Potrzebujesz czytnika na wakacje? Niemiecki Amazon ruszył z promocją na Kindle Paperwhite III. Czytnik kupimy w amazon.de za ok. 440 złotych.
Wersja bez reklam kosztuje 99,99 EUR, czyli o 40 EUR taniej.
To jest podobna zniżka jak przy okazji Cyber Monday w ubiegłym roku. Lepsza (o 5 EUR) cena była tylko raz. Nie wiadomo, jak długo potrwa promocja, przypuszczam, że do niedzieli, 10 czerwca.
Poniżej dokładne omówienie kosztów i innych spraw, o których warto pamiętać przy zamówieniu.
Wyliczenia
Kindle Paperwhite III w wersji bez reklam – tylko taka jest wysyłana do Polski – kosztuje w promocji 99,99 EUR. Jest też wersja biała.
Tak wyglądają wyliczenia.
Przesyłka z niemieckiego Amazonu do Polski jest darmowa. Cena jaką widzimy na rozliczeniu wynika z przeliczenia na polską stawkę VAT (z 19% na 23%).
Razem 103,36 EUR czyli ok. 440-450 zł.
Jeśli nie mamy karty rozliczanej w euro, możemy też wybrać płatność bezpośrednio w złotówkach.
Amazon w takim przypadku zaproponuje ok. 470 zł.
Zwykle bardziej się opłaci przeliczenie złożyć na nasz bank. W razie wątpliwości sprawdźmy tabelę opłat i prowizje za przewalutowanie – wiem że np. mBank ma dość wysokie.
Mamy ograniczenia w liczbie sztuk – w przypadku Paperwhite można wziąć tylko dwie sztuki na osobę!
A może z reklamami?
Dla oszczędnych jest jeszcze wersja Paperwhite III z reklamami („mit Spezialangeboten” za 79,99 EUR), wysyłana tylko na terenie Niemiec. Jest ona o 20 euro tańsza od wersji bez reklam.
Tutaj zakupu możemy dokonać korzystając ze „starej” metody, którą dokładnie opisałem w artykule z listopada 2014. Zamawiamy czytnik na adres pośrednika (mailboxde) – a ten odsyła go do nas za dodatkową opłatą. Radzę przy tym unikać poczty czeskiej, lepszy wybór to Deutsche Post. Koszt samego czytnika to około 340 zł. Jeśli doliczymy przesyłkę, łączne koszty wyniosą 100 EUR czyli około 430 złotych. Niewiele mniej niż przy bezpośrednim zamówieniu.
Zobacz też artykuł: Kindle z reklamami – pytania i odpowiedzi.
Czy warto dziś kupić Paperwhite III?
Czy warto kupić Paperwhite III? Ja od dawna twierdzę na tym blogu (patrz artykuł o wyborze wersji), że Paperwhite to jest najlepszy wybór spośród czytników Amazonu jeśli chodzi o stosunek jakości do ceny.
Ponad rok temu pytałem Was o to, jaki czytnik wybieracie jako kolejny po starszych Kindle z klawiszami – w wyniku ankiety wyszło, że aż 65% przesiada się na Paperwhite.
Czy jednak warto dziś kupić Paperwhite III, skoro pojawiają się już plotki o jego następcy? Na wyprzedaż wskazują też coraz częstsze promocje.
Trzeba pamiętać o dwóch sprawach:
- Nie wiemy tego, czy i kiedy wyjdzie Paperwhite IV. Na razie nie ma konkretnych przecieków.
- Na pewno Paperwhite IV nie będzie od początku przeceniany – choć jeśli sprawdzi się moja hipoteza, że Amazon wycofa Kindle 8 i pozostawi Paperwhite z tymi samymi funkcjami jako czytnik podstawowy, może być o jakieś 10-20 EUR tańszy.
Dlatego jeśli dotychczasowy czytnik Ci wystarcza – może warto parę miesięcy poczekać.
Jeśli jednak czeka Cię perspektywa wakacji bez czytnika… to bez wahania zdecydowałbym się na Paperwhite – to i tak jest zakup na lata, a jeśli np. w październiku pojawi się nowy model, to będziesz za sobą mieć długie godziny czytania.
Parę słów o dostawie i płatności
W momencie składania zamówienia wybieramy sposób dostawy.
Opcja najtańsza jest bezpłatna – czytnik powinniśmy dostać w ciągu tygodnia. Jeśli z jakiegoś powodu zależy nam na czasie, można wybrać sposoby szybsze – przy dostawie jednodniowej czytnik otrzymamy w najbliższy dzień roboczy. Warto pamiętać, że szybsze metody są gwarantowane – w przypadku opóźnienia dostaniemy zwrot kosztów.
Jeśli chodzi o płatność – tak jak piszę w przewodniku zamówienia – skorzystać musimy z karty płatniczej, która umożliwia płatność przez internet. Dziś już większość polskich kart daje taką możliwość i nie musimy mieć karty kredytowej. Wynikało to bardzo dobrze z ankiety, jaką przeprowadziłem dwa lata . Od tego czasu poprawił się np. bank Pekao – i doprowadzili do zgodności swoich kart z Amazonem.
Uwaga – od roku w Amazonie jest możliwość skorzystania z polecenia zapłaty z konta bankowego prowadzonego w euro, o której pisałem rok temu. Niestety to nie zawsze działa, bo polecenie zapłaty w polskich bankach funkcjonuje w inny sposób, dlatego wciąż odradzam tę formę płatności.
Akcesoria
Jeśli chodzi o akcesoria – to jedyne, których potrzebujemy to okładki, które mają za zadanie ochronę ekranu czytnika, mogą też ułatwiać jego trzymanie.
Oficjalna skórzana okładka do Kindle Paperwhite kosztuje 34,99 EUR, dostępna jest w pięciu kolorach. Jest też tańsza wersja z tworzywa sztucznego za 29,99 EUR – w dwóch kolorach.
Oczywiście jeśli zależy nam na oszczędności – możemy poszukać tańszych alternatyw. W samym Amazonie znajdziemy sporo zamienników z różnych firm.
Czarna okładka Fintie do Paperwhite kosztuje 14,99 EUR – to jeden z popularnych zamienników z dobrymi opiniami. Niestety nie wszystkie wersje kolorystyczne Fintie są wysyłane do Polski.
Natomiast, jak już wiele razy podkreślałem nie warto kupować ładowarki do czytnika, np. wciskanej nam przez Amazon PowerFast. Razem z czytnikiem dostajemy kabelek microUSB, który pozwala na ładowanie z komputera – ale wykorzystać możemy także dowolny zasilacz do współczesnego telefonu, który też korzysta z microUSB. Zobacz też FAQ nt. baterii w Kindle.
3 najczęstsze pytania
Parę rzeczy, o które jestem pytany przy okazji każdej promocji:
- Ale ja mam komunikat, że nie wysyłają do Polski…
Na 100% próbujesz zamówić wersję z reklamami (mit Spezialangeboten), która wysyłana jest tylko na terenie Niemiec. Za granicę można zamówić wyłącznie wersję bez reklam i tylko do niej linkuję na tym blogu. - Przesyłka miała być darmowa, a w podsumowaniu widzę większą kwotę…
Przesyłka jest darmowa. Czytniki kosztują o parę euro więcej – bo Amazon przelicza podatek VAT ze stawki niemieckiej (19%) na polską (23%). Różnica to właśnie wyższy VAT. Dokładne przeliczenia masz wyżej. - Kupiłem Kindle, a z karty nic nie zeszło!
Nasza karta jest obciążana dopiero w momencie, gdy następuje wysyłka. Jeśli kupujemy po raz pierwszy w Amazonie, sklep może czasami zablokować 1 EUR lub 1 zł dla sprawdzenia czy karta działa.
Zobacz też: 25 pytań i odpowiedzi na temat kupna Kindle.
A jak zamówić czytnik z Amazonu? Zobacz przewodnik.
Podsumowanie
Kindle Paperwhite III ma już trzy lata i być może w tym roku doczekamy się jego następcy, ale jak wspominam wyżej – wciąż ciężko mi znaleźć lepszy i stosunkowo niedrogi czytnik, który polecałbym w większości potrzeb.
Promocja potrwa prawdopodobnie do niedzieli, 10 czerwca, albo i dłużej – ale Amazon czasami już takie promocje kończył wcześniej, dlatego jeśli zależy Ci na kupnie, najlepiej zrobić to w najbliższych dniach.
Na koniec mała uwaga – chyba oczywista dla stałych czytelników. Jestem zapisany w programie partnerskim Amazonu i jeśli zamówisz czytnik korzystając z podanych tutaj linków, otrzymam prowizję, którą będę mógł wydać na kolejne zakupy. Zamówienie trzeba złożyć w ciągu 24 godzin od kliknięcia linku. Dziękuję.
Kupiłam w lutym tego roku z amazon.de też o 40€ mniej. Widzi mi się duża promocja co 5 minut. Czegóż tak się wyprzedają? ;)
W każdym razie jestem zadowolona że kupiłam sobie wtedy białego Kindle.
Rejestrując/logując się po raz pierwszy w aplikacji mobilnej Amazona dodatkowo 5EUR w kodzie promocyjnym.
Ciężki wybór, czekać na Paperwhite 4 czy kupić teraz za 95 EUR za Paperwhite 3…
Właśnie pierwszy raz się zarejestrowałam i nie otrzymałam kodu. Dlaczego?
Zamów rozmowę z infolinią, znajoma miała problem z tym, że nie pojawiał się jej link do bonusu, bez problemu dostała te 5EUR. Te pieniądze były widoczne dopiero w trakcie finalizacji zamówienia.
Pozdrawiam
TRD
Czekać na PW 4. Chyba, że obecnie nie masz żadnego czytnika…
Ja byłem zmuszony przesiąść się z PW1 na PW3 i gdyby nie to, że PW1 nie przeżył rozszerzonej o treści konsumpcji śniadania mojej córki, to bym żałował. Po prostu zostałem bez czytnika na wakacje a tak się nie da :)
Rozdzielczość OK, czcionka Bookerly OK, więcej pamięci też złe nie jest ale w sumie meeh… Może PW4 będzie miał ten powiew nowości/świeżości jaki miała jedynka.
W pierwszej połowie tamtego roku również było kilka promocji, później dopiero pojawiła sie jedna czy dwie jakoś ok listopada. Nie wyciągałbym daleko idących wniosków o wyprzedawaniu :) Zauważmy że na początku roku jest więcej okazji, walentynki, dzień kobiet, matki, dziecka, dobrze wiedzą kiedy jest większy zbyt a na swoje na pewno wychodzą.
No właśnie, już rok temu na wiosnę, jak było kilka tych promocji, parę osób przypuszczało, że to ostateczna wyprzedaż. Tymczasem minął rok kolejny. :) Szczególnie niemiecki Amazon w tym przoduje, bo przecież mają tam ostrą konkurencję ze strony Tolino.
Cześć. Pytanie do użytkowników białych Kindli – jesteście zadowoleni? Nie brudzi się? Mam czarnego, ale planuję kupić czytnik na prezent i zastanawiam się nad białym. Jakiego koloru okładki macie? Dziękuję, pozdrawiam.
@Bogdan kupiłem siostrze czytnik w kolorze białym (pw3) i jest bardzo, bardzo zadowolona. Nie słyszałem żadnego narzekania że się brudzi. Okładkę do czytnika ma albo czerwoną, albo ciemno-różową.
A to mój, właściwie miętowy :) i okładka
https://photos.app.goo.gl/0DLtVqf1jFjbQxHy2
uuuu, a to jakaś jeszcze naklejka na czytnik? Gdzie takie naklejki sprzedają ?
Ja mam czarny i mimo że ja jestem fanem ciemnych gadżetów :D, to przyznaje że twój biały z tą okładką i naklejką bardzo atrakcyjny.
Import z Hameryki, Decalgirl
https://www.decalgirl.com/skins/amazon-kindle-paperwhite-skins
Dzięki :) Od lat kupuję, nie zostawia żadnych śladów po odklejeniu. Ciemne też mają. Tylko ten koszt przesyłki :/ wybieram najtańszy nierejestrowany list, ani razu się nie zgubiło. I promocje -25% są cały czas, nie ma co się śpieszyć.
$16.99 – 25% = $12,74
Za naklejkę?!?! emmm drogawo, nawet bez kosztów wysyłki.
A tu za paczkę jeszcze +$14.65.
Wiadomo że w domu na zwyklej drukarce nie wydrukuje, ale śmiem twierdzić że w drukarni by mi taniej policzyli za taką naklejkę :D
Albo poczekać aż Chińczycy podłapią temat i po $3 będą sprzedawać :D
Wiem, cebula ze mnie :D
Zgadzam się z przedmówcą :) (że drogo, nie że cebula) ale „cóż ty poradzisz” jak człowiekowi zachciało się i mógł. Zdzierstwo ten list, kiedyś było o połowę taniej. Do EU wyszło mi około 20€ za całość.
(na amazonie.de inne firmy też mają ale jakość nie ta)
Drodzy, a czy mając paperwhite 1 warto przesiadać się na 3? Coś się zyskuje co ma znaczenie w praktyce?
Dzięki!
Trzy rzeczy:
– Lepszy ekran (300 ppi, Carta zamiast 212 ppi Pearl) i oświetlenie
– Nowsze oprogramowanie (PW1 zatrzymał się na 5.6, obecna wersja to 5.9.5) – jest parę funkcji jak np. pogrubianie czcionki czy funkcja czyszczenia pamięci.
– PW2/3 są nieco szybsze od PW1 – to zresztą prawdopodobnie powód braku aktualizacji
Obecna to: 5.9.6, ;) a w niej:
– Read Arabic language books: Your Kindle e-reader now supports Arabic language books. Choose one from a selection of thousands on the Kindle store and enjoy reading Arabic content.
– Read with your own fonts: You can now install your favorite fonts on your Kindle and choose one of them from the Display Settings (Aa) menu to read your eBooks. Connect your Kindle to a computer and refer to the “Read Me” file in the “fonts” folder for more information.
Weszła dzisiaj, za chwilę będzie artykuł. :-)
EDIT: już jest – http://swiatczytnikow.pl/aktualizacja-5-9-6-dla-kindle-wraca-mozliwosc-wgrywania-wlasnych-fontow/
Mam 1 i kupiłem rok temu 3 jako prezent na 18 urodziny. Po włączeniu jak dla mnie lepsza jakość podświetlenia, czcionka ostrzejsza (lepsza rozdzielczość) no i przy najnowszej aktualizacji oprogramowania zegarek na górze ;) Pierdoła ale mi jej brakuje w moim PW1. Dlaczego tak w ogóle PW1 nie otrzymuje już aktualizacji a od PW2 otrzymują ? Bo w Amazonie ktoś sobie nawał PW2 kolejną generacją ? Czym one się różnią technicznie od siebie ?
Prorok ? Odpowiada na pytania zanim je przeczyta ?
PW1 ma starszą generację procesorów (Freescale i.MX 5) niż 2 i 3 (i.MX 6).
Strzelam że to może mieć znaczenie, ogólnie jest na wiki, bardziej szczegółowo masz w linkach ;-)
To tylko wymówka. Po prostu Amazon uznał że PW 1 idzie w odstawkę i tyle. Dopóki PW 1 miał oprogramowania o tym samym numerku co PW 2, kod pokrywał się w 99%.
Oasis 2 też ma inną generację procesora niż pozostałe czytniki, a aktualizacje, póki co, wychodzą także dla starszych urządzeń.
Ale przecież nie chodziło o kompatybilność, tylko o wydajność.
Ale rozmawialiśmy kiedyś, że najbardziej na wydajność wpływa rozdzielczość ekranu i najtańszy Kindle z ekranem 800×600 to przy Paperwhite błyskawica.
Może po prostu w Amazonie nie chcieli ciągnąć obsługi trzech generacji i jak wszedł Oasis 2 z siódmą, to porzucili piątą, przy okazji „delikatnie” zachęcając do wymiany sprzętu?
Wsparcie dla PW 1 Amazon porzucił dużo wcześniej niż pojawiły się jakiekolwiek informacje o Oasis 2017. Jedynym powodem jest planowe uśmiercenie produktu, choć po blogach krążą różne (wymyślone przez blogerów) inne uzasadnienia.
Niestety mylisz się. PW 1 jest dostatecznie wydajny. a samo oprogramowanie dla PW 2 można przeportować na PW 1 i przynajmniej w wersji 5.7.4 działało stabilnie (nowszych portów nie widziałem).
Nie, nie warto. Poki mozesz czytac to czytaj na PW1 :)
Przyjdzie taki moment, ze sprzet odmowi posluszenstwa (w dalekiej przyszlosciiiiiii) i wtedy i dopiero wtedy siegnij po nowszy model.
I pisze to z pelna swiadomoscia, 100% fanbojka posiadajaca juz: PW1, PW2, KV, KO1 i KO2.
Wow, niezła kolekcja :)
Jedyna sensowna odpowiedź: NIE WARTO.
Brak aktualizacji nie wpływa na komfort czytania, ekran jest słabszy tylko „na papierze”. PW 3 nie jest też specjalnie szybszy od PW 1, a różnice są zauważalne tylko przy „ciężkich” e-bookach (np. warstwowych PDF-ach).
Osobiście miałem w ręku każdy model Kindle od wersji Keyboard i z pełną świadomością stwierdzam, że począwszy od PW 1 Amazon wydaje „odgrzewane kotlety”.
A mój Kindle 6″ WiFi (jeszcze wtedy nie Classic) kupiony w 2012 roku za niecały tydzień będzie miał 6 lat i za drania nie chce się w nim nic zepsuć. :) Niby fajnie, ale przez to nie mam usprawiedliwienia, żeby kupić sobie nowszą wersję…
Zazdroszczę ! JA swój sam sobie zniszczyłem :( . Pocisnąłem łokciem ekran… I teraz męczę się z Kindle Touch 7.
Tak się zastanawiam, dlaczego nie ma przeceny na voyage. Czyżby był aż tak niszowy, czy może zbyt kosztowny w produkcji?
Promocje na Voyage były jakoś 1,5 roku temu – parę pod rząd, po czym się urwały. Nie wiem dlaczego, może ze względu na to że zmniejszały atrakcyjność Oasis, skoro za pół ceny można było mieć przyciski?
Powiem Wam,że co jak co ale bardzo tanio używki Kindla PW1 czy 2 „wiadomo gdzie” (nie podaję nazw bo są tu wrażliwcy, którzy zaraz skarżą się na reklamowanie) w PL to się nie kupi. Co chyba świadczy o tym,że czytniki (a zwłaszcza Kindle) są „na topie”. Coś „must have”.
Mam nadzieję,że przełoży się to chociaż na czytanie. A nie tylko szpanowanie w autobusie.
PW1/2 zaczną być mocniej wyprzedawane jeśli wejdzie jakaś nowa generacja i obecni ich posiadacze zmienią czytniki. :)
A od pewnego czasu obserwuję pewne odwrócenie atmosfery wokół czytników – tak jakby jako kategoria urządzeń zyskiwały „drugi oddech”.
Dziękuję wszystkim za cenne opinie w kwestii PW1 vs PW3
Pozdrawiam
Trochę powęszyłem i chyba wiem skąd ta nagła wyprzedaż oraz dlaczego osoby zakupujące te czytniki mogą dostawać towar wybrakowany. Prawdopodobnie wszystkie te czytniki to refabryki, dlatego mogą w śród nich nich pojawić się porysowane sztuki lub noszące inne wady – w podobnej cenie też można w USA zakupić PW3 i promoccja kończy się 10.6.2018…
Tu przykład:
https://www.amazon.com/Certified-Refurbished-Kindle-Paperwhite-reader/dp/B00QJEL42Y
BTW.
Chętnie bym się skusił na taki czytnik ale brak mechanicznych przycisków całkowicie go dyskwalifikuje. Natomiast Voyage jest za drogi pewnie wytrzyma 5 lat i padnie – tak jak mój Onyx AG który po 5 latach kilka dni temu wyświetlił „stronę śmierci” – prawdopodobnie coś pękło lub się rozłożyło wewnątrz panelu bo pomiędzy baterią (która nie była napuchnięta, dodatkowo nadmienię że obchodziłem się z nim jak z jajkiem), a panelem znajdował się gruby kawał blachy. Dałem za niego na początku prawie tyle co żądają za Voyage, więc teraz nauczony doświadczeniem sądzę że nie wiem jakbym o niego dbał te urządzenia mają ekrany z przewidzianą liczbą odświeżeń i często po ich padnięciu koszty naprawy są podobne do zakup nowej sztuki, więc się nie opłaca wydawać więcej jak 500 zł na czytnik…
A sam inkBOOK relacją ceny do możliwości nie zachwyca, nadal szukam następcy onyxa a Android czy PB mnie odstrasza…
Pozdrawiam
Natomiast Voyage jest za drogi pewnie wytrzyma 5 lat i padnie
Swój nabyłem w grudniu 2014 roku. Do 5 lat brakuje, ale… Korzystam prawie codziennie (odpuszczam max. 10 dni w roku). Z czytnikiem nie pieszczę się zbytnio, ani od strony fizycznej (noszę w byle czym, często w kieszeni u spodni, parę razy miał kontakt z deszczem), jak i programowej (czytnik modowany ile tylko miałem ochoty, testowane różne cuda, parę razy debrick). Nic nie wskazuje by miał nagle paść. Monitoruję parametry (akumulatorka, pamięci eMMC itp.) i pomimo śladów zużycia, jeśli będzie to następowało w takim tempie jak dotychczas, to czytnik padnie nie wcześniej niż za 20 lat.
PW wyglądaj równie solidnie, a Oasisy tylko na trochę delikatniejsze – spokojnie wytrzymają ponad 5 lat, o ile ktoś nie uszkodzi umyślnie (np. nie upiecze w mikrofalówce).
nadal szukam następcy
Kindle, Kobo, Tolino (kolejność alfabetyczna), z tym że niewielki wybór modeli z fizycznymi przyciskami (innymi niż włącznik).
Nie wprowadzaj w błąd. Nie, nie sprzedają refurbów jako nowości, nigdy nie było takich przypadków. Po to zresztą są czytniki używane.
Wyprzedaż nie jest też „nagła” – śledząc tego bloga łatwo zauważyć, że promocje na Paperwhite w różnych Amazonach pojawiają się co kilka tygodni od prawie dwóch lat.
Inkbook jest w zasadzie następcą Onyxa, nawet oprogramowanie jest podobne. Skoro miałeś AG, to tam przecież był Android.
A sam inkBOOK relacją ceny do możliwości nie zachwyca, nadal szukam następcy onyxa a Android czy PB mnie odstrasza… – no to na placu boju (fizyczne przyciski, cena niższa od Voyage’a, poziom o niebo wyższy od inkBooków) zostaje jeszcze Bookeen i Nook.
Dziękuję za informację, właśnie zamówiłam swojego pierwszego Kindla! :-)
@Athame
Dzięki za odpowiedź jeżeli rzeczywiście jest tak twardy jak piszesz to może nie będzie to taka wtopa jak z AG. Czy to prawda że ma dodatkową warstwę na panelu w postaci szkła w celu ochrony? Przy okazji czy jakoś w twoim modelu zabezpieczono gniazdo USB przed spięciami na płycie głównej i jak wygląda sprawa ładowania (sam się wyłącza czy trzeba pilnować)?
@Robert Drózd
Robert dzięki za sprostowanie jeżeli nie są to refabryki ~500 zł za te parametry to rzeczywiście opłacalny zakup, kurde gdyby miał fizyczne przyciski do zmiany stron to by wypełnił lukę.
PS.
Miałem Angel Glow, nie Afer Glow – jeżeli dobrze pamiętam to były model z Linux’em na pokładzie…
Nie wiem czy to jest szkło czy jakiś inny materiał, ale sam ekran jest solidniejszy niż np. w Kindle Keyboard. Od byle czego nie stłucze się, niemniej crash testów nie robiłem (parę razy tylko deszczyk zalał, ale to raczej mogło zaszkodzić innym częściom).
Co do gniazda ładowania to nie za bardzo rozumiem w czym problem. Można trzymać podpiętą ładowarkę przez 2 dni i nic się nie stanie.
Dodatkowo wspomnę tylko, że płyta główna Kindle domyślnie pracuje przy napięciu 1.8 V, natomiast jak się do niej podpinałem to miałem tylko układy dające 5 V – mimo to wszystko ładnie działało (cała komunikacja) i wg specjalisty (elektronika) nie wpłynęło w żaden sposób na kondycję sprzętu, tak więc tu nie oszczędzano na kondensatorkach czy rezystorach.
Ogólnie Voyage przypomina mi stare Nokie. Tam też mogłem zapomnieć o ładowaniu przez 3 tygodnie, a sam sprzęt był nie do zdarcia (po kilkunastu latach nadal działa, tylko akumulatorek wyraźnie umiera).
Aaa to były pierwsze Onyxy z oświetleniem chyba. Już nie pamiętam co miały, bo nigdy nie testowałem, oglądałem tylko kiedyś na targach. :)
Czy ktoś tak jak ja kupił PW3 w środę i ma ciągle w opisie zamówienia ,,wysyłka wkrótce”? #nieśpięboczekamnakindle
Spokojnie, do 13 VI jeszcze parę dni.
Ja kupiłem w środę 06 czerwca około południa. Dostałem czytnik w piątek o 9:50 do rąk własnych.
TRD
Zamówiłam czytnik w piątek. W poniedziałek dostałam smsa od DHL, że paczka będzie właśnie 11.06. Kuriera nie było. Dzisiaj weszłam na swoje konto w Amazonie i widnieje informacja: „Obecnie oczekiwane: od cze 12 do cze 19. Przepraszamy za opóźnienie dostawy”. Baaardzo niefajnie. A jeszcze wczoraj sprawdzałam śledzenie paczki, to paczka dwukrotnie była przekazana w Poznaniu: w niedzielę i w poniedziałek. Coś się stało.
Zamówiłam w sobotę, dzisiaj był kurier. Dostawa standardowa.
Co mnie martwi, to koszt – płaciłam debetową Visą z Millenium i bank policzył mi 489,48 zł (za sam czytnik), a przynajmniej tyle mi zablokował. To niemal 20 zł drożej niż to, co proponował w PLN Amazon. Ponad 4,73 zł za euro.
Mój czytnik już dotarł. Płaciłam kartą walutową w euro, więc uniknęłam przewalutowania (stawka 4,73 za euro jest zbójecka!)
Jednakże dzisiaj dostałam maila (po niemiecku), że starano się pobrać pieniądze z moje konta, ale się nie udało, więc muszę zapłacić jeszcze raz za czytnik i dodatkowo 3 euro kary… Czy ktoś się spotkał z taką sytuacją? Myślałam, że mail to spam, miałam od razu bez czytania wyrzucić. Sprawdziłam stan konta, rzeczywiście nie pobrało mi pieniędzy, a zamawiałam w piątek.
Sprawdzałaś limity płatności internetowej na karcie?
Sprawdzałam – do 1000 zł (mam dwa subkonta: w euro i w PLN, tego dnia nic innego nie kupowałam). Dzwoniłam na infolinię (ratem po 1,5 h) udało mi się dowiedzieć, że Amazon w ogóle nie wysłał zapytania do banku (a to niby standardowa procedura) czy karta nie jest zablokowana. Jakby w ogóle Amazon nie był zainteresowany moim kontem. Cóż, muszę zrobić przelew i zapłacić karę 3 euro.
Przyszłam odszczekać. Miałam zablokowane 489zł, ale ostatecznie zdjęli mi z konta 463,88zł. Uff :)
@Katarzyna: no to chociaż tyle, że jednak nieco taniej :-)
Ja dokonałam przelewu jeszcze raz i mogę się spokojnie cieszyć Kindlem!
Ja także płaciłam karta Millenium i zapłaciłam ok 460zł
No to dziwnie mnie potraktowano.