Po trzech miesiącach wyszła kolejna niewielka aktualizacja dla czytników Kindle.
Wersję 5.13.5 pobierzemy ze strony niemieckiego Amazonu (link afiliacyjny), a została przygotowana dla następujących modeli:
- Kindle 8-10
- Kindle Paperwhite 3-4
- Kindle Voyage
- Kindle Oasis 1-3
W tym momencie brak oprogramowania dla Paperwhite 3. Czyżby miała się powtórzyć sytuacja sprzed pół roku, gdy posiadacze tego czytnika czekali dość długo na nową wersję? Fakt, że się doczekali, ale kolejne pominięcie PW3 intryguje.
Aktualizacja z 20 marca: nowa wersja jest już także dla Paperwhite 3 (oznaczonego jako Paperwhite 7 generacji).
Oprogramowanie możemy pobrać też ze strony polskiego Amazonu, ale… jest ona wyraźnie uboższa.
Jak widać, mamy tu tylko Paperwhite 4 – jedyny model sprzedawany w amazon.pl. W żargonie producenta jest to „10 generacja Kindle” – patrz artykuł z listą generacji Kindle.
Dlatego jeśli korzystamy z innego modelu – trzeba pobrać oprogramowanie ze strony niemieckiej, albo amerykańskiej. Pliki są wszędzie takie same.
Co nowego?
Prawie nic. To jest standardowy komunikat.
Version 5.13.5 – March 2021
Here’s what’s new:
Performance improvements, bug fixes, and other general enhancements.
Poprawki wydajności, naprawianie błędów itd. Być może są też jakieś ukryte zmiany, których Amazon nie chce w tym momencie wprowadzać, ale które zostaną odblokowanie zdalnie. Taka była praktyka w ostatnim roku.
Wreszcie widać serie
Po ponownym uruchomieniu Paperwhite 4 pojawił mi się taki komunikat.
Dotyczy on grupowania serii, które wprowadziła już wersja 5.13.4 z grudnia 2020. Dotyczy ona książek zakupionych w Kindle Store, które trafiają do automatycznych „kolekcji”. Funkcja była włączana sukcesywnie kolejnym partiom użytkownikom.
Serię widzimy na liście książek z Amazonu, tu przykład dla znanej i w Polsce „50 Classics”.
Gdy w nią wejdziemy to mamy listę książek należących do serii.
Można ją sortować według kolejności w serii, a także jak rozumiem daty wydania.
Na dole zaś – link do Kindle Store, gdzie możemy dokupić resztę.
Widać wyraźnie, że to takie narzędzie sprzedażowe. Szkoda, że nie ma możliwości tworzenia własnych serii, czyli de facto kolekcji z ustaloną kolejnością.
Wciąż bez języka polskiego
Ponieważ wersja 5.13.5 wchodzi tydzień po premierze polskiego Amazonu, zastanawiałem się, czy może zobaczymy tu polski język. Nic z tego.
Na liście języków nie ma polskiego, podobnie jak np. szwedzkiego, a w Szwecji, że przypomnę, Amazon wystartował pod koniec ubiegłego roku.
Ciekawą rzecz widzimy jednak na liście dostępnych klawiatur ekranowych.
Tu dostępne są np. klawiatury szwedzkie czy norweskie, choć tych języków nie ma.
Nie mówiąc o klawiaturach z języków malajam czy tamilskim.
Jak zaktualizować czytnik?
Należy pobrać właściwy plik dla naszego modelu i przegrać go do folderu głównego czytnika. Następnie wybieramy Menu – Settings – Menu – Update Your Kindle.
Czytniki czasami aktualizują się same, ale nie przy każdej wersji – raczej, gdy Amazon to uzna za stosowne.
Więcej w artykule: Aktualizacje oprogramowania Kindle – pytania i odpowiedzi.
Czy warto tę wersję instalować? Po ujawnionym w styczniu błędzie bezpieczeństwa Kindle Drip muszę zweryfikować swoje zalecenia, aby takie mniejsze poprawki pomijać. Z drugiej strony jeśli dziura byłaby faktycznie poważna, to Amazon wymusi aktualizację automatyczną.
PS. Niedawno ukazała się też aktualizacja 5.12.2.1 dla czytników Kindle 7 i Paperwhite 2. Możliwe, że naprawia wspomnianą wyżej dziurę.
Z jednej strony dobrze, że mojego PW2 już nie aktualizują, bo by mi jailbreaka podstępnie nadpisali. A z drugiej strony – żal tych serii, bo fajna funkcja, przydałaby mi się, bo często literatura erotyczna jest w formie właśnie serii.
Poczekam na jakiegoś kolorowego Kindle’a, nie za miliony, wtedy zrobię upgrade sprzętu!
Ostatnio pomyślałem sobie, że producenci czytników wraz z tym głównym producentem ekranów e-inkowym (E Ink?) celowo blokują postęp technologiczny, żeby doić użytkowników, zachowując niskie koszty produkcji.
No to Cię zasmucę: niedawno wyszła wersja 5.12.2.1 do PW2 – opisane w PS, ale chyba osobny artykuł o tym zrobię.
Podstępne nadpisanie jailbreak’a? Niemożliwe!
Da się, sam tak straciłem jb na PW2 ;-) Wiem że autorzy piszą, żeby nigdy, przenigdy nie aktualizować, ale jest jakiś moduł (chyba do Kuala) pozwalający odratować dostęp do partycji root w trakcie restartu. Tyle że przy którejś aktualizacji go nie wgrałem i cyk… po zawodach.
A jest jakaś możliwość ustawienia sobie kolejności tytułów w kolekcjach niekupionych na Amazonie? Próbowałam zmienić nazwy plików, żeby zaczynały się od kolejnych liczb, ale nie zadziałało. A to trochę wkurzające, jeśli kupuje się duży cykl w całości/dużej części i trzeba każdorazowo sprawdzać, który tytuł następny.
(Pozdrowienia dla Roberta, tak, to ja ;-)).
O cześć. :) Jeśli zmienisz np. w Calibre tytuły książek (w przypadku Kindle wymaga to konwersji z mobi do mobi) tak aby w tytule była liczba, to będąc wewnątrz kolekcji możesz posortować ją według tytułu – i wtedy będzie w kolejności.
Oznacza to jednak konieczność ponownego wgrania książek na czytnik i usunięcia starych, nie wiem czy ma sens.
Chyba jedynym czytnikiem który ma możliwość grupowania własnych ksiązek wg serii zapisanych w metadanych jest PocketBook, choć przy wersji 6.1 ktoś narzekał że nie zawsze to działa. Nie testowałem tego.
Dzięki, może w takim razie wypróbuję dla takich jeszcze nie czytanych.
A kto „wpuścił” Amazon na rynek PL nie uzależniając tego od stosowania przez tę firmę tych samych standardów jak na swym macierzystym rynku w usa ?
Czy znowu Duda to za „ogórki” przehandlował ?
To jakaś farsa i groteska w świetle tych buńczucznych zapowiedzi „ścigania” gigantów cyfrowych.
Nawet symetryści nie są aż tak naiwni by w te bajki uwierzyć.
Ale serio czy trollujesz? Kto ma pilnować i jakich standardów?
kolega pomylił ten zacny blog z jakimś newsowym portalem, ja jak trolluję, to chociaż na temat pzdr
Market AGD nie moze sprzedawac lodowki bez polskiej instrukcji. Wiec dlaczego czytniki bez polskiego jezyka sprzedawane byc moga?
Bo wszyscy co mają już Kindle w Polsce kupili je z innego rynku.
serio to jest ustawa nakazujaca umiescic instrukcje i opisy w jezyku polskim na wszystkim co sprzedawane jest w PL
ja bym dodał jeszcze obsluge znaków narodowych i wlasnie menu, opisy itp.
A czy kindle sprzedawany na amazon.pl posiada dołączoną polską instrukcję obsługi?
Donos do Inspekcji Handlowej i kindle wylatuje z polskiego amazona? ;-)
Złożył(a/e)ś?
Nie. Przede wszystkim może jednak dają instrukcję, choć zgaduję, że nie Poza tym nie chciałoby mi się.
Ma coś takiego jak „Podręcznik szybkiej instalacji czytnika Kindle”, znajdujący się w tym PDF: https://customerdocumentation.s3-us-west-2.amazonaws.com/EM10/Quick_Start_Guide_INTL.pdf :)
(bardzo, bardzo szybki)
A tak, widziałem to szukając, czy jest polski podręcznik :-D
Trochę kręciłem kółkiem, żeby zobaczyć kolejne strony ;-)
Musi byc dolaczona do produktu w papierze, jest?
Pewnie okaże się, że na kupując na amazon.pl kupujemy tak naprawdę w Luksemburgu, więc nie musi ¯\_(ツ)_/¯
Ale też uważam, że przetłumaczenie 50 stron A5 nie powinno być problemem dla globalnego koncernu.
Częściowo przetłumaczona (przez Czytio) instrukcja jest tu.
A jak nie Luksemburg, to na miejscu Amazona ograniczyłbym możliwość zakupu kindla tylko do kont biznesowych :-D
Kodeks cywilny:
Art. 546^1. § 1. Jeżeli kupującym jest konsument, sprzedawca jest obowiązany udzielić mu przed zawarciem umowy jasnych, zrozumiałych i niewprowadzających w błąd informacji w języku polskim, wystarczających do prawidłowego i pełnego korzystania z rzeczy sprzedanej. W szczególności należy podać: rodzaj rzeczy, określenie jej producenta lub importera, znak bezpieczeństwa i znak zgodności wymagane przez odrębne przepisy, informacje o dopuszczeniu do obrotu w Rzeczypospolitej Polskiej oraz, stosownie do rodzaju rzeczy, określenie jego energochłonności, a także inne dane wskazane w odrębnych przepisach.
PS. Na Amazonie też jest trochę po polsku:
https://www.amazon.pl/gp/help/customer/display.html/ref=hp_device_cat_kindledevices?nodeId=GDRLC59WEFZTBPU7
’A języka polskiego nadal brak’ stawiam orzechy przeciwko dolarol, że tak będą zaczynać się wszystkie następne nagłówki o aktualizacji
Ale to nie Kartagina którą trzeba zniszczyć, nie będę powtarzał rzeczy oczywistych. W tym przypadku chodziło mi raczej o to, że przy pierwszej aktualizacji po wprowadzeniu amazon.pl niektórzy mogli się spodziewać polskiego (ja nie, bo jakby Amazon chciał to by go bez oficjalnej aktualizacji wprowadził).
Ja też bardziej odnosiłem się do tego że kiedyś zrezygnowałeś z pisania postów o KAŻDEJ aktualizacji, ale pod naporem pytań ludzi zacząłeś opisywać każda pojedynczą które nic wielkiego nie wprowadzają. A teraz będziesz jeszcze dopisywać ten cytat aby odpowiedzieć odrazu na kolejne pytania.
„które nic wielkiego nie wprowadzają”
Takich aktualizacji nie ma. Po prostu nie wszystko widać na pierwszy rzut oka, a Amazon nie fatyguje się ze szczegółowym opisywaniem, co aktualizacja zmienia.
W niektórych mediach w ciągu ostatnich kilku lat mieliśmy kilkanaście artykułów „Już za chwilę startuje polski Amazon”
:-D
I znowu Paperwhite generacji 8 jest sierotką na amazonowym polu
Myślę Robercie że język polski zobaczysz dopiero z premierą Prime i równocześnie z Kindle Unlimited.
Czy przypadkiem nie pojawiła się już aktualizacja dla PW3? Bo tak wygląda na stronie Amazona.
Zmiana jest ogromna. Do tej pory Kindle oasis 3 po wyłączeniu przyciskiem zużywał ok 8% baterii. Tzn po ponownym włączeniu po dłuższym czasie wskaźnik baterii wskazywał o ok 8% mniejsza pojemność i to po każdym wyłączniu. Można było zużyć całą baterię w ciągu jednego dnia włączając urządzenie na 10 sekund 20 razy dziennie. Teraz tego problemu nie ma. Aktualizacja przyniosła pod tym względem ogromną zmianę.
Załamka, nawet afrykański język jest qrwa…
Bo Afryka jest większa od Polski :-)
Pewnie tak, ale duma gryzie mnie w żyć… jednego je,yka nie ma w translatorze Google… zganiesz jakiego?