawiciel polskojęzycznego Amazona.de nie zna przyczyn blokady. Nie mają wglądu do przyczyn blokady konta. Wydusił, że konto raczej nie będzie odblokowane. W trakcie rozmowy kierował ją w kierunku odesłania czytnika do sklepu. Dzisiaj otrzymałem odpowiednie linki. Wie Pan , z czytnika zacząłem korzystać. Gazetę wczytuję po kablu. Z publio.pl pobrałem też kilka darmowych książek. To by mi pewnie wystarczyło, nie miałym bym „tylko” automatycznie wczytywanej gazety. Jestem emerytem więc mam trochę czasu…Po tych doświadczeniach obawiam się jednak, że może jak Pegasus unieruchomią, wyczyszczą, itp. Nie wiem też czy po ewentualnym wyrejestrowaniu czytnika , odcięciu się od Amazona , można „ręcznie” z niego korzystać? Pozdrawiam Pana.:)
Panie Ryszardzie jest pan osobą starszą i chyba nie anglojęzyczną, to po co pan się „pcha” w hermetyczny amerykański system i czytnik niedostosowany do polskojęzycznych osób starszych? Proszę go zwrócić i kupić sobie np. InkBooka Calypso Plus, który ma integrację z GW, jest spolszczony i ma polski dział wsparcia: https://inkbook.pl/czytnikiebookow
Pisałem wyżej, że polecam PocketBooka, bo tam Publio też wysyła numery GW mailowo. W przypadku inkbooka aplikacja jest (opisywałem ją), ale PB chyba wygodniejszy.
A nie można założyć nowego konta Amazon na inny adres email? I pod to nowe konto podpiąć czytnik?
Przed chwilą włączyłem czytnik i nie ma już poprzedniej rejestracji i konta pobranych gazet, książek. Wyświetla się strona początkowa ,witamy w Kindlu. Aby rozpocząć czytanie po prostu dotknij opcji zarejestruj swój Kindle poniżej. Będziesz mógł zalogować się na swoje Konto Amazon lub utworzyć nowe.”Czy mój problem może wynikać z tego(?), że w moim mailu który podałem gdy zakładałem konto w Amazon, w pierwszym członie maila posługuję się swoim imeniem i nazwiskiem? Mail posiadam od 2008 roku. Gdzieś wyczytałem, że nie można podawać danych osobowych? Ale czytnik zarejestrowany był do dzisiaj? Piszą „lub utworzyć nowe ?” czy to jest jakaś szansa? Pewnie to typowa strona „nowego” czytnika i kłopoty się nie skończą. Człowiek tzn. ja jak ta ćma się pcha:). Jakoś trudno mi się pogodzić z odmową w moim odczuciu niezrozumiałą. W szkole uczyli nas „chłopcy pamiętajcie postępujcie zawsze zgodnie z literą prawa” i się staram tak postępować. W zasadzie to mam już pudełko, wydrukowane etykiety i miałem przystąpić do pakowania. Zaczynam pakowanie :(
Są dwa adresy mailowe. Pierwszy to własny email którego używamy do logowania w Amazonie. Mój też zawiera dane osobowe, mam konto od 2001 i odpukać jeszcze nie zablokowali.
Drugi adres to adres przypisany do czytnika (ten który chyba Pan podawał w którymś z poprzednich komentarzy) i tam nie powinno być danych osobowych. Ale to wpływa tylko na to czy książki wysyłane na czytnik będą przechodzić czy trzeba będzie to potwierdzać – nikt za taki adres blokady nigdy nie dostał.
Według mnie też trzeba spróbować utworzyć nowe konto na nowy adres mailowy i podać je na Kindlu. O ile nie będą chcieli podawać danych karty itd. to może się udać. Najlepiej żeby ten adres mailowy i podane ew. dane były inne i nie zawierały Pana danych. Może kogoś z rodziny itd, albo w ogóle zmyślone.
UWAGA – właśnie w tym momencie (20.04, sobota, godzina po 22) jest kolejna promocja. Tym razem „błyskawiczna”. Zamówiłem Oasis 3 za 821 zł przez mailboxde.
EDIT: anulowałem zamówienie, wcześnie się obudziłem i przed godziną 6 pojawił się czytnik w wersji 8 GB, tylko 1 sztuka, zamówiłem za 690 zł, zamówienie na wersję 32 GB anulowałem. Prawdopodobnie ktoś nie opłacił zamówienia z promocji sprzed kilku dni.
coś znowu pozmieniali w wysyłce? Nie mogę od 2 dni nic wysłać na kundla.
Ebooki sprawdzone i zgodne .epub. nie idą ani mailem ani apką sent to kindle. dostaję maile o nieudanym dostarczeniu.
Wysłałem pół godziny temu 2 książki ePub przez send to Kindle. Przeszły jak zawsze
Jak sprawdzone? Zgodne z epubcheck?
tak epubcheck, nic nie dało. sprawdziłem jeszcze modifyEpub z opcją „koduj html w utf-8” . Jakbym nie wysyłał epubów (rożnych, starych i nowych), apką sent to kindle, czy przez stonę amazona, po chwili dostaję maila że lipa.
Takie maile nic nie oznaczają. Amazon się tutaj pogubił – za każdym razem dostaję informację, że dostarczenie nieudane, a za każdym razem e-book dociera bez problemu. Być może masz problem z nieprawidłowym formatem bazy danych, co najczęściej objawia się znikaniem książek wgranych po kablu z czytnika. Rozwiązanie to Reset (przywrócenie ustawień fabrycznych).
spróbuję formata zapodać, ale zawsze wgrywałem apka nigdy kablem. Może faktycznie coś się rozjechało bo na kundlu ponad 5t ebooków. Do „content library” też już nie dodają się
Tu parę pomysłów:
https://swiatczytnikow.pl/problemy-z-send-to-kindle-co-zrobic-jesli-epub-nie-dochodzi-na-czytnik-albo-jesli-na-ekranie-mamy-krzaczki/
Ja bym zaczął po prostu od konwersji w calibre epub do epub i potem wysyłka.
Ciekawe, dlaczego Amazon wśród wspieranych formatów nie podaje formatów YJ, w szczególności najpopularniejszego KFX. Jeszcze bardziej ciekawe, dlaczego blogerzy bezmyślnie kopiują tę listę. Przecież to, co publikuje Amazon, a to, co jest faktycznie, to dwa zupełnie różne zbiory, tylko częściowo pokrywające się. Podają też, że HTML jest do konwersji, a w rzeczywistości można otworzyć dowolny plik HTML przez przeglądarkę.
Podobnie Kobo, na swojej liście nie podaje KePub, za to podaje np. FLePUB.
Amazon podaje te formaty, które można wysłać przez Send To Kindle, szczególnie w takich zestawieniach: https://www.amazon.com/gp/help/customer/display.html?nodeId=TNtSm13k3txFI4EvDV
To, w jakim formacie te pliki trafiają finalnie na czytnik i że można je w tej postaci też wgrać po kablu nie jest według nich aż tak istotne. :)
Dzień dobry wszystkim. Potrzebuję pomocy od użytkowników Scribe. Mam niby ipad, ale stukanie rysika o ekran doprowadza mnie do szału, więc myślę o Kindlu.
Pytanie, czy jezeli wygram pdf, czy mogę wyeksportować cały pdf wraz z notatkami? Co jezeli pdf wazy 250 mB
Jeśli plik waży 250 MB, to go zmniejsz, tak by miał mniej niż 200 MB i po wysłaniu przez StK, będzie można po nim pisać. Na Scribe trafi jako KFX (ze stałym układem). Po dodaniu notatek można wysłać taki plik (w formacie PDF) na zadeklarowany adres e-mail.
250 MB w przypadku PDF to nienormalna wielkość. Nawet skany zajmują mniej. Chyba że jest tam ich napakowane setki w wysokiej rozdzielczości, ale takie to nawet dla Scribe są nieodpowiednie.
Tak, jest opcja eksportu PDF wraz z notatkami/podkreśleniami, link przychodzi na maila.
Ale co do wielkości są ograniczenia. Można adnotować wyłącznie PDF wysłane przez usługę Send To Kindle, a strona dopuszcza max 200 MB.
Robercie, jeszcze dzień to szaleństwo potrwa i stwierdzę, że to nie wiosenna promocja tylko wietrzenie magazynów przed nowymi kindlami :) ;)
A w temacie to muszę przyznać, że jest jedna rzecz, którą PocketBook, Kobo i inni mogliby od Kindla przejąć, to ten czujnik oświetlenia i adaptacyjne światło. To jest genialne (oszczędza baterię i daje zawsze optymalne doświetlenie ekranu), mówi się, że Amazon w czytnikach drepcze za konkurencją, ale z tym ficzerem w signature edition to się naprawdę popisali
No, ta „błyskawiczna okazja” robi się troszkę spowolniona. :) Ale skoro te czytniki bez promocji się nie sprzedają, no to mamy stałą promocję.
Tym czujnikiem światła mnie zaskakujesz, bo nie mam wersji SE, ale czujnik mam np. w Oasis i on działa tak sobie :) tzn. w przeciwieństwie np. do telefonu/tabletu zauważam jak zmienia się poziom oświetlenia, co mnie rozprasza i irytuje.
Może w PW5 jest to nowszej generacji, poza tym kiedy czytam zazwyczaj przebywam w jednym miescu gdzie warunki oświetlenia są stałe, to sprawia że ten czujnik jakoś mi nie wariuje. Na razie więc dostrzegam same plusy dodatnie ;)
W Voyage tez nie widać tych przejść w czasie czytania. Tylko przy pierwszym uruchomieniu w ciemnym pomieszczeniu jest duży skok, ale jak dopasuje sobie oświetlenie, to później tylko delikatnie koryguje.
Amazon tak drepcze za konkurencją, że Scribe jako pierwszy dostał ekran carta 1200 10.2″ 300 ppi, a Voyage w swoim czasie nie miał równorzędnej konkurencji (ogólnie pierwszy czytnik z 300 ppi).
Rakuten podało pełną specyfikację (łącznie z modelem procesora) na ponad 2 miesiące przed rynkową premierą, a czytniki Amazona są szczątkowo opisywane w dniu premiery lub tuż przed.
W kilku miejscach czytałem, że Amazon wypuszcza nowe Kindle w podobnym czasie, kiedy pojawiają się nowe Kobo. Nie weryfikowałem tego, ale to może być wskazówka, że jakiś Kindle pojawi się w tym roku. Tylko co to może być?
No, chyba w Amazonie jednak czytają komentarze na tym blogu, bo promocja się właśnie skończyła. :-)
Aha czyli jednak w tym roku nowy kindle będzie a może go nie będzie ;)
A ja dopisze że Kindle Scribe którego otrzymałem wczoraj z niniejszej promocji jest piekielnie szybki. Pocketbook mógłby się uczyć.
Kupiłem Oasis 16GB z 4G w promocji w Amazon.de przez Bodycar.
Po 2 dniach od otrzymania przez nich przesyłki z Amazon wysłali do mnie i dzisiaj doszedł.
data zamówienia 19.04.2024
data otrzymania przesyłki przez Bodycar 22.04.2024
data otrzymania przesyłki przeze mnie 25.04.2024
Co prawda zdążyłem już do Bodycar napisać po 2 sms-y i 2 wiadomości na WhatsApp na które nie odpowiedzieli ale przesyłka doszła – polecam!