Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

[Uzupełnienie] W aktualizacji 5.18.1 Amazon wprowadził… nowy sposób zmiany stron w Kindle Paperwhite SE i Colorsoft!

Posiadacze Kindle Paperwhite 6 oraz Colorsoft mają nowy sposób zmiany stron!

Ukazała się właśnie aktualizacja 5.18.1. Pobierzemy ją ze strony Amazonu, a została przygotowana dla następujących modeli:

  • Kindle 10 i 11 (wersje 2022 i 2024)
  • Kindle Paperwhite 4-6
  • Kindle Colorsoft
  • Kindle Oasis 3
  • Kindle Scribe (wersje 2022 i 2024)

To pierwsza aktualizacja od dawna, która dotyczy aż 10 różnych wersji Kindle, wydanych po roku 2018.

Dla większości czytników opis zmian nie wygląda rewolucyjnie, ale w przypadku dwóch jest zupełnie inaczej.

Zmiana stron przez stuknięcie obudowy!

Zaprezentowane jesienią 2024 czytniki Kindle Paperwhite 6 Signature EditionKindle Colorsoft – czyli Kindle 12 generacji – dostały funkcję, którą tak przedstawia opis producenta:

Double Tap to Page Turn: You can now double tap on the sides or back of your device to turn pages in books or scroll down in Home and Library. This feature can be turned on or off in Settings > Device Options.

Otóż strony można tam teraz zmieniać przez podwójne stuknięcie obudowy czytnika:

  • Można stuknąć z tyłu obudowy – w dowolnym miejscu
  • Można stuknąć z boku czytnika – też w dowolnym miejscu

Ilustruje to komunikat, który widzimy po aktualizacji.

Gest ten działa tylko do przodu – zmienia stronę, albo przewija listę książek. Nie ma więc możliwości przejścia wstecz.

Ku mojemu zaskoczeniu gest działa również jeśli czytnik został umieszczony w okładce (nawet zamienniku Fintie, z którego korzystam), choć wtedy trzeba czasami stuknąć mocniej. Prawdopodobnie Kindle ma wbudowany jakiś czujnik drgań, który wyłapuje takie stuknięcia.

Jak czuły jest gest zmiany? Nie reaguje na dwa lekkie dotknięcia, trzeba wyraźniej stuknąć. Czasami zdarza się jednak, że nie wyłapuje i mocniejszych uderzeń.

No i gest nie działa natychmiastowo. W przeciwieństwie do zmiany stron przez dotknięcie czy przesunięcie palcem po ekranie – tu trzeba ułamek sekundy dłużej poczekać.

Na wypadek jakby zdarzało nam się z napięcia stukać bezwiednie w czytnik (i zmieniać strony), gest można wyłączyć w ustawieniach: Settings – Device Options – Double-tap.

Brakuje mi możliwości większej konfiguracji tego gestu np. stuknięcie z prawej zmienia stronę do przodu, z lewej do tyłu – ale pewnie nie ma takiej technicznej możliwości.

Inne zmiany

Aktualizacja 5.18.1 przynosi też parę innych drobnych zmian obejmujących również pozostałe wspomniane na początku czytniki.

W opisie zmian wspomniano o takiej funkcji:

Recaps for Books in Series: You can now access short recaps for thousands of bestselling English language Kindle books in series you have purchased or borrowed. Refresh your memory on what happened in a previously read book prior to starting a new book in series.

Chodzi o krótkie podsumowania każdej części serii z Kindle Store, tak aby sobie przypomnieć o czym czytaliśmy. Sprawdziłem na szybko dla kilku moich serii np. „The Witcher Saga” i jakoś tych podsumowań nie widzę.

Z rzeczy w opisie niewspomnianych zauważyłem nowe ikonki dla dokumentów osobistych bez okładek (np. niepobranych z chmury) oraz ikonkę Worda dla plików wysłanych przez funkcję Send To Kindle for Word.

W przypadku Kindle Scribe poprawiono też problem dotyczący skrótu do notatek bocznych, który pojawiał się, czy tego chcieliśmy czy nie, o czym pisałem omawiając tę funkcję w lutym. Teraz skrót wyświetla się tylko, jeśli włączymy menu pisania (Show writing toolbar).

Jak zaktualizować czytnik?

Należy ze strony Amazonu pobrać właściwy plik dla naszego modelu i przegrać go do folderu głównego czytnika. Następnie wybieramy Menu (trzy kropki w górnym prawym rogu) – Settings – Menu – Update Your Kindle.

W przypadku Kindle Scribe musimy wejść w More – Settings – Device Options – Update Your Kindle.

Więcej w artykule: Aktualizacje oprogramowania Kindle – pytania i odpowiedzi.

Podsumowanie

Rzadko się zdarza, aby aktualizacja czytnika zmieniała coś tak fundamentalnego jak sposób zmiany stron.

Gest stuknięcia w tył obudowy znany jest w niektórych telefonach z iOS i Androidem. Ale chyba żaden popularny czytnik w ostatnich latach tego nie miał, choć mogę się oczywiście mylić.

Uzupełnienie: no i myliłem się, kiedyś tę funkcję miały czytniki Tolino, jako tap2flip.

Posiadaczom Kindle Paperwhite i Colorsoft nowa funkcja pozwoli choć troszkę mniej żałować braku Kindle z klawiszami. Choć wygody, którą zapewniały klawisze pewnie nie zastąpi. Cieszy jednak to, że producent proponuje funkcję, która choć teoretycznie może ułatwić nam życie.

Jeśli zaktualizowaliście swoje czytniki, napiszcie w komentarzach, czy nowy sposób zmiany stron przypadł Wam do gustu.

No i ankieta – pytam zarówno tych, którzy mogą to sprawdzić i tych, którzy jedynie przeczytali artykuł.

Zmiana stron przez podwójne stuknięcie obudowy:

Zobacz wyniki

Loading ... Loading ...

Uzupełnienie

Z informacji, które mam od Was, a także z doniesień innych blogerów wynika, że tę funkcję dostały tylko czytniki „Signature Edition” czyli PW6 SE oraz Colorsoft. Nie ma jej „podstawowy” Paperwhite 6.

Amazon zaktualizował ostatnio pomoc do czytników, w której podkreśla że ta funkcja dotyczy tylko SE. Mamy zatem kolejną różnicę między dwoma wariantami Paperwhite.

Wersja 5.18.1 blokuje również możliwość instalacji programowego jailbreaka, o której pisałem w styczniu.

W artykule są linki afiliacyjne.

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Korzystanie z Kindle i oznaczony tagami , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

43 odpowiedzi na „[Uzupełnienie] W aktualizacji 5.18.1 Amazon wprowadził… nowy sposób zmiany stron w Kindle Paperwhite SE i Colorsoft!

  1. Pumperdentlich pisze:

    Przeprowadziłem aktualizację za pomocą pliku ze strony Amazon do wersji 5.18.1. Wszystko poszło prawidłowo, Kindle (Paperwhite 12th Gen) wykazuje właśnie tę wersję oprogramowania a funkcji zmiany strony za pomocą puknięcia w obudowę po prostu… nie ma.

    11
    • Robert Drózd pisze:

      Na Facebooku też parę osób to pisze. Albo Amazon włącza to zdalnie, albo to funkcja powiązana tylko z Signature Edition. Choć w opisie zmian wyświetlanym na „zwykłym” PW6 jest.

      1
    • Łukasz pisze:

      U mnie po aktualizacji też tej opcji brakuje.

      0
  2. mjm pisze:

    Tolino ma (miało) to już przynajmniej 10 lat temu jako tap2flip. Działało słabo – nie zawsze, a na dodatek z opóźnieniem.
    Pomysł (wykonanie?) chybiony.

    0
    • Robert Drózd pisze:

      A faktycznie. Nigdy nie miałem dłużej Tolino więc nie pamiętam, ale przypomniałem sobie teraz, że ktoś mi to kiedyś pokazywał.
      Obecne Tolino oparte na Kobo chyba tego nie mają?

      0
      • mjm pisze:

        Jako że jestem fanem małych czytników (max 6 cali i wąskie ramki), jeśli chodzi o tolino zatrzymałem się na vision 4 HD, który ma tę funkcję. Ach, i tolino wymagało pojedynczego tapnięcia do zmiany strony.

        Ale przejrzałem podręczniki użytkownika nowszych tolino i wygląda na to, że tap2flip zostało usunięte.

        1
  3. Czytelnik pisze:

    Ciągle mnie zaskakuje fakt, że czytniki Kindle trzeba aktualizować przez manualne pobranie i skopiowanie pliku… Jest XXI wiek, a czytniki z Wi-Fi nie mogą pobrać pliku aktualizacji. Ręce opadają… Co do „nowości” – zamiast skupić się na czymś istotnym (jak np dodanie kolejnych języków do systemu czy tłumacza, dodanie możliwości pobierania aktualizacji OTA itp.), to Amazon daje jakąś bzdurę. Przecież wygodniej jest zmieniać strony dotykając ekranu, niż stukać w tył czy bok urządzenia. Nie wspominając o tym, że takie rozwiązanie jest wolniejsze i nie zawsze działa…
    PS w Legimi coraz mniej książek (sporo tych co miałem dodanych do kolejki już wyleciało z powodu cofnięcia licencji), a współpracy z innymi serwisami brak. Coś czuję, że za jakiś czas będę czytać na tablecie lub kupię coś od konkurencji Kindle, skoro Amazon jeździe już tylko na marce.

    5
    • Robert Drózd pisze:

      Hmmm, a jakim cudem zmniejszenie oferty Legimi ma wpływać na decyzje o czytaniu na tablecie?

      Co do aktualizacji – Kindle ma OTA, ale jakoś tak nie działa, tzn. działa tak jak Amazonowi to pasuje. :)

      4
      • Czytelnik pisze:

        Ja patrzę na to szerzej, tzn. jeżeli nie ma kontentu, to nie korzystam. Gdy wybuchła afera z Legimi, to pod jednym z postów tutaj wspomniałem, że dopóki będę miał co czytać, to zostanę z Legimi i Kindle. Domyślam się, że nie jestem jedyny. Wiadomo, że ta konkretna sprawa dotyczy naszego, polskiego poletka, ale po co mi Kindle, jeżeli na jednym serwisie, który współdziała z tym czytnikiem jest coraz to mniej rzeczy dostępnych? Już nawet nie piszę o tym dodatkowo płatnym kontencie… Miałem w kolejce do czytania kilkadziesiąt książek, m.in. Shoguna (który wyparował zanim przeczytałem tom 2) i językowe, i z całej kolekcji do ogarnięcia zostały mi na liście chyba z 4 książki… Na szczęście Shoguna mam też w wersji papierowej, a na ebooka nie zamierzam wydawać 70 PLN (chora cena).

        1
        • Robert Drózd pisze:

          „po co mi Kindle, jeżeli na jednym serwisie, który współdziała z tym czytnikiem (…)”

          Jakoś tysiące ludzi po prostu kupują e-booki i nie patrzą z nadzieją na abonamenty. Jak ktoś chce korzystać z Legimi/Empiku to od dawna polecam inne marki niż Kindle.

          3
          • Czytelnik pisze:

            Jestem z tych, co szanują zarobione pieniądze i kupuję tę tańszą wersję książki (jeżeli nie ma w abonamencie). Nie obchodzą mnie te tysiące.

            Tak, dlatego jeżeli Legimi nie będzie miało tak bogatej bazy jak miało wcześniej, to po prostu przesiądę się na tablet (szczególnie, że mam trochę książek w Google książki).

            0
            • Romek pisze:

              Cóż nie interesują mnie żadne oferty abonamentowe. Kupuję ebooki w księgarniach również za zarobione pieniądze.
              A co do strzelania focha i przesiadanie się na tablet to jest to dziecinne zachowanie. Tym bardziej, że to nie jest wina Amazona a Legimi. Nie mówiąc o różnicy w komforcie w czytaniu (w przypadku tableta trudno o jakimkolwiek komforcie mówić). Ale cóż Twój wybór.

              9
        • Czytelnik pisze:

          Co do empik go – niestety, ale biblioteka Legimi bardziej mi odpowiadała, bo była bardziej obszerna. W takim empiku nie ma też tego przykładowego Shoguna (ebooka). No nic, jeszcze mam co czytać. Jeżeli nic się nie zmieni, to Kindle poleci do szafy.

          0
    • Kamila pisze:

      Wcale nie trzeba aktualizować manualnie, wystarczy trochę poczekać, aż aktualizacja się pobierze automatycznie, bo nie wszyscy dostają w tym samym czasie.
      A znikanie książek z Legimi nie ma nic wspólnego z Kindle. Można jeszcze korzystać z Empik Go.

      4
      • Czytelnik pisze:

        No tak średnio bym powiedział z tym czekaniem, bo mam 5.17.1.0.3, który chwilę po jego wypuszczeniu wygrywałem ręcznie, a od listopada zeszłego roku jest już przecież 5.17.1.0.4… ;) Samemu przez Wi-Fi nie wykrywa, nawet gdy kliknę Software updates to mam wiadomość, że „You have the latest software (version 5.17.1.0.3)”. Czytnik jest cały czas naładowany z dostępem do internetu. :) Amazon pod tym kątem (pomijam ich biedastronę) leży. To wszystko wygląda jak z lat 90… Wtedy też musiałem wgrywać wiele rzeczy ręcznie, tyle że potrzebne były dyskietki 1,44. ;) No, ale to były lata 90, wtedy dyskietki były czymś normalnym, dziś ręczne wgrywanie aktualizacji jest słabe…

        1
        • cyntler pisze:

          Dokładnie tak – na palcach połowy jednej ręki policzyć mogę ilość automatycznych pobrań aktualizacji na Kindle. Automatycznie pobierają się zapewne jakieś krytyczne apdejty. Tak czy siak – jest to słabe, że wchodzi nowa funkcjonalność i trzeba plik przeciągnąć do pamięci.

          1
        • Kamila pisze:

          Biorąc pod uwagę, że te aktualizacje potrafią popsuć działanie czytnika, to naprawdę nie wiem, do czego wam się tak spieszy. Niczego ręcznie nigdy nie instaluję, zwykle czekam trochę aż inni sprawdzą, czy z aktualizacją jest wszystko ok, wtedy włączam wifi i sama się pobiera. Nigdy z tym nie miałam problemu. Jeśli to są aktualizacje, które nic nie wnoszą, to w ogóle nie są mi potrzebne.

          3
          • Robert Drózd pisze:

            Ja od lat instaluję aktualizacje zaraz po tym, jak wyjdą, no bo je tutaj opisuję. No i chyba tylko raz zdarzył się błąd, który faktycznie popsuł działanie czytnika:
            https://swiatczytnikow.pl/blad-w-aktualizacji-5-12-4-dla-kindle-znika-zawartosc-ekranu-glownego/
            (ja akurat go nie doświadczyłem)

            Były oczywiście różne inne drobiazgi, ale nic takiego, co by zakłóciło codzienne czytanie.

            Z drugiej strony sam nieraz tu pisałem, że jeśli aktualizacja nie wnosi czegoś istotnego dla nas, nie ma sensu jej wgrywać. Jeśli będzie naprawdę ważna, to Amazon i tak ją wgra automatycznie.

            2
            • Kamila pisze:

              Chyba zapomniałeś o tym fakapie z zeszłego roku, gdzie były dwie wadliwe aktualizacje jedna po drugiej i masa ludzi narzekała, że czytniki działały niestabilnie, wolno, zawieszały się, drenowały baterię. Chyba 2 czy 3 miesiące to trwało, zanim Amazon się ogarnął i wypuścił poprawkę.

              1
    • Zoja pisze:

      A co ma Kindle do znikania książek z Legimi? Poza tym nadal jest co czytać, też czytam na Kindle korzystając z Legimi. A jak Legimi nie odpowiada masz Empik go, też działa na Kindle.
      Co do aktualizacji, nigdy nie wgrywam ich manualnie na czytnik, bo po jakimś czasie od pojawienia się aktualizacji pojawia się automatyczna opcja na czytniku, wystarczy kliknąć aktualizuj.

      3
  4. Hrka pisze:

    Ucieszyło mnie to, ale potem mi zeszła ekscytacja jak się okazało że wolno działa. Ale może to krok w dobrą stronę, może za dwie generacje doczekamy się powrotu tych genialnych guzików na krawędzi ramki z pierwszych 4 wersji… (nie tracę nadziei, choć wiem że plonna)

    2
  5. Bro pisze:

    Aktualizacja nie uwzględnia PW Signature Edition…

    0
  6. Marek pisze:

    Jakie jest obecnie najnowsze oprogramowanie Kindle Paperwhite Signature Edition

    0
  7. Miech86 pisze:

    Nie doceni nowej funkcji nikt, kto zimową porą, czytając w rękawiczkach na zewnątrz, nie zmieniał strony nosem 🤪

    13
    • prad pisze:

      Tak, to dobry przykład na to, że „ja nie widzę, do czego to się może przydać, #pocotowogle” nie oznacza od razu, że to całkowicie bez sensu :)

      2
  8. Lfr pisze:

    PW5 po aktualizacji – opcja zmiany stron nie pojawiła się

    0
  9. Maciej pisze:

    Zaktualizowaem i niestety nie widzę nigdzie tej funkcjonalności w menu. Używam Paperwhite 11th gen. Funkcja też nie jest opisana w opisie dodanych nowości.

    0
  10. zbooy pisze:

    Niestety, „Double Tap to Page Turn” ewidentnie jest tylko w Colorsofcie i PW 12th Gen – tak twierdzą odpowiednie Release notes.

    0
  11. Maciek100 pisze:

    U mnie po aktualizacji na PW4 – działa

    1
  12. Rem. pisze:

    Dziwne. Mój PW4, połączony cały czas do domowego Wi-Fi,po zainstalowaniu aktualizacji zerwał połączenie i nie da się ponownie połączyć

    0
  13. Mak pisze:

    Witam, u mnie po aktualizacji na PW 12 gen. 26.03.2025 nie widać takiej funkcji, przynajmniej w tym miejscu gdzie pokazują.

    0
  14. Jasia pisze:

    Mam zaktualizowany Colorsoft i nie ma w ustawieniach „Double Tap to Page Turn” :-(

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Do mnie wczoraj nowy Colorsoft przyszedł, po aktualizacji nowa funkcja działa. Może to jakoś włączają partiami? Nie wiem. Rozumiem, że czytnik połączony z siecią?

      0
  15. Jasia pisze:

    Po aktualizacji kablem przez komputer jest ta funkcja i działa. Super :-)

    0
  16. Akiko pisze:

    Udając że jestem jednym z tych dziadków na balkonie u Muppetów powiem tylko że w nerwowom chorobe bym wpadła cięgiem stukając, stuk-stuk, stuk-stuk, stuk-stuk co chwile.
    Ja sobie ino żartuję, uprasza się nie zagryźć.

    1
  17. DorotaS pisze:

    Mam pytanie do posiadaczy Kindla użytkujących Empik Go. Jak wyświetlają się wam miniatury książek w bibliotece? Ja w bibliotece mam tylko tytuł, za to na okładce mam pięknie wyświetloną oryginalną okładkę książki. W przypadku książek z Legimi mam odwrotnie. W bibliotece są miniatury natomiast strona startowa kindla jest standardowa. Ma ktoś pomysł jak to poprawić?

    0
  18. DamianS pisze:

    Widzę problem po aktualizacji z opcją VoiceView. Jakość dźwięku spadła na tyle, że brzmi to dużo gorzej niż przed aktualizacją. Zrobili robota bardziej robotycznego. Niesamowicie skompresowany dźwięk. Testowałem na słuchawkach i głośniku i czasami tak niewyraźnie mówi, że muszę się domyślać. Mam nadzieję, że to naprawią.

    0
  19. KPL pisze:

    Na francuskiej stronie wsparcia Kindle pojawiła się zapowiedź wersji 5.18.2 (w linku „Afficher les notes de version”).

    Auto-tłumaczenie z francuskiego (Google Translator):

    Zaktualizowano 11 kwietnia 2025 r.

    „Amazon regularnie zmienia wewnętrzne oprogramowanie swoich urządzeń, aby ulepszyć komfort korzystania z nich. System operacyjny Twojego czytnika Kindle oraz inne zainstalowane oprogramowanie automatycznie otrzymują aktualizacje za pośrednictwem Internetu. Chcielibyśmy poinformować, że wkrótce dostępna będzie nowa aktualizacja dla Twojego czytnika Kindle. Poprawi bezpieczeństwo i wydajność, doda poprawki i zaoferuje nowe funkcje. W tej aktualizacji oprogramowanie czytnika Kindle w wersji 5.18.1 zostało zaktualizowane do wersji 5.18.2 lub nowszej.

    Ta aktualizacja waży 380 MB.”

    Zazwyczaj firmware jest udostępniany publicznie do pobrania na stronie w ciągu 2-3 tygodni od daty z zapowiedzi (powinni pewnie wyrobić się jeszcze w kwietniu).

    0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.