Przedwczoraj pisałem o nowej wersji 1.38 programu Kindle for PC. Wprowadziła ona niespodziewanie synchronizację plików z chmury.
Dopiero dzisiaj w programie pojawiła się dodatkowa zakładka „Documents” oraz informacja, że są tam pliki wysłane bezprzewodowo.
Komunikat głosi: To import and read personal files on any device linked to your account, add them to your library using Send To Kindle.
Ponadto po uruchomieniu programu widzimy teraz informację o nowościach.
Mamy tu trzy rzeczy:
- Pliki PDF traktowane są jako „dokumenty osobiste” (czyli można je wysyłać na konto; no można było to zawsze robić – ale wcześniej były w zakładce „PDF”, a teraz są w „Documents”)
- Synchronizacja dotyczy również dokumentów osobistych – o tym był artykuł. Tyle że komunikat wspomina o synchronizacji „postępów czytania, notatek i podkreśleń” – o ile postępy są synchronizowane, w przypadku podkreśleń jest to jak dotąd w jedną stronę.
- Pozostawiono możliwość czytania plików lokalnych, które jednak nie będą synchronizowane.
Pliki lokalne zostały odpowiednio oznaczone.
Widzimy że to etykieta „Local file” na dole okładki.
I widzimy też że pliki wgrane z dysku magicznie mają okładki, a w tych ściąganych z chmury (poza kupionymi w Amazonie) okładki nie zobaczymy. To kolejna rzecz, której Amazon nie dopracował…
Czytaj dalej:
- Kindle for PC w wersji 2.0 (i nowszych) wreszcie widzi nasze podkreślenia i kolekcje z chmury
- Kindle usuwa niektóre książki wgrane ręcznie? Już chyba wiemy które i dlaczego!
- Twój Kindle niespodziewanie usunął pliki wgrane po kablu? Oto, jak można je odzyskać
- Po wielu zapowiedziach, stało się: na Kindle nie wyślemy już mailowo plików MOBI
- Z Kindle Scribe da się „wyciągnąć” naszego e-booka wraz z podkreśleniami
- Amazon wysyła nam „ostateczne przypomnienie”: po 1 listopada 2023 Send To Kindle nie będzie obsługiwać formatu MOBI!
Czyżby pliki wysyłane mailem były inaczej traktowane niż te przez Send to Kindle?
Skrót myślowy – dla Amazonu „Send to Kindle” to nie tylko appka na PC/Mac, ale cała usługa w której jest też wysyłka mailowa.
Nie wiem, czy było. Techradar donosi, że na starszych kindle nie będzie można bezpośrednio kupować książek :O Link do źródła https://www.techradar.com/news/amazon-kindle-update-is-removing-a-key-feature-for-loads-of-users
Tak, pisałem o tym tutaj:
https://swiatczytnikow.pl/amazon-w-sierpniu-2022-wylaczy-kindle-store-na-starszych-klawiszowych-czytnikach-kindle/
W zasadzie to dzisiaj. :)
Zainstalowałem, odpaliłem i, o ile poprawnie zaimportowało mi ebooki z chmury Amazon, o tyle kolekcji już nie. Z tego względu przydatność aplikacji jest mocno ograniczona.
Tak, kolekcji z chmury K4PC nie widziało i nie widzi nadal. Stąd moja teoria, że oni to na szybko dostosowali, żeby dało się zobaczyć epuby, które można obecnie wysyłać tylko mailem (i zaaaaa chwilę przez S2K)
Dopiero dzisiaj w programie pojawiła się dodatkowa zakładka „Documents” oraz informacja, że są tam pliki wysłane przez Send To Kindle.
??? Jak w weekend pisałem w komentarzu, że jest obsługa dokumentów, to już to wszystko miałem.
Jak można zauważyć w screenie otwierającym poprzedni artykuł, ja przedwczoraj jeszcze tego nie miałem – była zakładka „PDF”.
Może po prostu wcześniej mi się aplikacja zaktualizowała.
Czy ktoś czyta książki korzystając w tym celu z pc?
Oczywiście, dlaczego nie.
Akurat teraz czytam na 29 calowym ekranie, siedząc w wygodnym fotelu.
Najczęściej czytam korzystając z czytników lecz zdarza się że laptop mi do tego służy.
Pytanie z gatunku naiwnych.
Beletrystyki chyba nie ma sensu, no może w trosce o lordozę szyi.
Natomiast np. książki informatyczne, jeśli możesz korzystać z jednego ekranu z książką a drugiego, lub drugiego i trzeciego, do pracy nad tym, czego się uczysz z pierwszego ekranu to już zdecydowanie lepiej niż z czytnika.
Ale, czasami mając chwilę przestoju (kolejka w sklepie, oczekiwanie gdzieś na istotniejszą połowę albo latorośl etc) można sobie te techniczne książki smyrać na smartfonie, czytniku, zaznaczać ciekawe fragmenty a później na pececie wykorzystywać te zaznaczenia.
Jak dla mnie ta zmiana jest bardzo istotna. Brak synchronizacji dokumentów między kindle4pc a chmurą dla mnie był największą porażką amazona.
I ja się z tej zmiany baardzo cieszę.
Żeby jeszcze amazon umożliwił page flip na documentach to byłoby genialnie.
Nie rozumiem dwóch rzeczy związanych z wysyłaniem plików przez email.
Ostatnio Google zmieniło coś z wysyłaniem maili i nie można wysyłać tak łatwo wysyłać wiadomości przez trzecie aplikacje. W związku z tym zmieniłem gmail na outlook, mam oba adresy w `Approved Personal Document E-mail List`. Jak wysyłam plik z outlooka to dostaję wiadomość z weryfikacją, gdzie plik wysłany z gmail nie ma tego procesu. Czy da się pominąć tę weryfikację?
Druga kwestia jest związana z formatem epub wysyłanym przez email. Normalne książki bez problemu mi dochodzą, problem zaczyna się, gdy konwertuję html do epub przez pandoc.
„pandoc –from html –to epub”
Po wysłaniu takiego pliku dostaję wiadomość jakby ten format nie był obsługiwany:
„Additionally, Send to Kindle emails now supports EPUB (.epub). Later this year, we’ll also be adding EPUB support to the free Kindle app for iOS and Android devices and the Send to Kindle desktop app for PC and Mac.”
Zastanawiam się, czy to jest problem z jakimiś brakującymi tagami w html, czy pandoc źle konwertuje. Dodam, że dotychczasowo wysyłałem pliki skonwertowane na docx.
Z góry dziękuję za sugestie i pomoc.
A czy sprawdzałeś te epuby jakimś validatorem w rodzaju epubcheck albo wtyczką Quality Check z Calibre?
Ewentualnie spróbuj przekonwertować do MOBI przy użyciu Kindle Previewer i zobacz co powie.
https://swiatczytnikow.pl/co-jesli-kindle-nie-polubil-naszego-e-booka-z-calibre-konwersja-w-kindle-previewer/
Dzięki, wychodzi na to, że trzeba przymusowo podać tytuł jako metadata jako parametr pandoc.
Nadal zastanawiam się co może być nie tak, że muszę weryfikować przesyłane pliki z poczty outlook.
Podobieństwo adresów w outlook i w kindle?
Nie rozumiem dwóch rzeczy związanych z wysyłaniem plików przez email.
Ostatnio Google zmieniło coś z wysyłaniem maili i nie można wysyłać tak łatwo wysyłać wiadomości przez trzecie aplikacje. W związku z tym zmieniłem gmail na outlook, mam oba adresy w `Approved Personal Document E-mail List`. Jak wysyłam plik z outlooka to dostaję wiadomość z weryfikacją, gdzie plik wysłany z gmail nie ma tego procesu. Czy da się pominąć tę weryfikację?
Druga kwestia jest związana z formatem epub wysyłanym przez email. Normalne książki bez problemu mi dochodzą, problem zaczyna się, gdy konwertuję html do epub przez pandoc.
„pandoc –from html –to epub”
Po wysłaniu takiego pliku dostaję wiadomość jakby ten format nie był obsługiwany:
„Additionally, Send to Kindle emails now supports EPUB (.epub). Later this year, we’ll also be adding EPUB support to the free Kindle app for iOS and Android devices and the Send to Kindle desktop app for PC and Mac.”
Zastanawiam się, czy to jest problem z jakimiś brakującymi tagami w html, czy pandoc źle konwertuje. Dodam, że dotychczasowo wysyłałem pliki skonwertowane na docx.
Z góry dziękuję za sugestie i pomoc.
https://swiatczytnikow.pl/dostales-prosbe-o-potwierdzenie-wysylki-na-kindle-amazon-wprowadza-dwuskladnikowa-weryfikacje-i-musisz-zmienic-adres-swojego-czytnika/
Dla porządku: Kindle na Macu też to dostał.
https://1drv.ms/u/s!AgrwM6B9LlZ1sKkmV-mJpVYyzSnFSw?e=Bfk30z