Send To Kindle działa wreszcie przez stronę Amazonu! Maksymalny rozmiar e-booka został podniesiony do 200 MB

Parę dni temu Amazon uruchomił webową wersję aplikacji Send To Kindle. Dzięki temu wysyłanie plików na czytnik jest jeszcze łatwiejsze. 

Dotąd jeśli chcieliśmy wgrać książkę bezprzewodowo na czytnik, tak aby była ona synchronizowana w bibliotece, trzeba było:

• wysłać ją na specjalny adres e-mail powiązany z czytnikiem Kindle
• albo skorzystać z aplikacji Send To Kindle dla PC/Maca, czy też aplikacji Kindle na telefony/tablety

Teraz doszedł sposób znacznie prostszy. Wchodzimy na stronę amazon.com/sendtokindle i po prostu przeciągamy wybrane pliki. Musimy oczywiście być zalogowani. Następnie klikamy „Send”.

Webowa wersja Send To Kindle obsługuje formaty EPUB, PDF, DOCX, TXT, RTF, HTM, HTML, PNG, GIF, JPG, JPEG, BMP. Nie obsługuje już MOBI – ten format wciąż można wysłać mailowo i przez aplikację dla PC.

Wybór tytułu i autora

Po dodaniu książki można dostosować tytuł i autora.

Amazon nadal nie odczytuje pełnych metadanych z plików EPUB. Dlatego jeśli nie zmienimy tej informacji, jako tytuł książki pójdzie nazwa pliku, która jak widać, nie zawsze jest czytelna. Autor zostanie nadany prawidłowo.

Skoro przy wprowadzeniu nowej funkcji to nadal tak działa, obawiam się, że „it’s not a bug it’s a feature” – czyli to nie błąd, to tak ma być. Jeśli więc chcemy mieć na czytnikach poprawne tytuły książek, trzeba je wpisywać przy wysyłaniu.

I jeszcze jedno: jeśli na na nasze konto trafi książka z błędnymi danymi, nie ma jak dotąd sposobu aby je poprawić. Trzeba ją usunąć, np. przez „Permanently delete” i wysłać ponownie.

Może za dziesięć lat doczekamy się możliwości edycji metadanych w chmurze, ale szybko bym na to nie liczył.

Dokąd trafi książka?

W przeciwieństwie do aplikacji dla PC/Maca nie wybieramy na jaki czytnik ma trafić książka. Trafia ona po prostu na konto Kindle (czyli do tzw. biblioteki), skąd jest dostępna na naszych czytnikach. W starszych wystarczy wejść do zakładki „All”, w nowszych pojawia się na liście jeśli usuniemy filtr „Downloaded”.

Możemy jednak odznaczyć opcję „Add to your library”, wtedy wybierzemy konkretny czytnik lub aplikację.

Amazon uprzedza nas jednak: „This option doesn’t support file syncing and sharing” – plik trafi tylko na wybrane urządzenia i nie będzie synchronizowany. Czasami chcemy żeby właśnie tak było. Gdy ściągnę sobie bilet PKP i wysyłam go na Kindle, nie mam potrzeby aby siedział w chmurze. 

Historia wysyłki

I jeszcze jedna drobna rzecz – poniżej formularza wysyłki mamy „Recently sent files” czyli pliki wysyłane w ciągu ostatnich 24 godzin.

Dowiadujemy się z niej jaki plik został przesłany, w jaki sposób (aplikacja dla Windows, e-mail) i czy już trafił do biblioteki, czy nadal pozostaje przetwarzany.

Limit rozmiaru do 200 MB

Wraz z nowym Send To Kindle wprowadzono dość ważną zmianę. Na ekranie czytamy: „Max file size: 200 MB”. Czyli maksymalna wielkość pliku wynosi 200 MB. Dotąd przez lata limit wynosił 50 MB i nieraz sprawiał problemy, zmuszając do wgrywania książek po kablu. 

Teraz bez problemu dodałem i wysłałem np. przewodnik po Londynie z Lonely Planet mający 68 MB.

Czy 200 MB wystarczy? Powinno w większości przypadków, choć sprawdziłem, że na dysku mam plik EPUB o wielkości… 415 MB – to również jedna z książek Lonely Planet.

No, ale jeśli trafimy na tak ekstremalny przypadek – przypomnę, że jest co najmniej kilka sposobów na zmniejszenie rozmiarów e-booków. Najwięcej miejsca w tych książkach zajmują ilustracje – a te można skutecznie zmniejszyć, zwykle bez utraty jakości widocznej na ekranie.

Przygotowania do premiery Kindle Scribe

Już za dwa tygodnie będzie miała miejsce premiera Kindle Scribe, czyli pierwszego 10-calowego czytnika Amazonu z rysikiem. Czytnik został ogłoszony jeszcze we wrześniu, zamówiłem go w przedsprzedaży, na razie mam termin dostawy na 2-3 grudnia.

Scribe ma umożliwiać notatki na naszych dokumentach osobistych takich jak DOC czy PDF. I to uzasadnia podniesienie limitu wysyłki e-booków do 200 MB, bo przecież ktoś może mieć większy plik, który będzie chciał wgrać do chmury, byłoby głupio, gdyby się nie dało tego zrobić.

Na stronach Amazonu znajdziemy tabelkę z formatami i tym, co będzie można z nimi zrobić.

Kindle Scribe ma umożliwiać dodawanie notatek ręcznych (pisanych rysikiem) oraz tekstowych i podkreśleń we wszystkich obsługiwanych formatach, z wyjątkiem komiksów, mangi i książek dziecięcych. Synchronizacja z innymi czytnikami będzie jednak możliwa (tak jak dotąd) tylko dla zwykłych tekstowych notatek/podkreśleń, dla pisanych już nie.

Z tabelki dowiemy się też, że „Kindle for Web” czyli strona read.amazon.com nie obsługuje jak dotąd dokumentów osobistych, ale słówko „yet” pozwala sądzić, że taka obsługa zostanie wprowadzona. Co byłoby dobrą informacją, bo zapewni dostęp do wszystkich naszych książek w chmurze.

Podsumowanie

Wysyłanie książek na Kindle było czynnością, której początkujący użytkownicy czytników często nie mogli ogarnąć. Wielokrotnie wyjaśniałem jak konfigurować adresy mailowe (np. Jak wysyłać bezprzewodowo książki na Kindle – pytania i odpowiedzi), ale wiem, że wyjaśnianie tego zajmuje dużo czasu działom obsługi klienta w polskich księgarniach.

Dlatego jako prostszy sposób nieraz zalecałem aplikację Send To Kindle. Teraz, gdy pojawiła się webowa wersja tej aplikacji – wysyłanie książek na Kindle nigdy nie było tak proste! Aż dziwne, że Amazon tego nie zrobił wcześniej.

I tu przechodzimy do drugiego wniosku – ewidentnie Amazon rehabilituje dokumenty osobiste. Czyli nasze własne pliki czy e-booki. Do niedawna były one zapomniane, np.  synchronizacja nie obejmowała wszystkich aplikacji. Najważniejsze dla Amazonu były książki kupowane w ich sklepie. Tymczasem w sierpniu 2022 aplikacja Kindle for PC zaczęła widzieć nasze e-booki z chmury. Od września 2022 pliki ściągnięte z chmury mają wreszcie okładki na Kindle. No a teraz mamy kolejny sposób wysyłki.

Przyczyna tego jest jasna – premiera Kindle Scribe, gdzie użytkownicy będą w dużej mierze korzystali z własnych plików. I nawet jeśli Scribe nie zamierzamy kupować, a korzystamy z ekosystemu Kindle – na tych zmianach zyskujemy wszyscy.

PS. Webowa wersja Send To Kindle nie działa niestety na przeglądarkach pod Androidem oraz iOS – Amazon każe tutaj instalować aplikacje Kindle i przy ich pomocy dodawać książki do biblioteki. Możemy jednak przełączyć przeglądarkę na wersję „desktop” – wtedy zadziała.

W artykule są linki afiliacyjne do Amazonu.