Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

Zaczytani 2018 – wielka promocja noworoczna Ebookpoint i ponad 12 tysięcy tytułów od 6,90 zł!

Uwaga: to jest artykuł archiwalny. Opisane promocje mogą już nie być aktualne.

Najnowsze znajdziesz na stronie głównej bloga.

Zaczytani 2018 – to wielka noworoczna promocja Ebookpoint, która właśnie ruszyła! I znów większa od poprzedniej.

Tym razem do dyspozycji mamy ponad 12 tysięcy tytułów w czterech przedziałach cenowych – 6,90 zł, 9,90 zł, 14,90 zł oraz 19,90 zł.

To tradycyjnie jedna z najlepszych promocji każdego roku, jeśli nie najlepsza:

  • 1448 książek jest z rabatem co najmniej 70%
  • 7809 książek jest z rabatem co najmniej 50%

W artykule jak zwykle pomogę Wam się zorientować i wybrać najciekawsze dla Was książki.

Promocja potrwa tylko przez dwa dni, do 3 stycznia. Podobnie jak zeszłoroczna, nie będzie przedłużana.

Aktualizacja z godz. 21.30: przygotowałem przegląd polecanych książek informatycznych. Tutaj możemy liczyć na największe oszczędności!

Aktualizacja z 3 stycznia: zobacz bestsellery pierwszego dnia promocji!

Megalista

Podobnie jak w poprzednich latach przygotowałem arkusz Excela ze wszystkimi tytułami w promocji.

http://bit.ly/ebookpoint-2018 (plik .xlsx)

W środku znajdziecie dwie zakładki – wszystkie e-booki i wszystkie audiobooki.

Arkusz dostępny jest też w serwisie Excel Online.

Listę można dowolnie sortować i filtrować, również po kategoriach. Jeśli uczestniczyliśmy w poprzednich promocjach można sobie np. wyświetlić wyłącznie książki z ostatnich dwóch lat.

Choć oczywiście starsze rzeczy mogą być tym razem wyraźnie tańsze. :-) Można też usunąć wydawnictwa, których nie lubimy. Z 12 tysięcy zrobi się kilka tysięcy albo kilkaset, a to już łatwiejsze do przejrzenia.

Listy z poszczególnych kategorii

Podobnie jak rok temu, przygotowałem tabelki z e-bookami na określony temat, z możliwością sortowania cen i rabatów:

Są też wszystkie audiobooki (490 sztuk)

Przywróciłem już wszystkie listy – błąd chyba został poprawiony. Niemniej zarówno na liście excela jak i w tabelkach mogą być pojedyncze błędy wynikające z tego, że księgarnia coś zmieniła w ostatniej chwili. 

Przykładowe tytuły

Wśród ponad 12 tysięcy książek każdy znajdzie coś dla siebie i trudno wybrać te najważniejsze. Oto kilkadziesiąt przykładów w każdej kategorii cenowej.

Po 19,90 zł

Po 14,90 zł

Po 9,90 zł

Po 6,90 zł

 

Dodatkowe uwagi

Jak połapać się w tak ogromnej promocji i nie przegapić tego, co faktycznie nas interesuje?

  1. Można przeglądać podane wyżej listy.
  2. Można sortować i filtrować stronę promocji – np. po kategorii i wydawcy
  3. Można wreszcie przeglądać wybraną kategorię w sklepie Ebookpoint i posortować ją według ceny – szybko powinniśmy trafić na coś ciekawego.

Aktualizacja: zobacz moje rekomendacje.

Przypominam też poprzednie artykuły z rekomendacjami. Ceny mogą być oczywiście inne.

Warto też przejrzeć TOP pierwszego dnia promocji.

I ważna rzecz na koniec

Promocja noworoczna w Ebookpoint potrwa tylko przez dwa dni. 

Z tego co wiem, nie będzie jej przedłużenia, tak więc trzeba się wyrobić we wtorek i środę. Nie warto czekać do końca, bo serwery mogą dostać zadyszki. Zresztą pewnie i teraz książki na półkach będą generować się nieco dłużej.

Jeśli coś ciekawego znaleźliście, zapraszam do dzielenia się w komentarzach.

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Promocje dnia, Stare promocje i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

65 odpowiedzi na „Zaczytani 2018 – wielka promocja noworoczna Ebookpoint i ponad 12 tysięcy tytułów od 6,90 zł!

  1. macko pisze:

    jak zwykle pełna informacja. Dzięki. Sporo „pracy” przed nami dzisiaj :)

    3
  2. andrzej pisze:

    Dwa lata temu zakupiłem mnóstwo książek, rok temu nie skorzystałem (miałem co czytać), teraz przejrzałem książki, które mam na liście „do kupienia” i z 19 pozycji w promocji jest jedna: https://ebookpoint.pl/ksiazki/what-if-a-co-gdyby-naukowe-odpowiedzi-na-absurdalne-i-hipotetyczne-pytania-randall-munroe,e_348t.htm . Przeceniona z 34,99 na 19,90, podczas gdy jeszcze kilka dni temu była za 27,99. Czyżby była wcześniej w innej promocji czy ktoś tu coś zawyża nieco procenty jak sklepy nie dla idiotów. ;) W każdym razie w tym roku się nie obłowię, mimo że teoretycznie pozycji w promocji co roku coraz więcej.

    3
    • Robert Drózd pisze:

      34,99 zł to cena okładkowa, nie ma w tym nic dziwnego, że książka mogła być w innej promocji…

      Inna sprawa, że dobrym zwyczajem w niektórych sklepach na świecie (chyba wymuszonym prawnie) jest podawanie nie tylko ceny „nominalnej”, ale też poprzedniej ceny w tym sklepie. Pytanie czy przy e-bookach, których ceny co tydzień się zmieniają, miałoby to sens.

      1
      • kjonca pisze:

        Ale można by podawać średnią cene z powiedzmy 3-6 miesięcy w danym sklepie. To już dawałoby jakiś pogląd.

        0
        • Doman pisze:

          Tzn, jak widzisz, że ksiazką nagle za 300 zł, to znak, że zaraz będzie w promocji i właśnie robią średnią :)

          2
    • baltin pisze:

      @andrzej wybacz, że nie odnoszę się do meritum sprawy, ale książkę polecam:)

      5
    • A.Ch. pisze:

      Potwierdzam spostrzeżenie – jakieś dwa miesiące temu kupowałem ebooki z serii „Dla bystrzaków” w cenie około 20-25 zł. Być może to była jakaś promocja, ale i tak przyjęcie ceny 49,00 zł jako wyjściowej dla promocji jest… sprytnym marketingowym posunięciem sklepu. W serwisie „Dla bystrzaków” ten sam ebook jest dostępny w tym momencie za 39,20 ;).
      Nie chcę być źle zrozumiany: „Zaczytani” to świetna okazja do zakupów, tak czy owak „VBA dla bystrzaków” kupimy po najniższej możliwej cenie. Ale nasz zysk na dziś to co najwyżej 24,30 zł, a nie 35,00 zł, jakby to sugerował Ebookpoint.

      6
  3. Magdalena pisze:

    czy polecicie coś z zakresu VBA dla początkujących? czy coś warto kupić?

    0
    • A.Ch. pisze:

      „Programowanie w VBA dla bystrzaków” za 15 zł: https://ebookpoint.pl/ksiazki/e13pvb_ebook.htm.

      2
      • Magdalaena pisze:

        „Programowanie w VBA dla bystrzaków” dotyczy Excela 2013, więc raczej nie kupię.
        Przez wiele lat używałam darmowego i niezłego Open Office. Na produkt Microsoftu przestawiłam się dopiero latem 2016, kiedy na nowym dużym laptopie OO nie dał rady sensownie skalować czcionek.
        Z perspektywy czasu uważam, że pakiety są porównywalne, oba mają swoje zalety i wady. Np. do tej pory nie mogę zrozumieć, dlaczego Excel nie ma sprawdzania ortografii i dzielenia wyrazów (Calc to robił).

        Generalnie szukając informacji o sztuczkach w Wordzie i Excelu, bardzo często trafiam na porady odnoszące się do dawnych wersji programów. I te porady często okazują się nieaktualne.

        0
        • aztec pisze:

          Różnice pomiędzy Excelem 2016 a 2013 nie są tak wielkie, a akurat książka „Excel 2013 PL. Programowanie w VBA dla bystrzaków” jest, moim zdaniem, przystępniejsza dla początkujących niż „Excel 2016 PL. Programowanie w VBA” z serii Vademecum Walkenbacha.

          Z drugiej strony ta ostatnia książka jest znacznie obszerniejsza, więc jeśli wydanie 2 x 19,90 zł nie wchodzi w grę, to jednak w dłuższej perspektywie „Excel 2016 PL. Programowanie w VBA” da więcej wiedzy.

          0
          • Magdalaena pisze:

            Zaczęłam czytać i cały pierwszy rozdział mnie zniechęcił, bo był o współpracy z użytkownikiem końcowym, a ja uczę się VBA dla siebie. Tzn. od dawna potrafię rejestrować długie i skomplikowane makra (ale częściej w Wordzie), ale chciałabym nauczyć się je edytować „na surowo”.

            Szczególnie frustrujące jest to, że wszystkie komendy VBA są po angielsku, a ja od dawna używam polskich programów i muszę na bieżąco sobie tłumaczyć rzędy na rows itp. Plus w samym tekście pojawiają się określenia typu „atrybuty” pliku, a u mnie w Windows są właściwości.

            Kolejne 15 zł nie jest problemem więc pewnie jutro kupię książkę „dla bystrzaków”

            0
  4. kjonca pisze:

    A propos „Sapiens – Yuval Noah Harari (nowe wydanie książki znanej wcześniej jako „Od zwierząt do bogów. Krótka historia ludzkości”)”

    http://czachorowski.blox.pl/2017/12/Homo-sapies-sponiewieramy-przez-historyka.html

    3
    • asymon pisze:

      Ewidentne błędy tłumacza i redaktora, też się zapieniłem na widok tej mapki, neandertalczycy w Afryce, jakby w twarz dostać zaraz na początku lektury. W wydaniu po angielsku zasięgi są oczywiście poprawnie opisane, a nazwa gatunku kursywą, można sprawdzić w próbce.

      Trochę nie podoba mi się ta jazda pana profesora po autorze, że „wiadomo, historyk”, bez sprawdzenia źródeł. A to jednak polskie wydawnictwo dało ciała, i to jeszcze „Naukowe” z nazwy :-) Książka pewnie czytana głównie przez laików, może dlatego nie było informacji zwrotnej od czytelników i korekty drugiego wydania, choć przynajmniej nowa okładka nie straszy, jak poprzednia. Ale jednak zasadzam się na oryginał.

      Wspomniane książki Robina Dunbara są chyba jednak lepiej opracowane, w Polsce wydane przez Copernicus Center Press, też w promocji.

      3
  5. Magdalaena pisze:

    14,90 zł audiobook
    „WORLD WAR Z – Światowa wojna zombie w relacjach uczestników” Max Brooks
    Słuchałam, polecam. Cena poniżej abonamentu z audioteki.

    4
  6. Andrzej pisze:

    No cóż, pewnie znowu coś dodam do listy zakupionych.
    I w związku z tą listą mam pytanie.
    Zakupione dotychczas pozycje mam w chmurze Amazonu. Trochę się już tego nazbierało.
    Czy można tę listę książek jakoś ściągnąć w dającym się odczytać formacie?

    0
    • Magdalaena pisze:

      można: wchodzisz w Manage Your Content and Devices, wybierasz zakładkę Your Content, potem Docs. I już masz listę książek wysłanych na amazona.

      0
  7. Andrzej pisze:

    No tak, ale mogę tę listę jedynie wyświetlić na ekranie.
    A ja chciałbym ją pobrać i zapisać np w Excelu.
    Czy to da się zrobić?

    0
    • asymon pisze:

      Możesz zaznaczyć myszką i wkleić do arkusza ;-) Tylko najpierw rozwiń listę do końca. Jeśli masz dużo tytułów, zaznacz wszystko ctrl+a.

      Tyle że na stronie amazon.com każdy tytuł (+autor i data) jest jedną linią, nie tabelą, więc do arkusza Libre Office wkleja się jako jedna komórka, tak to wygląda. Sortować po autorze nie można, ale da się wyszukiwać. Nie wiem, może w Excelu jest lepiej.

      1
      • Robert Drózd pisze:

        Właśnie chciałem skomentować – niestety w Excelu wygląda to podobnie, bo jak piszesz – nie jest to tabelka, a sformatowana odpowiednio lista.

        @Andrzej: jeśli tego jeszcze nie zrobiłeś, to warto przejrzeć półki w księgarniach i ściągnąć wszystkie kupione ebooki na dysk. Chmura Amazonu wszystkiego nie załatwi, choćby przez to że nie przechowamy tam wszystkich formatów, no i dostęp wygląda tak jak wygląda. Pisałem o tym np. tutaj http://swiatczytnikow.pl/jak-ogarnac-swoja-cyfrowa-biblioteke/

        1
    • Magdalaena pisze:

      Oczywiście:
      1. kopiujesz łyse dane do Worda – każda informacja jest w nowej linii, dane dotyczące różnych książek są oddzielone linią.
      2. zamieniasz linię na jakiś znak np. „@@@”.
      3. zamieniasz wszystkie akapity ^p na tabulatory ^t
      4. zamieniasz ustalony wcześniej znak np. „@@@” na akapity
      5. kopiujesz dane z Worda wklejasz dane do Excela i masz śliczną tabelkę.

      W OpenOffice czy Libre Office też można to zrobić tylko są inne symbole wieloznaczne.

      7
  8. bishop locke pisze:

    Z ciekawych dla mnie wypatrzyłem „To jest napad” Wałkuskiego i „Zbrodnie przyszłości” Goodmana (obie po 19,90)

    0
  9. BB pisze:

    Ech, zawód, nic lepiej niż podczas rozczarowujących świątecznych wyprzedaży.
    Nie doczekam się dobrej przeceny na trzecim tom Millennium. :(
    Reszta, co mnie interesuje, ma tylko 33 albo 50% przeceny, albo w ogóle nie ma w ofercie.
    Jedynie Dukaj trochę kusi – co byście polecili na początek albo co najlepsze?

    1
    • asymon pisze:

      Z Dukajem możesz poczekać, Wydawnictwo Literackie robi znacznie lepsze promocje, akurat się skończyła, ale pewnie coś jeszcze będzie.

      Jeśli jednak chcesz, to z przecenionych polecam zbiory opowiadań „Król bólu” i „W kraju niewiernych”, albo powieść „Czarne oceany”. Najlepsze IMHO „Inne pieśni” niestety nie załapały się do promocji. Albo przeczytaj próbkę „Lodu”, jak przebrniesz, to bierz, nie zawiedziesz się.

      PS. Przeczytałeś dwa tomy Millennium i tak spokojnie czekasz na trzeci w dobrej cenie? Szacun.

      2
      • BB pisze:

        No właśnie na Króla Bólu mam największą chrapkę. Ale nie żeby mi się spieszyło, mam jeszcze górkę zaległych. :)
        Lód odwlekałem, odwlekałem, bo miałem od dawna od znajomego pożyczyć i nigdy czasu nie było, więc nawet nie liznąłem. Ale słyszałem, że Lód niekoniecznie jest najlepszy na początek. :)

        Jeszcze nie zacząłem, wciąż czekam na trzeci tom, by kupić w dobrej cenie. Kiedyś widziałem za 14-16 zł bodajże, ale od tamtego czasu nawet nie było poniżej 25 zł nigdzie.

        0
      • v pisze:

        poważnie Dukaj bywa taniej ? warto odpuścić i poczekać ?

        1
        • asymon pisze:

          Niedawno skończyła się duża promocja na ebooki Wydawnictwa Literackiego, za „Lód” wychodziło taniej ze dwa złote…

          Tak więc nie wiem, czy warto. Nie jestem obiektywny, mam Dukaja w ulubionych autorach na Lubimy Czytać ;-)

          0
          • BB pisze:

            Szkoda, że nie udało się załapać. Na Świecie Czytników była wzmianka o tej promocji? Bo staram się śledzić na bieżąco, a mi umknęło zupełnie…
            Pamiętasz za ile było „Inne pieśni”?

            W sumie z opisu najbardziej mnie zaintrygowały Czarne oceany, Inne pieśni, Król Bólu, Perfekcyjna niedoskonałość, w tej kolejności. Lód mniej, więc pewnie zostawiłbym sobie na koniec.

            Polecana niżej Córka łupieżcy, w sumie za 9,90 zł, tylko trochę króciutka, ale może to byłby dobry wstęp do Dukaja…

            2 zł to mało i dużo, bo przy zakupie kilku wychodzi jedna za (pół)darmo. :D

            0
            • asymon pisze:

              http://swiatczytnikow.pl/promocje-dnia-21-12-2017/

              „Córka łupieżcy” jest jak najbardziej OK, ale uparcie polecam zbiory opowiadań – niby droższe, ale w każdym sporo więcej materiału.

              0
              • BB pisze:

                Dzięki, za słabo wyróżnione, więc nie zwróciło mojej uwagi. Czyżby było kiedyś jeszcze taniej? :)

                Było 55% i z moich wyliczeń wynika, że teraz warto wziąć np. Lód, Król Bólu i Perfekcyjną niedoskonałość. Na resztę można poczekać na lepsze promocje.
                Chyba skuszę się na Króla i Perfekcyjną, na początek. :)

                0
              • Doman pisze:

                Córka Łupieżcy, to dukajową miarą w zasadzie opowiadanie ;)

                0
              • asymon pisze:

                Nie mam papieru pod ręką, ale na 100% w „Królu bólu” są teksty dłuższe od „Córki”.

                0
    • Dziad z lasu pisze:

      „Córkę łupieżcy” – bo krótka i bardzo dobra, „Perfekcyjną niedoskonałość” – bo najlepsza, choć początkowo, że względu na specyfikę (konieczną, wymuszoną opisywanym światem) języka, nie najłatwiejsza.
      A potem cała reszta, tak samo warta przeczytania.

      2
  10. Bart pisze:

    Z roku na rok coraz gorzej…. Pamietam 1 edycje i wszystkie ksiązki były po 9,9 teraz duża część ksiązek nie jest w promocji… Np ksiązki Jeffrey Gitomera… Słabo…

    2
    • Robert Drózd pisze:

      Zajrzałem sobie do archiwum pierwszej noworocznej promocji sprzed pięciu lat – to wtedy gdy serwery Ebookpoint padły na amen. Wtedy było 700 tytułów po 9,90 zł. Teraz mamy 3380 po 6,90 zł i 2677 po 9,90 zł. Naprawdę tak źle? :-)

      Jasne, że niektóre okazje sie nigdy nie powtarzają, zresztą po to się kupuje czasami na zapas, jakbyś miał pewność, że za rok to samo będzie w tej samej promocji to byś nie brał.

      6
      • Bart pisze:

        Z tego co pamietam wtedy w promocji były wszystkie ebooki jakie były dostępne w ofercie – włacznie z nowościami itd,
        Przez 5 lat oferta tej księgarni bardzo mocno sie rozbudowała ale promocje juz nie sa takie szokujacei tak dobre jak 5 lat temu.

        Osobiście czuje sie troche zawiedziony bo liczyłem ze wszystkie ksiązki bedą w promocji ;)

        Inna sprawa ze teraz Ebookpoint dawał ksiązke Walkiewicza totalnie za darmo ;)

        2
      • asymon pisze:

        Posortowałem według ceny i te Harlequiny po 6,90 to naprawdę nie jest dla mnie jakaś super okazja :-(

        11
        • Magdalaena pisze:

          Plus sporo dzieł z wydawnictw typu „vanity press”. Uważajcie na psychoskok, e-bookowo czy novae res.

          4
        • jaguarek pisze:

          A jak ktoś lubi „Harlequiny” np. książki z serii 50 zagadek Charles’a Phillipsa? 65% zniżki to nie jest źle.
          Choć zdecydowanie bardziej przekonały mnie droższe pozycje.
          Właśnie zrealizowałem budżet na cały rok 2018 – mam nadzieję :)

          0
      • Tomek 544898943r3 pisze:

        Bo to jest takie sprytne zagranie propagandowe , że tyle pozycji , a prawda jest taka, że większość tych pozycji to są książki bardzo stare, które chętnie są rozdawane za groszę, zaś pozycji nowych i nowszych jest już znacznie mniej i są bardzo wybiórcze. Jest to tak urządzone byś nigdy nie wiedział co upolujesz i byś skusił się na starocia , których nie potrzebujesz. (przeważnie nie tego szukasz), a z nowszych rzeczy trafił/a tylko w kilka poszukiwanych pozycji bądź jedną.

        3
        • Robert Drózd pisze:

          A to książki mają datę ważności po której są już nienadające się do czytania? No, informatyczne jasne, ale w przypadku innych nie do końca.

          A jak przefiltrujesz listę po roku 2016-2017 (tak jak sugeruję nawet w poście), masz 1435 pozycji – też sporo.

          1
          • Tomek 544898943r3 pisze:

            Powód jest prosty większość starych książek już mam które mnie interesowały. I dla mnie sens takiej akcji jest po prostu nie wielki, bo nie trafia w to czego szukam. Ponad to ja widzę wzrost cen pozycje które kosztowały wcześniej 9,90 ( podczas poprzednich akcji) teraz w dużej ilości poszły na 14,90

            1
  11. Adam pisze:

    Polecicie coś dot. historii? Nie mam na myśli konkretnego okresu, ale ze szkoły nie wyniosłem w tym temacie zbyt wiele i chciałbym nadrobić zaległości. Interesuje mnie każdy okres historyczny, od antycznej greki do czasów współczesnych.

    2
    • Robert Drózd pisze:

      Lista jest spora :)
      http://swiatczytnikow.pl/ebookpoint-2018-historia-literatura-faktu/

      Na szybko polecam Sześć miesięcy w 1945 – to jest bardzo przystępne, a jednocześnie szczegółowe spojrzenie na ostatnie chwile II wojny światowej i kulisy negocjacji między zwycięskimi państwami. O Polsce też sporo.

      A jako coś przekrojowego, podobno bardzo ciekawa jest Krótka historia świata, ale tego nie czytałem.

      1
      • Adam pisze:

        Robert, lista za długa, muszę oprzeć się na jakiejś rekomendacji :)
        Dzięki za polecenie konkretnej pozycji – sprawdzę.

        Andrzej – również dzięki.

        0
        • Emil pisze:

          Ja również często korzystam z rekomendacji osób komentujących tego zacnego bloga. Na recenzjach np. LC często się przejechałem, a dzięki Waszym komentarzom odkryłem kilka perełek :)

          0
    • andrzej pisze:

      Z historycznych szczerze polecam „Niebezpieczeństwa onanizmu” (6,90 zł). ;)
      A także inne książki tego typu z wydawnictwa „słowo/obraz terytoria”. Serio, fajnie poczytać jak jeszcze 200 lat temu leczono ludzi.

      Trochę poważniej, szczególnie jeżeli interesujesz się techniką: „Architekci zwycięstwa” (9,90 zł). O ile wcześniej trochę osób mocno skrytykowało „Sapiens” (19,90 zł), to mi ta książka się spodobała. Fajnie można sobie całą historię ludzkości pokrótce przypomnieć i poukładać w głowie.

      0
  12. v pisze:

    co z fantastyki polecacie ? Dukaja sobie uzupełnię … ale co jeszcze ciekawego ? większości nie znam …

    0
  13. Pirx pisze:

    Chciałbym polecić książki popularnonaukowe wydawnictwa Copernicus Center Press w bardzo przyzwoitych cenach (jak na to wydawnictwo).

    2
  14. Magdalaena pisze:

    Bardzo korzystne są ceny przewodników Bezdroży – te z serii travelbook są po 6,90 zł. Ale zastanawiam się czy warto kupować, bo wolę korzystać z przewodników w formie papierowej, w końcu nie czytam ich zwykle po kolei. A kupując papierowy przewodnik dostaję dodatkowo ebooka.

    0
    • Robert Drózd pisze:

      A w jaki sposób to działa? W papierowych travelbookach jest kod na wersję elektroniczną?

      0
      • Magdalaena pisze:

        tak – w książce jest naklejka ze zdrapką, pod zdrapką kod do ebookpointa, wpisuję kod na stronie i ebook trafia na półkę

        1
  15. Anna pisze:

    Mam ustawione alerty cenowe, jeden się pokazał, więc skorzystałam. Reszty nie będę przeglądać, szkoda czasu.

    2

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.