BookRage: Kobiece debiuty ostatnich lat to pakiet, który zawiera to co widzimy w tytule. Debiutanckie książki autorek, które już są znane, albo niedługo o nich usłyszymy.
Swoje propozycje przygotowało aż sześciu wydawnictw: Książkowe Klimaty, Cyranka, Drzazgi, ArtRage, Nisza i Krytyka Polityczna.
Za co najmniej dwa złote dostaniemy pierwsze dwie książki:
- Po trochu – Weronika Gogola
- Koniec świata, umyj okna – Agnieszka Jelonek
Za minimum średnią (ok. 29 zł) dwie kolejne:
- Niejedno – Barbara Woźniak
- Oto ciało moje – Aleksandra Pakieła
Za dwie średnie (ok. 58 zł) jeszcze dwie:
- Mapa – Barbara Sadurska
- Nie wszyscy pójdziemy do raju – Olga Górska
Dodatkowo dla subskrybentów: Próba – Joanna Bednarek.
Linki prowadzą do porównywarki. Przypomnę, że w subskrypcji decydujemy się na miesięczną opłatą za wszystkie pakiety z danego progu w miesiącu. Najniższa opłata to 24 zł, najwyższa 69 zł. Kupując subskrypcję w sierpniu dostaniemy ten pakiet oraz QuickRage, który pewnie niedługo ruszy.
Ze wszystkich proponowanych tytułów czytałem kiedyś tylko „Po trochu” i tak ją zrecenzowałem przy omawianiu nominacji do pierwszej nagrody Artrage:
12 rozdziałów, 12 opowieści o poznawaniu świata przez pryzmat… 12 śmierci. Autorka wraca do czasów, gdy miała kilka lat, wychowywała się na rodzinnej wsi, a tam co jakiś czas ktoś umierał. Książka jest jednak pogodna, przepełniona wspomnieniami, które wielu czytelników pewnie uzna też za swoje. Pamiętacie, gdy mając parę lat usłyszeliśmy jakieś słowo, a potem wyobrażaliśmy sobie jego znaczenie, dochodząc do absurdalnych wniosków? Albo zastanawiały nas różne dziwne powiedzenia starszych? Gogola je pracowicie odtwarza, często znajdując w nich po latach nową mądrość.
Czasami może tylko za dużo tych imion, postaci, historii, tak jakby wszystkie musiały się zmieścić. Ale możemy sobie te 12 rozdziałów dawkować, nie ma potrzeby czytania ich w jednym ciągu.
Gogola dziś nie jest już debiutantką, rok temu wydała nieźle przyjęte UFO nad Bratysławą.
Pakiet BookRage: Kobiece debiuty ostatnich lat potrwa do 25 sierpnia. Przy zakupie tradycyjnie decydujemy ile dostaną wydawcy, ile organizator akcji, a ile pójdzie na Centrum Praw Kobiet.
3 na 4 książki z pierwszych dwóch progów były już w BookRage’u. A czwarta pozycja, wydana przez ArtRage („Oto ciało moje”) to bohaterka niedawnej inby, która miała szansę się rozwinąć, ale akurat głos w sprawie idiotów zabrała Noblistka. I ciężko dojść czy rzeczywiście jest tak fatalna, czy padła ofiarą walk w środowisku okołoliterackim.
https://kulturaliberalna.pl/2022/07/12/marcin-belza-recenzja-aleksandra-pakiela-oto-cialo-moje/
Środowiskowe inby są tak głośne, że dopiero teraz się dowiedziałem, ale rant bardzo dobry. Odnoszę wrażenie, że upadek blogosfery (kto dziś prowadzi bloga osobistego) sprawił, że ludzie zamiast dzienników zaczynają powieści pisać. :)
Jestem już stary. Czas umierać. Musiałem sprawdzić w google co to jest „inba” ;)
Dzięki, kupione :) „Oto ciało moje” nie muszę czytać, ale pozostałe książki wydają się być interesujące.