Instytut Francuski poinformował na Twitterze, że zaczynają wypożyczać czytniki e-booków, razem z „wkładką” w postaci masy książek po francusku.
Masz ochotę wypróbować czytnik e-booków?
Możesz przyjść do Mediateki i wypożyczyć elektroniczny czytnik zawierający 1200 ksiażek wolnych od praw autorskich. Koniec problemu ze zmęczonymi oczami. Obiecujemy długie godziny czytania. Urządzenie jest lekkie, działa samodzielnie i może być używane w dowolnym miejscu i czasie.
Co więcej?
- Dodatkowo będzie można na czytnik wgrać książki współczesne z Culturethèque. . Lista wszystkich książek (PDF) wskazuje jednak na domenę publiczną.
- Modele dostępne do wypożyczenia to PocketBook Touch Lux, Cybook Odyssey i Cybook Odyssey Frontlight HD – zdjęcie otwierające artykuł pochodzi ze strony Culturethèque.
- Czytnik można wypożyczyć na dwa tygodnie i jest to bezpłatne.
Czytniki dostępne są w dwóch miejscach:
- mediatece w Warszawie, ul. Widok 12
- oraz w Krakowie, ul. Stolarska 15
Na stronach warto sprawdzić godziny otwarcia w tygodniu. Nie wiem czy są jakieś dodatkowe wymagania czy kaucje. Jeśli ktoś skorzysta – poproszę o wrażenia w komentarzach.
O wypożyczaniu czytników pisałem już rok temu w kontekście krakowskiej Arteteki, parę miesięcy temu linkowałem też do ciekawego artykułu porównującego wypożyczalnie. Bardzo mnie cieszy, że dołączyła do tego grona kolejna instytucja. Taka promocja e-czytania jest potrzebna.
A na amazon.de klasyczny Kindle po 49€
http://www.amazon.de/gp/product/B007HCCOD0/ref=fs_sz
Nie wiem czy to nowa promocja czy nie, ale fakt jest faktem, ze jest :-)
Od września:
http://swiatczytnikow.pl/kindle-classic-w-niemczech-za-49-euro/ :-)
Z tym, że teraz jak widzę, to już chyba normalna cena, nie promocyjna.
Byl po 49€, potem cena wzrosla a teraz znowu spadla do 49€, ale nie wychwycilem kiedy :-)
Moze juz na stale tak zostanie.
Czy to nie pierwsze miejsce w Polsce gdzie wypożycza się czytniki z światełkiem?
W Instytucie Francuskim opłata za Kartę członkowską na rok wynosi 80 zł. Karta uprawnia do korzystania z biblioteki czy też raczej mediateki. Cena lekko odjechana jak na nasze polskie warunki. No więc podejrzewam, że te ich zbiory jak te trupy u Leśmiana, to głównie tak leżą i nic tylko tak leżą.