Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

Słownik języka polskiego dla Kindle – nowa wersja (luty 2023)

Parę dni temu ukazała się nowa wersja Słownika języka polskiego dla Kindle, autorstwa Sana Zamoyskiego.

Z tej okazji pomyślałem, że warto o tym słowniku po paru latach napisać, tym bardziej, że strona autora przez jakiś czas nie działała.

Aktualizacja z 27 lutego 2023: jest już też wersja słownika dla PocketBooka, którą przetestowałem osobno.

Aktualizacja z sierpnia 2024: strona chwilowo chyba znów nie działa – ale jest kopia w Web Archive.

Od nadmiaru głowa nie boli

Mamy do dyspozycji w tym momencie dwa bezpłatne słowniki języka polskiego dla Kindle:

  • Omawiany tutaj słownik Sana Zamoyskiego jest oparty o serwis SJP.pl, a także Wikiźródła i Wikipedię. Opublikowany został na licencji Creative Commons, można go więc swobodnie używać.
  • Istnieje również słownik autorstwa Athame, oparty wyłącznie o SJP.pl, jego ostatnia wersja pochodzi z 2019.
  • W roku 2019 porównywałem oba te słowniki. W ankiecie pod tamtym wpisem 48% z Was preferowało słownik Sana, a 14% korzystało z obu.

14% pytało też, „a po co mi słownik języka polskiego” – tym gratuluję wiedzy i braku takiej potrzeby. :-) To oczywiście zależy od tego, co czytamy, ale nieraz możemy trafić na słowa, których do końca nie rozumiemy – choćby w książkach naukowych czy historycznych.

Parę miesięcy temu pisałem też w komentarzu do słynnych słów Tokarczuk, że słowniki „demokratyzują” czytanie książek. Bo możemy sobie sprawdzić wszystko i nie musimy się komukolwiek przyznawać, że nie wiemy.

Taki słownik będzie też nieocenioną pomocą dla dzieci, które czytają lektury szkolne, napisane w innych epokach i dla innych odbiorców.

Jak działa słownik języka polskiego?

Jeśli słownik otworzymy bezpośrednio na czytniku, możemy go przeszukiwać. Tutaj wyniki po wpisaniu „Kindle”.

Takiego słowa jak „Kindle” nie ma w słowniku, jest za to „kindybał”, „kinetochor”, „kinefot”, albo „kinetosom”. Są też nazwy własne – np. Kineszma czy Kingisepp to miejscowości w Rosji, a Kingsley – w USA.

Jeśli porównamy tę listę ze zrzutem, który wstawiałem w 2019 roku – widać, że doszło trochę nowych słów, choćby „kinetoblast”. To też odpowiedź na pytanie, czy warto taki słownik aktualizować.

Można po wybraniu słowa czytać słownik jak każdą książkę.

Ale najczęściej będziemy po prostu sprawdzali dane słowo podczas lektury książki.

Co ja poradzę, że nieraz korzystałem ze słownika podczas lektury Sapkowskiego. Tu słowo „koncerz”, bo nie jestem koneserem broni białej.

 

Możemy sobie też zadać pytanie, czy amfisbena jest jakimś prawdziwym potworem, czy neologizmem ze świata fantasy?

Inna sprawa, że tutaj najlepsza byłaby definicja z wiedźmińskiej Wiki, no ale tu jeszcze nikt słownika nie zrobił.

Aha, jeśli definicja jest za długa i widzimy że czeka nas sporo przewijania, można kliknąć w trzy kropki w menu kontekstowym i wybrać „Open Dictionary”. Przejdziemy wtedy do pełnej definicji w słowniku.

Jak widać, słownik podaje najpierw definicję z SJP.pl, następnie z Wikisłownika, ostatecznie z Wikipedii. One często się pokrywają, ale nie zawsze tak jest.

Czasami definicja słownikowa jest bardzo skromna, np. niewiele dowiemy się o tym, czym jest kreatyna. Ale już poniżej mamy definicję z Wikipedii, która mówi coś więcej.

Oczywiście ktoś może powiedzieć – ale przecież mogę przewinąć okienko w prawo i zaciągnie się ta sama definicja z Wikipedii.

Ale słownik po pierwsze – działa offline, po drugie – obsługuje odmianę wyrazów, tak więc wyświetli też definicję dla słowa „kreatyny”, z którą kindlowy moduł Wikipedii już sobie nie poradzi.

Jak zainstalować Słownik języka polskiego?

Słownik ściągamy ze repozytorium na stronie autora – jest to zwykle pierwszy plik od góry – obecnie „SJP2-202302181714.mobi”. Na stronie są też pliki źródłowe, oraz omawiany parę lat temu słownik łacińsko-polski („la-pl-201606191940.mobi”).

Plik MOBI ma 33 MB, można go wgrać na czytnik po kablu, można też bezprzewodowo, tak aby był dostępny w chmurze – najlepsza do tego będzie aplikacja Send To Kindle. Oczywiście do czasu aż Amazon nie zablokuje wysyłania plików MOBI, wtedy pozostanie wgrywanie ręczne.

Po tym, jak słownik znajdzie się na czytniku, jest od razu rozpoznany przez system i można go używać do sprawdzania słów.

Jeśli mamy kilka słowników języka polskiego na czytniku, można w ustawieniach wybrać słownik domyślny. Wchodzimy do Settings – Language & Dictionaries – Dictionaries.

Mamy tutaj listę języków, dla których na naszym urządzeniu są słowniki.

Wchodzimy w „Polish” i zaznaczamy właściwy słownik.

Oczywiście podczas sprawdzania możemy się zawsze przełączyć między słownikami, klikając na nazwę aktualnego słownika.

Podsumowanie

Bardzo mnie cieszy, że popularny słownik języka polskiego na Kindle ma po siedmiu latach od premiery nową odsłonę.

Zawiera oczywiście nowe słowa, choć nie ma jeszcze „essa” czy „slay” – czyli tegorocznych laureatów plebiscytu na Młodzieżowe Słowo Roku… Są też zaktualizowane definicje, które mogą być bardziej przydatne. Pamiętajmy, że zarówno SJP.pl, jak i Wikipedia oraz Wikisłownik są projektami żywymi i rozwijanymi. Dlatego jeśli korzystamy z Kindle i czytamy dużo trudniejszych tekstów po polsku, warto taki słownik pobrać.

Aha, jeśli chcemy wesprzeć prace autora nad słownikiem, na jego stronie jest link do Paypala, którym możemy przelać darowiznę.

PS. Jeśli macie inne pytania na temat słowników – odsyłam najpierw do artykułu Słowniki na Kindle – pytania i odpowiedzi

PS2. Jeśli szukacie słownika języka polskiego dla PocketBooka – taki słownik  jeszcze w 2016 przygotował Athame i jest do ściągnięcia z jego bloga. Niestety opisany tu słownik Sana nie jest dostępny na inne czytniki.

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Korzystanie z Kindle i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

64 odpowiedzi na „Słownik języka polskiego dla Kindle – nowa wersja (luty 2023)

  1. Mik pisze:

    Czy jest jakiś sensowny, działający porównywalnie jak na Kindle słownik dla Pocketbooka? Strasznie mi brakuje w PB rozwiązania ze stajni Kindle…

    1
  2. Mormont91 pisze:

    Ciągle liczę, że San stworzy kiedyś w końcu wersję dla Pocketbooków.
    Niestety słowniki to jedna z wad PB… Ten domyślny pol-ang też nie jest najlepszy.

    0
    • cpu pisze:

      A PB jaki format potrzebuje? Bo ja z kolei stardict potrzebuje – juz od lat nie korzystam z ekosystemu Amazona.

      0
      • Mormont91 pisze:

        Nie znam sie do końca na tym, ale ten od Athame to sjp.dic

        0
        • Mik pisze:

          Dokładnie! *.dic to format, któ®y jest potrzebny dla Pocketbooka. Znalazłem nawet informacje na GitHubie, jak przerobić inny słownik na ten konkretny format, ale nie znam się na skryptach Perl (?) i dla mnie to czarna magia, a dodatkowo nie mam sprzętu na Windows, aby poeksperymentować :) Jeśli ktoś się zna na tym to poniżej źródło: https://github.com/Markismus/PocketBookDic

          2
          • Mormont91 pisze:

            Może znajdzie się ktoś kto przerobi tak dla PB słownik od Sana i zechce się podzielić gotyowyn plikiem, bo niestety niezbyt sam to ogarniam

            0
  3. rudy_102 pisze:

    Ja tam wolę wyjąć telefon i wpisać w google

    1
  4. ktosiu pisze:

    Czy wam też się zdarza czasem, że słowo po zapoznaniu się z definicją, dalej jest zaznaczone (podświetlone) i nie da się go odznaczyć?

    0
  5. Dict pisze:

    Kiedy Amazon zapewni wreszcie normalne wsparcie dla języka polskiego w czytnikach Kindle (preinstalowany słownik jak dla innych języków, klawiatura ekranowa) ?

    9
  6. Grelinek pisze:

    Witam,
    Szanowny Panie Robercie, dzięki Pana zaangażowaniu i oddaniu, z jakim pracuje Pan dla nas -czytających, mam od jakiegoś czasu 6 różnych – sugerowanych przez Pana – słowników języka polskiego.
    Niejednokrotnie bywało i tak, że jakiś wyraz znalazłem dopiero podczas przeszukiwania kolejnych słowników.
    Jestem pełen uznania dla Pańskiego poczucia taktu i humoru w użytym przez Pana sformułowaniu: „tym gratuluję wiedzy i braku takiej potrzeby. :-)”.
    Przypomniało mi się pytanie z blogu o hulajnogach: czy na hulajnodze trzeba jeździć w kasku? – Ktoś odpowiedział: „to zależy, czy jest co chronić”.
    Wracając do sedna sprawy: MNIE słowniki BARDZO pomagają i ułatwiają zrozumienie wielu terminów i zwrotów.
    Mój czytnik jeszcze nie „trzeszczy” z nadmiaru słowników – a nawet jeszcze zmieściłby się w nim jakiś słownik francusko-polski (na licencji Creative Common), ale nie udało mi się takiego znaleźć.

    ROBI PAN DOSKONAŁĄ ROBOTĘ DLA NAS – CZYTELNIKÓW EBOOKÓW.
    DZIĘKUJĘ PANU I SERDECZNIE POZDRAWIAM
    ORAZ ŻYCZĘ WIELU SUKCESÓW.

    27
    • Robert Drózd pisze:

      Dziękuję bardzo! To jest mój główny cel, abyśmy jako użytkownicy czytników mogli czytać jak najwygodniej. :)

      2
  7. Irek pisze:

    Dzień dobry,
    Pomysł ze słownikiem francusko-polskim na kindle super! Ale gdzie taki słownik znaleźć? Dałbym wiele, aby coś takiego powstało.
    serdecznie pozdrawiam

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Aby ktoś mógł zrobić taki słownik, potrzebna jest bezpłatna baza słów, a takiej dla francuskiego zdaje się nie ma.

      Choć w tym momencie sądzę, że wydawcy pokpili możliwość zarobienia na słownikach na czytniki.

      1
  8. Tokariew pisze:

    Na szybko przygotowany słownik dla koreader, więc w formacie StarDict
    https://tokariew.xyz/nextcloud/s/dQB5Dc6q3tzDndN

    Oczywiście na podstawie słownika omawianego w artykule.

    2
  9. Robert Drózd pisze:

    Uzupełnienie dla użytkowników PocketBooka.

    Łukasz Madaliński przygotował testową wersję słownika dla PB:
    https://madalinski.it/pb/

    1
  10. Pekka pisze:

    Pytanie – mam wgrany słownik niemiecko-polski. Zaznaczam w tekście polskim niemieckie słówko – pojawia się: 1. Wiki – „no Wikipedia results…”, 2. Translation – from German-to English (tu prawidłowe tłumaczenie na angielski), 3. Dictionary Creative Commons SJP – No Definition Found.
    Co trzeba zrobić, by przetłumaczyć na język polski?

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Książka jest po polsku, więc domyślnie pokazuje się słownik polski. Ale klikasz w nazwę słownika (Creative Commons SJP na dole) i pojawi się okienko ze wszystkimi słownikami w systemie, powinien być też niemiecko-polski.

      0
      • Pekka pisze:

        OK, tylko dlaczego zatem pojawia się tłumaczenie z niemieckiego na angielski, skoro to polska książka?
        Czy zatem pokazują się 3 opcje: 1.Wiki, 2. Słownik z x na y (wybór z jakiego na jaki, ale polskiego oczywiście nie ma), 3. Słownik języka, w którym napisana jest książka?

        Dzięki za wyjaśnienie

        0
        • Robert Drózd pisze:

          „Translate” to funkcja tłumaczenia online – również całych akapitów, nie tylko słów, obsługiwana przez Bing. No i Kindle nie ma na liście języka polskiego. Polski słownik będziemy mieli tylko w zakładce Dictionary.

          0
  11. czytelnikczytnika pisze:

    Niestety z podane w artykule linki nie działają i nie można sciągnąc słownika. Pojawia się informacja o przekroczeniu limitu czasu połączenia.

    0
  12. San Zamoyski pisze:

    Cześć wszystkim!

    Cieszę się, że słownik nadal cieszy się taką popularnością. Serwer już chodzi ostatni downtime był spowodowany kończącym się dyskiem, potem padnięciem całej maszyny. Teraz serwer stoi na nowym komputerze i chwilowe przerwy są pokłosiem stawiania systemu całkiem od nowa.
    Jeśli problem będzie się powtarzał, poszukam jakiegoś innego miejsca na jego udostępnianie.

    Po Waszych komentarzach wziąłem się za szukanie instrukcji jak wygenerować słownik na PocketBooka i znalazłem https://github.com/Markismus, ale widzę, że ktoś mnie ubiegł ;)
    Postaram się to wdrożyć i u siebie na serwerze, żeby się nowe słowniki generowały w pełnym pakiecie dla możliwie wszystkich. Mam nadzieję, że p Łukasz nie będzie miał mi za złe.

    Wiem, że w słowniku nadal pojawiają się błędy i braki. Jeśli macie jakieś uwagi lub, co lepsze, znacie nowe źródła do uzupełnienia słownika (np. coś gdzie można znaleźć słowa „essa” czy „slay” ;)), to piszcie na adres podany na mojej stronie. Oczywiście źródła muszą być otwarte…

    8
    • Robert Drózd pisze:

      To ja chciałbym jeszcze zaznaczyć, że gdy wspominam, że nie ma „essa” to nie jest krytyka, bo to jest konsekwencja stosowania pewnych baz. Np. w SJP jest cała litania komentujących którzy chcą essę dodać: https://sjp.pl/essa ale na razie nie ma, no i tyle. :)

      0
    • Łukasz pisze:

      Pewnie, że nie mam za złe. Dziękuję za pliki źródłowe – to była fajna zabawa z „Segmentation fault” przy próbie rozdzielenia definicji – nie zapomnę jej nigdy 😅

      0
      • Mik pisze:

        Panowie! Jesteście wielcy :) Za słownik dla PB ogromne brawa! Tego mi brakowało po przesiadce z Kundelka…

        1
      • Mormont91 pisze:

        Panowie wielkie brawa za poświęcony czas i dziękuję za słownik dla PB. Jesteście wielcy

        0
      • San Zamoyski pisze:

        No, to wrzucam wersję testową dic na zabałaganionemiejsce.
        Wersja z wulgarnie wyciętym html i dodatkowymi polami (powiązane, przykłady itd.), więc może to wyglądać bardzo źle – niestety nie mam jak sprawdzić, więc zdaję się na Was ;)
        Jutro, jeśli będzie trzeba będę się brał za to ponownie.

        Łukaszu, ja z tym skryptem w perlu walczyłem i walczyłem, w końcu zapchał mi ram i swap. Straciłem cierpliwość i napisałem skrypt generujący od razu xdxf, który oczywiście też już jest dostępny na stronie.

        0
        • Łukasz pisze:

          @San Zamoyski: Przepraszam, jeżeli wprowadziłem w błąd swoim opisem o „konwerterze” (miałem na myśl converter.exe). Nawet nie próbowałem uruchomić tego perlowego skryptu, od razu zacząłem kombinować nad swoim skryptem do przetworzenia txt na xdxf do nakarmienia *.exe.
          Z tego co zauważyłem converter ignoruje/obcina nagłówki xdxf i poza brakiem informacji o nazwie/językach, po wrzuceniu słowników (mój i Twój) do PB widzi tylko jeden słownik w kategorii „other”.
          Zrzuty: https://imgur.com/a/zzz7SIC (Twój, mój i podgląd wpisu dla „pulardy” z mojego xdxf).

          0
          • San Zamoyski pisze:

            Dla zainteresowanych, wersja PocketBook raportuje „Total words: 186330”

            Widzę, że moja wersja wygląda naprawdę źle bez html, więc przywróciłem najważniejsze znaczniki. Inaczej converter się wykrzacza. Nowa wersja do pobrania ze strony.

            Obcinanie nagłówków to bardzo ważna informacja, trzeba będzie poszukać co producent o tym sądzi, bo najwyraźniej ma inne zdanie niż autorzy standardu xdxf xD.

            W Twoim kodzie nie widzę odmian, jak to działa na czytniku?

            0
        • Rafi pisze:

          serwer chyba znów nie działa…

          0
    • Krizoman pisze:

      A czy jesteś w stanie jakoś ocenić działanie swojego słownika na urządzeniach od innych producentów?

      Tzn. czy słowniki dla Kobo i Pocketbooka działają równie dobrze co na Kindle’u, wykrywają odmianę słów?

      Myślę nad jakimś nowym 6-calowcem, ale bez dobrego słownika języka polskiego ani rusz :)

      1
      • San Zamoyski pisze:

        Niestety, nie mam dostępu do żadnego innego czytnika, ale nie słyszałem, żeby gdziekolwiek to działało chociaż w połowie tak dobrze jak na kindlach ;(

        0
  13. szemek pisze:

    Send to Kindle już nie akceptuje MOBI :(

    1
    • Robert Drózd pisze:

      Jaki masz komunikat? Jeszcze dziś rano przeszła mailem Wyborcza. A przed chwilą przez aplikację Send To Kindle wysłałem magazyn Pismo w MOBI.

      Webowe Send To Kindle nie obsługuje MOBI od początku.

      1
      • szemek pisze:

        Przepraszam za dezinformację – nowy komputer i faktycznie tym razem próbowałem przez WWW. Teraz doinstalowałem aplikację na PC i poszło bez problemów.

        0
  14. kondrart pisze:

    niepolitycznie pytać, ale pojawił się juz jakis slownik polsko – rosyjski na Kindle?

    0
  15. Athame pisze:

    Na pewno szukasz z polskiego na rosyjski, czy może w drugą stronę?

    0
  16. Kindel Bury pisze:

    Dobry!

    Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić skróty literowe, stosowane na sjp.pl, chodzi o lewą kolumnę tabeli odmiany.
    Może sam autor słownika, skoro na tym operuje?
    Co to jest, do licha, R, Z, z, a nawet x, z, Y, a nawet samo a z tyldą?

    0
  17. Kindel Bury pisze:

    Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić skróty literowe, stosowane na sjp.pl, chodzi o lewą kolumnę tabeli odmiany.
    Może sam autor słownika, skoro na tym operuje?
    Co to jest, do licha, R, Z, z, a nawet x, z, Y, a nawet samo a z tyldą?
    Dzięki

    0
  18. Lisa pisze:

    Witam, jestem Hiszpanką i jestem absolwentką Filologii Polskiej. Szukam usilnie słownika polsko-angielski (albo hiszpański) dla kindla. Czy coś takiego istnieje? Już wykorzystam z waszego słownika języka polskiego ale koniecznie potrzebuję polsko-angielski, i wygląda na to, że go nie ma.
    z góry dziękuję,
    Lisa.

    0
  19. Dominik pisze:

    Witam, czy jest możliwość w Kindle 10 używać translatora z angielskiego na polski? Jest może jakaś nakładka? Potrzebny mi do nauki języka. Przytrzymując słowo podczas czytania niestety nie ma w standardzie tłumaczenia na polski.

    0
  20. Daviteusz pisze:

    Jeśli ktoś potrzebuje słownika w wersji stardict dla koreader, to udostępniłem poprawioną wersję:
    https://github.com/Daviteusz/CC-SJP/releases

    4

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.