W ramach odliczania do Black Friday ruszyła kolejna promocja w niemieckim Amazonie. Kindle Oasis 3 kupimy do 59 EUR taniej!
Oto ceny:
- Kindle Oasis 3: 8 GB – 154,99 EUR (zamiast 206,99 EUR) – kolor grafitowy
- Kindle Oasis 3: 32 GB – 174,99 EUR (zamiast 233,99 EUR) – kolory grafitowy lub srebrny [zmieniłem link na działający]
Linki do Amazonu są afiliacyjne, jeśli dokonasz zakupu przy ich użyciu, otrzymuję niewielką prowizję. Dziękuję.
Jest to wersja „Zertifiziert und generalüberholt” – czyli są to egzemplarze poserwisowe, na które jest standardowa gwarancja.
W artykule kilka porad. Krótko też przyjrzę się innym promocjom.
Aktualizacja z 19 listopada: promocja już się skończyła, a może wyczerpały się zapasy. Ale nie traćcie nadziei – można kupić nowego Oasis w promocji Black Week!.
Wyliczenia
Kindle Oasis 3 w wersji 8 GB kosztuje 154,99 EUR – o 52 EUR taniej niż normalna wersja recertyfikowana i o 75 EUR taniej niż nówka.
Czytniki te nie są wysyłane do Polski. Jeśli chcemy je zamówić, trzeba korzystać z pośrednika, takiego jak opisywane przeze mnie Mailboxde.
Zapłacimy zatem najpierw za dostawę czytnika na terenie Niemiec:
To około 720 zł, nasz bank może doliczyć opłatę za przewalutowanie.
Ponadto płacimy za wysyłkę do Polski z Mailboxde, to powinno być około 50 zł. Łącznie zamykamy się w kwocie poniżej 800 zł.
Oasis czy Kindle Paperwhite 5?
Jeszcze kilka miesięcy temu byłaby to niesamowita okazja. Ale od paru tygodni kupić możemy w polskim Amazonie czytnik Kindle Paperwhite 5 za 689,99 zł.
Opublikowałem już pierwszą część jego testu. No i wychodzi że:
- Ekran 6,8″ mieści niemal tyle samo tekstu co 7″ w Oasis
- PW5 jest mniejszy i poręczniejszy (choć odrobinę cięższy od Oasis)
- Oba czytniki mają regulację barwy światła.
- PW5 jest bardzo szybki i wydaje mi się że trochę szybszy niż Oasis, choć nie jest to jakoś odczuwalne na co dzień.
Reszta porównań w tabelce.
De facto głównym powodem do kupna Oasis pozostają fizyczne klawisze i asymetryczna obudowa, która ułatwia trzymanie w jednej ręce. Więcej o tym pisałem w swoim teście Oasis 3. Przez ponad dwa lata uważałem Oasis za najlepszy czytnik Kindle, jaki kiedykolwiek wyszedł. Czy PW5 go zdetronizuje, tego jeszcze nie wiem, ale na pewno jest bardzo blisko.
Dlatego dziś w tej cenie warto Kindle Oasis 3 wziąć jeśli po prostu polowaliśmy na ten model. Oczywiście przy okazji Black Friday mogą się pojawić też promocje na „nowego” Oasis, więc nie trzeba będzie brać egzemplarzy poserwisowych. Choć to bardzo często są zwroty nieudanych prezentów, które nawet były nierozpakowane i nie mają śladów użycia. Nie słyszałem o przypadkach „nacięcia” się na taki zakup.
Aha, w przypadku czytników niedostarczanych do Polski mogą (ale nie muszą) być problemy z realizacją gwarancji – tj. Amazon wyśle zamiennik, ale tylko na niemiecki adres. Uprzedzam o tym, choć miałem też relacje, że nie mieli problemu aby wysłać do Polski.
Aha, myślę, że bardziej atrakcyjna w porównaniu do Paperwhite Special Edition może być wersja Oasis 32 GB, którą możemy mieć za ok. 860 zł. Przypomnę, że Oasis ma również czujnik barwy światła, który wyróżnia droższego Paperwhite.
Inne promocje w oczekiwaniu na Black Friday
Na stronie Odliczanie do Black Friday w dziale „Urządzenia Amazon” znajdziemy jeszcze kilka innych promocji na Kindle.
Trzy pierwsze omawiałem tydzień temu:
- Kindle Paperwhite: 8 GB – 84,99 EUR
- Kindle Paperwhite: 32 GB – 89,99 EUR
- Kindle Paperwhite: 32 GB + łącze 4G – 139,99 EUR
Szczególnie mocna jest promocja na wersję 32 GB.
Co jeszcze?
- Recertyfikowany Kindle 10 (60,99 EUR) – niewysyłany do PL
- Kindle Paperwhite Essentials Bundle 32 GB (109,98 EUR) – Paperwhite IV z oficjalnym skórzanym etui – do wyboru jeden z 3 kolorów. Łączny koszt z polskim VAT to 113,68 EUR
Zaglądam też regularnie na Rozgrzewkę przed Black Friday w amazon.pl i tam na razie nie ma nic kindlowego. Są za to słuchawki Sennheiser HD 599 Special Edition (431 zł), które polecałem w czerwcu i wtedy kupiłem. Teraz nawet o 20 zł taniej niż wtedy. Korzystam regularnie przy codziennej pracy i zdecydowanie polecam, jeśli szukamy przewodowych, otwartych, neutralnych, niemal audiofilskich słuchawek do domu.
Biere.
Jak przyjdzie, daj znać czy nie bity. :)
Czy jest możliwość sprawdzenia co w recertyfikowanym było naprawiane i jaki ma „przebieg” ;)
Wydaje mi się że nie. Ale gdyby choć tydzień był używany, miałby ślady na obudowie.
Używane, a tym samym z wysyłką do Polski, ostatnio pojawiają się nader rzadko. 155 euro za recertyfikowany Oasis to bardzo dobra cena.
Choć to bardzo często są zwroty nieudanych prezentów, które nawet były nierozpakowane i nie mają śladów użycia. Nie słyszałem o przypadkach „nacięcia” się na taki zakup.
Jakoś we wrześniu ’19 Ty lub/i Cyfranek polecaliście promocję na recertyfikowanego Voyage’a, kupiłem i niestety się naciąłem. Nie działały wibracje przy zmianie stron, a bateria trzymała maksymalnie 1 dzień. W dodatku był problem z reklamacją, ponieważ niemiecki Amazon (tam czytnik był kupiony) odsyłał do Amazonu UK, ponieważ na takie pochodzenie wskazywał numer seryjny. Jako że Kindle był wysłany w zamiennym pudełku, nie mogłem porównać czy numer seryjny czytnika jest taki sam, jak wydrukowany na opakowaniu. Podejrzewam więc, że ktoś kupił nowego Voyage’a, a odesłał swój stary, zepsuty egzemplarz, czego nikt w magazynie nie zweryfikował.
Ostatecznie czytnik odesłałem robiąc zwykły zwrot, bo reklamacji nie dało się doprowadzić do końca – Amazon UK twierdził, że na czytnik z danym numerem seryjnym gwarancji już nie ma.
BTW, czy nowe Oasis 3 nie bywały w tej cenie na Prime Day?
O faktycznie, chyba nawet o tym pisałeś w komentarzach. Czyli przerzuciło Cię na ścieżkę jaką mają przy sprzedaży czytników z Warehouse Deals, dobrze że udało się zwrócić przynajmniej.
Nowe Oasis faktycznie były za 155 EUR w 2020: https://swiatczytnikow.pl/prime-day-kindle-oasis-3-o-68-eur-taniej-a-kindle-10-za-ok-260-zl/ a najniższa cena poza Prime Day to było 170 EUR w promocji wielkanocnej w tym roku.
Czy jest duża szansa, że przecenią paperwhite 5 na BF? Jak to było przy wcześniejszych modelach i premierach?
o też jestem bardzo ciekawa i ciągle zaglądam czy nie ma jakiejś promocji :)
Nie wiadomo :) Taki Oasis czekał z rok na pierwszą promocję, ale PW4 w 2018 przecenili prawie od razu.
Tyle że przy Special Edition są już braki magazynowe: „W magazynie w dniu 27 listopada 2021” – tak więc nie sądzę, aby go mieli przeceniać, skoro i tak nie nadążają za popytem…
Kiedyś byłaby okazja ale z PW5 już nie (na fizycznych przyciskach mi nie zależy).
Nawet teraz raczej wybrałbym PW5 a zakładając że za chwilę zacznie być w regularnych promocjach…
Sprawdzałam właśnie na amazon.de jako że dostałam tez z amazon maila o promocji około 9:50 (btw. śledzą nas jak mogą, przeglądałam czytniki kilka dni temu i o… :) ) ale niestety brak czasu w pracy, sprawdzam z ciekawości wieczorkiem i… 32 GB już nima! kilka godzin i niedostępne, ciekawe jak szybko się rozeszły. Nadal funkcjonuje na moim Voyage z 2017 i ma się świetnie, ale nie ukrywam zmiana kusi. Audiobooków słucham mało, na telefonie oczywiście, choć chciałabym więcej, tylko czy jest sens kupować nowy czytnik z tego powodu? Ktoś słucha na Kindle? Wodoodporność tez fajna sprawa, ale .. w wannie nie czytam :) na półkach mam sucho :) jak nosze ze sobą to tez jeszcze jakoś torba ani plecaka mi nie zalało :) Kuszą nas te wszystkie mało używane dodatki, oj kuszą :)
Co do audiobooków to chyba warto wiedzieć, że na Kindle można słuchać tylko tych kupionych w Amazonie.
W kwestii reklamacji przy zakupie Kindla przez Mailbox, u mnie było tak że najpierw chcieli mi wysłać nowy egzemplarz na adres niemiecki ale po mailu wyjaśniającym że obecnie zamieszkuję w Polsce ( mam w amazonie podane dwa adresy 0 polski i niemiecki ) przysłali na adres polski. Co prawda musiałem sam zapłacić za przesyłkę ale całą opłatę zwrócili mi na kartę którą płaciłem wcześniej.
No właśnie, podobną relację słyszałem. Tutaj konsultanci są elastyczni, choć oczywiście nie ma gwarancji, że to reguła.
Literówka:
Zamiast „zdetronizuję” powinno być „zdetronizuje”.
Dziękuję, poprawione.
Przepraszam, że trochę nie na temat.
Od niedawna używam Kindle i nie ogarniam sposobu określanie w którym miejscu książki się znajduję.
W zakładce Reading Progres opcja Page in book nie działa (Not Available), wybrałem więc opcję Location in book. Teraz na dole strony, po lewej pojawia się Loc XXXX, po prawej XX%. Rozumiem, że to po prawej to ile procent całości już przeczytałem. Pytanie co oznacza liczba po lewej. W jakich to jest jednostkach?
Może jakiś specjalista mi to wyjaśni? Bardzo proszę.
Zacznij przerzucać książki kablem przez program calibre, wtedy strony działają.
Wszystkie książki wrzucam kablem z Calibre, strony czasami się pojawiają, częściej się nie pojawiają.
Informacja procentowa nie jest zła, zastanawia mnie jak skorzystać z Location, jakie to jednostki, jak to interpretować żeby dawało przydatną informację.
Lokacja to po prostu lokacja, lub jak kto woli położenie w otwartym tekście. Nie mam teraz czytnika pod ręką, więc nie sprawdzę, ale z tego co pamiętam, gdy dotkniesz ekranu i na dole wyświetli Ci się ten Reading progress, to oprócz aktualnej wartości położenia (location), podana jest też całkowita liczba tych lokacji. Na tej podstawie również można oszacować postęp czytania.
Czy ktoś przerabiał procedurę wymiany czytnika?
Czy najpierw trzeba wysłać swój, a potem Amazon przyśle drugi? Mam ghosting i chciałbym wymienić czytnik, ale ten drugi może okazać się gorszy – wolałbym mieć porównanie i samemu zdecydować, który odesłać…
Właśnie zakończyłem procedurę wymiany 2 miesięcznego PW4. Wariowała bateria. Uszkodzony czytnik musiałem wysłać na Słowację pocztą polską na swój koszt i dopiero wtedy mieli wysłać czytnik na wymianę. Ponieważ od 10 dni od kiedy sprzęt trafił do ich magazynu nie mogłem doczekać się na wysyłkę zaproponowałem zwrot kasy bo z korespondencji wynikało że chyba jest jakiś logistyczny problem w amazonie. Jeszcze tego samego dnia otrzymałem maila, że zwrócą kasę. Po tej przygodzie warto się zastanowić czy ze względów reklamacyjnych (mam na myśli głównie rękojmię) nie lepiej kupować na polskim Amazonie.
A gdzie tego PW4 kupowałeś? W niemieckim Amazonie i kazali na Słowację odsyłać?
Tak. Kupione we wrześniu na niemieckim Amazonie a wysyłka uszkodzonego na Słowację.
W mailu było wyraźnie napisane, że wysyłka dopiero po odesłaniu uszkodzonego ale bez czekania na naprawę więc zirytowała mnie ta zwłoka.
W mailu była ogólnikowa informacja o zwrocie opłaty za przesyłkę. Chyba błędnie policzono mi na poczcie tylko 20 złotych za list polecony na Słowację (z cennika na stronie wynika że powinno być 65 zł) to nie robię z Polaków dziadów ;) i nie wnoszę o zwrot.
To co było upierdliwe to brak możliwości skorzystania z czatu angielskiego/niemieckiego przy reklamacji. Amazon w zasadzie dopuszcza tylko telefon przy załatwianiu tego typu reklamacji dla Kindle. Czat jako opcja tylko gdy jest problem z zamówieniem a tak pozostaje oddzwonienie przez konsultanta z UK. Starałem się obejść to przypinając reklamację na samo zamówienie. A i tak dzwonili. Jakoś sobie poradziłem ale jeśli ktoś nie zna angielskiego/niemieckiego to może mieć trudność.
W sumie finalnie jestem zadowolony ale PW5 zamówiłem dziś już na polskim Amazonie.
To dość dziwne, bo zawsze najpierw wysyłali nowy i było 30 dni na odesłanie zepsutego. Koszt wysyłki zwracali błyskawicznie po przesłaniu potwierdzenia nadania paczki. Przechodziłam to dwa razy w zeszłym roku. Jeśli tak się zmieniły procedury to bardzo kiepsko…