Mało kto o tym wie, ale poza tym iż można na Kindle Keyboard i Classic używać własnych fontów, istnieje również w prosty sposób na odblokowanie dodatkowego fontu – monospaced (ten, który wygląda jak czcionka maszyny do pisania).
Wystarczy – na Kindle Keyboard – wcisnąć ALT+Aa aby wyświetlić alternatywne menu ustawień tekstu, w którym co prawda nie da się wybrać „skondensowanej” wersji standardowego fontu, ale da się wybrać font mono (oraz więcej wielkości odstępów między wierszami).
(uwaga: aby powrócić do oryginalnego menu, należy wybrać font std bądź sans).
Jakie ma to zastosowanie praktyczne?
Książki raczej w ten sposób czytać się nie da (chyba że ktoś tęskni do czytania maszynopisów albo czytał do tej pory w windowsowym notatniku). Jednakże pod adresem textfiles.com istnieje archiwum plików TXT z BBS-ów, które najlepiej czyta się właśnie takim fontem (zwłaszcza jeśli taki plik zawiera ASCII-art).
Innymi słowy wystarczy prosto z przeglądarki Kindle pobrać sobie taki plik TXT, włączyć przez alternatywne menu font mono… i czytać. Bez potrzeby wcześniejszego pobierania pliku na komputer i kombinowania jak przerobić plik TXT na MOBI tak, żeby wyświetlał się fontem mono.
A co można poczytać? Sporo tekstów z czasów BBS-ów, których tematyka obejmuje m.in.: komputery, jedzenie, hacking, survival, conspiracy, politykę, rpg, opowiadania, ufo… znajdzie się coś dla każdego.
Polecam przeglądnięcie spisu zawartości http://textfiles.com/directory.html jako alternatywę dla książek bądź też artykułów zapisanych przez instapaper czy readability.
Uzupełnienie od Roberta: ten sposób działa tylko na Kindle Keyboard i to nie zawsze, niektórzy pytani na Facebooku nie widzieli żadnej zmiany po wciśnięciu ALT+Aa. Nie wiem od czego to zależy.
Jeśli ten sposób nie działa, albo chcemy font mono włączyć na Kindle Classic (gdzie klawiatury nie ma) – to musimy skorzystać z jednego z dwóch sposobów opisanych w artykule o własnych czcionkach.
Czytaj dalej:
- Nowy panel ustawień tekstu już na Kindle (od wersji 5.12.4). Są pewne ułatwienia, ale bez rewolucji
- Aktualizacja 5.12.4 dla Kindle – nic nowego, ale są zapowiedzi zmian w ustawieniach tekstu
- Aktualizacje dla Kindle Keyboard i Classic: zrób je do 1 października, albo przestanie działać połączenie z Amazonem
- Jak (częściowo) synchronizować książki z chmury Kindle z programem Kindle for PC?
- Aktualizacja 5.12.2 dla Kindle – nic dla nas ważnego, ale jest nowa strona z linkami do pobrania
- Czy Amazon śledzi każdy nasz ruch na Kindle? Dostałem swoje dane i oto, co w nich znalazłem
Mój Kindel nie chce odkryć tej czcionki, może dlatego, że kiedyś rozszerzyłem „ręcznie” zakres strony druku (ilość znaków) w oknie? W końcu była to ingerencja w menu ekranowe- lecz jeśli mam wybór między czcionką maszynową a porządnym wypełnieniem strony tekstem, to zostaję przy „starym porządku”.
Mój także po naciśnięciu Alt + Aa dokładnie to samo menu co przy naciśnięciu Aa.
Aktualnie mam oprogramowanie w wersji 3.3
oj przydalo by sie kilka roznych forntow w kindle
kurde jak na tak wielkiego giganta amazon jest …. zwyczajnym hamulcowym, ludzie ze wzgledu na mode kupuja kindle a ktory robi im przykrosc glupotami ala nie dzialajacy 3g, brak landscape, brak czytnika kart. Takie male drobne sprawki ktore juz miesiace temu mozna bylo zrobic a widac ze nigdy nie rusza z tym. Dochodze powoli do wniosku ze jedyny plus kindla to gwarancja i wysylanie na maila – to pewnie do inwigilacji ;)
Oj tam, oj tam: czcionki swoje ulubione możesz wstawić (nawet pół roku temu eksperymentowałem z Times New Roman, ale wróciłem do calibre- jest dobrze), ale brak czytnika kart? Jedna szczelina na brud więcej i sprzęt droższy o parę dolców, a do tego utrapienie z klientami, którzy wsadzili kartę miniSD „tył-na-przód” i zniszczyli gniazdo (więc wymiana czytnika na gwarancji, nie?). W starym Sony PRS505 używałem karty SD do pokazu slajdów z aparatu- wieczorami na wyjazdach- i tyle. Właściwie raczej dla „fanu” i trochę na siłę, niż z faktycznej potrzeby estetycznej.
Czytnik książek (a już zwłaszcza Kindle) nie jest elektronicznymi „kombinerkami” do wszystkiego, jak komórki, palmtopy i tablety, więc ma długo i czytelnie wyświetlać strony książek, amen. Wg mnie nie jest hamowaniem postępu ograniczanie „czytadła” przez brak: latarki, aparatu foto, kalendarza (można założyć, ale kto korzysta?), kalkulatora, eMPetrójki i wielu innych aplikacji, które wrzucamy na smartfony. Trzymam wszystko-mającą komórkę w kieszeni portek-bojówek projektowanej dla noża: na przysłowiowe „wyciągnięcie ręki” i tak ma być. Ale czytnik to urządzenie z „zupełne innej kieszeni”: wielkiej, przepastnej i głębokiej na tyłku, lub cargo (to ta na udzie).
Tak więc rozumiem politykę produktową Amazona i jedyną moją ingerencją w K3G było wywalenie tych drętwych tapetek (po pół roku z jakichś 150 testowanych zostawiłem 5 ulubionych) oraz polskie menu- dla zasady. Jestem baaaardzo zadowolonym klientem.
Thanks for sharing your info. I relly appreciate your efforts and I wiol be waiting for yor further write ups thank you once again.