Nexto ogłosiło dziś wprowadzenie funkcji, której jak dotąd w polskich księgarniach nie widziałem – mianowicie zakupy jednym kliknięciem. Wystarczy aktywować funkcję, a będziemy mogli kupować e-booki bez przechodzenia kolejny raz przez ten sam system transakcyjny.
Jak włączyć jedno kliknięcie?
Wchodzimy na stronę książki i klikamy „Aktywuj zakupy 1 kliknięciem”. Tutaj Imperium Google z wydawnictwa BC Edukacja, które również niedawno pozbyło się DRM.
Otwiera nam się strona z prośbą o uzupełnienie danych karty kredytowej:
I od tego czasu widzimy już przy każdej książce przycisk „Kup 1 kliknięciem”.
Czy jest to bezpieczne?
O tym, jak wygodnie kupuje się w Kindle Store wiedzą wszyscy użytkownicy Kindle. Jedno kliknięcie i książka do nas wędruje, a karta zostaje obciążona. Co z przypadkowymi kliknięciami? Od tego w Amazonie jest opisana już kiedyś procedura zwrotu.
Nexto ma dwa sposoby: po pierwsze jednak gdy klikniemy, zostaniemy poproszeni o potwierdzenie, którą to funkcję możemy jednak wyłączyć.
Po drugie – jak twierdzą sami w opisie, kupno w ten sposób obejmuje gwarancja 100% satysfakcji, więc zakładam, że przypadkowo kupioną książkę będzie można bezproblemowo zwrócić.
Przechowywaniem danych zarządza brytyjska (mój błąd: polska) firma PayLane.
Jedno kliknięcie to pierwszy krok
Działa to wszystko bardzo podobnie jak w przypadku Kindle Store, choć brakuje wciąż drugiego etapu – przesyłki na czytnik, co już mają choćby eBookpoint czy Virtualo.
Ale do tego Nexto musi wprowadzić format MOBI, co mam nadzieję rychło nastąpi.
Swoją drogą, „1 click” jest technologią opatentowaną przez Amazon, ciekawe czy Nexto nie będzie miało problemów z tego powodu.
A przy okazji – dziś w Okazji dnia jest „Cmentarz w Pradze” w wersji audio. Zakupów promocyjnych nie obejmuje jedno kliknięcie. Jest to moim zdaniem pewną wadą tego, bo przecież zakupy promocyjne są najbardizej impulsywne.
Czytaj dalej:
- Filioteka – nowa księgarnia Grupy Wydawniczej Filia. Na powitanie polscy autorzy po 10 zł!
- Nowy (częściowo) wygląd konta Kindle – i znów kilka rzeczy poprawiono, a kilka popsuto…
- Kartą prezentową Empiku nie zapłacimy za e-booki lub audiobooki
- [Aktualizacja] O tym jak czekam od miesiąca na e-booka, czyli o problemach sprzedażowych małych wydawców
- Fantazmaty: Gdy Ziemia miała nas dość – bezpłatna „antologia klimatyczna” na czytniki
- Darmowy fragment e-booka – rzecz oczywista, czy niekoniecznie?
Małe sprostowanie PayLane jest w sumie polską firmą, być może są zarejstrowani na wyspach, ale to jak najbardziej nasza działalność. Ludzie z Gdańska :)
Dokładnie tak. Jesteśmy firmą polską. Mamy dwa biura: jedno w Gdańsku (główna siedziba) oraz drugie w UK.
A czy przypadkiem Amazon nie ma patentu na One-click Buy?
http://en.wikipedia.org/wiki/1-Click
Jednak nie… przepraszam za zamieszanie ;)
Amazon z tego co pamiętam to ma patent na nazwę 1-Click. Nie może mieć patentu na pewną ścieżkę zakupową. Zresztą 1-clicki są popularne, bo czymże są inApp Purchases w AppStore niż zakupami 1-kliknięciem.
Tu akurat Apple kupiło licencję od Amazona.
Fajnie. Jeszcze mogliby wprowadzić super hiper nowoczesny ficzer wyświetlania nazwiska autora na liście, gdy wyświetlamy np. cały katalog psychologia. To dopiero będzie Ameryka!