Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

Wieści z Legimi: Wszystkie abonamenty podrożały właśnie o 5 złotych, a w firmę inwestuje Wirtualna Polska

Legimi wprowadziło niedawno drugą w ciągu roku podwyżkę cen abonamentów.

Poprzednia podwyżka miała miejsce w grudniu 2022 i była pierwszą od kilku lat. Nie dotyczyła istniejących klientów, ta obecna też chyba nie będzie ich dotyczyć.

Obecne ceny abonamentów „bez limitu” dla nowych klientów są następujące:

  • E-booki i audiobooki bez limitu: 49,99 zł przy umowie na 12 miesięcy (obecnie trwa obniżka z 54,99 zł) i 54,99 zł przy umowie bezterminowej
  • E-booki bez limitu: 44,99 zł przy umowie na 12 miesięcy (obecnie trwa obniżka z 49,99 zł) i 49,99 zł przy umowie bezterminowej

Przypomnę, że tylko abonamenty „bez limitu” pozwalają na korzystanie z Legimi w ograniczonym zakresie użytkownikom Kindle (10 lub 7 książek miesięcznie).

A to ceny abonamentów z limitem stron:

  • Ebooki 1500 – 34,99 zł
  • Ebooki 1000 – 29,99 zł
  • Ebooki 300 – 14,99 zł

Porównując do cen, które podawałem w grudniu 2022, wygląda na to, że ceny wszystkich wariantów abonamentu wzrosły równo o 5 zł.

Zmiana nastąpiła chyba parę dni temu, donoszą o niej użytkownicy na forach. Twardego potwierdzenia nie mam, bo spółka nie wypuściła żadnego komunikatu, ale na pewno w maju (link do web archive) ceny były niższe.

Legimi rośnie i niweluje straty

Legimi mocno rośnie, w roku 2022 mieli 62,5 mln przychodu, co oznaczało wzrost o 30% w stosunku do 2021.

Jednocześnie, jak czytam na Stooq.pl:

W I-III kw. 2023 r. spółka miała 1,87 mln zł skonsolidowanej straty netto przypisanej akcjonariuszom jednostki dominującej wobec 0,65 mln zł zysku rok wcześniej, przy przychodach ze sprzedaży w wysokości 61,5 mln zł w porównaniu z 45,01 mln zł rok wcześniej. Zysk EBITDA sięgnął 0,16 mln zł wobec 2,17 mln zł zysku w tym ujęciu rok wcześniej.

Szef Legimi tłumaczył stratę po poprzednim kwartale m.in. tym że rosną koszty licencji.

„Niestety, w ostatnim kwartale mocno odczuliśmy wzrost kosztów operacyjnych oraz jednostkowych kosztów zakupu treści, które były spowodowane utrzymującą się wysoką inflacją. Są to dwa główne czynniki, które wpłynęły na ujemny wynik netto na koniec II kwartału. Jednak pozytywną informacją jest fakt, że po wdrożeniu nowej polityki cenowej, dynamika wzrostu przychodów zaczyna stopniowo przewyższać inflację, co w niedługim czasie powinno pozytywnie wpłynąć na przyszłe wyniki finansowe spółki”

komunikacie za III kwartał czytamy też:

Na poprawę wyników Legimi wpłynęła przede wszystkim podwyżka cen abonamentów wprowadzona pod koniec 2022 r.

Legimi pod koniec ubiegłego roku wprowadziło nowy cennik swoich usług. Spółka podwyższyła cenę abonamentów dla nowych użytkowników aplikacji. Przyjęta strategia cenowa miała za zadanie zniwelować silną presję inflacyjną przede wszystkim w obszarze zakupu treści. Zarząd Legimi nie wyklucza kolejnych podwyżek w przyszłości.

– Bardzo się cieszymy z poprawy naszych wyników finansowych, które potwierdzają skuteczność podjętej przez nas decyzji dot. zmiany cen abonamentów. Chcieliśmy pozostać lojalni wobec naszych stałych użytkowników, przez co podwyżka obejmowała wyłącznie nowych klientów. Z tego powodu efekty naszych działań są widoczne z opóźnieniem, dopiero w wynikach za III kwartał, a nie od razu po ich wprowadzeniu. Warto podkreślić, że nowy cennik nie przełożył się na odpływ użytkowników.

No i wspomniane podwyżki nastąpiły, choć w przeciwieństwie do ubiegłego roku nie było na ich temat komunikatu, ani nie uprzedzano o nich wcześniej.

To nie koniec wieści na temat Legimi – niedawno grupa Wirtualna Polska ogłosiła, że inwestuje w firmę. Zakupiła już 12,5% akcji, zamierza jeszcze dokupować, aby dojść do 40%.

WP dokonała również niedawno przejęcia Audioteki, widać, że chcą się osadzić mocno na rynku e-booków i audiobooków.

Mój komentarz

Po niedawnej podwyżce cen Empik Go mamy tu niejako odpowiedź Legimi, pokazującą też, że era bardzo tanich abonamentów odchodzi powoli do historii. Nie oznacza to, że abonamenty się nie opłacają, bo gdy dużo czytamy, dostaniemy wciąż dużą wartość.

Podobnie jak rok temu, brakuje informacji o zmianach cen abonamentów kupowanych za pośrednictwem firm telekomunikacyjnych. Ale pamiętamy, że we wrześniu 2023 Legimi zakończyło współpracę z Orange i Plusem. Nie zdziwiłbym się, gdyby użytkownicy pozostałych sieci dostali podwyżki, bo np. w T-Mobile i Playu miesiąc abonamentu e-bookowego to 19,90 zł, a e-booki + audiobooki to koszt 34,90 zł. Jest to wyraźnie mniej niż w przypadku zakupu przez stronę Legimi. Współpraca z operatorami pozwalała przez lata zdobywać łatwo nowych klientów, ale zapewne kosztem dopłacania do nich.

Teraz przychodzi czas realizacji zysków, inflacja uzasadnia podwyżki, a jak wynika z komunikatu firmy, czytelnicy to rozumieją. Zresztą jeśli chcą korzystać z abonamentu, to nie mają dużego pola manewru.

W artykule są linki afiliacyjne. 

Zdjęcie banknotu 5-złotowego sprzed prawie stu lat (kwota była warta zdecydowanie więcej niż dziś), pochodzi z Wikimedia Commons, autor zdjęcia: Gabinet Numizmatyczny Damian Marciniak, CC BY-SA 4.0.

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Książki na czytniki i oznaczony tagami , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

76 odpowiedzi na „Wieści z Legimi: Wszystkie abonamenty podrożały właśnie o 5 złotych, a w firmę inwestuje Wirtualna Polska

  1. Sylwia pisze:

    Kto dużo czyta i tak zapłaci ;) Bo jak to wspominał Koszyczek: i tak będzie się opłacało (aczkolwiek ja się cieszę, że mam jeszcze abonament do grudnia 2024).

    6
    • Koszyczek pisze:

      Dokładnie nie trudno obliczyć, że abonament jest rentowny dla konsumenta już przy 3-4 książkach/aubiobookach miesięcznie i z każdą następną jego opłacalność się zwiększa. Biorąc pod uwagę, że da się tak zrobić zarówno w Legimi, jak i Empik, że przynajmniej 2 osoby mogą czytać w rodzinie na czytnikach lub słuchać, to nie problem, żeby ta opłacalność była realna

      5
    • Robert pisze:

      Uwaga na kupno abonamenut Legimi (a juz napewno kupowanie przez np banki PKOBP), Nie ma mozliwosci zwrotu (mimo prawnej gwarancji 14 dni na odstapienie). Dramat. Jeden support odsyla do drugiego. Kupilem na prezent a okazuje sie ze osoba juz kupila.

      4
  2. Krathor pisze:

    A nawet myślałem ostatnio czy abonament by nie było fajny… Ale biorąc pod uwagę, że mam duży katalog na Kindlu „Do Przeczytania” i przy wzroście cen sobie daruję. No i inwestycje WP… Tam gdzie się oni pokazują ja nie bywam. :-)

    17
  3. Papierowy wydawca pisze:

    Oglądałem rozmowę z Prezesem Legimi i dało się wyczuć, że podwyżka nadchodzi. Dla wydawcy, którym jestem, to dobra wiadomość. Nikt do mojego biznesu nie dopłaca, jeśli nie dostanę „lepszych pieniędzy” od klienta a ten płaci abonament w Legimi (nie tylko tam rzecz jasna, ale to też ważny kanał), to się nie zapłacą rachunki za gaz, prąd o pracownikach nie wspominając… popieram

    3
    • Robert Drózd pisze:

      No, ale podwyżka abonamentu Legimi chyba nie wpływa na to ile płacą Tobie jako wydawcy, bo to wynika z innych ustaleń.

      13
      • Papierowy wydawca pisze:

        Nie ma darmowych obiadów. Jak nie zapłaci klient to wezmą ode mnie ;-)

        2
        • Papierowy wydawca pisze:

          Pewna duża sieć handlowa już mnie tego nauczyła, dlatego kibicuję mniejszym podmiotom, żeby stworzyły jakąś alternatywę. A ten ruch wydaje się rozsądny dla rynku

          4
          • Marek pisze:

            Gigant kupuje jednego z liderów „niszowej” czy specyficznej branży i to dobre dla rynku bo ewentualna konkurencja będzie walczyła z wielką korporacją ?!

            1
        • mjm pisze:

          Nawet jak zapłaci klient, nie masz gwarancji, że nie wezmą też od Ciebie ;-)

          7
  4. Lipaeug pisze:

    Ja wczoraj zacząłem darmowy miesiąc z PLAY na próbę. Zobaczymy czy mi się spodoba i jak się sprawdzi na Kindlu. Widziałem, że jest trochę książek, które mam w papierze, ale są grube i wygodniej będzie w ebooku. Na razie boli brak informacji o ilości stron na czytniku (przyzwyczaiłem się do takiej informacji przy wrzucaniu przez Calibre).

    0
    • Sylwia pisze:

      Zawsze możesz kupić Onyxa (np. ten 6-calowy model Poke) i tam korzystać z aplikacji androidowej Legimi, jeżeli bardzo zależy Ci na stronach. Wiem, że dodatkowy wydatek, ale jeżeli tak bardzo lubisz strony (czego ja akurat nie mogę o sobie powiedzieć), to może warto.

      1
      • Lipaeug pisze:

        Nie no, pewnie się przyzwyczaję po jakimś czasie. Zauważyłem, że i tak ostatnio mam wyłączone wyświetlanie procentów i liczby stron (jakoś czyta mi się lepiej z wyłączonymi).

        Dodatkowo pytanie: czy ktoś może wie czy jak dodam na czytnik 7 książek w miesiącu, a nie zdążę wszystkich przeczytać, to czy przepadną mi w kolejnym miesiącu i znów będę musiał dodawać? Chodzi mi oczywiście o wersje z Kindle.

        2
        • Monika pisze:

          Nie przepadną, możesz je czytać, dopóki masz opłacony abonament.

          1
        • Sylwia pisze:

          Ja jestem za to strasznie przyzwyczajona do location, bo strona stronie nierówna. Prędkość czytania określam w loc/h ;)

          Potwierdzam, nic nie znika :) Ale za to limit przepada. Czyli jeżeli w jakimś miesiącu wrzucisz 5, a nie 7, to w następnym będziesz mógł wrzucić też 7, a nie 9.

          2
  5. jabrzoza pisze:

    W przypadku abonamentu 300 podwyżka nie wynosi 5 zł, lecz 8 zł. Czyli jest ponaddwukrotna, bo „stary” abonament 300 kosztuje 6,99 zł.

    2
    • Robert Drózd pisze:

      Nie, w ciągu roku podnieśli jego cenę do 9,99 zł – w grudniu 2022 był jeszcze 6,99 zł, ale jakiś czas później była cicha podwyżka.

      Przypuszczam, że sporo osób używało Legimi 300 żeby mieć dokładny podgląd każdej książki, którą chcieli potencjalnie kupić. No i dobry był dla osób, które czytają wolno, np. jedną książkę na 3 miesiące.

      3
  6. Dawid pisze:

    WP, no super. Tylko czekać jak w środku czytanego ebooka wyskoczy z dziesięć reklam do tego po każdym otwarciu aplikacji baner z uciekającym X… i informacja że jeśli chcesz bez reklam to dokup Pakiet Premium.

    8
    • Robert Drózd pisze:

      Jak na Kindle wyskoczy baner z uciekającym „x” to nawet inżynierowie Amazona by się zdziwili, że tak można. :D

      A serio to oddzielajmy biznesy i sposób prowadzenia portali internetowych w Polsce (bo tu „poziom” większości głównych graczy się nie różni).

      9
      • Maria pisze:

        To właściciel decyduje o podejściu do klienta. Jeśli wp na swoich portalach postępuje jak postępuje to ciężko mieć nadzieję że w przypadku Legimi będzie inaczej.

        Nie jest problemem technicznym by apka przykładowo co 10 stron wyświetlała reklamę. To jest tylko i wyłącznie kwestia decyzji biznesowej.

        2
  7. Kasia pisze:

    Informacja o wzroście cen była bardzo malutka i mało dostrzegalna. Wzrost cen nastąpił w poniedziałek 27 listopada. A informacja pojawiła się tylko na stronie gdzie można kupić pakiet na prezent. Tam była notka że obecne ceny są do 26 listopada. Trochę słabo moim zdaniem, skoro rok temu bardziej otwarcie wspominali o wzroście cen.

    7
  8. dzust pisze:

    A czy wiadomo coś o promocji Legimi na roczny abonament opłacany z góry? Kupiłam rok temu i teraz wstrzymuję oddech, co nastąpi pierwsze, koniec mojego abo czy wyczekiwana promka…

    7
    • Sylwia pisze:

      Jak potrzebujesz „na już”, to w aplikacji Żabki można kupić roczny abonament ebooki+audiobooki za 377.92 (to chyba aktualnie najtańsza opcja).

      5
      • Ola pisze:

        Podepnę się z pytaniem o promocję, ale na Nexto Premium. Jakieś przecieki? W zeszłym roku chyba była, jeśli mnie pamięć nie myli.

        0
    • mariano pisze:

      Ja się kiedyś załapałem na bodaj 50% rabatu na abonament 12mcy ale po roku nie było praktycznie żadnej oferty przedłużenia z rabatem więc raczej liczą na to że przez ten rok promocyjny usługa stanie się dla Ciebie na tyle nawykowa że te 50zł/mc nie będzie problemem…

      2
  9. Bq pisze:

    Mam abonament 300 od wieku lat, odkad splacilem pierwszego czytnika z abonamentu. Czytam ksiazke, dwie na miesiac, ale nie tylko w legimi, czasem wogole nie w legimi. I tak napykalo mi 7000 nieprzeczytanych stron. Teraz nadrabiam robie sobie mini marathon wieczorny odpoczywam od netflixow. 6.99 to zupelna darmocha co cieszy w dzisiejszych czasach. Plus jesli czegos nie ma w abonamencie to jest w legimi do kupienia ze znizka. Jak tego now lubic?

    8
    • dolszewski97 pisze:

      Mam dokładnie to samo – od 3 lat opłacam abonament 300 za 6,99. Czytam bardzo nieregularnie (zdarzają się miesiące, gdzie nie przeczytam żadnej książki jak i takie, w których przeczytam 3, co jak dla mnie jest dużą ilością) i mam prawie 700 stron zapasu na ten moment. W dodatku kiedy (jakimś cudem) wyczerpię limit to automatycznie jest on uzupełniany na tych samych warunkach jak każdego miesiąca. Nie wspominając o masie odłożonych punktów na zniżki. Tańszego (i na lepszych warunkach) dostępu do książek dla czytelnika mojego pokroju chyba już nigdy nie uda się znaleźć.

      2
  10. … zaczytany pisze:

    A ja korzystam z kodów miesięcznych do Legimi, jakie można dostać w bibliotekach (województwo śląskie – Bibliotek Śląska – nie wiem, jak w innych) i jestem zadowolony. Nie jest to stała rzecz, ale ciekawa.
    Tu jestem ciekaw, jak to wygląda w rzeczywistości. Na przykład ilość przeczytanych książek na udostępniony kod.
    Robercie, czy ty masz może jakieś bardziej szczegółowe informacje na temat praktycznego działania i wyników tego programu udostępniania kodów do Legimi w bibliotekach?

    2
    • Marcin pisze:

      W Malopolsce tez jest, jednak w abonamencie bibliotecznym nie ma wszystkich pozycji z katalogu, jest on mocno ograniczony. To samo widze w abonamencie empiku dla bibliotek.

      1
      • Przemysław pisze:

        Tak, też wydawał mi się mocno ograniczony. W Krakowie załapanie się na biblioteczny kod legimi graniczy z cudem. Chyba, że coś zmieniło się w tym aspekcie w ostatnim czasie – przestałem sprawdzać.

        Przez jakiś okres, 2-3 lata temu, polowałem na nie, żeby chociaż przekonać się, jak to działa. Na wiele prób udało mi się dosłownie raz dostać kod, a kiedyś będąc 1. dnia miesiąca jakieś pół godziny po otwarciu biblioteki nie załapałem się na kod – po odstaniu w kilkunastoosobowej kolejce. Kodów było tak mało, że per filia nie wystarczyło ich nawet w takiej sytuacji. Uznałem, że to strata czasu.

        1
    • Przemo pisze:

      We Wrocławiu też było fajnie z tymi kodami, dopóki można było się zapisac przez maila. Pewnie za dużo było chętnych – teraz trzeba się stawić osobiście w jeden z trzech (o ile dobrze pamiętam) placówek w konkretnym dniu i godzinie…

      1
      • Łukasz pisze:

        .. nie zapominaj o : „Otrzymanie kolejnego kodu jest możliwe po upływie 3 miesięcy od pobrania poprzedniego kodu.”

        0
  11. Edemen pisze:

    Hm, a co powiecie na to, że w T Mobile mam opcję Legimi za 19,90?
    To jakaś ściema czy naprawdę fajna okazja?

    5
    • Sylwia pisze:

      Nie ściema, Robert pisze o tym wyżej w artykule. Sama z tego kiedyś korzystałam. Problem polega na tym, że same ebooki (z audiobookami jest drożej), a poza tym chcąc korzystać na kindle’u musisz pamiętać o konkretnym dniu kiedy trzeba zaktualizować czytnik (mając np. roczny voucher nie musisz o tym pamiętać i synchronizujesz tylko chcąc wrzucić nowe książki). Także jeżeli te dwie rzeczy Cię nie martwią, to tak, to fajna okazja ;)

      2
    • asymon pisze:

      Działa, nawet na prepaidach kiedyś sprawdzałem, że działa.

      1
      • Darth Artorius pisze:

        Jadę cały czas na abo Żony w TMobile.
        Mam na czytniki PocketBook, nie trzeba więc się martwić, jak Kindlem :).
        Mam też na InkBook Focus w dodatkowej apce ale jest wtedy powolna.

        2
  12. bq pisze:

    Dodam jeszcze, ze ostatnio zaczalem korzystac z legimi na laptopie. Otoz potrzebowalem czegos wiekszego niz tablet do wyswietlania mi cwiczen na ergometrze wioslarskich i zakupilem uzywanego laptopa z popularnym wsrod studentow na wyspach systemem ChromeOS czyli po prostu Chromebooka. Maja one od jakiegos czasu google play z aplikacjami na androida i dzieki temu czemu Legimi tam jest.

    2
  13. Gregrex pisze:

    Muszę pozbyć się akcji WP z portfela…

    1
  14. Haravandel pisze:

    Spoko, ze podwyzszaja abonament, ale dalej nie potrafia naprawic aplikacji, zebym mogl przesylac ebooki na Kindle Scribe.

    0
  15. Kazia pisze:

    W WP zaczął inwestować fundusz George’a Sorosa w ramach wspierania mediów demokratycznych w Polsce. Nie zdziwię się jak za jakiś czas zabraknie w Legimi książek prawicowych autorów, a zaczną promować lewicowo-liberalny świat szczęśliwości.

    1
    • bq pisze:

      Masz na to jakis dowod, ze gdziekolwiek zainwestowane sa fundusze tego pana to znikaja jakies media innej opcji, czy tak tylko trolujesz? Z mojej obserwacji jest na odwrot – tam gdzie fundacje tego pana znikaja (Wegry/Rosja) lub nie sa wogole (Chiny) tam jest zwykle duzo gorzej z wolnoscia slowa i dostepnoscia tresci wszystkich opcji. Jest dostepna ta, ktora odpowiada rzadowi, czy to sa rzady skrajnej prawicy (Rosja/Wegry) czy komunistow (Chiny).

      8
      • asymon pisze:

        W sumie nie wiem, czy to mocodawca Soros nakazał, ale w Publio nie ma książek Rafała Ziemkiewicza. Choć nie wiem też, czy były i kiedy ewentualnie znikły. Ogólnie Fabryka Słów jest, są też prawicowi pisarze, jak Piotr Gociek, Paweł Lisicki czy Piotr Zychowicz. Np. Imperium Sodomy i jego sojusznicy Lisickiego.

        Tyle że z Ziemkiewiczem, to do końca nie wiadomo, czy to Agora mu podziękowała, czy to on, w końcu autor „Michnikowszczyzny”, stwierdził że nie są godni by sprzedawać jego książki. Jak ktoś ma jakieś ploteczki, niech się podzieli proszę, bo nikt z Publio pewnie nie napisze.

        4
      • Darth Artorius pisze:

        Rosja i skrajną prawica ? Szto ty gawarisz tawarisz ? (Cytat z dePress). To imperializm typowo rosyjski w nowym wydaniu. Bardzo stalinowski. I nie stawiaj Węgier w jednym rzędzie z Rosją.
        Po gądkach Donka ostatnich to nas mogą zacząć traktować jako Putin friendly…

        1
        • bq pisze:

          Oczywiscie, ze to skrajna reakcyjna! konserwatywna prawica. Sojusz tronu z oltarzem, potepienie „zgnilego liberalizmu”, „ideologii gender”, strefy wolne (dzisiaj podano, ze zakazano bycia LGBT). Walka z wolnoscia slowa. Zgnily zachod. Mokry sen polskich konserwatystow od Wielomskiego po Czarnka od Gadeckiego po Rydzyka. Ziemkiewicz tez to lubi. A oni jednak nie sa imperialistami.

          2
            • bq pisze:

              No taki on jest. W Polsce tez, rozwody to specjalnosc politykow konserwatywnych,. Do what I say, don’t do what I do. Nie zmienia to faktu, ze ideologia konserwatywna zastapila tam komunistyczna.

              2
              • Sylwia pisze:

                Powiedzmy sobie szczerze: jak ktoś jedno mówi, a drugie robi, to trudno takiemu człowiekowi wierzyć. I tak jak nasi „konserwatyści” po piątym rozwodzie nie są konserwatystami, tak samo i ci rosyjscy. Jedni i drudzy są dobrzy tylko od gadania o tym jacy są konserwatywni, a tak naprawdę z prawicą nie mają nic wspólnego.

                1
              • bq pisze:

                To esencja prawicy. Wszedzie. To sa po prostu zli ludzie.

                2
              • Sylwia pisze:

                I niestety mylisz faktyczną prawicę z ludźmi, którzy jedynie twierdzą, że nią są. Rosjanie lubią twierdzić, że są prawicą, podczas gdy powyższy artykuł pokazuje, że to nie prawda.

                Rosyjska propaganda jak widać działa świetnie, skoro nawet u nas w kraju są ludzie jak ty, którzy uwierzyli, że Rosja jest krajem prawicowym i konserwatywnym.

                2
            • bq pisze:

              Naprawde, tacy ludzie jak rozwodnik Ziemkiewicz, kilkukrotny rozwodnik Korwin Mikke, czy guru polskich chrzescijanskich konserwatysto wsypiajacy z zona swojego przyjaciela Pawel Lisicki (polecam liste jego ksiazek – ogladnij), Zapomniany Wieslaw Walendziak czy Jacek Kurski robiacy koscielnym rozwodem swoje dorosle dzieci bekartami – czy naprawde uwazasz, ze to rosjanie? Zgodze sie ze oni propaguja rosyjskie wartosci, ale to Polacy

              1
        • Doman pisze:

          Akurat imperializm rosyjski to ma się dobrze niezależnie czy na tronie car, pierwszy sekretarz czy prezydent. Taka lokalna specyfika.

          1
      • C/FA pisze:

        „Masz na to jakis dowod, ze gdziekolwiek zainwestowane sa fundusze tego pana to znikaja jakies media innej opcji …”.

        Świat tego pana, zalegendowany jako open society, jest (wbrew nazwie) zamknięty i ideologiczny, a jak wiadomo ideologia nie znosi konkurencji.

        0
    • ks pisze:

      Polecam zapoznać się z działem literatury pięknej, możesz się naczytać do woli i (poza szczególnymi przypadkami) w ogóle nie przejmować poglądami politycznymi autora!

      3
      • Sylwia pisze:

        Niestety, ale ostatnio widzę, że poglądy polityczne autorów do literatury pięknej też przechodzą. Mam autentycznie problem z nowymi książkami i coraz częściej stwierdzam, że o wiele lepiej mi się czyta klasykę, albo książki minumum sprzed 10 lat. To oczywiście nadal całe mnóstwo książek do czytania, ale trochę niepokoi mnie ten trend.

        1
        • C/FA pisze:

          „Niestety, ale ostatnio widzę, że poglądy polityczne autorów do literatury pięknej też przechodzą”.

          Polecam coś wcześniejszego, „Czarodziejską Górę ” Tomasza Manna. W jednej powieści, zresztą wybitnej, masz dwie podstawowe opcje, Settembriniego i Naphtę. Settembrini uosabia rozum, pierwowzorem byłego jezuity Naphty jest György Lukacs, węgierski filozof marksistowski i komunista. Rozmawiają ze sobą, nawet interesująco ― rozum w starciu z ideologią. A rzecz dzieje się w Davos.

          0
          • Sylwia pisze:

            Dzięki za polecenie, z pewnościa przeczytam, bo lubię takie klimaty dyskusji ze zderzającymi się różnymi poglądami :)

            0
            • asymon pisze:

              Bardzo dobra książka, ale CFA albo jej nie przeczytał, albo nie zrozumiał.

              Książka jest o życiu w sanatorium i o mierzeniu temperatury (ostrzegam), nie o marksizmie. Ale bardziej serio, sprowadzanie Naphty do „marksisty i komunisty” to jak wyżej.

              PS. Jakby co, to Settembrini był masonem.

              2
              • Sylwia pisze:

                Przeczytam, ocenię :) Ale jeżeli zawiera dyskusje ludzi posiadających różne opinie (niezależnie jakimi określeniami można te opinie nazwać), to powinnam być zadowolona ;)

                0
              • Sylwia pisze:

                Dzięki za polecenie książki. Jakkolwiek dziwnie nie zabrzmi biorąc pod uwagę tematykę – bawiłam się świetnie czytając.

                1
    • Darth Artorius pisze:

      Szkoda że w Legimi.inwestuje ten hejterski portal. Tylko z tym mi sie WP ostatnio kojarzy.
      Natomiast dla mnie Legimi schodzi na psy skoro nie potrafi dogadać się z wydawnictwem Warbook a ceny podnosi. Powoli może zacząć tracić kolejnych wydawców.

      2
      • asymon pisze:

        Ostatnio poznałem nowe słowo, enshittification. Chodzi w skrócie o to, że fajne portale z czasem stają się mniej fajne, za to platne i z czasem coraz droższe. Przyczyny tego są dość oczywiste, głównie oczekiwania inwestorów że słupki mają rosnąć co kwartał. Czy Legimi wchodzi na tę ścieżkę?

        Córy Doctorow pisze głównie o tiktoku, ale sprawa jest ogólniejsza.
        https://www.wired.com/story/tiktok-platforms-cory-doctorow/

        5
  16. Tosia pisze:

    Jeżeli masz otwartą książkę a skończy ci się abonament to możesz ją doczytać do końca. Jeśli jednak ją zamkniesz bo chcesz czytać inną lub coś sprawdzić to już do niej nie wrócisz.

    0
  17. haha pisze:

    WP inwestuje w Legimi, rownie dobrze TVP Info mogloby byc patronem medialnym marszu niedpodległości… na szczescie mozna miec wszystko za darmo bo dorabiac WP za propagowanie debilizmu nie zamierzam.

    0
  18. ech pisze:

    Niestety ale abonamenty nie podrożały tylko o 5zl. Firma całkowicie wycofała się z promocji kart podarunkowych. Jeszcze w zeszłym można było wykupić roczny abonament z audiobookami za jakieś 320zł, a w tym roku to niestety już wydatek 560zł. Podwyżka o 75% w ciągu roku to jednak przegięcie. Już chociaż mogli by sobie darować punkty mola książkowego i obniżyć cenę abonamentu dla osób które ich nie potrzebują.

    0
    • Sylwia pisze:

      Roczny abonament z audiobookami można kupić za 377.92 w Żabce. To obecnie chyba najlepsza oferta z audiobookami (są tańsze u operatorów komórkowych, ale na same ebooki)

      1
      • Dawid Rafal Syrek pisze:

        Mam pytanie, czy jak mam abonament na audiobooki i e-booki na jeszcze rok to czy kupując w żabce i doładowując toi wydłuży abonament o kolejny rok czy stracę ten który mam?

        1

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.