Ruszyła właśnie wiosenna promocja na Kindle w niemieckim i polskim Amazonie. Wszystkie modele kupimy do 60 EUR taniej.
Oto ceny w niemieckim Amazonie:
- Kindle 10 – 64,99 EUR (zamiast 89,99 EUR)
- Kindle 10 Kids Edition – 69,99 EUR (zamiast 109,99 EUR)
- Kindle Paperwhite IV: 8 GB – 99,99 EUR (zamiast 139,99 EUR)
- Kindle Paperwhite IV: 32 GB – 129,99 EUR (zamiast 169,99 EUR)
- Kindle Paperwhite IV 4G: 32 GB – 189,99 EUR (zamiast 229,99 EUR)
- Kindle Oasis 3: 8 GB – 169,99 EUR (zamiast 229,99 EUR) – to najlepsza cena w historii, nie licząc promocji przy Prime Day.
- Kindle Oasis 3: 32 GB – 199,99 EUR (zamiast 259,99 EUR)
- Kindle Oasis 3: 32 GB + 4G – 259,99 EUR (zamiast 319,99 EUR)
Linki do Amazonu są afiliacyjne, jeśli dokonasz zakupu przy ich użyciu, otrzymuję niewielką prowizję. Dziękuję.
Oto ceny w polskim Amazonie:
- Kindle Paperwhite IV: 8 GB – 458,99 zł (zamiast 649,99 zł)
- Kindle Paperwhite IV: 32 GB – 598,99 zł (zamiast 789,9 zł)
Aktualizacja z 31 marca: Amazon przywrócił mi konto partnerskie, są tu z powrotem linki afiliacyjne.
W artykule poniżej jak zwykle wyliczenia i podpowiedzi. Promocja trwa do 31 marca, tak jak i cała akcja Wiosenne Okazje.
Spis treści
Wyliczenia: Kindle 10
Kindle 10 w wersji bez reklam (tylko taka jest wysyłana) kosztuje 64,99 EUR, czyli o 25 EUR taniej. Jest też wersja w kolorze białym, która ma lepszą dostępność (wysyłka po 28 marca).
Tyle zapłacimy:
Przesyłka do Polski jest darmowa. Kwota jaką widzimy w podsumowaniu jest wyższa z racji przeliczenia stawki VAT z niemieckiej (19%) na polską (23%).
Razem płacimy 67,17 EUR czyli ok. 310 zł. Nasz bank może dodać prowizję za przewalutowanie, chyba że mamy kartę rozliczaną w euro, albo wielowalutową, np. Revolut.
Możemy wybrać płatność w złotówkach, wtedy Amazon zaproponuje 322 zł, doliczana jest jak opłata za gwarancję kursu walutowego, czyli de facto za przewalutowanie.
Jeśli wybierzemy płatność przez Przelewy24, zapłacimy ok. 310 zł (dziękuję Eczytaczowi za informację w komentarzach).
Wyliczenia: Paperwhite
W niemieckim Amazonie Kindle Paperwhite IV z pamięcią 8 GB w wersji bez reklam – taka jest wysyłana do Polski – kosztuje 99,99 EUR. Razem płacimy 103,36 EUR czyli ok. 475 zł. To więcej niż poprzednio przy takiej promocji, powodem jest tutaj wysoki obecny kurs euro.
W polskim Amazonie Kindle Paperwhite IV będzie zatem trochę taniej – płacimy 458,99 zł z dostawą.
Aktualizacja z 31 marca: Niestety Paperwhite ma opóźnienia w wysyłce – przez jakiś czas pojawiała się nawet data majowa, teraz na stronie produktu mamy informację, że czytnik będzie dostępny 10 kwietnia.
Wyliczenia: Oasis
Kindle Oasis 3 kosztuje w wersji z 8 GB pamięci 169,99 EUR, czyli o 60 EUR taniej. To najlepsza cena w historii, nie licząc październikowej promocji na Prime Day.
Czytnika nie zamówimy z wysyłką bezpośrednio do Polski. Można skorzystać z pośrednika w postaci Mailboxde, a dokładną procedurę omawiałem w artykule: jak zamówić Kindle Oasis 3 z niemieckiego Amazonu?
Tak wyglądają wyliczenia.
Płacimy dokładnie tyle ile widnieje na stronie produktu, czyli 169,99 EUR – około 780 zł. Ponieważ czytnik wysyłany jest do Niemiec, nie ma miejsca przeliczenie VAT.
Przy zamówieniu z Mailboxde, trzeba jeszcze doliczyć koszty przesyłki do Polski i obsługi zamówienia. W moim przypadku dopłaciłem 10,54 EUR, czyli nieco poniżej 50 złotych. Teraz opłata za przesyłkę trochę wzrosła, ale to nadal 50-60 zł.
A to oznacza, że topowy czytnik Amazonu możemy mieć za około 840 zł. Taniej nie było nigdy.
Inne wersje?
Możemy być też zainteresowani:
- tańszym Paperwhite z reklamami (79,99 EUR) czyli ok. 370 zł.
- czytnikami Paperwhite w innych kolorach: niebieski, śliwkowy, zielony. Kupimy je wyłącznie w wersjach z reklamami – po 79,99 EUR.
- zestawem Kindle 10 Kids Edition (69,99 EUR) – w cenie dostajemy jedną z kolorowych okładek – o tej edycji pisałem w osobnym artykule
Wszystkie te wersje wysyłane są tylko na terenie Niemiec, Austrii i innych krajów dla których Amazon.de jest macierzystym sklepem, o czym dowiemy się już z komunikatu na stronie produktu.
Aby zamówić je z dostawą do Polski możemy skorzystać z serwisu Mailboxde, o czym piszę w poprzedniej sekcji i w osobnym artykule. Zwiększa to koszt czytnika o ok. 50 zł.
(Nie)zbędne akcesoria
Gdy dodamy czytnik do koszyka, Amazon wyświetla nam pop-up z polecanymi akcesoriami.
Otóż ładowarki brać nie warto, z czytnikiem dostajemy kabel micro-USB, którym naładujemy go z komputera. Możemy też skorzystać z dowolnej ładowarki do telefonu.
Jeśli chodzi o okładkę – jest bardzo przydatna, szczególnie w podróży, bo przede wszystkim chroni przed stłuczeniem ekran czytnika. Oryginalne okładki Amazonu są dobrej jakości, niestety ceny są wysokie. Jeśli chcemy zaoszczędzić, można przeszukać Allegro czy Aliexpress – rozmaite modele dostaniemy w lepszych cenach.
Aha, Kindle Paperwhite IV dostępny jest także w pakiecie za 144,97 EUR, w którym otrzymamy okładkę i ładowarkę. Okładka kosztuje normalnie 39,99 EUR, tak więc bardziej opłaca się kupno bez pakietu.
Co wybrać?
To zawsze problem przy promocjach, szczególnie gdy objęte są nimi wszystkie modele. Oto krótka ściąga:
- Kindle 10 będzie bardzo dobry jako pierwszy czytnik, oświetlenie sprawia, że można korzystać z niego wszędzie. Jest dostępna też z wysyłką do Polski wersja biała. Od pewnego czasu większość Kindle 10 ma 8 GB pamięci. Rozdzielczość 167 ppi może troszkę przeszkadzać. Zobacz też moje pierwsze wrażenia (bo testu ostatecznie nie było).
- Kindle Paperwhite 4 ma wysoką rozdzielczość (300 ppi), tryb nocny, jest też wodoodporny – za niewiele ponad 450 zł, to jest wciąż bardzo dobra okazja na sześciocalowy czytnik dobrej klasy. Zobacz mój test.
- Kindle Oasis 3 uważam za najlepszy jak dotąd wydany czytnik Kindle, przynajmniej od czasów Voyage. Większy o cal ekran (co oznacza 30% więcej miejsca na tekst), fizyczne klawisze, regulacja barwy światła, wygodny uchwyt – to wszystko sprawia, że korzystanie z niego jest dużą przyjemnością. Niemal 850 zł to już poważniejszy wydatek, ale to najniższa cena w historii. Jeśli budżet pozwala – zdecydowanie warto. Zobacz zresztą mój test.
Zobacz też tabelkę z porównaniem wszystkich modeli oraz przewodnik.
Z innych dylematów:
- rozmiar pamięci: jeśli w przypadku Paperwhite czy Oasis zastanawiasz się czy potrzebujesz wersji 8 czy 32 GB – to prawdopodobnie wystarczy wersja z mniejszą pamięcią – wejdą tam tysiące e-booków. Aktualny jest wciąż mój artykuł z 2017.
- typ łącza internetowego: znacznie droższej wersji 4G raczej nie potrzebujesz, tym bardziej że internet komórkowy jest dość ograniczony – tu nic się nie zmieniło od kilku lat. Jeśli potrzebujesz ściągnąć na czytnik książkę i jesteś w podróży, najprościej dziś udostępnić WIFI z telefonu.
3 najczęstsze pytania
Parę rzeczy, o które jestem pytany przy okazji każdej promocji na czytniki z Amazon.de:
- Ale ja mam komunikat, że nie wysyłają do Polski…
Na 100% próbujesz zamówić wersję z reklamami (mit Werbung), która wysyłana jest tylko na terenie Niemiec. Za granicę można zamówić wyłącznie wersję bez reklam i tylko do niej linkuję na tym blogu. Oczywiście są wyjątki – czyli Paperwhite z reklamami oraz Kindle Oasis, który reklam nie ma, ale jest wysyłany tylko w Niemczech. - Przesyłka miała być darmowa, a w podsumowaniu widzę większą kwotę…
Przesyłka jest darmowa. Czytniki kosztują o parę euro więcej – bo Amazon przelicza podatek VAT ze stawki niemieckiej (19%) na polską (23%). Różnica to właśnie wyższy VAT. Dokładne przeliczenia masz wyżej. - Kupiłem Kindle, a z karty nic nie zeszło!
Nasza karta jest czasami obciążana dopiero w momencie, gdy następuje wysyłka. Jeśli kupujemy po raz pierwszy w Amazonie, sklep może zablokować 1 EUR lub 1 zł dla sprawdzenia czy karta działa.
A jak zamówić czytnik z niemieckiego Amazonu? Zobacz przewodnik.
Podsumowanie
Promocja wiosenna przynosi najlepsze ceny na wszystkie modele Kindle od dawna. No i jest to pierwsza promocja na polskim Amazonie, co oznacza, że mimo ograniczonego asortymentu tutaj Paperwhite też można kupić taniej.
Szczególnie cieszyć może cena Oasis obniżona o 60 EUR – czytnik „premium” ma wreszcie cenę, która już nie jest premium, a jest niewiele wyższa od Paperwhite bez promocji.
Dostępność też nie jest już zła – wprawdzie czarny Kindle 10 będzie wysyłany dopiero w kwietniu, ale reszta jest w magazynie.
Jak zwykle nie wiadomo, jak długo potrwa promocja. Akcja Wiosenne okazje, w ramach której mamy przecenę na Kindle potrwa do 31 marca, ale nie mamy gwarancji, że będzie tak długo.
Może i bym sobie kupił PW IV ale… mam PW III od lat, działa znakomicie. Zona ma PW III, jest jeszcze zwykly stary Kindle. Kolejnego tak jakby nie trzeba…
Jest ciagle obsesja napedzana oczywiscie przez producentow czytnikow i wszystkich ich wspolpracownikow do wymiany na nowy. W tym samym czasie ci sami ludzie chwala ksiazki elektroniczne, bo… nie trzeba wycinac lasow itp. Troche jakby slabo wierze w samodzielne myslenie wiekszosci ludzi :) Byloby wspaniale, gdyby taki czytnik bez napraw mogl przezyc zycie przecietnego wlasciciela, np kilkadziesiat lat, bo ksiazki potrafia bez wiekszych problemow.
Kindle Keyboard – zarejestrowany na amazonie 2.03.2011r – jak na razie bez problemów, ma drugą okładkę, bo pierwszą koty podrapały.
No patrz, a mój Keyboard padł jakoś po 2 czy 3 latach użytkowania, mimo że dbałam o niego bardziej niż o moje koty ;)
Za to PW3 trzyma się mocno, teraz ciut bateria mniej sprawna, ale czego oczekiwać od pięcioletniego czytnika.
mam zarejestrowane dwa czytniki typu Keyboard w 2011r – siostry i żony i oba działają bez problemu do dzisiaj, dlatego łamię się nad nowym :D
No właśnie, bateria :) Ja także zauważyłem że jest mniej sprawna. Ale widzę, że nie tylko u mnie.
Ludzie mają różne motywacje.
Mój dwudziestoletni telewizor kineskopowy też pewnie jeszcze nadawałby się do oglądania filmów. Od lat zalega w piwnicy, bo zajmował mnóstwo miejsca. Waży z 60kg i nie ma chętnego, żeby go wywieźć do punktu odbioru elektrośmieci.
Panta rhei.
Nie, kupno PW4 jeśli masz PW3 jest uzasadnione tylko jeśli potrzebujesz większej pamięci, wodoodporności, trybu nocnego – to jednak nie są dla wielu osób kluczowe rzeczy. Funkcje czytników są te same. Podejrzewam że jak wejdzie PW5 to będzie miał już wreszcie regulację barwy, a to już byłby poważniejszy argument za kupnem.
Co to jest tryb nocny?
Wyjaśnione w teście czytnika:
https://swiatczytnikow.pl/test-kindle-paperwhite-iv-czesc-i-wyglad-ekran-tryb-nocny-szybkosc-dzialania-bateria/#Tryb_nocny
Dzięki.
Mam w domu starego przyciskowego classica i PW4.
Właśnie zamówiłam drugiego PW4. Zadecydowało uszczelnienie. Moje dzieci czytają wszędzie, nie tylko w domu: W ogrodzie, na plaży, na spływie kajakowym. Możliwość wymycia czytnika pod bieżącą wodą to spora zaleta.
A zdarzyło się raz i tak, że czytnik nocował w czasie deszczu zapomniany w ogrodzie na hamaku.
ekran na poziomie ramek też jest plusem
Ja mam PW2 od 7-8 lat i też zastanawiam się nad zmianą na 4. Zdążą się, że zawiesza się gdy chce przełączyć stronę, a potem przeskakuje kilka. Jednak zastanawiam się czy to kwestia czytnika czy np zajęcia sporej ilości miejsca.
Czy są jakieś informacje czy 5 będzie w tym roku i warto czekać?
Ja korzystam cały czas z Kindle Keyboard i sobie go bardzo chwalę (ba, nawet sam wymieniłem w nim ekran i baterię). Jedynym minusem jest brak podświetlenia, ale dzięki temu jest to dla mnie forma kontroli, aby w końcu oderwać się od czytania. Nowy czytnik kupię kiedy pierwszy kundelek padnie, lub będzie jakiś super przeskok jak np. kolory:)
Ja mam PW3 i wymiana na Oasisa kusi, ale chyba poczekam na Oasisa4.
W rodzinie używamy dwóch kolejnych generacji PW4. Świetnie sprawdzają się w podróży i na wyjazdach.
Oasis3 z większym ekranem do użytku domowego faktycznie kusi. Zwłaszcza w tak atrakcyjnej cenie.
Szkoda, że w grę wchodzi jedynie zakup z pośrednikiem w dostawie.
Czy ktoś doświadczył problemów związanych z taką łączoną wysyłką? Mam na myśli zaginięcie przesyłki lub uszkodzenie czytnika.
Przez parę lat czytelnicy zrobili pewnie z kilkaset zamówień przez mailboxde (ja też kilka) i problemów zwykle nie było.
Z tego co pamiętam, były czasami kłopoty z przesyłką pocztą czeską (najtańszą), przez co ją odradzam w artykule, lepiej zapłacić za kuriera. Ważne też, aby nie zamawiać jednocześnie czytnika i okładki, bo wtedy mogą przyjść dwoma paczkami i konieczne będzie dopłacenie do konsolidacji paczek w serwisie.
Skorzystałem z linka w artykule i zamówiłem Oasis’a.
Dziękuję za klarowny przewodnik.
Teraz pozostaje mi cierpliwie zaczekać na informację od Mailboxde.
Swoją drogą nie rozumiem polityki ograniczania dostępności akurat tego modelu czytnika do kilku krajów. W końcu nie jest to wersja z reklamami.
Od października dostałem na adres mailboxde prawie 30 paczek, z żadną nie było problemu, zarówno z obsługą jak i konsolidacją kilku przesyłek w jedną. Zawsze brałem najtańszą opcję – kuriera GLS.
Dzięki Robert za artykuł, kilka sztuk spod linku zamówione :D.
Mailboxde działa sprawnie i jestem zadowolony z pośrednictwa w wysyłce.
Jeśli ktoś będzie chciał skorzystać z ich usługi, to jedynie odradzam doładowywanie swojego konta poprzez przelew bankowy. Dwa dni oczekiwania na przekazanie pieniędzy, nieatrakcyjny kurs wymiany i prowizja 25zł (w każdym razie w mBanku) skutecznie zniechęca, zwłaszcza przy kwocie przelewu poniżej 60zł.
Mam Oasis 3 od pół roku i PW3 (żony) od 3 lat, oba zamawiane przez amazon.de; oasis przez mailbox bez problemu chociaż śledząc kuriera na stronie okazało się, że na jeden dzień paczka wjechała do Czech i następnego dnia do Wrocławia. Obie wysyłki to był czas 3 dni. Dłużej trwało przygotowanie i pakowanie w Amazonie (4-5 dni), ale to były okresy promocyjne i uprzedzali. Korzystam z obu czytników i przy cenie ok. 850 zł za O3 to większy ekran i „czytanie” jedną ręką dzięki przyciskom jest mega komfortowe, polecam
Też jestem zadowolony z dodatkowego cala.
Co ile ładujesz czytnik po półrocznym używaniu (i przy jakim średniotygodniowym czasie czytania)?
Nie czytam wiele, tak około 1 książka (300 stron w papierze) na tydzień, w trybie samolotowym, przy średnim światełku, ładuję raz na 3-4 tygodnie, PW3, mimo że starszy, przy tych samych ustawieniach trzyma dłużej, co najmniej o 2 tygodnie. O3 z wifi włączonym rozładowuje się po 4-5 dniach, obojętnie czy czytam czy nie.
Dzisiaj kupie wreszcie swój pierwszy w życiu czytnik o którym marzyłem od bardzo dawna. Pytanie tylko czy lepiej wybrać Pw4 z polskiego czy niemieckiego amazona? Chodzi tutaj co słynna niemiecką gwarancję. Przez który link kupić żeby skapnęło cos dla Ciebie? Twój blog jest bardzo dobry.
W polskim Amazonie jest trochę taniej, więc byłoby nie fair, gdybym namawiał do kupna w niemieckim tylko dlatego, że stamtąd dostaję prowizję. Jeśli Amazon nie odblokuje mi konta, będę musiał pomyśleć o tym jak inaczej zachęcać do wsparcia.
„Niestety dwa tygodnie temu polski Amazon zablokował moje konto partnerskie, co wciąż staram się z firmą wyjaśnić, być może o tym napiszę więcej. Dlatego prowizję otrzymuję wyłącznie jeśli kupicie przez linki niemieckie.”
Kolejny przykład, że łatwiej jest dogadać się ze „zgniłym” Zachodem, niż własnym „zaściankiem”…
Nasi „managerzy” pokazują już , kto tu rządzi!
Nie chciałem na razie tego podkreślać, bo jest wciąż nadzieja, że uda się wyjaśnić sprawę, no a jeśli nie, rzecz będzie na osobny artykuł, bo to dość mocno zmieni realia, w jakich prowadzę Świat Czytników. Generalnie korporacje rządzą się swoją logiką.
Już prawie kupiłem rano nowego Kindla, zachęcony Twoim artykułem, przeszkodziło mi spotkanie on-line. W międzyczasie trochę ochłonąłem i doszedłem do wniosku, że skoro powstrzymałem się już kilka razy przed promocjami, to i tym razem jeszcze poczekam. Do tej pory czekałem ze względów „technologicznych”. Teraz jestem już skłonny wymienić na coś nowszego. Ale zaczekam ze względów „ideologicznych”. Zaczekam aż Amazon trochę dojrzeje na polskim rynku. A jak się nie doczekam, to inne czytniki też są :-)
Aktualizacja: konto już działa, tak więc kupując przez linki do polskiego Amazonu również wspieracie Świat Czytników. :-)
2x Kindle 10 zakupione na prezent – oczywiście z linku:)
„Jeśli wybierzemy płatność przez Przelewy24, kurs będzie zbliżony do tego proponowanego przez Amazon, podejrzewam że zapłacimy ok. 320 zł.” – zamiast podejrzewać można sprawdzić. Mi wyszła kwota do zapłaty 310,80, więc o prawie 12 zł taniej niż po „zbójeckim” kursie Amazonu.
Dzięki za info, uzupełnię artykuł. W przypadku płatności przez Przelewy24 nie można sprawdzić na sucho, bo kwota do zapłaty pojawia się dopiero gdy klikniemy „kup i zapłać”, no przynajmniej u mnie.
A do oasis3 są okładki z dodatkowym akumulatorem czy trzeba się oswoić z ładowaniem co tydzień?
To drugie. Takie okładki miał tylko Oasis 1.
To chyba na razie zostaje przy pw3… Dzięki za odpowiedź
Przesiadłem się z pw2 i plusy (ekran, przyciski) zdecydowanie przewyższają minusy.
Akurat pw3 ma i tak 300 PPI, ten jeden cal teoretycznie by mnie interesował, ale nie wiem, no chyba sobie daruję
Jak chodzi o baterię w Oasis (mam wersję 2) to bardzo pomogło wyłączenie wifi. Musi być bardzo prądożerny ten moduł, bo po wyłączeniu bateria trzyma nie tydzień a 2,5-3 tygodnie.
Wyłączam tryb samolotowy tylko jak ściągam nowe tytuły. Odkąd pracuję zdalnie z domu, średnio mi potrzebna synchronizacja z telefonem itp, więc do przeżycia.
Mam podobne obserwacje i też wyłączam wifi gdy nie potrzebuję. I jest ok.
Czy jak kupię czytnik z Niemieckim VATem 19%, to czy przy wrzucaniu w koszta JDG będę musiał to jakoś uwzględnić?
Tak, bedzie Pan musial uwzglednic ten zakup na tym samym druczku co zakup cebuli.
Szok i niedowierzanie – niektórzy ludzie w pracy czytają książki. Choć widocznie nie „ksiagowi”.
Niemiecki VAT od mniej więcej roku to 16% jak coś ;)
Nie, w styczniu Niemcy wróciły do stawki 19%, dlatego standardowa cena Paperwhite to znów 139,99 EUR a nie np. 136 z groszami, jak było w 2020.
O, to nawet nie wiedziałem. Przepraszam za zamieszanie zatem :)
Jak uzasadnić zakup czytnika na DG?
Na pewno dokształcaniem się, ale czy Urząd Skarbowy się nie przyczepi?
Konieczność poszerzania wiedzy jest częścią wielu typów działalności. Prawnik, lekarz, nauczyciel, programista, architekt – wszyscy mogą prowadzić działalność i w przypadku wszystkich uzasadniona jest potrzeba czytania dużej ilości tekstu w ramach tej działaności.
US do wszystkiego może się przyczepić, ale wg mnie jest to do wybronienia. No chyba, że czegoś nie wiem.
A ktory zawod nie wymaga poszerzania wiedzy?
Prosta odpowiedź. Polityk.
Urzędem nie jestem, ale zasadność czytnika wydaje mi się równie zagadkowa jak komputera. Jak ktoś w pracy chociaż bywa za biurkiem, to raczej musi grzebać w tekstach, czy to słownik w przypadku tłumacza, czy przepisy unijne w przypadku rolnika (zgaduję, ale tam jest chyba więcej biurokracji niż chodzenia po polu; tak, wiem, że KRUS). A na poziomie zawodowym to darmowe blogi niekoniecznie wystarczą. I mówię o samej pracy, a nie o dokształcaniu się po godzinach. Więc po prostu uzasadniłabym stanem faktycznym. A jak ktoś jest np. górnikiem, to nie wiem, może po prostu nie wrzucać? ;)
No… koszty powinny być uzasadnione, „koszty uzyskania przychodów” – nie wrzucisz chyba w koszty np. roweru tłumacząc że raz chciałeś zawieźć PITa na rowerze podczas gdy 99% wykorzystania będzie zdecydowanie prywatne.
Laptopa też nie wrzucisz, tłumacząc, że raz chciałeś złożyć PIT przez internet. Rzeczywiście, jak się w pracy nie używa komputera, czytnika czy roweru, to lepiej go nie wrzucać w koszty, ale to chyba oczywiste?
Dlaczego oczywiste? Tutaj ktoś pisał kiedyś, że chce kupić czytniki dla dzieci i wrzucić je (czytniki, nie dzieci) w koszty działalności.
Może jest blogerem parentingowym. ;)
Ciekawe. że tak dużo osób ma dylemat czy nabyć Oasis 3 ciągle mając dobrze działające PW 3.
Ja też mam taki dylemat i nie wiem co zrobić. Widziałem kiedyś w MediaMarkt Oasis w realu i od razu zapragnąłem mieć taki właśnie.
– Czekanie na Oasis 4 chyba odpada, bo co nowego mogliby tam dodać?
– Czekanie na dobry „kolor” byłoby jak najbardziej zasadne, ale jak przypuszczam, cena nań będzie dużo wyższa od Oasis 3 przez najbliższe kilka lat.
To have or not to have Kindle Oasis 3? – oto jest pytanie!
Ciężko powiedzieć. W ubiegłym roku po raz pierwszy od dekady Amazon nie pokazał żadnego nowego czytnika. W tym roku pewnie pokażą. Ale biorąc pod uwagę to co jest nowego w technologiach, nie sądzę, aby mieli pokazać Oasis 4 z jakimiś fundamentalnymi zmianami. Szybciej będzie PW5 z regulacją barwy, ewentualnie coś 8-calowego, choć tu są bardzo ostrożni.
Tak się składa, że mam w domu Kindle PW3, Voyage i Oasis 3. Mam też chwilowo (?) Kobo LibraH2O, który oczywiście działa w swoim środowisku i nie ma połączenia ze sklepem Amazona. Pozwolicie, że podzielę się kilkoma uwagami.
Oasis robi doskonałe „pierwsze wrażenie”. Ekran z ciepłym podświetleniem, przyciski – to na plus, ale bez etui, metalowe krawędzie powodują dyskomfort przy trzymaniu (w moim egzemplarzu narożniki czytnika są po prostu ostre) i metalowa obudowa sprawia, że jest śliski, a w pokrowcu robi się już trochę ciężki. Jakość wyświetlanego tekstu (kontrast, czerń) pomimo, że to czynnik klika generacji nowszy, nie jest tak dobra jak w Voyage, który jest poza zasięgiem w tej kwestii. Dla porównania Kobo Libra bez etui to mistrz ergonomii, gumowany plastik i zakrzywiona krawędź z przyciskami trzyma się fantastycznie. Ekran moim zdaniem ma też ciut lepszy od Oasis. Tak więc nie wszystko złoto, co się świeci 😉
A co z PW3? Szczerze mówiąc zagłębiony ekran i ergonomia sprawiają, że to naprawdę udany model. Dodatkowo sam powłoka ekranu jest, jakby bardziej matowa, co też lepiej niweluje refleksy. Powiedziałbym, że przy moich dużych rękach lepiej trzyma się PW3 niż Voyage, w którym przypadkowo można przerzucić stronę, choć jak wcześniej wspomniałem wygrywa jakością obrazu.
Czy większy czytnik jest lepszy? Czasami 1 cal robi różnicę, ale przy czytaniu tekstu nie ma to aż tak dużego znaczenia jak wcześniej myślałem. W każdym czytniku znajduję więc trochę wad i zalet.
Zwycięzcy w różnych kategoriach:
„Wszystkomający” – Oasis 3
Ergonomia – Kobo Libra H2O (moim zdaniem lepszy niż Oasis, jeśli ktoś nie jest związany z Amazonem.
Jakość obrazu – Voyage,
Najbardziej mobilny – Voyage
Relacja jakość – cena – PW3
Oczywiście są to tylko moje, subiektywne odczucia!
Potwierdzam, że Voyage ma wciąż najlepszy ekran ze wszystkich Kindle – choć w moim egzemplarzu O3 nie ma wielkiej różnicy i liczy się tutaj też regulacja barwy. Ergonomicznie wszystkie Oasis są wg mnie lepsze niż Voayge, bo jednak klawisze fizyczne wygrywają ze „ściskanymi”.
Zastanawiam się skąd się bierze ta lepszość Voyage – to chyba ten sam ekran?
Ekran jest teoretycznie ten sam, ale przy porównaniu widać, że jest nieco lepszy kontrast niż np. w PW3/4. Nie jest to jakaś ogromna różnica, ale większość ludzi ją zauważa. Widocznie coś zmieniono w technologii (może tańsze wersje ekranów czy mniej przejrzyste materiały użyte nad ekranami). Przypomnę, że Voyage gdy był sprzedawany, kosztował niewiele mniej niż Oasis.
Skoro gorszy kontrast, to moze miedzy wyswietlaczem a uzytkownikiem sa jakies dodatkowe (inne) filtry (powloki zabezpieczajace), ktore psuja ten kontrast.
To ja ci odpowiem.
Tez mialem ten dylemat. PW3 byl dobry, ale byla promocja (taka jak ta) i amazon sprzedawal w ratach (UK) czyli cena dzielila sie na 5 bez odsetek i tak bez przekonania kupilem. Stary podarowalem znajomej. No i jest roznica. Jestem zadowolony, wielkosc ma znaczenie, ale jest na tyle maly, ze moge go nosic. Natomiast nie pisze tego aby namawiac. Mozesz miec inne odczucie.
Nie zamierzam go zmieniac przez 10 lat niech wprowadza kolory – nie potrzebuje ich. Nie zmieniam na przyklad Inkbooka Onyxa z pierwszego abonamentu z czytnikiem legimi – dziala jak dziala ale robi robote.
Ja mam cały czas działający PW3 i z niecierpliwością czekam na PW5 :)
Mam PW3 i bez niecierpliwości obserwuję co dalej a dokładniej to jak pisałem – czekam na Kindle Spectrum za 399-499 euro z kolorowym ekranem. Więc pewnie jeszcze trochę poczekam.
Pewnie tak. Oasis wydaje mi się za wielki, a „bursztynek” na nockę by się przydał :)
Btw. A jak się zapatrujesz na Onyxa lub Pocektbooka w wersji 8 cali z nową wersją Kaleido, bo też się nad takim rozwiązaniem zastanawiam.
Onyx…. Kupiłem kilka lat temu piękny czytnik Onyx Lynx, padł po miesiącu czy dwóch. Firma Arta-tech z Wrocławia się wypięła że gwarancja nie obowiązuje bo już nie są dystrybutorem bleble. To było najgłupiej wydane 600zł albo nawet 700zł. Ale nauczyłem się że NIGDY WIĘCEJ nic od Arta-tech (teraz Inkbooki), Onyx, itp.
Czekam na kolorowego Kindle. Wygoda chmury Amazona jest dla mnie więcej warta niż nawet kolor więc mam po prostu nadzieję że kiedyś Amazon wypuści Kindla z kolorowym epapierem.
Dzięki, ogólnie również czytałem niezbyt pochlebne opinie o serwisie arta-tech. Stąd też mam wątpliwości co do czytników innych firm niż Amazon.
Miałam kiedys ten sam problem. Oasis czy Onyx. Wybór padl na tego drugiego. Przesiadka z Kindle Paperwhite 3 była ogromnym szokiem na plus. Wybrałam Onyx Boox Nova 3. Ma duzy ekran. Regulowaną barwe podświetlenia. Duża pamieć. Paperwhite mial tylko 2G a Nova 3 az 32G. Nie martwię się o ilosc ksiazek. Jest mega lekki jak na taki rozmiar. Jest na Androidzie 10. Więc mnóstwo bajerów poza książkami. Jestem w nim zakochana. Nie sadziłam ze „zdradzę” kiedys Kindla .
Nie odmawiam nikomu własnego zdania choć mam wrażenie że ten wpis mocno pachnie marketingiem szeptanym (a nawet wykrzykiwanym).
Jednak załóżmy że to prawdziwa opinia to pragnę tylko podkreślić że należy porównywać rzeczy porównywalne: jeśli porównujesz czytnik za 1500zł to nie porównuj go z podstawowym PW2 za 100 euro a z tym co dostaniesz za 1500zł od Amazona, wtedy takie porównanie ma sens. Ciekawe jak wtedy wypada ta Nova bez gwarancji.
To żadna reklama tylko opinia użytkownika. Wybierałam między Kindle Oasis 3 a Onyx Boom Nova 3. Cenowo bardzo zbliżone. A po zakupie Onyxa porównałam do posiadanego PW 3.
Widocznie sie mylimy, bo tez od razu rzucilo to we mnie prostymi wpisami reklamowymi pisanymi przez kogos powiazanego z producentem omawianego czytnika.
Jak ktoś nie zachwala tutaj Kindla to jiz jest posadzany o reklame?
Tu każdy, kto coś zachwala, jest posądzany o reklamę. Jakim prawem jesteś z czegoś zadowolona? Pewnie Ci za to płacą.
@Uta niestety nie wzięłi się to znikąd :-(
Po paru akcjach „wiodącego polskiego producenta” człowiek nabiera nieufności. Zresztą polecam lekturę recenzji na Ceneo.
No ale nie podejrzewajmy każdego wpisu chwalącego jakiś inny czytnik o szeptankę, trochę takich na blogu było, ale ostatnio jest spokojniej. Pysiorek komentuje u nas od 2014 :)
Onyx trochę zmienił taktykę, nie oferują już dość tanich czytników z Androidem, które jak testowałem to chciałem wyrzucić przez okno, poszli w mocniejsze specyfikacje i segment premium, a często po prostu wydajnosć urządzenia przekłada się na satysfakcję z korzystania.
Jeśli się pomyliłem to przepraszam – wpis brzmi bardzo sztucznie choć nie twierdzę że nieprawdziwie – sprzęt znacznie nowszej generacji i 4x droższy raczej musi być lepszy niż w zasadzie podstawowy by nie rzec budżetowy czytnik od Amazona.
Nie ma problemu. Wybierajac nastepce PW3 myslalam o Oasis 3 i Nova 3. Cenowo one sa zblizone. W Oasisie nie do zaakceptowania był akcelerometr o ktorego nawet tu Robeta pytalam czy da sie go wylaczyc. I dlatego wybor padl na Nova 3. Zalezało mi tylko o większym ekranie.
@Pysiorek3 działa ci Legimi? Jeśli tak, czy masz interfejs w języku polskim czy angielskim? Jeśli nie, próbowałeś wersji 2.x?
Nie korzystam ani z Legimi ani z Empika.
Miałam kiedys ten sam problem. Oasis czy Onyx. Wybór padl na tego drugiego. Przesiadka z Kindle Paperwhite 3 była ogromnym szokiem na plus. Wybrałam Onyx Boox Nova 3. Ma duzy ekran. Regulowaną barwe podświetlenia. Duża pamieć. Paperwhite mial tylko 2G a Nova 3 az 32G. Nie martwię się o ilosc ksiazek. Jest mega lekki jak na taki rozmiar. Ma polskie menu. Jest na Androidzie 10. Więc mnóstwo bajerów poza książkami. Jestem w nim zakochana. Nie sadziłam ze „zdradzę” kiedys Kindla .
Kupiłam w końcu z Twojego linku Kindle 10 jako pierwszy czytnik. Przy dwójce maluchów, którym przeszkadza światło w nocy ciężko czytać książki papierowe. Mam nadzieje, że dzięki czytnikowi znowu zacznę dużo czytać. Wyszło jakieś 311 zł, płacone przez p24 z mBanku. Jaka jets szansa, że dojdzie wcześniej niż jak mi zapowiadana w mejlu ze na 19.04?
Kupując na Amazon.pl jak długą mamy gwarancję na czytnik?
12 miesięcy, gwarancja w całej Europie jest taka sama.
Jedna osoba nie definiuje jaki czytnik, druga odpowiada niby jednoznacznie cos, co nie jest jednoznaczne.
1. przykladowo na kindle dla dzieci sa 2 lata gwarancji zupelnej, nawet przy stluczeniu
2. zgodnie z wikipedia:
„Okres ochrony gwarancyjnej ustala samodzielnie gwarant. Jeżeli nie zastrzeżono innego terminu, termin gwarancji wynosi 2 lata licząc od dnia, kiedy rzecz została kupującemu wydana[4]. Gwarancja może być udzielona nawet dożywotnio.”
1 – Kindle dla dzieci nie sprzedajemy ani na amazon.pl, ani z opcją wysłania do Polski, więc udzielanie informacji o tej gwarancji jest bez sensu i niepotrzebne.
2 – pytanie i odpowiedź było o gwarancję Amazonu, która jest 1 rok. To, co oferuje Amazon nie jest w konflikcie z ustawowymi prawami konsumenta w Polsce.
1. Odpowiadalem na slowa: „12 miesięcy, gwarancja w całej Europie jest taka sama.”
Trzeba czasem sie zastanowic, ze Twoje slowa o Europie nie dotycza samej Polski. Tym bardziej nie warto ze swoim brakiem logiki wyciagac absurdalnych wnioskow: „udzielanie informacji o tej gwarancji jest bez sensu i niepotrzebne”. Zaden czlowiek bez swoich problemow nie atakuje, gdy sam tworzy zamieszanie. Kindle Kids jest reklamowany w komentowanym artykule jak i Oasis, a zaden z nich nie jest sprzedawany w Polsce.
2. Wlasnie pytanie nie bylo o gwarancje Amazonu, tylko amazon.pl, a Twoja odpowiedz byla falszywa (o 1 roku w calej Europie), gdy jednak na niektore czytniki w Europie sa 2 lata dawane wlasnie przez Amazon.
Jeśli chodzi o Kindle Kids, pisałem o tym szerzej: https://swiatczytnikow.pl/kindle-kids-edition-o-34-eur-taniej – że dwuletnia gwarancja obowiązuje na terenie Niemiec (tak samo jak czytnik jest tam tylko wysyłany), oczywiście decyzja konsultanta może być inna, ale nie należy zakładać, że mamy coś takiego w PL. No i to jest element całego zestawu, a nie gołego czytnika. Traktowałbym to jak „gwarancje rozszerzone”, które na różne produkty oferują polskie sklepy.
Robercie, czy zauwazyles, ze odpisalem na komentarz: „12 miesięcy, gwarancja w całej Europie jest taka sama”? :)
Europa jest tutaj slowem kluczowym, a czy w Polsce sa czasem gwarancje dluzsze niz rok, to ktos z Amazona moze juz napisac.
Zarówno kupując w Polsce, jak i w Niemczech, masz 1 rok gwarancji Amazonu oraz 2 lata rękojmi która jest prawem unijnym.
Kupiłem na prezent dla żony. Przez przelewy 24 jest o 20 złotych taniej niż przy przeliczeniu amazon.
Chyba czas zamieszkać w Świnoujściu…
Piękna plaża, blisko do Niemiec – można tam pracować albo chociaż… zamówić sobie do jakiegoś paczkomatu w Albeck Oasisa i inne produkty dla krajów „pierwszego świata” – np Echo Dot4 teraz na amazon.de kosztuje 29,99 euro – w PL jest to… 299zł a nawet na „otwarciu” amazon.pl było to ledwie 199zł.
W ogóle to – z racji również niskiej ceny Kindli – zastanawiam się na ile Amazon chce na tym zarobić a na ile zbierać dane przez Alexe (Echo) czy sprzedawać ebooki i treści (Kindle).
Polski klient nie jest ciekawy dlatego nie ma dla niego oferty Paperwhite’a 20euro taniej w zamian za reklamy, nie ma też Alexy za grosze, Oasisa zaś w ogóle nie oferują (co akurat jest dziwne bo akurat ten czytnik jest wyraźnie droższy i na nim chyba już zarabiają).
nadal brak polskiej wersji, po co kupowac wybrakowany produkt?
Zarzut całkowicie nieuprawniony.
Produkt nie jest wybrakowany, bo nigdy nie miał funkcjonalności o której piszesz, a producent/sprzedawca nie składa żadnych deklaracji w tej kwestii.
Albo to akceptujesz i kupujesz, albo szukasz innej oferty, która jest lepiej dopasowana do twoich oczekiwań.
Witam,
Pytanko. Jak myślicie jak wyjdzie (prędzej czy pozniej) Pw5, to PW4 od razu ZNACZĄCO potanieje? Póki co mam jeszcze na czym czytać.
Nie.
Mam problem, dodaję Oasisa do koszyka z linku i przy płatności wyskakuje mi „Przepraszamy, ten przedmiot nie może zostać dostarczony na wybrany adres.” Dodam, że mam takie same konta (z tym samym adresem) na amazon.com i .de. Ostatnio założyłem na .pl, ale jeszcze nic z .pl nie zamawiałem. Czyżby zablokowali możliwość wysyłki do Polski? Jeżeli tak, to jak to obejść?
Rzeczywiście masz problem, napisałbym coś złośliwie ale może ograniczę się do:
przeczytaj powyższy artykuł najlepiej od akapitu „Wyliczenia Oasis”…
Ten artykuł opisuje jak zamówić Oasis:
https://swiatczytnikow.pl/wracamy-do-mailboxde-jak-zamowic-kindle-oasis-3-z-niemieckiego-amazonu/
Wszyscy porównują z PW3, ale ja zastanawiam się, czy warto wymienić PW1 na Oasisa. W sumie wszystko działa w porządku, ale strasznie wolno. Czasem zaznaczam słowo i czekam 10 sekund na pokazanie się słownika. Czy moc obliczeniowa trochę się zwiększyła przez ten czas?
Myślę, że warto kupić Oasis. Byłem parę lat temu zdziwiony że PW1 działa wolniej: https://swiatczytnikow.pl/w-jakiej-kondycji-sa-moje-najstarsze-czytniki-czy-to-jest-zakup-na-wiele-lat/
Hehe :) @Gregorex – rzeczywiscie mam problem. Teraz juz widze, ze z czytaniem – ale na szczescie nie z pisaniem ze zrozumieniem. To tak, „zeby byc zlosliwym”. @Robert – dzieki, juz ogarnalem to przez EshopWedrop. Zobacze, jak pojdzie caly proces. Zdrowych, spokojnych!
Kupiłam dwa dni temu na stronie amazon.pl Kindle PW IV i pisało, że w magazynie będzie 29 marca, wczoraj pisało, że początek kwietnia, a dziś, że początek maja.
Chciałabym zapytać czy to faktycznie tak będzie, czy wszystko może się jeszcze zmienić, że jednak wcześniej wysyłka będzie i czy np. nie zapomną o moim zamówieniu do tego czasu a pieniądze nie przepadną. Pytam, bo nigdy nic nie zamawiałam na amazonie.
Serdecznie pozdrawiam
Ale kto pisal/co „pisalo”?
Jesli chodzi o to, ze wiadomosc byla napisana na stronie przy cenie, to ona jest dynamicznie zmieniana. Liczy sie co bylo w czasie skladania zamowienia i co zostalo potwierdzone w zamowieniu. Moga wyslac w tym terminie lub wczesniej, chyba ze jakis zupelny pech. A to co jest napisane teraz na stronie nie ma zadnego znaczenia do zamowienia wczesniej zlozonego.
Tak, tak przy cenie pisało i się zmienia na stronie. A więc tak to wygląda. Bardzo dziękuję za odpowiedź ^^
Pozdrawiam
Ta uwaga jest zupełnie pozbawiona złej intencji. Pragnę tylko podkreślić, że za formę oficjalnie uznaną za poprawną uważa się sformułowanie w stronie biernej czyli: „było napisane”. Można ewentualnie posłużyć się konstrukcją „pisali”, która wszelako jest nieco bardziej potoczna.
Lepiej poznać tę regułę w okolicznościach internetowej anonimowości, by uniknąć jej łamania w życiu realnym, gdzie ktoś o pryncypialnym usposobieniu może na nasz temat wyrobić sobie zbyt pochopne zdanie.
Podsumowując: „pisało” – źle, „było napisane” – dobrze.
Życzę zadowolenia z zamówienia.
Generalnie jeśli zamówiłaś wcześniej, to powinien być dochowany termin jaki miałaś na podsumowaniu zamówienia. Możesz go zawsze podejrzeć na stronie zamówień i sprawdzić czy coś się zmieniło: https://www.amazon.pl/gp/css/order-history
Niestety przy jesiennych promocjach zdarzało się, że Amazon opóźniał przesyłkę – wtedy też Paperwhite miał słabą dostępność.
Powinien…
PW4 zamówiony w .pl, data zamówienia 23 marca, pierwotny termin dostawy 26.03-1.04, obecnie już 3.04.
I jeszcze jeden komentarz – teraz na stronie produktu jest data 10 kwietnia. Tak więc myślę, że wysyłki będą nieco szybciej, nawet jak ktoś zamówił z datą „majową”.
Tak, dokładnie. Pojawiła się taka informacja u mnie na poczcie od Amazona. Paczka przyjdzie tydzień wcześniej niż na początku było planowane! <3
Super, trzymam kciuki w takim razie :)
Kontenerowiec odblkował kanał i dostawa Kindli od razu przyspieszyła ;)
Coś jest na rzeczy. :D Pewnie tą drogą idą z Chin do Europy
Ja tylko nie rozumiem. Amazon ma centrum dystrybucji w POlsce. Dlaczego ta długo trwa wysyłka i czemu w statusie jest informacja PRZESYŁKA DOTARŁA DO PUNKTU AMAZON Gernsheim, Darmastadt. Czy to nie powinno iść bezpośrednio Polska – Polska?
Zamówiłem 25.03 a dopiero dziś po 13.00 mam status, że Wysłano.
Mnie szło z UK, choć zamówiłem przez amazon DE, przez Belgię, zanim trafiło do pośrednika w Niemczech, więc tak to jest. Wysyłają z różnych swoich filii
Amazon w Europie ma jednolitą sieć dystrybucji, więc tak naprawdę kupując w dowolnym europejskim Amazonie zamawiasz z tej sieci. Jeśli nie mają czegoś w Polsce, to sprowadzają z UK czy Niemiec.
Mam PW3 i nie zmienię na 4. Bo czytam na PB TL4. Nie jest on „szybki jak Staszek”, potrafi myśleć dłużej. Ale ma Legimi w strawnej formie.
Koledzy na którejś poprzedniej promocji kupili PW4. Coś narzekali na niego. W każdym razie na dyżurach jestem jedynym czytaczem czytnikowym.
Niby koniec a dalej dostępne.
W Amazonie wiele promocji kończy się następnego dnia o 9 rano, więc podejrzewam że z Kindle też tak będzie. Nie chciałem tego pisać wprost, bo nie wiedziałem czy amazon.pl działa podobnie.
No i potwierdziło się – po 9 ceny są już normalne.
PW4 zamówiony 24/03… wysłany 31/03
Prognoza dostawy (aktualna – bo to się ciągle zmienia) – 8 kwietnia
Czy to są normalne terminy w Amazonie?
Jesli to nie zart 1 kwietnia, to poczytaj kilka-kilkanascie komentarzy wyzej mozliwe odpowiedzi na to pytanie.
Oasis 3 zamówiłem 23 marca, dzisiaj został dostarczony. Z niemieckiego Amazonu, zgodnie z opisem (przez Mailboxde). Wszystko przebiegło sprawnie!
U mnie to samo. Sprawnie i bezproblemowo.
Co prawda OASIS 3 kupiłem w poprzedniej promocji, ale teraz zaczynam się niepokoić i piszę ku przestrodze: bateria jest żenująco słaba* i zaczynam poważnie tęsknić za moim umarłym Keyboardem.
Nie wiem jeszcze, czy to problem mojego egzemplarza, czy systemowo coś jest na rzeczy. Bywało, że Kindle Keyboard ładowałem raz na kilka tygodni. Ogólnie, było to wydarzenie ;) Przy zakupie byłem świadom, że Oasis takiej wytrzymałości nie ma, ale bez paniki, wiadomo, podświetlenie, mniejsza bateria itd. Ale to, co się dzieje, to jakiś dramat.
*Czytnika używam ostatnio codziennie, ale zawsze w trybie samolotowym i bez podświetlenia. Włączam je bardzo okazjonalnie wieczorami. Mimo to bateria jest „dziurawa”: bywa, że w ciągu godziny bezczynnego leżenia na stole czytnik traci 3%. W efekcie ładuję co parę dni, w porywach nawet co drugi dzień.
Zacząłem podejrzewać, że może mieć z tym coś wspólnego nieoryginalne etui, które – kiedy jest zamknięte – mimo to nieregularnie wybudza czytnik, bo magnes jest nie tak spasowany, albo coś podobnego. Podczas otwierania to też zresztą loteria, czasami Oasis się wybudza, czasami nie.
Czy ktoś spotkał się z czymś podobnym?