Dwa tygodnie temu relacjonowałem wizytę w Artetece – agendzie Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Krakowie. Od poniedziałku, 18 marca będzie można u nich wypożyczyć czytniki e-booków!
Jak wynika z notki prasowej, wypożyczyć będzie można 30 sztuk czytników, m.in. Kindle, Onyx Boox oraz Pocketbook. Kolejne 30 udostępnione zostanie na miejscu. W pamięci urządzeń znajdą się publikacje z domeny publicznej – np. z Wolnych Lektur, ale na życzenie będzie można też wgrać anglojęzyczne e-booki o sztuce, na które Arteteka ma licencje.
Jakie będą warunki wypożyczenia?
E-czytniki będą mogły wypożyczyć w Artetece osoby pełnoletnie na okres dwóch tygodni. Bibliotekarz oprócz karty czytelnika będzie mógł poprosić o okazanie dokumentu tożsamości. Jeśli jednak w wypożyczalni zjawi się osoba, która miała kłopoty z terminowym oddawaniem książek, bibliotekarz będzie mógł wyznaczyć kaucję.
Artetekę znajdziemy w Krakowie:
- ulica Rajska 12; wejście od ulicy Szujskiego
- czynna od poniedziałku do piątku w godzinach 12-19
O temacie wypożyczania czytników pisałem kiedyś na łamach tego bloga, z konkluzją, że komercyjnie temat nie ma za bardzo sensu. Czytnik nie jest takim urządzeniem jak np. sprzęt fotograficzny czy laptop, który można wypożyczyć na jeden projekt. A raczej mało będzie osób skłonnych do zapłacenia w celu obejrzenia epapieru…
Ale bezpłatna wypożyczalnia pozwoli szerzej rozpropagować czytniki i e-booki. Kto nie jest przekonany, będzie mógł zawsze spędzić godzinę w Artetece, albo nawet zabrać urządzenie do domu. Sądzę, że szybko sobie wtedy sprawi własny czytnik. :-)
PS. Jeśli ktoś z Was się tam wybierze, zapraszam do opisania wrażeń.
Wspaniała wiadomość dla tych krakowian, którzy nie mogą się zdecydować jaki czytnik kupić :)
Ciekawy pomysł, aby wszystkie biblioteki podjęły pomysł możliwości wypożyczenia czytnika.
Miło przeczytać o kolejnych pomysłach na upowszechnianie czytników.
Robert w pełni zasłużenie chwali krakowską Artetekę, ja pochwalę warszawską bibliotekę na Białołęce (http://www.bialoleka.e-bp.pl/). Niedawno wprowadzono tam wypożyczalnię e-booków. Co prawda (podobno na razie) niewielki wybór pozycji i obowiązuje nieszczęsny DRM, ale od czegoś trzeba zacząć :)
Warto też zauważyć, że w skróconej instrukcji korzystania z e-booków biblioteka zachęca aby „przenieść książkę do swego czytnika”.
Robercie, a Ty jesteś z Krakowa?
Nie, ze stolicy. :)
Wspaniała wiadomość
Świetna wiadomość dla mieszkańców Krakowa, czytniki na pewno „rozejdą” się bardzo szybko. Taka akcja to nie tylko promowanie czytelnictwa, właściwie e-czytelnictwa, ale także próba rozpowszechnienia i zareklamowania e-czytników i ebooków wśród szerszego grona. Ci czytelnicy, którzy z e-czytelnictwem nigdy nie mieli do czynienia może przekonają się do tej formy i zaczną czytać na czytnikach. Brawo za inicjatywę :)