
Dwa niemal ośmiocalowe czytniki firmy inkBOOK dostały właśnie aktualizację 1.2.2.6.
To pierwsza tak duża aktualizacja od czasu premiery obu modeli pod koniec ubiegłego roku i paru niewielkich poprawek – dotychczasowa wersja to 1.0.1.10.
Lista zmian według producenta jest spora:
✅ optymalizacja działania przycisków fizycznych,
✅ przedłużenie czasu działania na baterii,
✅ dodanie powiadomień o dostępnych aktualizacjach oprogramowania,
✅ dodanie powiadomienia o włączonym Wi-Fi pobierającym zbyt dużo energii,
✅ jeszcze szybsze działanie natywnego readera i biblioteki,
✅ dodanie nowych opcji w ustawieniach,
✅ jeszcze więcej PDF-ów obsługiwanych w trybie reflow (rozpływ tekstu),
✅ optymalizacja doświetlenia ekranu,
✅ jeszcze szybciej działający czytnik w natywnych aplikacjach,
✅ naprawa znanych błędów.
Jest to symetryczna aktualizacja dla tej, którą omawiałem dla mniejszego inkBOOK Solaris. Tutaj nie mamy oczywiście tak znaczących nowych funkcji jak dodanie innego działania przycisków, jest raczej optymalizacja działania.
Przyznaję, że po paru dniach od aktualizacji nie zauważyłem jakichś przełomowych zmian. 😉 Jeśli zwróciliście na coś uwagę, napiszcie w komentarzach.
Pamiętajmy też, że część funkcji aktualizowana jest niezależnie od „głównego” oprogramowania czytnika – inkBOOK wykorzystuje w tym celu aplikację inkPLUS. W ten sposób w maju dodano aplikację Reflow Reader, która otwiera część plików PDF w trybie rozpływu.
Jak zainstalować aktualizację?
Nowa wersja ściąga się bezprzewodowo, więc musimy mieć czytnik podłączony do WIFI i baterię naładowaną co najmniej w 30%.
Jeśli nie dostaniemy powiadomienia, to w Ustawieniach wybieramy „Informacje o urządzeniu”, następnie „Aktualizacja systemu”.
Promocje na czytniki inkBOOK
Wciąż trwa „szkolna” (?) promocja na oba te modele, które kupimy o 100 zł taniej:
- inkBOOK Focus Plus (1098 zł; zamiast 1198 zł)
- inkBOOK Focus Color (1298 zł; zamiast 1398 zł)
Oba te czytniki testowałem po premierze:
Oba mają system Android, nadają się dobrze do czytania EPUB, aplikacji abonamentowych jak Legimi czy Empik, albo takich jak czy Kindle czy Wattpad.
Wciąż trwa promocja na inkBOOK Solaris w której sześciocalowy czytnik wraz z etui Duo kupimy za 578 zł.
W artykule są linki afiliacyjne.



A może ktoś ma możliwość podzielenia się wolnym kodem bumerang do Woblinka?
i już nie trzeba ;) można skasować komentarz
Ja czekam dalej na zapowiadaną z 10 lat temu aktualizację inkBook Onyx, która miała naprawić liczne błędy w oprogramowaniu. Jak w końcu wypuszczą to może rozważę zakup jakiegoś kolejnego sprzętu od tych oszustów i partaczy.
Albo jednak nie, bo z ciekawości wszedłem na forum eksiazki poczytać o nowych modelach i nadal pękają w nich samoczynnie ekrany, a serwis próbuje wmówić uszkodzenie mechaniczne z winy użytkownika i kosić za naprawę więcej niż kosztuje nowy czytnik. xDDDD
A to on po 10 latach jeszcze działa? :)
W sumie nie wiem bo go opchnąłem na allegro i zmieniłem na paperwhite. Wtedy były tak dobre promocje na amazonie i miałem dostęp do dodatkowej zniżki, że jeszcze wyszedłem na plus. xD Ale ze 3-4 u mnie wytrzymał, czyli i tak całkiem spoko.
Powiem tak: inkbooki i onyxy 10 lat temu to jednak zupełnie inne czytniki niż teraz. Obie firmy zrobiły duże postępy właściwie we wszystkim. Dużo pomogła lepsza wydajność, bo połowa problemów te 10-12 lat temu wynikała z tego że tam były słabe procesory, na których ten Android ledwo chodził.
Ale jakość wykonania sprzętu niespecjalnie się poprawiła. Oprogramowanie to nie wszystko. Podobnie Kobo podejrzanie oszczędza na materiałach od jakiegoś czasu. Nie wiem, jak Amazon, bo nadal korzystam z Voyage, a nowsze czytniki miałem zbyt krótko w ręku, by zauważyć ewentualną bylejakość.
@robert, skąd bierzesz info o tych aktualizacjach? Np. co nowego jest w wydanej kilka dni temu 1.4.2?
Akurat w przypadku tego artykułu dostałem info od producenta, ale publikowali też listę zmian na swoim facebooku: https://www.facebook.com/share/p/17gTqKYutT/
O nową aktualizację dopytam.