Na bezrybiu i rak ryba, dlatego napiszę o promocji na Kindle Kids Edition w niemieckim Amazonie, a nuż komuś się przyda.
Zestaw Kindle Kids Edition kupimy za 73,10 EUR zamiast 107,21 EUR.
W artykule opiszę najpierw, czym jest ta edycja Kindle i o czym warto pamiętać przy zamówieniu.
Co to jest Kindle Kids Edition?
Kindle Kids Edition to zestaw zawierający czytnik Kindle 10 w kolorze czarnym, a także:
- Jedną z czterech kolorowych okładek
- Wydłużoną do dwóch lat gwarancję: „2 lata gwarancji bez zmartwień: jeśli urządzenie się zepsuje, wymienimy je gratis”.
- Abonament FreeTime Unlimited na rok: „dzieci mogą odkrywać tysiące ulubionych książek i serii, między innymi takich tytułów jak Harry Potter, Trzy znaki zapytania i wielu innych”.
Brzmi to wszystko bardzo atrakcyjnie, ale pamiętajmy:
- Zestaw jest wysyłany wyłącznie na adres niemiecki, dlatego jeśli będziemy chcieli go zamówić do Polski, trzeba skorzystać np. z opisywanego już tutaj serwisu Mailboxde.
- Gwarancja prawdopodobnie obowiązuje tylko w Niemczech, tak więc w przypadku zgłoszenia, Amazon może zamiennik wysłać tylko na adres niemiecki. Ale nie jest to regułą, bo były przypadki osób, kupujących czytniki z reklamami, które nie miały problemów z gwarancją w Polsce.
- Przy czym: czytnik Kindle zawarty w tym zestawie to wersja bez reklam.
- Abonament, podobnie jak inne treści cyfrowe z Amazon.de będzie prawdopodobnie dostępny tylko dla osób, które podały niemiecki adres zamieszkania.
Atrakcyjność zestawu ogranicza się zatem przede wszystkim do okładki. Choć oczywiście pytanie, czy któryś ze wzorów będzie nam odpowiadać.
Co ciekawe, na stronie produktu widzimy porównanie, z którego wynika że Kindle Kids ma 8 GB pamięci, z kolei podstawowy Kindle 10 ma 4 GB pamięci.
Jednak jak wynika z doniesień wielu osób, czytniki Kindle 10 wysyłane w tym roku mają już 8 GB pamięci. Tak więc nie jest to jakaś przewaga tej oferty.
Przypuszczam swoją drogą, że zainteresowanie Kindle Kids nie było aż tak duże, wobec czego Amazon czytniki przeznaczone do zestawów dziecięcych wysyła po prostu osobno.
Czy warto?
Normalny Kindle 10 z wysyłką do Polski (i polskim VAT) kosztuje ok. 92 EUR bez promocji. W promocji, jeśli taka nadejdzie, będzie to 72-82 EUR.
Teraz możemy zamówić Kindle Kids Edition za 73,10 EUR, do tego zapłacimy ok. 10-12 EUR za obsługę Mailboxde. To daje koszty około 85 EUR, czyli poniżej 380 zł. Przypominam, że przy zamówieniu na adres niemiecki nie jest przeliczana stawka VAT, którą Niemcy ostatnio obniżyły do 16%.
Mamy zatem niezłą ofertę. Nadal taniej niż K10 z wysyłką do Polski, a do tego gratisowa okładka i potencjalna gwarancja na dwa lata.
Zadajecie od dawna pytania o nową „normalną” promocję na Kindle.
Pod koniec września, choć według innych plotek na początku października odbędzie się tegoroczna edycja Prime Day – i wtedy zapewne podobnie jak rok temu będą bardzo dobre oferty.
Wcześniej na obniżki bym nie liczył, szczególnie na Kindle Paperwhite, który w tym momencie ma datę dostępności na 30 września… Wygląda na to, że Amazon wciąż nie uzupełnił magazynów, a bez tego ciężko robić promocje.
Zastanawiam się nad skorzystaniem z tej promocji i zakupem dla syna. W jednym z komentarzy na Amazonie wyczytałam jednak, że nie można wysyłać na niego e-booków kupionych w innych księgarniach (Es ist nicht möglich Bücher aus anderen Shops auf diesen Kindle zu senden) i to mnie bardzo zastanowiło. Jeśli faktycznie tak jest to w ogóle nie ma o czym mówić. Robercie, czy jesteś w stanie to zweryfikować?
To jest komentarz z perspektywy niemieckiej, bo tam inne księgarnie mają konkurencyjny DRM wobec Amazonowego.
Polskie księgarnie nie mają DRM i nie powinno być problemu. Kindle for Kids nie powinien w praktyce się różnić od normalnego Kindle 10, bo to jest ten sam czytnik, z nieznacznie zmodyfikowanym oprogramowaniem (np. inne wygaszacze). Testował go Cyfranek i nie zauważył nic podejrzanego.
Jedna tylko może uwaga – że w trybie „dziecięcym” czyli Free Time będą faktycznie dostępne wyłącznie książki zakupione w Amazonie – ale tak samo ten tryb działa w innych kindlach, o czym pisałem już parę lat temu: https://swiatczytnikow.pl/kindle-w-rodzinie-synchronizacja-ustawienia-rodzicielskie-zabezpieczenia-czytnika/ – nie ma jednak potrzeby korzystania z niego.