Japońska firma Rakuten, która jest właścicielem Kobo, przejęła niedawno OverDrive, czyli lidera rozwiązań dla bibliotek cyfrowych w Stanach.
Transakcję ogłoszono w połowie marca, a jej wartość wyniosła 410 milionów dolarów. OverDrive zajmuje się dystrybucją e-booków, audiobooków i innych treści cyfrowych na rynku amerykańskim, choć nie tylko. W katalogu ma ponad 2 miliony tytułów od 5 tysięcy wydawców. Najważniejsza jest jednak sieć dystrybucji – 27 tysięcy szkół i bibliotek na całym świecie.
Bo OverDrive umożliwia wypożyczanie e-booków na dużą skalę i z ogromną łatwością.
W Stanach wygląda to tak, że zapisujesz się do biblioteki publicznej, dostajesz swoją kartę – i to wszystko. Jeśli masz kompatybilne urządzenie (albo po prostu aplikację na tablet czy telefon), możesz bezpłatnie wypożyczać e-booki ze sporego katalogu. Oczywiście pliki chronione są przez DRM – początkowo firma obsługiwała wyłącznie rozwiązania Adobe Digital Editions – podobnie zresztą jak kilka polskich bibliotek. Gdy minie okres wypożyczenia, dostęp do książki wygasa i już jej nie otworzymy.
Przez długi czas amerykańskie biblioteki nie obsługiwały czytników Kindle. Dopiero we wrześniu 2011 temu OverDrive dogadało się z Amazonem i umożliwiło wypożyczanie książek na Kindle – ale tylko w Stanach, bo np. w Kanadzie, Australii czy Wielkiej Brytanii już nie. Amerykanie klikają sobie na stronie biblioteki „Get for Kindle”, a następnie wysyłają e-booka na czytnik przy pomocy strony Amazonu, tak jakby książkę kupowali. Jeśli ten artykuł czyta ktoś ze Stanów – możecie napisać jak z tego korzystacie. :-)
Co oznacza przejęcie przez Rakuten i dlaczego o tym piszę?
Kobo – rodzina czytników i sklep z e-bookami – jest w tym momencie największym rywalem Kindle w Stanach. W sytuacji w której przyszłość Nooka (kolejny rok dużych strat) jest niepewna – Amazonowi został już tylko jeden konkurent. I przejęcie kontroli nad tak dużą siecią dystrybucji ma znaczenie. Nie oznacza to oczywiście, że OverDrive zerwie umowę z Amazonem, choć tego wykluczyć nie można, ale… będzie okazja, aby wypromować znacznie mocnej markę Kobo – która na razie też ma straty, ale Rakuten najwyraźniej zamierza w nią inwestować. Na razie zapowiedziano tylko głębszą integrację – klient klika książkę w bibliotece i od razu pojawi się na urządzeniu Kobo.
Bardzo dobrze, że pojawia się wreszcie silny konkurent dla Amazona w temacie e-booków. Monopol bowiem i rozleniwia i pozwala na działania niekoniecznie dobre dla klientów.
O tym, jak zbawienna jest konkurencja, mogliśmy przekonać się na przykładzie Niemiec. Tam wspólna inicjatywa wydawców sprzedających czytnik Tolino pozwoliła na wyprzedzenie Amazonu już w ubiegłym roku. Ze względu na ustawę o stałej cenie książki, Amazon nie może konkurować w Niemczech cenami e-booków – konkuruje więc cenami urządzeń, a na tym zyskujemy i my, przez możliwość zamówienia czytnika w amazon.de. Zobaczymy, co się wydarzy w Stanach.
Źródła: BusinessWire, TechCrunch, Library Journal. Jednocześnie pozdrawiam polskie portale technologiczne i wydawnicze, które tej transakcji, jednej z najważniejszych na światowym rynku treści cyfrowych jakoś nie zauważyły.
Czytaj dalej:
- Czytniki Kobo mają menu po polsku!
- Kobo wchodzi do Polski? Ruszył oficjalny sklep z czytnikami w języku polskim, a polskie menu jest już na Kobo!
- Kobo podnosi ceny czytników i… wymienia urządzenie po 10 latach!
- Kobo po latach umożliwia korzystanie z czytników bez rejestracji (i zapewnia rekordowo długie wsparcie)
- Kartą prezentową Empiku nie zapłacimy za e-booki lub audiobooki
- Aplikacja serwisu Wolne Lektury na czytniki inkBOOK
Super!
Może w tym roku pokażą jakieś rewolucyjne Kindle!
Na razie na czerwiec zapowiadany jest Kobo Glo HD – z ekranem takim jak Voyage. :)
Kobo przedstawiło również nowy czytnik (Glo HD) będący bezpośrednim konkurentem Kindle Voyage (praktycznie taka sama specyfikacja) ale z ceną 130USD zamiast prawie 200USD.
Może rzeczywiście coś się ruszy na polu konkurencji :)
Miałem opisać go następnego dnia, ale że temat jest dość gorący, to puściłem artykuł już dzisiaj: http://swiatczytnikow.pl/kobo-glo-hd-bedzie-nowy-czytnik-z-kobo-z-ekranem-takim-jak-voyage/
Technopudelek :P
E nie, technopudelki napisały przedwczoraj :)
Ja korzystam z Overdrive nieustannie. Nie wyobrazam sobie mojego zycia czytelniczego bez tej „Biblioteki Online”. Wypozyczam ebooki na Kindle, ale rowniez bardzo czesto audiobooki, ktore mozna sluchac np. uzywajac IPoda. Overdrive zaoszczedza mi mnostwo pieniedzy, z punktu widzenia amerykanskiej oswiaty, jest to promocja czytania, kultury, rozwoju itd. Nie wszystko czego szukam jest dostepne przez Overdive, ale zasoby powiekszaja sie caly czas. Calkiem niedawno dodano rowniez filmy, ktore wypozycza sie w ten sam sposob („streaming”). Dodatkowym plusem jest to, ze jezeli ebook, ktory chcialabym wypozyczyc, jest w danej chwili wypozyczony, to wpisuje sie na liste „hold” i dostaje e-mail kiedy jest on dostepny.
Odpowiadając jeszcze na pytanie Roberta „jak”: po wybraniu „Kindle book” jako formatu Overdrive przekierowuje na Amazona. Tam zamiast „Buy” pojawia się „Get library book”. Przed zakończeniem terminu (czas wypożyczenia definiuje się w Overdrive, np. wybór 7 lub 14 dni) przychodzi mail z przypomnieniem. Potem pojawia się w Kindle dokument informujący o wygaśnięciu terminu wypożyczenia danej książki.
Witam
Czy z OverDrive można korzystać na Onyx Lynx?
W zasadzie tak, każdy czytnik obsługujący Adobe Digital Editions powinien dać radę.