Tego się można było spodziewać. Urodzinowa promocja Ebookpoint została właśnie przedłużona o 24 godziny!
Przypomnę: ponad 10 tysięcy e-booków w cenach od 6,90 do 19,90 zł.
Cała reszta informacji w artykule z piątku, polecam też moje wczorajsze rekomendacje.
Tym razem chyba strona daje radę wydajnościowo – piszę to na pół godziny przed północą i nawet dodawanie do koszyka (co było zwykle piętą achillesową Ebookpoint) działa sprawnie.
Linki do kategorii
Mała podpowiedź, jak jeszcze możemy przeglądać promocję.
W zasadzie to niczego tutaj nie odkrywam, bo ta funkcja jest od dawna, ale jej istnienie uświadomiłem sobie dopiero wczoraj.
Każda strona promocji w Ebookpoint ma możliwość zawężenia jej według kategorii. W tym przypadku:
- Biznes i ekonomia
- Dla dzieci
- Dla młodzieży
- E-prasa
- Edukacja
- Historia
- Informatyka
- Inne
- Języki obce
- Kultura i sztuka
- Lektury szkolne
- Literatura
- Nauki przyrodnicze
- Nauki społeczne
- Obcojęzyczne
- Popularnonaukowe i akademickie
- Poradniki do gier
- Poradniki
- Prawo
- Przewodniki i podróże
- Psychologia
- Religia
- Sport, fitness, diety
- Technika i mechanika
Zastanawiam się, dlaczego nie widziałem tego wcześniej – może dlatego że zwykle przewijam od razu stronę do listy książek i pomijam lewą kolumnę.
Kategorie są nieco dziwne (szczególnie zaskakuje „Inne” – obok siebie Przestępczość zorganizowana w III RP oraz Lego. Księga przygód) – ale możemy jednak w prosty sposób zawęzić te dziesięć tysięcy do jakiejś mniejszej liczby.
Zdaje się, że rok temu krytykowałem brak możliwości wejścia głębiej przy promocji. No i teraz już jest. Bo gdy wejdziemy np. w Informatykę, mamy wszystkie podkategorie objęte promocją:
- Aplikacje biurowe
- Bazy danych
- Biznes IT
- CAD/CAM
- Digital Lifestyle
- DTP
- Elektronika
- Fotografia cyfrowa
- Grafika komputerowa
- Gry
- Hacking
- Hardware
- Pakiety naukowe
- Podstawy komputera
- Programowanie mobilne
- Programowanie
- Serwery internetowe
- Sieci komputerowe
- Start-up
- Systemy operacyjne
- Webmasterstwo
Wychodzi, że w niektórych sytuacjach mój plik Excela z listą tytułów (http://bit.ly/ebookpoint-listopad2017) może się okazać niepotrzebny. :-) Inna sprawa, że pobraliście go do tej pory ponad 2100 razy. To dla mnie potwierdzenie, że warto było go przygotować.
Mamy zatem jeszcze całą niedzielę na zakupy. Ale tym razem przedłużenia już na pewno nie będzie. :-)
A właśnie miałem pisać pod poprzednim artykułem, czemu nie wspominasz o kategoriach i podkategoriach :)
Wczoraj kupowanie dało radę, ale biblioteka muliła chyba do 1 w nocy.
Tym razem nie podziękuję za Twój artykuł, bo „przez Ciebie” jestem już na progu złotym w ebookpoint… ;)
Mnie to zastanawia, czemu nie zrobią progu platynowego. :)
Może nie da się bardziej zwiększyć rabatu…? ;)
Pewnie nie, szczególnie jeśli rabat ma się łączyć z promocjami (mogliby to znieść, co zdecydowanie obniżyłoby atrakcyjność progu). Chociaż mogliby np. przy określonych progach dawać możliwość wyboru jakichś starszych tytułów gratis lub z dodatkowym rabatem – coś takiego Helion robi w ramach zwiększania wartości koszyka dla papieru.
Dawno temu przekroczyłem próg złoty.
Powinni coś zaproponować . Jeżeli już rabatu nie da się zwiększyć.
Otóż to… złotą półkę wyrobiłem w tempie ekspresowym i od dawna już punktowo jej wielokrotność. Mogliby pomyśleć o jakiejś dalszej zachęcie ;)
Skoro ktoś ma złotą półkę i dalej robi w Ebookpoint zakupy, to ekonomicznie nie ma chyba sensu dodatkowo tego kogoś zachęcać. Piszę to jako klient, który mógłby obdzielić paru innych kupujących punktami dającymi im złote półki.
I tak i nie. Z jednej strony jest tak jak piszesz. Jednak z drugiej, częstotliwość zakupów maleje. Coraz trudniej znaleźć nawet w promocji interesującą książkę, której jeszcze nie mam itd.
A świadomość istnienia kolejnego poziomu motywuje do zakupów.
Te kategorie są już od dość dawna, o ile wiem. Wciąż jednak brakuje mi na tej liście poszukiwanej zawsze przeze mnie pozycji „Literatura faktu” albo „Reportaż” :( @Ebookpoint.pl, dodacie? Wiem, że pewnie będzie to wymagało przejrzenia i skorygowania sporej liczby słów kluczowych, ale chyba warto :)
Kategoria „Reportaż” jest – ale jako podkategoria „Literatury” . :)
Trochę to mało intuicyjne.
Racja, dzięki za przypomnienie! Rzeczywiście średnio intuicyjne rozwiązanie. Trochę dziwne też, że obok „Reportażu” jest tam jeszcze osobna podkategoria „Literatura faktu”, ale nie jest to aż taki problem (w każdym razie mniejszy niż gdyby trzeba było przekopywać się przez całe fiction ;)).