Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

Dziś premiera Kindle Scribe 2, a pierwsza generacja z duża aktualizacją! Można wreszcie pisać bezpośrednio w e-bookach

Ukazała się właśnie aktualizacja oprogramowania dla czytników Kindle Scribe, przynosząca zmiany dotyczące notowania w książkach oraz funkcji AI w notatniku.

Oprogramowanie w wersji 5.17.2 pobierzemy ze strony Amazonu, zostało przygotowane dla pierwszej generacji Kindle Scribe, sprzedawanej od 2022 i wciąż jeszcze dostępnej w niemieckim Amazonie.

Na liście zmian znajdziemy dwie główne pozycje.

Obie te kwestie są bardzo ciekawe. W tym artykule skupię się na nowych funkcjach notowania, a kwestie AI omówię osobno.

Kindle Scribe 2 wysyłany od dziś

Data wprowadzenia aktualizacji nie jest przypadkowa. Dzisiaj ma premierę Kindle Scribe 2 – czyli druga odsłona czytnika Scribe. Potwierdzają się jednak przypuszczenia, że obie generacje Kindle Scribe będą miały to samo oprogramowanie.

Nie było to pewne, bo np. na blogu About Amazon wymieniano nowe funkcje jako cechy nowego Kindle Scribe. Amazon już jednak nieraz tak robił.

Czym będą więc się różniły te generacje? Na razie wygląda na to, że jedynie obudową, no chyba że poprawiono też ekran, ale na razie nic o tym nie wiadomo. Amazon przy okazji Scribe nie mówił nic o poprawieniu kontrastu, o czym była mowa przy Paperwhite 6.

Nowe opcje notowania w e-bookach

Od czasu premiery w roku 2022 Kindle Scribe, czyli pierwszego Kindle z rysikiem, możliwości notowania różniły się w zależności od formatu. Pisać swobodnie mogliśmy po plikach PDF (tylko tych wysłanych przez Send To Kindle).

Jeśli chodzi o „zwykłe” e-booki, czy to zakupione w Amazonie, czy też wysłane na konto Kindle, rysik mógł służyć – tak jak palec – do zwykłych podkreśleń, można też było dodawać ręczne notatki – ale wyłącznie w osobnym okienku.

Nie było to zbyt praktyczne. Teraz Amazon wprowadza funkcję „Active Canvas”, reklamowaną jako „nowe doświadczenie dodawania notatek”.

Chodzi o to, że możemy zacząć pisać w dowolnym miejscu, a okienko z notatką po jej dodaniu będzie osadzone w treści – tekst będzie je opływał.

Zaczynam więc pisać i wygląda to tak.

Zatwierdzam edycję, no i wskakuje do okienka osadzonego w tekście.

Mogę po tym okienku nadal pisać, mogę też zmieniać jego wymiary.

Jeśli nie mam miejsca na ekranie, po którym mógłbym pisać, mogę wstawić po prostu pole na całą szerokość między wierszami tekstu. Służy do tego nowa opcja w pasku narzędziowym.

Wtedy po prostu piszę w nowo utworzonym polu (zwanym „canvas”) i nie muszę już go zatwierdzać.

Na tym szybkim filmie pokazuję jak notowanie wygląda w praktyce.

Reakcja czytnika na rysik jest bardzo szybka.

Co z rysowaniem po tekście?

W Kindle Scribe notatki ręczne są więc nadal odseparowane od treści książki.

Takie działanie sprawia, że nadal nie da się pisać bezpośrednio po tekście książki. Wyobraźmy sobie, że chcę zakreślić jakiś akapit.

Zaczyna się dobrze, ale efekt jest zupełnie inny niż zamierzony. 😊

Każdy taki rysunek czytnik umieści po prostu w osobnym polu z notatką.

Dlaczego Amazon wybrał takie rozwiązanie? Wszystko przez to, że w standardowych e-bookach możemy zmieniać wielkość i wygląd tekstu, wiec wszystkie podkreślenia wewnątrz tekstu też te zmiany dotkną.

Producenci radzą sobie z tym różnie.

Onyx Boox stara się utrzymać podkreślenie w miejscu, w którym je zaczęliśmy, ale go nie skaluje. Tu przykład z mojego testu Tab Ultra.

Nie ma wątpliwości, że to się rozjedzie, przydatność zależy od konkretnego przypadku.

Z kolei Kobo na swoich czytnikach z rysikiem pozwala rysować po epubach, ale gdy tylko zmienimy wielkość tekstu, krój czcionki – cokolwiek – podkreślenie znika, można je podejrzeć w osobnym okienku. Tu przykład z mojego testu Kobo Libra Colour.

Żadne z tych rozwiązań nie jest idealne, Amazon wybrał inny sposób, skupiając się na możliwości szybkiego dodania notatki, która będzie zawarta w tekście.

Wybór rodzaju zaznaczenia

Nowe oprogramowanie Scribe dostało też możliwość wyboru rodzaju zaznaczenia.

Do tej pory tekst można było wyłącznie zakreślać. Teraz można wybrać między zakreślaniem i podkreślaniem.

Warto dodać, że oba typy podkreśleń trafiają do pliku „My Clippings.txt”, który zawiera kopię naszych zaznaczeń i który możemy sobie potem zgrać na komputer.

Jeśli korzystamy z rysika premium (z dodatkowym przyciskiem z boku), wtedy wciśnięcie przycisku uruchamia tryb podkreślania.

Można to jednak zmienić w ustawieniach (Pen settings).

Jak widać, pod przyciskiem na rysiku możemy aktywować 8 różnych funkcji lub typów pisaka.

W jakich książkach można pisać w tekście?

Zmiany dotyczą książek, które trafiają na Kindle w formacie KFX, czyli w przypadku pochodzących z polskich księgarń – tych, które zostały wysłane na czytnik bezprzewodowo w formacie EPUB. Jeśli korzystamy z którejś z metod Send To Kindle, pewnie będziemy mogli też podkreślać.

Amazon w opisie zmian podkreśla też możliwość pisania po dokumentach Worda, które są wysłane do czytnika w ramach usługi Send To Kindle for Word – opisywałem ją rok temu.

Czy będzie synchronizacja?

Co z korzystaniem z tych notatek na innych czytnikach Kindle?

Na razie sprawdziłem, że wszystkie ręczne notatki (pola Active Canvas) nie są widoczne na żadnym innym Kindle, ani w aplikacji dla Androida.

Przypuszczam jednak, że ta funkcja zostanie dodana – są na ten temat pewne przecieki w oprogramowaniu dla mniejszych modeli, o czym pisałem w sierpniu. Trzeba więc poczekać na wersję 5.18 dla wszystkich czytników.

Na razie nie ma też możliwości eksportu tych ręcznych notatek.

Co z eksportem?

Kindle Scribe ma od początku funkcję eksportu – na adres e-mail dostaję link do PDF z całą książkę, przekonwertowaną do PDF, z podkreślonymi stronami, co wygląda na moim komputerze tak.

Ale pól Canvas w wyeksportowanych plikach na razie nie ma. Mam nadzieję, że Amazon to doda, bo nie chciałbym, aby to co można pisać na czytniku wpadało w czarną dziurę.

Podsumowanie

Funkcja notowania bezpośrednio w książce na Scribe bardzo mi się podoba. To jest coś takiego – czytam sobie, chcę na szybko coś zanotować, więc biorę rysik i notuję, nie wychodząc z książki.

Nie da się oczywiście ukryć, że Amazon cały czas goni konkurencję, bo przecież pisanie w treści książek EPUB jest czymś oczywistym choćby na Onyxach. Charakterystyczne dla tej firmy jest to, że funkcję, która nie jest żadną rewolucją prezentuje jako cechę charakterystyczną tegorocznej wersji Kindle Scribe.

Tymczasem, jeśli zastanawialiśmy się, czy w ramach Black Week kupić pierwszą generację Scribe, czy czekać na drugą – no to wygląda na to, że pierwsza nam wystarczy, bo dostaje pełne aktualizacje. Niestety promocja na recertyfikowane Kindle Scribe już się skończyła, ale pewnie będą kolejne. No chyba że Amazon uzna, że „używki” podkopują sprzedaż nowości.

Aktualizacja z 10 grudnia: ruszyła promocja na niektóre wersje starszego Scribe. Być może już ostatnia.

A jeśli zaktualizowaliście swoje Kindle Scribe do wersji 5.17.2, dajcie znać, jakie są Wasze wrażenia.

W artykule są linki afiliacyjne.

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Kupno Kindle i oznaczony tagami , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

51 odpowiedzi na „Dziś premiera Kindle Scribe 2, a pierwsza generacja z duża aktualizacją! Można wreszcie pisać bezpośrednio w e-bookach

  1. Dominik pisze:

    Z tego co widzę na szybko, zwykłe podkreślenie linijki tekstu ją podkreśla (domyślnie, bez przyciskania bocznego przycisku, nic nie trzeba już więcej robić), a highlight jest po przyciśnięciu przycisku z boku stylusa (przy aktywnej opcji ustawionej w menu). Tak, można zmienić podkreślenie na highlight i odwrotnie.

    0
  2. Athame pisze:

    Ekran i reszta podzespołów (procesor, RAM itd…) są identyczne, a sam czytnik nazwa się Kindle Scribe 1 2024, a nie Kindle Scribe 2 (ewentualnie po prostu new Kindle Scribe).

    1
  3. Athame pisze:

    Stwierdzenie: „Pisać swobodnie mogliśmy po plikach PDF (tylko tych wysłanych przez Send To Kindle).” jest tak samo celne, jak stwierdzenie, że Kindle czyta pliki DOCX (tylko te wysłane przez Send To Kindle).

    1
    • Robert Drózd pisze:

      Jestem zwykłym użytkownikiem. Wysyłam na czytnik plik PDF. Otwieram coś co wygląda jak PDF. Jeśli zechcę go wyeksportować, pobiorę PDF z podkreśleniami. Więc naprawdę nie musi mnie interesować, w jakim kontenerze Amazon przechowuje ten plik na czytniku.

      20
      • Athame pisze:

        Możesz oczywiście pisać, że Kindle obsługuje EPUB, DOCX i PDF, w którym można pisać odręcznie (na Scribe) i oznaczać kolorami (na Colorsoft), ale to będzie nieprawda. Amazon konwertuje te formaty do różnych wariantów KFX i dopiero to obsługują czytniki Kindle.

        Bez modyfikacji (czyli wgrywając pliki po kablu) można korzystać z innych formatów – MOBI, AZW3, KFX z calibre, PDF (bez możliwości pisania po nim i używania kolorów), HTML i kilka obrazkowych.

        2
        • Wojtek pisze:

          To nie jest osobista wycieczka, ale mam wrażenie, że mylisz blog czytelniczy z blogiem dla programistów / pasjonatów grzebania w urządzeniu / oprogramowaniu.
          Podobnie było, gdy pytałem o dzielenie wyrazów w Kobo.
          Wskazałeś foldery, których nie widać w „normalnym” managerze plików, jakieś rozwiązania, które nie są przyjazne dla kogoś, kto jest zwykłym użytkownikiem, chce czytać, nie zgłębiać budowę i oprogramowanie czytnika. Tymczasem okazało się, że wystarczyło zainstalować odpowiednią, gotową wtyczkę ze „sklepu” z wtyczkami Calibre.
          Co jest rozwiązaniem obiektywnie lepszym, niż ingerencja w struktury plików / folderów na czytniku.
          Mi nie przeszkadzają Twoje wpisy, to nie mój blog, natomiast to trochę taka „sztuka dla sztuki”.

          28
          • Robert Drózd pisze:

            Ja o tym nieraz pisałem:
            https://swiatczytnikow.pl/czytnik-sprzet-dla-milosnika-ksiazek-czy-dla-hackera/

            Świat Czytników to blog przeznaczony dla osób, które chcą po prostu czytać i nie robić doktoratów z rootowania czytnika. :)

            21
            • Athame pisze:

              Używanie poprawnych nazw formatów, czy nazw czytników, to nie jest rootowanie sprzętu, a elementarne kwestie dotyczące właśnie zwykłych użytkowników.

              Oczywiście nie musisz wiedzieć, że AZW3 to wewnętrznie EPUB3, bo to jest właśnie zagadnienie techniczne i mało popularne. Natomiast powinno Cię zastanowić, dlaczego PDF wgrany przez chmurę zachowuje się diametralnie inaczej, niż PDF wgrany po kablu. To dotyczy każdego użytkownika Kindle.

              No i jeszcze brakuje mi podkreślania czegoś, co jest bardzo istotne – że Scribe nie wspiera (a wręcz dyskryminuje) języka polskiego w żadnym elemencie, co jest równie dotkliwe przy notatkach, jak i przy e-bookach (brak dzielenia wyrazów i blokowania „wiszących spójników”).

              2
          • Tomek pisze:

            W takim razie strona powinna nazywać się swiatczytelnikow.pl :P

            7
            • Sławek pisze:

              A nawet swiatczytelnikowuzywajacychczytnikow.pl
              żeby podkreślić, że chodzi o czytających na czytnikach.

              0
      • C/FA pisze:

        Jesli chodzi o zachwyty nad możliwością bazgrania po książce to mam mieszane uczucia. Zbyt dużo widziałem starodruków z bazgrołami na marginesach. To zreszta była zmora dużych dobrych bibliotek, a teraz najwyraźniej jest bólem głowy Amazonu. :) No ale musieli ulec, Chińczycy ich do tego zmusili. Gorsze niż bazgranie na marginesach było wyrywanie kartek z książek, nawet przez profesorów – to zdumiewające, ale też się zdarzało. Duże biblioteki w Europie prowadziły wykazy użytkowników sprawiających takie kłopoty, problematyczni czytelnicy mieli zakaz wstępu do czytelni.

        1
        • TD pisze:

          Bibliotekarstwo i dzielenie książek przez wiele osób uczyniło z pisania w książkach grzech. Sporządzanie notatek w książkach jest czymś normalnym, gdy książka posłuży nam prywatnie. Jest w takim razie oczywiste, że ebooki są i do tego przeznaczone

          2
          • Robert Drózd pisze:

            Nieraz czytałem opinie, że prawdziwie czytana książka to jest taka, która ma podkreślenia, notatki, karteczki itd. No i tym bardziej nie widzę powodu, aby podobnie nie czytać e-booków.

            Co co bibliotek – no, nie powinno się na wypożyczonych książkach pisać, ale to trochę zależy – pamiętam jak na studiach wypożyczałem podręczniki akademickie z biblioteki uczelnianej, to nawet wolałem, jak były podkreślone właściwe fragmenty. :)

            0
  4. Jakub pisze:

    Tydzień temu przesiadłem się z Kindle Paperwhite 3 na Scribe. Jestem zachwycony. Szybkość działania, możliwość regulacji barwy oświetlenia i duży płaski ekran mnie urzykły. Możliwość swobodnego czytania zeskanowanych książek z którymi do tej pory użerałem się na tablecie to zaleta nie do przebicia . Ktoś mi podpowiedział na reddit, że warto przepuścić PDF przez program Briss, który usuwa marginesy. Działa jak marzenie :)

    5
  5. bq pisze:

    Troche sie tego balem – widzac to na tych pierwszych slajdach – ale zdecydowanie mi sie to podoba w dzialaniu.

    0
  6. KPL pisze:

    Bez wsparcia dla języka polskiego (w tym brak wspierania rozpoznawania polskiego pisma odręcznego), użyteczność tego czytnika w Polsce jest ograniczona.
    I być może jest to powód dla którego Amazon nie chce go u nas nawet oficjalnie sprzedawać.
    To raczej konkurencja ucieka produktom Amazona (oferując produkty bardziej przystosowane do potrzeb polskich użytkowników).

    2
    • Athame pisze:

      Bo Scribe powinien być traktowany jako duży czytnik Kindle z możliwością poskrobania rysikiem od czasu do czasu, a na pewno nie jako pełnoprawny notatnik, czy szkicownik.

      2
      • C/FA pisze:

        Scribe to czytnik z możliwością notowania, a nie notatnik z możliwością czytania (jak Onyx). Urządzenia tak uniwersalne, że „do wszystkiego” nie istnieją. Niestety.

        0
    • Jakub pisze:

      To pewnie zależy do czego się tego czytnika potrzebuje. Ponieważ dostaję z uczelni sporo starych tekstów zeskanowanych postaci zeskanowanych PDF, potrzebowałem czytnika z obsługą PDF i dużym ekranem. Wcześniej używałem Samsunga S6 Lite (co ciekawe – piórko SPen jest rozpoznawane przez Kindle Scribe jako piórko premium :-) ), ale jednak komfort e-papieru jest NIEPORÓWNYWALNY. Na tablecie można w miarę komfortowo przeczytać krótki tekst, ale nie kilkadziesiąt stron.
      Przy skanach słabszej jakości (poszarpane fonty) tryb ciemny robi zaskakująco dobrą robotę: https://imgur.com/a/eOmLklp

      Z funkcji notowania w zasadzie korzystam wyłącznie w postaci podkreślania sobie tekstu w PDF. Nie prowadzę dziennika, więc funkcje notowania są dla mnie w zasadzie jakimś tam dodatkiem, a nie funkcją must have.

      3
  7. Skryba pisze:

    Jakie jest doświadczenie pisania odręcznego tekstu na ekranie Scribe? Chodzi mi o problem, który sprawiają tradycyjne tablety, takie jak iPad, gdzie piórko ślizga się po gładkim ekranie, zrobienie wyraźnych zapisów drobnym pismem to udręka. Jaka jest faktura powierzchni w czytniku Amazona, czy jest „szorstka” jak papier, jak w profesjonalnych tabletach graficznych?

    0
    • Jakub pisze:

      Nie wiem jak wygląda to na profesjonalnych tabletach graficznych, ale jest to zdecydowanie bardziej szorstkie doznanie niż pisanie na tablecie Samsunga.

      1
  8. Knurek pisze:

    Panie Robercie, co to za książka na zdjęciach?
    Kawałki brzmią ciekawie.

    0
  9. MK pisze:

    Pytanie poboczne- jaka to ksiazka?
    Co do mozliwosci pisania – super wiadomosc – czekalem na to od dwoch lat!
    Sprawdze dzis popoludniem

    1
  10. asymon pisze:

    Wygląda na „Wojnę nuklearną” Jacobsen.

    0
  11. Athame pisze:

    @RD

    Wydaje mi się, że już zrozumiałeś, że podstawowy model z tego roku nazywa się Kindle 11 2024. Kiedy zrozumiesz, że ten Scribe nazywa się Scribe 1 2024? Wiesz lepiej niż Amazon, czy o co chodzi z tą nazwą z tytułu?

    Przy używaniu poprawnej nazwy, możliwe że skończą się spekulacje, czy w nowym Scribe jest lepszy ekran, procesor itp…

    0
    • And pisze:

      Skąd pomysł, że Scribe nazwa się „Scribe 1 2024”? Na stronie Amazon.com wyraźnie nazwany jest „New Kindle Scribe”. W podpisie „Redesigned display with uniform borders”.

      3
      • Athame pisze:

        Teraz owszem  – na stronach Amazona funkcjonuje jedynie nazwa New Kindle Scribe, natomiast w dniu prezentacji, w artykułach zarówno na tamtych stronach, jak i u wiarygodnych recenzentów niemiecko i anglojęzycznych funkcjonowała nazwa Scribe 1 2024 zaczerpnięta wprost z komunikatów Amazona. Aktualnie nazwa ta jest zawieszona, bo to najnowsza iteracja tego modelu, więc prawdopodobnie do czasu powstania następcy (może jednak znacznie krócej), nazwa New Kindle Scribe będzie preferowana.

        0
    • Robert Drózd pisze:

      W przeciwieństwie do Kindle 11 w wersji 2024 mamy tutaj wyraźne określenie że jest to „new Kindle Scribe”, no i nowy przynajmniej pod względem obudowy. Czy pod innymi względami, za chwilę będzie wiadome, no i na tej podstawie zdecyduję też, czy go kupuję do testów.

      Jakoś go odróżnić trzeba, choćby dlatego że etui ze starego nie będzie do niego pasować, nazwa „Kindle Scribe 2” jest równie dobra jak inne.

      Swoją drogą przypomnieć trzeba, że Amazon miał już czytniki zwane „Kindle (4th and 5th Generation)” – znane u nas jako Kindle 4 i 5 (albo Classic), no i różniły się wyłącznie kolorem, choć przy premierze Kindle 5 robiono niesamowitą wrzawę, jakie tam będzie oprogramowanie, choć potem oba czytniki dostały to samo.

      0
      • Athame pisze:

        Już jest wiadome, że poza dodaniem białej ramki nic się nie zmieniło. Ekran i płyta główna są identyczne jak w modelu z 2022 roku.

        1
  12. bq pisze:

    Text recognition
    @RD
    wlasnie sie bawie notatkami.
    shobie funkcje Share/convert to text and e-mail – i przesyla nieskonwertowane. Tez tak masz?

    0
  13. czajnik pisze:

    Robert, będziesz zamawiał i recenzował Scribe 2024?

    2
  14. Sebastian pisze:

    Zrobiłem aktualizację jednak nie widzę żadnej różnicy.
    Używam abonamentu rocznego Legimi.

    Książki ładowane po kablu z Legimi nie będą mogły być „kreślone”?
    Czy ktoś posiada jakąś widzę w tym temacie?

    0
    • Athame pisze:

      W jakim formacie są książki ładowane po kablu z Legimi? Jeśli to nie jest jeden z wariantów KFX, to nie będzie można po nich pisać. Takie rzeczy tylko w yjreaderze, który obsługuje na Kindle właśnie pliki YJ (m.in. KFX).

      1
    • Robert Drózd pisze:

      Na książkach ładowanych po kablu (jakichkolwiek) nie można notować, musi być epub lub pdf (bez zabezpieczeń) wysłany przez Send To Kindle, albo książki zakupione w Amazonie.

      3
      • Athame pisze:

        Nie prościej napisać, że musi po prostu na czytniku wylądować KFX?

        Poza książkami w EPUB i PDF można wgrać jeszcze kilka innych formatów (zaczynając od DOCX) i też będzie można po nich pisać.

        0
  15. pz pisze:

    Na amazon.de dalej trwa promocja na pierwszy Kindle Scribe.

    1
  16. MK pisze:

    Dzien dobry,
    mam pytanie, wysyłam przez Send to Kindel pliki typu EPUB i mogę 'po nich pisać’.
    Trafilem natomist na jeden – świeżo kupiony EPUB i niestety po nim nie moge pisac, nawet w notatkach.
    Pewnie to sprawa jakiej wersji formatu.
    Co moge zrobic – zeby moc po nim pisac?

    0
  17. MKa pisze:

    Dzien dobry,
    mam pytanie, wysyłam przez Send to Kindel pliki typu EPUB i mogę 'po nich pisać’.
    Trafilem natomist na jeden – świeżo kupiony EPUB i niestety po nim nie moge pisac, nawet w notatkach.
    Pewnie to sprawa jakiej wersji formatu.
    Co moge zrobic – zeby moc po nim pisac?

    0
  18. KPL pisze:

    Kindle Scribe dostał nowy soft:

    Version 5.17.3 – January 2025

    Here’s what’s new:

    Side Panel Margin: You can now open a side panel margin to write notes in eBooks with enhanced typesetting and Word documents. Choose between docked or overlay settings, and tap the caret to adjust its width.

    Performance improvements, bug fixes, and other general enhancements.

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Zgadza się. Potestuję go w niedzielę i wtedy opiszę, bo nie mam teraz pod ręką Scribe. Aktualizacja jest dla wszystkich modeli Scribe.

      1
  19. Maciej pisze:

    >pól Canvas w wyeksportowanych plikach na razie nie ma<

    Dzisiaj dotarł do mnie Scribe (2022, ver 5.17.2) i zauważyłem, że jednak można wyeksportować pola Canvas. Rzeczywiście, jeśli ze Scribe'a wyśle się na e-mail całą książkę – mamy w niej tylko podkreślenia. Ale jeśli wyśle się w ten sposób tylko notatki, w otrzymanym pliku pdf jest wszystko – podkreślenia, notatki, no i pola Canvas.
    Żeby było śmieszniej, w Kindlu for PC, z którego również możemy wyeksportować notatki, po synchronizacji mamy przeniesione ze Scribe'a podkreślenia i notatki – ale tylko te, napisane z klawiatury. Trochę to wszystko mało konsekwentne ;-)

    0
  20. Hania pisze:

    Pracuję dużo z książkami do nauki języków, więc z mojej perspektywy brak możliwości swobodnego pisania po tekście to ogromny minus i właściwie kupiłam Kindle Scribe tylko ze względu na dobre słowniki dostępne na koncie Amazona. Poza tym nie widzę większych plusów tego urządzenia. Może jeszcze poza ceną, bo tutaj rzeczywiście trzeba przyznać, że jest on tańszy od konkurencji. Dla mnie jest to urządzenie, które może być dodatkiem, ale nie wyobrażam sobie pracy tylko na nim. Tutaj dla mnie zdecydowanie wygrywa Onyx Boox ze względu na ogromną elastyczność i możliwość dostosowania go do moich potrzeb, ale wiem, że nie każdy pisze swoje prace dyplomowe na czytniku.

    0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.