Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

[Nieaktualne] Jeszcze jedna wiosenna promocja: Kindle 11 i Paperwhite taniej w niemieckim Amazonie (a recertyfikowany Paperwhite za ok. 450 zł!)

Po niecałym miesiącu niemiecki Amazon ma dla nas kolejną niezłą promocję na Kindle.

Oto ceny modeli wysyłanych do Polski:

Są też wersje recertyfikowane – wysyłane do Polski:

Oto ceny czytników, dla których potrzebujemy pośrednika:

Linki do Amazonu są afiliacyjne, jeśli dokonasz zakupu przy ich użyciu, otrzymuję niewielką prowizję. Dziękuję.

To kolejna promocja bez przeceny na modele Oasis i Scribe. Poniżej dokładniejsze omówienie.

Aktualizacja z 6 czerwca 2023: wczoraj skończyła się promocja na nowe Kindle 11 i Paperwhite – a dziś skończyła się promocja na wersję recertyfikowaną… Czekamy na kolejne. :)

Wyliczenia: recertyfikowane Kindle Paperwhite 5

Recertyfikowany Kindle Paperwhite 5 mimo tego, że z reklamami, wysyłany jest bezpośrednio do Polski. Są to czytniki poserwisowe (również ze zwrotów), które zostały odnowione, sprawdzone i są sprzedawane ponownie. Według deklaracji producenta (i relacji kupujących) wyglądają jak nowe. Czasami przychodzą w opakowaniu zastępczym.

Tak wyglądają koszty:

Czytnik po przeliczeniu na polską stawkę VAT kosztuje 93,01 EUR. Do tego dodajemy 5,99 EUR za przesyłkę, co razem daje 99 EUR czyli około 450 zł. W ostatnich  miesiącach kurs euro trochę spadł.

Nasz bank (przy płatności kartą) lub Przelewy24 – zależnie od tego jaką formę płatności wybierzemy – mogą policzyć to po nieco wyższym kursie.

Co z gwarancją na czytniki recertyfikowane?

Przypomnę, że Amazon w swoim sklepie sprzedaje dwa rodzaje używanych czytników.

  • Czytniki „używane” w ramach Warehouse Deals – te mają tylko 30-dniowy standardowy czas na zwrot.
  • Czytniki „recertyfikowane” – te mają pełną gwarancję.

Już na stronie produktu czytamy:

Certyfikowane odnowione urządzenia działają i wyglądają jak nowe oraz są objęte taką samą ograniczoną gwarancją.

Na stronie pomocy przeczytamy o gwarancji na urządzenia recertyfikowane:

Jedes zertifizierte generalüberholte Amazon-Gerät wurde getestet und zertifiziert, um zu gewährleisten, dass es wie neu aussieht und voll funktionstüchtig ist. Jedes zertifizierte generalüberholte Amazon-Gerät, das von Amazon erworben wird, wird von derselben eingeschränkten Garantie von Amazon abgedeckt, die auch für neue Geräte gilt. Zertifizierte generalüberholte Geräte werden eventuell in einer herkömmlichen Amazon-Box verpackt und werden mit denselben Dokumenten und Zubehörteilen geliefert, die auch bei neuen Geräten enthalten sind.

Dla nieznających niemieckiego – jest to zapewnienie, że recertyfikowany sprzęt ma taką samą gwarancję jak nowy, czyli w przypadku czytników jest to rok.

Zresztą zacytuję tłumaczenie Google:

Każde certyfikowane odnowione urządzenie Amazon zostało przetestowane i certyfikowane, aby upewnić się, że wygląda jak nowe i jest w pełni funkcjonalne. Każde odnowione urządzenie z certyfikatem Amazon zakupione od Amazon jest objęte tą samą ograniczoną gwarancją Amazon, która ma zastosowanie do nowych urządzeń. Certyfikowane odnowione urządzenia mogą być pakowane w standardowe pudełko Amazon i dostarczane z tymi samymi dokumentami i akcesoriami, co nowe urządzenia.

Warto mieć tę stronę w zakładkach, bo przy ew. reklamacji konsultanci nie zawsze mogą o tym wiedzieć.

Oczywiście jeśli coś nam będzie nie odpowiadać – poza gwarancją mamy też standardowe 30 dni na odesłanie przez centrum zwrotów.

Wyliczenia: „zwykły” Kindle Paperwhite 5 (16 GB)

Kindle Paperwhite 5 w wersji 16 GB kosztuje 139,99 EUR. Weterani Świata Czytników pamiętają, że była to kiedyś nominalna cena starej wersji Kindle Paperwhite 4.

Tak wyglądają koszty:

Czytnik po przeliczeniu na polską stawkę VAT kosztuje 144,70 EUR. Do tego dodajemy 5,99 EUR za przesyłkę, co razem daje 150,69 EUR czyli około 680 zł. 

Nie da się nie zauważyć, że nowy Paperwhite w wersji 16 GB jest aż o 50% droższy niż recertyfikowany Paperwhite w wersji 8 GB. Czy jest to różnica warta zapłacenia? A może w zbliżonej cenie warto wziąć recertyfikowany Signature Edition?

Jak zamówić czytnik niewysyłany do Polski?

Jeśli chcemy zamówić wersje Kindle, dostępne tylko w niemieckim Amazonie, konieczne będzie skorzystanie z pośrednika. Zamawiamy wtedy czytnik na niemiecki adres, a firma odsyła go do nas za dodatkową opłatą.

  • Opisywałem kiedyś jak zamówić czytnik przy pomocy Mailboxde, co kosztuje około 50-60 zł. Są też nieco tańsi polscy pośrednicy tacy jak Bodycar ogłaszający się np. na Allegro (szukajmy takich fraz jak „adres w Niemczech”).
  • Wysyłane na terenie Niemiec są zestawy „dziecięce” z dodatkowymi okładkami:  np. Paperwhite Kids Edition od 119,99 EUR. Pozostałe korzyści reklamowane przy ich okazji (takie jak rozszerzona gwarancja) nie są dostępne w Polsce. Ale warto zwrócić uwagę, że Paperwhite Kids to jedyna w tym momencie opcja kupna nowego czytnika z pamięcią 8 GB.
  • Można też kupić wersje z reklamami – PW 16GB kosztuje 119,99 EUR, co z dodatkowymi opłatami wyniesie ok. 600 zł. Przypominam, że reklamy nie wyświetlają się podczas czytania, a na wygaszaczu ekranu – zobacz FAQ.

Uwaga: w marcu było kilka doniesień o problemie przy zamówieniu wersji z reklamami – Amazon odrzucał np. adres pośrednika Mailboxde. Warto się upewnić czy jako adres płatnika jest nasz własny polski adres (np. przypisany do karty płatniczej) i czy zaznaczyliśmy opcję BEZ Kindle Unlimited (Ohne Kindle Unlimited).

Termin dostawy + zamówienie na firmę

Terminy dostawy są wciąż bardzo dobre – czytnik zamówiony dziś (we wtorek) dostaniemy w ciągu tygodnia.

Przypomnę, że standardowa przesyłka do Polski kosztuje 5,99 EUR. Jest też opcja odrobinę droższej dostawy ekspresowej, gdzie dostajemy gwarancję dostarczenia na dany dzień – w tym przypadku na czwartek.

Jeśli chcemy kupić czytnik(i) na firmę i odliczyć VAT, w Amazon.de można podać dane firmowe, choć Amazon zaleca założenie odrębnego konta biznesowego. Od pewnego czasu z powrotem jest ono dostępne po polsku. Konto biznesowe jest według mnie najlepszym rozwiązaniem jeśli zamierzamy coś jeszcze zamawiać w przyszłości na firmę i nie chcemy tego mieszać z zamówieniami „osobistymi”.

Który czytnik Kindle wybrać?

Jak zwykle przy promocjach są dylematy.

Na początku roku zaktualizowałem nasz przewodnik, jest też nowa wersja tabelka z porównaniem. Tutaj kilka sugestii, biorąc pod uwagę aktualne ceny:

Kindle 11 – to będzie świetny czytnik na początek przygody z e-bookami. Kindle 11 jest szybki, ma światełko i ekran wysokiej rozdzielczości, porównywalny ze starszym Paperwhite 3. Największym jego konkurentem będzie jednak… nieco tańszy recertyfikowany Paperwhite 5!

Kindle Paperwhite 5 – to obecnie najpopularniejszy Kindle, z większym ekranem 6,8″, na którym zmieści się prawie 30% więcej tekstu – czytnik bardzo szybki i wciąż poręczny mimo tej wielkości. Ma regulację barwy światła. Zobacz mój test.

Kindle Paperwhite Signature Edition – różni się od zwykłej „piątki” trzema rzeczami: pamięć 32 GB, możliwość ładowania indukcyjnego oraz czujnik światła. Omawiałem to dokładniej przy premierze. Jeśli te rzeczy są dla nas ważne, to teraz mamy bardzo dobrą cenę – taniej nawet niż Paperwhite 5 bez promocji.

I jeszcze dwie uwagi:

  • Jaki rozmiar pamięci: jeśli zastanawiasz się czy potrzebujesz wersji 8, 16 czy 32 GB – to prawdopodobnie wystarczy wersja z mniejszą pamięcią – wejdą tam tysiące e-booków. Aktualny jest wciąż mój artykuł z 2017. Większa przyda się jeśli zamierzasz trzymać bardzo dużo PDF – potrafią mieć po kilkaset MB, albo korzystać z audiobooków w serwisie Audible.
  • Z reklamami czy bez? Na niemieckim Amazonie możemy kupić Paperwhite 5 w wersji z reklamami, choć wymaga to skorzystania z pośrednika. Również wersja recertyfkowana ma reklamy, przynajmniej w teorii. Tak jak pisałem w FAQ na temat reklam – reklamy nie wyświetlają się podczas czytania, ale tylko na ekranie wygaszacza (na którym normalnie są okładki). Wielu osobom też udało się bezpłatnie je wyłączyć.

Podsumowanie

Pisałem wczoraj o ostatecznym wycofaniu Paperwhite w wersji 8 GB ze sprzedaży. Jedną z możliwych przyczyn, jaką wskazywałem było to, że wersja 8 GB podczas promocji konkurowała mocno z Kindle 11. Teraz widzimy, że ceny promocyjnego Paperwhite są nadal wyraźnie wyższe niż K11.

Ale mamy asa w rękawie! Recertyfikowany Kindle Paperwhite 5 za ok. 470 zł to oferta lepsza niż promocyjny Kindle 11. Podczas poprzedniej promocji na te czytniki ludzie podkreślali w komentarzach, że czytnik jest „jak nowy”. Niektórzy nawet zapowiadanych reklam nie uświadczyli. :-) Tak więc jeśli potrzebujesz dziś Paperwhite na wakacyjne wyjazdy, wersja recertyfikowana będzie pewnie jak znalazł.

Nie wiem jak długo potrwa ta promocja, może tydzień, może krócej.

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Kupno Kindle, Stare promocje i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

20 odpowiedzi na „[Nieaktualne] Jeszcze jedna wiosenna promocja: Kindle 11 i Paperwhite taniej w niemieckim Amazonie (a recertyfikowany Paperwhite za ok. 450 zł!)

  1. Athame pisze:

    Reklamy teraz ma każda wersja Kindle z oprogramowaniem 5.14 i wyższym.

    2
    • Szymon pisze:

      Masz na myśli propozycje książek ze sklepu Amazona w widoku „Home”, czy coś mnie ominęło?

      2
      • Athame pisze:

        Dokładnie to!

        0
      • asymon pisze:

        A czym według ciebie są te „propozycje” jek nie reklamą, której teraz nie można wyłączyć? Wcześniej „Home Screen” był opcjonalny i wyłączenie go było pierwszą rzeczą którą robiłem po zainstalowaniu nowej wersji softu, Amazon wciskał ją podobnie jak Microsoft swoją przeglądarkę internetową, jakjejtam.

        1
        • Robert Drózd pisze:

          No, teraz przełączamy się do Library i zapominamy o Home, aż do jakiejś sytuacji gdy znowu nas na Home przerzuci. :)

          1
          • Athame pisze:

            Dawniej przy wersji oficjalnie z reklamami wystarczyło usunąć pliki i pozostawać w trybie samolotowym i zapominaliśmy o reklamach, dopóki znowu nie mieliśmy potrzeby połączenia z siecią.

            Podsumowując – fakt, że można ominąć reklamy, nie powoduje, że ich nie ma.

            1
            • Robert Drózd pisze:

              Ja ich nie bronię i mnie to wkurza, że tak mało kreatywnie zaprojektowano ten ekran HOME.

              Ale to nie zmienia faktu, że ekran główny z rekomendacjami jest na Kindle od ok. 2013, zmienił się jedynie sposób jego wyłączania. Z jednej strony teraz co chwilę można przypadkowo się przełączyć – z drugiej kiedyś trzeba było wejść głęboko w ustawienia, czego wiele osób nie robiło, jak patrzyłem np. na ogłoszenia o sprzedaży – standardowy ekran i trzy książki bez okładek. Wyglądało to znacznie biedniej niż dzisiaj.

              0
  2. tokariew pisze:

    Ja nawet sensu nie widzę dopłacać 30% do wersji z 16GB pamięci. Dodatkową zniżkę 15% mam bo zgłosiłem amazon.de, że czytnik u nich kupiony 5 lat temu ma obecnie rozwalony ekran. Zniżka jest tylko jedynie na fabrycznie nowe modele.
    Więc ~130€ mnie wychodziło za paperwhite z większą ilością pamięci

    1
  3. Paweł pisze:

    Dziękuję za post! Miałem nadzieję załapać się na promocję na PW5 8GB i udało się. 450 zł to super cena (recyrtyfikowany).!

    1
  4. Jaki czytnik pisze:

    Widzę znawców tematu, chcę kupić jakiś czytnik powiedzmy do 600 zł. Miałem okazję pobawić się od kolegi wersją paperwhite 3 i bardzo mi odpowiadał. I od jakiegoś czasu myślę czy iść w Amazona czy może coś innego jesteście polecić. Chciałbym mieć możliwość wejścia np. na empik i kupna książki u nich i żeby mi to wyświetlało na czytniku czy jest to możliwe?

    0
    • Athame pisze:

      Wejścia na stronę Empiku bezpośrednio na czytniku i zakup, czy wejście na stronę Empiku na komputerze (ew. telefonie/tablecie), tam zakup, a odczytanie na czytniku?

      Jeśli to pierwsze, to niczego nie mogę polecić. Może czytniki z otwartym Androidem, ale te są słabe – duży wybór programów, ale brak działającego dobrze. Potrafią irytująco przymulić, a przy ciężkich e-bookach zmianę strony liczy się w sekundach (czasem kilku), a nie ułamkach sekundy i akumulatorek zazwyczaj nie wytrzymuje zbyt długo.

      Jeśli zaś to drugie to dobrze sprawdzi się dowolny czytnik. Osobiście preferuję Kindle, przede wszystkim dlatego, że działają szybko i stabilnie.

      2
    • tokariew pisze:

      Jeśli nie musisz korzystać z legimi/empik go na czytniku by bezpośrednio wypożyczać, tylko możesz synchronizować po kabelku z komputerem, brałbym paperwhite i na nic innego nie patrzył.

      2
  5. tokariew pisze:

    przyszedł dziś do mnie pw5 zakupiony z tej promocji i miłe zaskoczenie stary soft 5.14.2 :D
    jailbreak w ciągu pierwszych minut po odpakowaniu ^^

    1
    • Robert Drózd pisze:

      Czyli pewnie faktycznie refurb. :)

      1
    • Athame pisze:

      JB to bardzo dobra decyzja, ale czym podyktowana u Ciebie?

      0
    • Athame pisze:

      I przy okazji – umiesz zablokować OTA? Bo jak czytnik się zaktualizuje do 5.15.1.1, to bridge nie pomoże i JB przepadnie. Można ewentualnie w sposób kontrolowany przerobić bridge’a, spakować certyfikat do SQFS i przeprowadzić aktualizację.

      0
      • tokariew pisze:

        Głównie to dla koreadera, z którego już na oasisie korzystałem.

        Chwilowo, czytnik jest zablokowany w piholu by nie rozwiązywał adresów poza siecią lokalną, więc jest raczej wycięty od wszelakich usług amazonu. Chyba że mają obecnie twardo zakodowane adresy IP serwisów do aktualizacji. W 5.13 na oasisie 2 mogłem tak trzymać go przez cały czas na włączonej sieci.

        W sieci lokalnej mam postawiony serwerek koreadera/kosync do synchronizacji postępów czytania pomiędzy urządzeniami oraz OPDS. Więc mi raczej amazon niezbyt potrzebny.

        Athame, mogę się jakoś odezwać z pytaniem jak skutcznie obecnie zablokować OTA?

        0
        • Athame pisze:

          W systemie znajdują się pliki: /usr/bin/otaupd oraz /usr/bin/otav3. Nadpisałem je śmieciami z /dev/random. Na wszelki wypadek oba dostały uprawnienia 755. Oczywiście po zmianach od razu restart. Czytnik przez miesiąc w trybie online ze starym softem i żadna aktualizacja mnie nie zaskoczyła.

          Można też wywalić usługę dotyczącą OTA, ale ta potrafi się odtworzyć np. po resecie, więc lepiej blokować na dalszych etapach.

          1
  6. Sylwia pisze:

    Dla potencjalnych zainteresowanych. Mój PW5 właśnie dotarł w wersji recertyfikowanej: opakowanie zastępcze (ale powiedziałabym, że lepsze niż standardowe pakowanie Amazonu), czytnik i kabel jest, reklamy są, śladów użytkowania brak

    0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.