Tej decyzji można się było spodziewać. Organizator Międzynarodowych Targów Książki w Krakowie ogłosił dziś rano, że edycja 2020 została odwołana.
Początkowo przez kilka miesięcy planowano je zorganizować, trzymając się reżimu sanitarnego wymaganego przez prawo. Wejścia miały być w trzech turach po kilka godzin, obowiązywałyby maseczki i tak dalej. Taka perspektywa część wydawców zniechęcała. A jeśli chodzi o naszą działkę – już wcześniej miałem informację, że producenci czytników: PocketBook oraz inkBOOK zrezygnowali z udziału w tegorocznej edycji.
Teraz, gdy Kraków może znaleźć się ponownie w żółtej lub czerwonej strefie, sama możliwość przeprowadzenia targów stałaby się niemożliwa, dlatego nie dziwię się, że organizator nie chciał walczyć do końca. Pozostaje mieć nadzieję, że udźwignie finansowe konsekwencje tego odwołania i za rok zobaczymy kolejną edycję.
Dla czytelników e-booków Targi oznaczały okazję do skorzystania z różnych „towarzyszących” promocji. W tym roku pewnie też się pojawią. W ogóle spotkałem się ze zdaniem, że rok 2020 jest chyba najlepszy dla polskiego rynku e-booków. Zarówno okoliczności zewnętrzne, jak i dostępność książek sprawiają, że coraz więcej osób sięga po czytniki. Wczoraj w ramach Smart Week na Allegro była promocja na czytnik PB Touch Lux 4. Sprzedało się niemal 500 sztuk, a mój test Touch Lux 4 oraz inne artykuły na temat PB zostały odwiedzone jednego dnia kilkaset razy…
Oczywiście, tak jak pisałem w kwietniu – pandemia daje szanse e-bookom, ale popularność książek wciąż opiera się na papierze, tak więc wszystko co uderza w rynek książki papierowej, rykoszetem trafia też w e-booki. Obyśmy za rok mieli jednak już inną sytuację, w której bez obaw będziemy mogli wziąć udział w Targach, nawet jeśli ograniczać to się będzie do obejrzenia książek i późniejszego ich zakupu w wersji elektronicznej.
Kraków nie jest teraz w żółtej strefie, a tym bardziej nie w czerwonej! I oby tak było nadal…
A faktycznie, przepraszam. Myślałem, że wciąż jest.
Jestem za ! Kraków zawsze zdrowy !
Kraków zdrowy? Wspaniałe miasto ale jedno z najbardziej zanieczyszczonych smogiem w Europie. Mega dobrą decyzję podjęli z tym zakazem palenia piecach.
Ciekawe, czy wobec decyzji organizatora imprezy, księgarnie również zrezygnują z promocji targowych.
Jeśli chodzi o e-booki, na pewno nie. W maju mieliśmy sporo promocji:
https://swiatczytnikow.pl/wirtualne-targi-ksiazki-co-maja-dla-nas-publio-woblink-virtualo-swiatksiazki-pl-empik-i-inni/
Zauważyłem, że pandemia (a może VAT) wpłynęła na zmniejszenie się skal promocji na ebooki. W przypadku wielu książek na wykresach jest duża różnica w cenach promocyjnych do IV.2020 i po IV.2020. Alerty ustawiane na ceny z promocji sprzed IV.2020 są praktycznie martwe.
Chyba raczej VAT, bo ceny rosły od listopada/grudnia, w niektórych przypadkach nawet wcześniej. Szkoda że na Ustrzel Epuba nie można pobrać danych do wykresów historycznych, bo dałoby się zrobić ładne linie trendu, ale przepisywać ręcznie nie chce mi się. Fajnie to widać na „Księgach Jakubowych” na przykład.
Ale pewnie też wydawcy próbują sobie odbić spadki sprzedaży papieru.
Księgi Jakubowe to chyba zły przykład, bo jednak NN zmieniła sytuację.
Ja myślę o takich zwykłych książkach typu czytadła. Nie robiłem statystyk, tylko po obejrzeniu kilku wykresów zauważyłem pewną prawidłowość. Na strzelcu są wykresy (nie chcę dawać linka, bo nas gospodarz spacyfikuje). To było moje spostrzeżenie po tym, jak ustawiałem ceny alertowe do „niezbyt pilnych książek” i oglądałem historię, by wybrać jakąś realną cenę.
Teraz sprawdziłem na jakichś Grishamach (raczej nowszych, typu Wyspa Camino, Niewinny człowiek), Kosik.
Jak napisałem wcześniej – może to być jedynie subiektywne odczucie, bo próbę mam za małą i następuje psychologiczny efekt szukania potwierdzenia.
Też kupiłem PB TL4 (oczywiście zajrzałem do testu). Może spróbuję Legimi.
Wydawnictwo Otwarte reklamuje już swoje Wirtualne Targi Książki w dniach 22-25.10.2020.