W niemieckim Amazonie przez krótką chwilę (?) mamy możliwość zakupu Kindle Scribe nawet taniej niż podczas Prime Day w lipcu.
Recertyfikowane Kindle Scribe są obecnie o 20% taniej od ceny „standardowej” i o prawie 30% taniej w porównaniu do cen nowych czytników.
W promocji dostępne są trzy warianty Scribe:
- Kindle Scribe (16 GB) z rysykiem standardowym – 265,99 EUR (nowy kosztuje 369,99 EUR)
- Kindle Scribe (32 GB) z rysikiem premium – 301,99 EUR (nowy kosztuje 419,99 EUR)
- Kindle Scribe (64 GB) z rysikiem premium – 323,99 EUR (nowy kosztuje 449,99 EUR)
Rysik premium ma dodatkową gumkę i boczny przycisk.
Wszystkie linki do Amazonu są afiliacyjne, jeśli dokonasz zakupu przy ich użyciu, otrzymuję niewielką prowizję. Dziękuję.
Warto przypomnieć, że chodzi o czytniki poserwisowe (również ze zwrotów), które zostały odnowione, sprawdzone i są sprzedawane ponownie. Według deklaracji producenta (i relacji kupujących) wyglądają jak nowe. Czasami przychodzą w opakowaniu zastępczym.
Poniżej dokładniejsze omówienie.
Promocja się skończyła, ale jest już kolejna.
Spis treści
Wyliczenia: recertyfikowany Kindle Scribe
Recertyfikowany Kindle Scribe z 16 GB pamięci kosztuje 265,99 EUR. Czytnik jest wysyłany bezpośrednio do Polski. Tak wyglądają wyliczenia.
Kindle Scribe po przeliczeniu na polski VAT kosztuje 274 EUR, przesyłka 5,99 EUR, razem płacimy więc 280,92 EUR czyli około 1250 zł.
Jeśli nasza karta nie jest rozliczana w euro, nasz bank może dodać opłatę za przewalutowanie. Możemy też wybrać płatność w złotówkach, wtedy Amazon pobierze ok. 1300 zł. Przy płatności przez Przelewy24 zapłacimy pewnie ok. 1280 zł.
Co z gwarancją na czytniki recertyfikowane?
Amazon w swoim sklepie sprzedaje dwa rodzaje używanych czytników.
- Czytniki „używane” w ramach Warehouse Deals – te mają tylko 30-dniowy standardowy czas na zwrot.
- Czytniki „recertyfikowane” – te mają pełną gwarancję.
Już na stronie produktu czytamy:
Certyfikowane odnowione urządzenia działają i wyglądają jak nowe oraz są objęte taką samą ograniczoną gwarancją.
Na stronie pomocy przeczytamy o gwarancji na urządzenia recertyfikowane:
Jedes zertifizierte generalüberholte Amazon-Gerät wurde getestet und zertifiziert, um zu gewährleisten, dass es wie neu aussieht und voll funktionstüchtig ist. Jedes zertifizierte generalüberholte Amazon-Gerät, das von Amazon erworben wird, wird von derselben eingeschränkten Garantie von Amazon abgedeckt, die auch für neue Geräte gilt. Zertifizierte generalüberholte Geräte werden eventuell in einer herkömmlichen Amazon-Box verpackt und werden mit denselben Dokumenten und Zubehörteilen geliefert, die auch bei neuen Geräten enthalten sind.
Dla nieznających niemieckiego – jest to zapewnienie, że recertyfikowany sprzęt ma taką samą gwarancję jak nowy, czyli w przypadku czytników jest to rok.
Zresztą zacytuję tłumaczenie Google:
Każde certyfikowane odnowione urządzenie Amazon zostało przetestowane i certyfikowane, aby upewnić się, że wygląda jak nowe i jest w pełni funkcjonalne. Każde odnowione urządzenie z certyfikatem Amazon zakupione od Amazon jest objęte tą samą ograniczoną gwarancją Amazon, która ma zastosowanie do nowych urządzeń. Certyfikowane odnowione urządzenia mogą być pakowane w standardowe pudełko Amazon i dostarczane z tymi samymi dokumentami i akcesoriami, co nowe urządzenia.
Warto mieć tę stronę w zakładkach, bo przy ew. reklamacji konsultanci nie zawsze mogą o tym wiedzieć.
Oczywiście jeśli coś nam będzie nie odpowiadać – poza gwarancją mamy też standardowe 30 dni na odesłanie przez centrum zwrotów.
To nie jest już pierwsza promocja na takie czytniki – swego czasu wielu z Was kupiło Paperwhite, no i relacje w większości były pozytywne, czytniki zwykle nie miały śladów użytkowania.
Termin dostawy + zamówienie na firmę
Kindle Scribe wysyłany jest na bieżąco. Zamówiony dziś (w poniedziałek) czytnik otrzymamy do piątku.
W niemieckim Amazonie standardowa przesyłka do Polski kosztuje 5,99 EUR, a przyspieszona 6,99 EUR, co da nam gwarancję dostawy na czwartek
Jeśli chcemy kupić czytnik(i) na firmę i odliczyć VAT, możemy również podać dane firmowe, choć będą one używane do wszystkich kolejnych zamówień.
Dlatego Amazon zaleca założenie konta biznesowego, które ułatwia robienie większej liczby zakupów firmowych. Od pewnego czasu z powrotem jest ono dostępne po polsku. Konto biznesowe jest według mnie najlepszym rozwiązaniem jeśli zamierzamy coś jeszcze zamawiać w przyszłości na firmę i nie chcemy tego mieszać z zamówieniami „osobistymi”.
Podsumowanie
Podstawowa wersja Kindle Scribe już za ok. 1250 zł to bardzo dobra cena, lepszej za czytnik z ekranem 10,2″ o rozdzielczości 300 ppi nie było nigdy.
To są ceny niższe niż parę tygodni temu w ramach Prime Day, a także w skończonej parę dni temu promocji letniej.
Tylko zastanawiam się, skąd nagle w Amazonie wzięło się aż tyle recertyfikowanych czytników? Aż takie są liczby zwrotów? Bardzo to możliwe – jeśli ktoś spodziewał się, że dostanie odpowiednik reMarkable, Onyx Boox albo tabletu, to musiał się zawieść. Jeśli ktoś liczył na dobry czytnik w ekosystemie Amazonu z dużym ekranem – tu się pewnie nie zawiódł.
Przypomnę moje pierwsze wrażenia. Jako notatnik i narzędzie do pracy – ma wciąż wiele ograniczeń, choć Amazon zaczął aktualizować oprogramowanie. Ja korzystam ze Scribe od pół roku – choć tylko wyłącznie w domu (na targanie ze sobą jest zbyt duży), no i sobie chwalę.
Jak zwykle czas promocji jest nieznany, zapewne do wyczerpania zapasów. O dziwo nie obowiązuje tym razem ograniczenie do 2 sztuk na osobę.
Kiedy Scribe w polskim Amazonie? Obecna sytuacja jest nieco absurdalna (ale polski Amazon jest akurat pełny absurdów).
No jest absurdalna. Jak w grudniu ubiegłego roku zobaczyłem to „Cześć” na instrukcji obsługi, sądziłem że szybko będzie i polska wersja i dostępność w polskim sklepie. Ale nie ma. I nie wiadomo czy w ogóle będzie.
Ciekawe, jaki nowy czytnik przedstawi Amazon w dniu 20 września br.. Wątpię, aby to był jakiś nowy Oasis; ten został chyba skutecznie zastąpiony przez PW5. Może będzie to czytnik 8-calowy z kolorowym ekranem Gallery3 – czytnika 8-calowego brakuje w ofercie Amazonu. Ten kolor i 8 cali to byłoby dopiero wydarzenie! Ale ile takie cudo by kosztowało? Naprawde, trudno coś przewidywać.
Ja dzisiaj zamówiłem korzystając z podanych linków (dzięki, Robercie, te linki to naprawde duże ułatwienie) Scribe’a 64 GB z odzysku. [A propos, tylko pierwszy z nich kieruje do czytników z odzysku; ostatni, indywidualny dla 64 GB kieruje do oferty z ceną normalną] Jestem bardzo zadowolony; dosyć już mam czytania na 6-calowym PW3, chociaż ten czytnik kupiony pod koniec 2018 r. cały czas bardzo dobrze się mi sprawuje.
Z początku, po przeczytaniu Twoich pierwszych uwag na temat Scribe’a byłem sceptycznie nastawiony; że ten Scribe to musi być jakiś szajs i że nigdy w zyciu. Ale niedawno obejrzałem kilka filmików youtuberów z USA i pod ich wpływem oraz analizy własnych potrzeb zmieniłem zdanie – stałem się entuzjastą Scribe’a jeszcze go nie posiadając! Nie przekonują mnie już opinie malkontentów, że za duży ekran, że z PDF-ami coś tam nie tak jak trzeba, albo że nie można robić notatek bezpośrednio na książkach. Stwierdziłem, że Scribe to jest to czego potrzebuję: komfortowy ekran do czytania o znakomitej rozdzielczości, a także możliwość robienia różnych notatek. Część youtuberów amerykańskich twierdziła nawet, że sam jego 10-calowy ekran jest tak dobrą jakością, iż wart jest swojej ceny.
A jak będzie w praktyce, to przekonam się i poinformuję za jakiś czas.
Dziękuję za zwrócenie uwagi, faktycznie link do wersji 64 GB prowadził do „nówki”, już poprawiłem.
Co do 20 września – Amazon ma mieć wtedy event produktowy, ale wcale nie jest powiedziane, że pokażą jakikolwiek czytnik. W poprzednich latach premiery czytników były poza takimi imprezami. Liczę po cichu na Oasis 4, ale może wcale nie będzie.
Co do Scribe – no faktycznie powinienem wreszcie opublikować swój test, bo po pół roku jestem znacznie mniej sceptyczny niż na początku i bardzo go polubiłem. Ale też używam go jak większego Oasis/Paperwhite, a nie korzystam z notowania. A choćby to, że nie mogę pisać po epubach i po każdym PDF jest dla mnie niezrozumiałe. Jakoś na Onyxach mogę.
Faktycznie, taki test byłby bardzo pomocny – zarówno dla rozważających zakup, jak i dla posiadaczy, bo zawsze można się czegoś nowego dowiedzieć. Domyślam się, że przygotowanie takiej publikacji jest bardzo czasochłonne.
Nurtuje mnie teraz jedna rzecz. Czy jak wyślę e-booka z polskiej księgarni w trybie Send-To-Kindle, to on trafi na oba moje czytniki Kindle równocześnie? Czy też muszę go dwa razy wysyłać?
Rownoczesnie
Jeśli wysyłasz z polskiej księgarni, on idzie na maila powiązanego z konkretnym czytnikiem. Na drugim czytniku widzisz go wtedy na liście (chyba że włączony jest filtr/zakładka Downloaded) i możesz ściągnąć jednym dotknięciem.
Jeśli wysyłasz przez stronę Send To Kindle, to plik nie trafia na żaden konkretny czytnik, ale jest w chmurze i jest widoczny z każdego czytnika [przy czym nie sprawdzałem opcji, co się dzieje jak mamy tylko jeden czytnik na koncie, ale chyba tak samo].
Co do testu, zajmę się tym jeszcze we wrześniu, tak aby przed sezonem zakupowym (BF/święta itd.) można było łatwiej podjąć decyzję.
Hej, zapodziałem gdzieś czytnik na wakacjach pod koniec sierpnia. Byłem w Polsce w różnych nowych miejscach i nie łączyłem się w nich z wifi na czytniku. Teraz widzę, że dokumenty dochodzą na czytnik, ale nie są otwierane. Czy jest możliwe, że czytnik łączy się z dostępną siecią wifi (bez potwierdzania wyboru sieci)? Czy jednak czytnik mam gdzieś w lokalizacji, w której kiedyś byłem i podłączyłem go do istniejącej sieci? Jak mogę ten czytnik odnaleźć?
Nie słyszałem o tym, aby którykolwiek Kindle łączył się „sam z siebie” z dostępnymi, otwartymi sieciami, których nie zna. Niektóre telefony tak mają, ale Kindle nie.
Według mnie najpewniej czytnik leży gdzieś w zasięgu sieci, którą pamięta. A może korzystasz np. z UPCFree, gdzie w całej Polsce można łączyć się z różnymi sieciami o tej nazwie. Albo z jakiejś sieciowej knajpy, gdzie sieci nazywają się tak samo. Sposobu na znalezienie czytnika nie widzę, wysłać oczywiście możesz plik z danymi kontaktowymi, ale skoro pliki nie są otwierane, to pewnie nikt go w rękach nie ma. :/
Cześć, dzięki za szybką i konkretną odpowiedź. Plik z danymi wysłałem już dawno i doszedł :)
Mam nadzieję, że pewnego dnia jakoś się znajdzie.
Ciekawostka na temat serwisu:
Kupiłem na tej „promocji” Scribe i niestety poza tym, że przyszedł pięknie zapakowany, to ma wadę: kilka białych LEDów nie działa po jednej stronie. Nie widać tego na podświetleniu nocnym, po wyłączeniu całkiem oraz podświetleniu na max. Nie jest to krytyczne, ale to jednak sprzęt premium i jest to ewidentna wada.
I teraz kluczowa sprawa: o ile obsługa klienta jest w Amazon spoko, o tyle tutaj jest malutki problemik: póki nie minie 30 dni nie ma opcji naprawy/wymiany, jest tylko opcja zwrotu. Ale jak zwrócę, to oczywiście potem muszę kupić po normalnej cenie. I teraz zastanawiam się, czy nie poczekać do końca 30-dniowego okresu na zwrot i dopiero wtedy zgłosić się z problemem już w trybie gwarancyjnym (którą to gwarancją urządzenie jest objęte).
Jakieś sugestie?
Zgłosiłem się do Amazona po upływie tych 30 dni. Musiałem trochę się namęczyć, żeby dobić się do chata z realną osobą – automat kierował mnie w kółko – formularz zwrotu – czat – formularz zwrotu.
Rozmówcę udało się wybrać po angielsku. Zorganizował zwrot bez żadnych zdjęć i dyskusji – i trwa właśnie wymiana – wysłałem swój w oryginalnym opakowaniu bez akcesoriów (bez pióra, kabla itd. – samo urządzenie). Oni już do mnie też wysłali „nowego” scribe’a i zobaczymy.
Oczywiście przywróciłem ustawienia fabryczne urządzenia przed wysłaniem.