Noworoczna promocja Ebookpoint przyniosła rekordową liczbę e-booków. Oto, na co powinniście zwrócić uwagę.
Podobnie jak przy poprzednich promocjach podaję tu moje typy. Tym razem są to również polecenia zbiorcze. Nie wszystko przeczytałem, ale na podstawie opisów, recenzji i darmowych fragmentów stwierdzam, że warto się przyjrzeć.
Aha, rekomendacje nie zawierają informatyki, której poświęciłem osobny wpis.
10. moich poleceń
1. Factfulness. Dlaczego świat jest lepszy, niż myślimy, czyli jak stereotypy zastąpić realną wiedzą – Hans Rosling, Ola Rosling, Anna Rosling-Ronnlund (14,90 zł)
Jedno z moich odkryć ostatnich tygodni, teraz (po raz drugi) najtaniej w historii.
Książka zaczyna się od quizu, którego wyniki uświadomią nam, że nasza wiedza o współczesnym świecie… niekoniecznie jest aktualna, szczególnie jeśli chodzi o tzw. „Trzeci świat”. Okaże się, że sporo stereotypów, jakie mamy o „biednych krajach rozwijających się” pochodzi z lat 50. i 60. gdy rozbieżność między bogatym Zachodem, a biednym Południem była ogromna. Mamy to w pamięci czytając choćby reportaże Kapuścińskiego – ale to też działo się w latach 70. i 80. Ponad trzy dekady temu. To tak jakby ktoś oceniał sytuację w Polsce po lekturze reportażu z lat 70.
Wychodząc od kolejnych pytań z quizu i opierając się na statystykach autor przekonuje, że sytuacja na świecie nie przedstawia się tak źle, jakby nam się wydawało – i co wciskają nam media. Wskaźniki pokazujące poziom życia poprawiają się wszędzie. Weźmy choćby śmiertelność niemowląt. W najbiedniejszych dziś krajach świata jest ona na poziomie Szwecji po II wojnie światowej. Wciąż jest bardzo dużo co zrobienia, ale nie jest tak, że stoimy w miejscu. Przyznaję, że „Factfulness” jest dla mnie ukojeniem po wartościowej, ale bardzo trudnej lekturze „Głodu” Caparrósa, który miał dość pesymistyczne przesłanie.
„Factfulness” pokazuje, w jaki sposób unikać najważniejszych pułapek takich jak magia wielkich liczb czy generalizacja. Oczywiście – co podkreślają krytycy – ciężko się cieszyć z tego, że np. co roku umiera mniej dzieci, skoro to nadal są dziesiątki milionów. Ale ważne jest i podejście makro i mikro, warto czytać i Roslinga i Caparrósa.
Co jeszcze?
- Klasyka: Pułapki myślenia. O myśleniu szybkim i wolnym – Daniel Kahneman (19,90 zł) – to już klasyka książek popularnonaukowych – oto jakie błędy w ocenie rzeczywistości popełniamy.
- Statystyki po polsku: Kiedy nie ufać statystykom? – Janina Bąk (9,90 zł) – książka blogerki znanej jako Janina Daily. PDF, ale można po darmowym fragmencie stwierdzić, że nie będzie problemów z czytaniem na czytniku, bo to niewielki format.
2. Cała oferta Copernicus Center Press do 75% taniej!
To polecenie nietypowe, bo dotyczące całego wydawnictwa. Jednak większość tytułów kupimy ponad 50% taniej, często jest to najlepsza cena w historii, co widać choćby po naszej porównywarce. Oto pozycje, na które ustawialiście najwięcej alertów cenowych:
- Od bakterii do Bacha. O ewolucji umysłów – Daniel C. Dennett (29,90 zł) – zniżka 70%
- Człowiek. Biografia – Robin Dunbar (14,90 zł) – zniżka 75%
- Zanurzeni w liczbach. Jak matematyka kształtuje nasze życie – Daniel Tammet (14,90 zł) – zniżka 70%
- Bystre zwierzę. Czy jesteśmy dość mądrzy, aby zrozumieć mądrość zwierząt? – Frans de Waal (14,90 zł) – zniżka 70%
- Dźwignie wyobraźni i inne narzędzia do myślenia – Daniel C. Dennett (29,90 zł) – zniżka 67%
W LC ten wydawca praktycznie nie ma ocen poniżej 7/10.
3. Seria „Krótkie wprowadzenie” po 6,90 zł.
I kolejne polecenie zbiorcze dla serii z Wydawnictwa Uniwersytetu Łódzkiego. Krótkie opracowania (zwykle do 200 stron) przybliżające jakiś obszar.
Wyliczę wszystkie części:
- Języki – Stephen Anderson
- Protestantyzm – Mark A. Noll
- Dekolonizacja – Dane Kennedy
- Konflikt palestyńsko-izraelski – Martin Bunton
- Terroryzm – Charles Townshend
- Geny – Jonathan Slack
- Komórki macierzyste – Jonathan Slack
- Teoria gier – Ken Binmore
- Sztuka nowoczesna – David Cottington
- Literatura francuska – John D. Lyons
- Zmiany klimatu – Mark Maslin
- Humor – Noel Carroll
- Science fiction – David Seed
- Piękno – Roger Scruton
- Reklama – Winston Fletcher
- Nauka i religia – Thomas Dixon
- Dramat współczesny – Kirsten E. Shepherd-Barr (tylko w PDF)
Są to polskie przekłady serii Very Short Introduction z Oxford University Press – cieszącej się od wielu lat dużym zainteresowaniem. Obecnie najtaniej w historii.
4. Plemię mentorów. 11 pytań do najlepszych na świecie – Timothy Ferriss (19,90 zł)
Tim Ferriss od lat prowadzi podcast, w którym rozmawia z różnymi ludźmi, którzy osiągnęli sukces – np. biznesowy, zawodowy czy sportowy. Wartościowe jest to, że zaprasza nie celebrytów, a tych którzy faktycznie mają coś do powiedzenia. Tutaj zbiera ich odpowiedzi na różne pytania o to co jest dla nich najważniejsze, o czytane lektury, podchodzenie do codziennych obowiązków.
Jedno co może przeszkadzać to brak syntezy – lecimy po prostu przez kolejne wywiady. Warto zacząć od osób, które znamy.
Co jeszcze:
- Narzędziownik: Narzędzia Tytanów (29,90 zł) – ta książka Ferrissa wyszła wcześniej i być może jest nawet ciekawsza, bo powstała na podobnej zasadzie, ale tutaj w większym stopniu syntetyzuje zebrane porady.
- Inspiracja: 4-godzinny tydzień pracy (19,90 zł) – a to pierwsza i najsłynniejsza książka tego autora. Niezwykle inspirująca, choć część rad niekoniecznie do wykorzystania w polskich warunkach.
5. Pieniądze albo życie – Vicki Robin, Joe Dominguez (19,90 zł)
Parę tygodni temu w polskiej wersji wyszedł wreszcie klasyczny amerykański poradnik finansowy, Your Money or Your Life
Jest on ceniony nie tyle za podawanie konkretnych rozwiązań, z którym nie trzeba się zgadzać, a które w polskich warunkach nie muszą nawet pasować, a za to, że pokazuje pewne całościowe podejście do pieniądza. Najważniejsze jest to, aby to pieniądze nam służyły, a nie my pieniądzom – że choćby każde zadłużenie jest dla nas kulą u nogi. Książka uczy dobrych nawyków w korzystaniu z pieniędzy i podpowiada jak powinniśmy myśleć o wydatkach, oszczędnościach czy inwestycjach – choćby na emeryturę. Dobra lektura dla wszystkich zaczynających dopiero karierę zawodową lub czujących że pieniądze przeciekają im przez palce.
Co jeszcze:
- Elementarz: Program 500+. Jak mądrze zainwestować dodatkowy kapitał rodzinny – Maciej Rogala (6,90 zł) – chyba najkrótsze prowadzenie do inwestowania (głównie w fundusze) dla osób, które odkryły właśnie, że dzięki 500+ mają odrobinę więcej na koncie.
- Mój przegląd książek o finansach i inwestowaniu sprzed paru lat – większość jest w promocji.
6. Jak pisać. Pamiętnik rzemieślnika – Stephen King (14,90 zł)
Ciekawa lektura nie tylko dla fanów mistrza horroru. To są dwie części. Pierwsza – wspomnieniowa – to opis tego, w jaki sposób King dochodził do bycia pisarzem i jak różne wydarzenia z jego życia wpływały na fabułę książek. Na przykład bohaterka „Carrie” miała swój pierwowzór w szkole średniej Kinga. Przejmujący jest też opis uzależnienia kokainowego Kinga w latach 80. i tego, jak wtedy pracował. Są powstałe wtedy książki, które uznaje dziś za śmieci, są też takie, które ocenia dobrze, ale żałuje, że… nie pamięta zupełnie, jak je tworzył. Druga część jest bardziej warsztatowa i przedstawia różne dylematy twórcy.
Co jeszcze:
- Debiut: Carrie (14,90 zł) – po lekturze „Jak pisać” będziemy chcieli sobie odświeżyć chyba najsłynniejszą jego powieść.
- Dla pisarzy: Kurs pisania powieści dla bystrzaków – Randy Ingermanson, Peter Economy (14,90 zł) – jeśli naszym wyzwaniem jest powieść
- Dla copywriterów i blogerów: Magia słów. Jak pisać teksty, które porwą tłumy – Joanna Wrycza-Bekier (14,90 zł) – jeśli naszym wyzwaniem są krótsze formy, choćby i teksty na strony internetowe.
7. Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi – Dale Carnegie (9,90 zł)
Jedna z tych uroczo naiwnych pozycji ze „złotego wieku” amerykańskiego rozwoju osobistego. W przeciwieństwie jednak np. do książek Napoleona Hilla nie zestarzała się ani trochę i jest lekturą bardzo potrzebną, szczególnie w naszym kraju, gdzie lata zaborów, okupacji, komunizmu sprawiły, że jesteśmy naturalnie nieufni wobec innych ludzi. Umiejętne słuchanie, docenianie innych ludzi, unikanie potępiania i pouczania – proste zasady, które jednak znacznie trudniej wdrożyć i które na różnych przykładach Carnegie pokazuje.
W LC ocena 7,7/10. Z recenzji eduko7:
Pierwszy plus za oryginalność, zważywszy na pierwsze wydanie (1936!). To nie jest poradnik dla tych, którzy chcą się nauczyć technik manipulacji. To interesujące, napisane w przystępny sposób opracowanie dotyczące relacji międzyludzkich opartych na kilku zasadach. Wdrażanie ich w życie może przynieść poprawę w codziennym funkcjonowaniu w rodzinie, wśród znajomych lub w miejscu zatrudnienia. Może też uczynić nas przyjaźniej nastawionymi do samych siebie, doceniającymi swoje zasoby, a może nawet szczęśliwymi.
Co jeszcze:
- Lek na frustrację: Jak przestać się martwić i zacząć żyć (14,90 zł) – jeśli lubimy styl Carnegiego, tu już książka bardziej „samopomocowa”.
- Carnegie 90 lat później: Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi w epoce cyfrowej (14,90 zł) – a to już kontynuacja napisana dzisiaj przez innych autorów. Moim zdaniem lepiej sięgnąć po oryginał
8. Lód – Jacek Dukaj (19,90 zł)
„Lód” był pięć lat temu bohaterem „najlepszej promocji od czasu wynalezienia e-papieru” i sam jeden doprowadził do awarii serwery Publio. Ale dzisiaj już takimi obniżkami nie trzeba zachęcać do czytania, nie sądzę, aby cena 9,90 zł kiedykolwiek się powtórzyła. Dzieło Dukaja przeczytałem tylko w wersji elektronicznej, bo parę kilo papieru zawsze mnie odstraszało.
Jeśli też masz tak, że tęsknie patrzysz na półkę i myślisz „kiedy ja się do tego zabiorę”, kup e-booka. Wreszcie przeczytasz.
A co do meritum: jedna z najciekawszych polskich powieści ostatnich 20 lat, laureatka Zajdla, Europejskiej Nagrody Literackiej, Książka XX-lecia w rankingu Polityki itd.
Co jeszcze:
- Kolejne cegły: Ziemiomorze oraz Sześć światów Hain – Ursula Le Guin (29,90 zł) – to też grube wydania (ponad 900 stron w papierze), które warto przeczytać w e-booku. Nie jest to najniższa cena w historii (było 27-28 zł).
9. 50 niebezpiecznych zabaw, których nie powinieneś zabraniać dziecku – Gever Tulley, Julie Spiegler (9,90 zł)
Czasami współczuję niektórym dzisiejszym dzieciom, które wszędzie chodzą ze smyczą w postaci komórki i znają dobrze ciągłą kontrolę. Fakt, że dziś media nauczyły nas strachu przed rzeczami, o których nasi rodzice nie myśleli. Dziś każdy ojciec i matka, wspomagając się Google, może wyobrazić sobie dowolną straszną rzecz, która spotka ich dzieci.
Ta książka pokazuje, że dzieci powinny poznawać świat przez zabawy, które niekoniecznie są bezpieczne, ale warto ich spróbować, aby sobie radzić. Od wbijania gwoździa, przez zgniatanie monet na torach, po podróż komunikacją miejską…
Co jeszcze:
- Dla całej rodziny: Proste projekty dla młodych majsterkowiczów – The Editors of Make: (9,90 zł) – te zabawy nie są (w większości) niebezpieczne, ale tak wciągające, że pewnie cała rodzina zabierze się do nich z zapałem.
- Od żarówki do bramek NAND: Elektronika dla małych i dużych. Od przewodu do obwodu – Oyvind Nydal Dahl (19,90 zł) – a to jest książka, po lekturze której Twoje konwersacje z dzieckiem na temat elektryczności nie będą już ograniczać się do „nie dotykaj, bo prąd cię kopnie”.
10. Biblia Ekumeniczna. Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu z księgami deuterokanonicznymi – Towarzystwo Biblijne w Polsce (19,90 zł)
Tu będę się streszczał, bo Biblii Ekumenicznej poświęciłem duży artykuł w dniu premiery. Dziś jest to najlepsza jak dotąd cena ze zniżką 50%. To mniej niż jeden z sześciu tomików w papierze, nie mówiąc o pełnym wydaniu, które kosztuje więcej niż sto złotych.
Warto kupić ze względu na:
- Nowoczesny przekład, a co ważne, zaaprobowany przez kościoły rzymskokatolicki, prawosławny i najważniejsze protestanckie – od luteran po adwentystów.
- Obecność wszystkich ksiąg Starego i Nowego Testamentu, również deuterokanonicznych (uznawanych przez katolików i prawosławnych)
- Bardzo dobrą nawigację
- Odnośniki do wersetów powiązanych
Co jeszcze:
- Werset po wersecie: BIBLIA. Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu (Biblia Warszawska) (14,90 zł) – starszy, klasyczny już przekład protestancki z lat 70. Moim zdaniem słabszy niż BE, ale opracowanie e-bookowe wzorowe, o czym pisałem.
- Pomnik literatury w nowej odsłonie: Biblia. Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu (UBG) (6,90 zł) – a to… XVI-wieczna Biblia Gdańska w uwspółcześnionej wersji. Również przekład protestancki.
Bonus: Błoto słodsze niż miód. Głosy komunistycznej Albanii – Małgorzata Rejmer (14,90 zł)
Uświadomiłem sobie, że równolegle do promocji noworocznej trwa bardzo dobra promocja Czarnego.
Z niej wybrałem nowość ze znanej serii „Sulina”, o kraju dość zapomnianym. Tyle jest reportaży o komunizmie w Korei Północnej, albo na Kubie – a o znacznie bliższej Albanii niewiele wiemy. Tymczasem poziom zastraszenia społeczeństwa przekraczał te koreańskie.
Z recenzji Justyny Sobolewskiej w Polityce:
Niemal każda albańska historia przypomina „Proces” Kafki. Wezwany, bo ktoś złożył donos, oskarżony, bo każdy jest winny. System komunistyczny Envera Hodży, nazywanego kanibalem, rozwinął instytucję winy zbiorowej – za błąd wuja, brata czy ciotki płaciła rodzina. Za kibicowanie niemieckiej drużynie piłkarskiej – 8 lat więzienia. Sigurimi, bezpieka, nieustannie inwigilowała obywateli, korzystając z donosów, a obywatele mieli wierzyć, że są najszczęśliwszymi ludźmi na świecie. Izolacja od świata była pełna, zerwali nawet z Chinami. Puszka coca-coli była tak nieznana, że kojarzyła się z bombą. Rejmer opowiada też o literaturze, która w wielu historiach odegrała rolę kluczową – była kontaktem z inną rzeczywistością. Autorka pokazuje też koszmar tego, co wydarzyło się po 1991 r., kiedy przeszłość nie została osądzona ani zadośćuczyniona.
Co jeszcze:
- Rejmer w Rumunii: Bukareszt. Kurz i krew (14,90 zł) – debiutancki, również bardzo dobrze oceniany reportaż tej autorki (patrz recenzja w culture.pl).
- Po sąsiedzku: System Białoruś – Andrzej Poczobut (14,90 zł) – niejednokrotnie tu polecany tytuł o Białorusi, która demokracji zaznała ledwie przez kilka lat, bo jej mieszkańcy woleli rządy byłego dyrektora kołchozu…
Inne rekomendacje
Osobno przygotowałem rekomendacje 12 książek informatycznych.
Przy okazji poprzednich promocji też przygotowywałem polecenia:
- 12 rekomendacji z urodzin 2018
- 11 rekomendacji z listopada 2017
- 15 szybkich rekomendacji z urodzin 2016
- 11 rekomendacji na urodziny 2015
- Rekomendacje z promocji noworocznej w 2015
Przypominam, że noworoczna promocja Ebookpoint trwa do dzisiaj. Przedłużana już była i ponownie nie będzie. :-)
Zobacz też opis promocji oraz TOP 100 z pierwszego dnia.
Czytaj dalej:
- 13 moich poleceń z promocji urodzinowej Ebookpoint 2024! Matematyka, inflacja, ewolucja, Kraków, Afryka i Biały Dom
- Jak (nie) sprzedają się książki w Polsce. Jaki udział mają e-booki? ArtRage podaje wyniki Fossego i innych swoich autorów
- Księgarnia Inverso zakończyła działalność po czterech latach. E-booków nie sprzedawali już od maja
- Biblia w przekładzie dosłownym – nowy specjalistyczny przekład w wersji na czytniki
- Videopoint przenosi się do chmury – kursy można zapisać na dysk tylko do 3 listopada
- Pismo Święte w przekładzie toruńskim – bezpłatne, studyjne wydanie na czytniki
A ja przed „Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi” przestrzegam. Zacząłem czytać tę książkę kilka dni temu i w moim odczuciu mało jest tam treści a dużo wodolejstwa. Konstrukcja rozdziału wygląda mniej więcej tak „tak róbcie / nie róbcie, a teraz 10 anegdotek na ten temat”. Przeczytałem około 20% i na razie dałem sobie spokój.
Jestem przeciwnego zdania. Bardzo dobra książka. Czytałem dawno temu, jeszcze w czasach analogowych i dużo trafnych, choć wydaje się czasem że trywialnych porad.
Nie twierdzę, że te porady są złe. Twierdzę, że autor musiał się mocno nagimnastykować, żeby z materiału na ~20 stron stworzyć 10 razy obszerniejszą książkę.
Z jednej strony masz rację, wodolejstwo autora daje się we znaki zwłaszcza w innych jego pozycjach np w „Jak przestać się martwić…”. Z drugiej strony te anegdoty w „Jak zdobyć przyjaciół…” są przydatne – to dobre przykłady, pokazują scenariusze użycia każdej z porad.
po około 20% też myślałem, że dam sobie spokój i podobną opinię przekazywałem znajomym – potem jednak było kilka przykładów i historii, które zmieniły moją ocenę o 180 stopni. Radzę Ci doczytać. A jakbyś doczytał a i tak nie zmienił zdania to trudno.
Robert Drózd pisze (o „Lodzie” Jacka Dukaja):
„Jeśli też masz tak, że tęsknie patrzysz na półkę i myślisz „kiedy ja się do tego zabiorę”, kup e-booka. Wreszcie przeczytasz.”
O to to to :))) Dzięki bardzo!
Zakup to był pierwszy, ten prostszy krok. Teraz trzeba przeczytać. :D
Przeczytałem „Lód”, doceniam pomysł, warsztat, język autora, ale jest rozwlekła i czyta się ciężko. Akcja jest powolna i sprawia wrażenie wymuszonej, żeby autor mógł nas zachwycać obrazami i dialogami filozoficznymi.
Spróbuj przeczytać „Inne pieśni” – krótsza i znacznie lepsza, jak nie lubisz „opisów przyrody”.
Ale są ludzie, którym podoba się „Nad Niemnem” czy „Chłopi” i dla nich „Lód”nie jest rozwlekły.
Dobrze wiedzieć, bo czeka już na mojej półce Legimi od dość dawna. Czytałam wcześniej (w papierze) „Lód” i choć, podobnie jak autor posta, doceniam zalety, to jednak nie mogę się przemóc do następnej książki Dukaja. No, ale może niedługo mi się uda :)
Hmm, a mi się akurat podobali „Chłopi” i opisy przyrody w „Nad Niemnem”, a i tak „Lód” ciężko się czytało :)
„Inne pieśni” <3
Dziękuję Ebookpointowi za to że nie zakończyli promocji równo o północy, dzięki czemu mogłem skorzystać pomimo że przypomniałem sobie o niej dosłownie w ostatniej chwili. ;)
Zwykle promocje te kończą się z pewnym poślizgiem, aby ktoś kto ma jeszcze pełny koszyk nie zdziwił się zmianą cen.
Dukaj – Lód nena niby 19.90 a na ebookpoint 35.02zł. Coś u mnie ie tak czy macie podobnie?
„Kto późno przychodzi, sam sobie szkodzi” – promocja była 2-3, przedłużona do 4 stycznia. Dziś jest 5.
Robercie,
1 dnia bylem wybredny, a i mało alertów mi przyszło. Trzy pozycje zostawiłem na następny dzień, ktory przegapiłem. Trzeciego dnia promocji przeczytałem ten post i dokupiłem 4 e., czyli razem 7.
Mam Ci dziękować czy znielubić :D?
Factfullnes ma fatalne formatowanie – kupiłem ją kilka tygodni temu w jakiejś innej promocji (nie Ebookpoint) i wygląda na kindle jak copy paste z pdf – podrozdziały wyglądają jak wrzucone w środek zdania. Wstyd
Hmm, a gdzie kupiłeś? Bo ja w Nexto – jestem w połowie, nie zauważyłem problemów.