Akcja Bumerang w Woblinku wydaje się najbardziej skutecznym programem lojalnościowym polskich księgarni. Bardzo dobrze zachęca do tego, aby powracać i… kupować jeszcze więcej.
A piszę o tym, bo dziś ruszył Turbo Bumerang – do 12 listopada kupując w Woblinku dostaniemy dwa razy więcej kodów.
Jak to działa:
- Trzeba dokonać zakupów za minimum 20 złotych – liczą się też zakupy w promocjach i z kodami.
- Za każde wydane 10 zł otrzymasz 20 zł w postaci dwóch kodów po 10 zł, np. 50 zł = 10 kodów o wartości 10 zł każdy
- Kody znajdziesz w swoim profilu po zalogowaniu – zakładka KODY.
- Każdy kod obniża cenę książki o 10 zł maksymalnie do 14,90 zł.
- Kody działają na książki nieobjęte innymi promocjami.
- Kody zachowują ważność przez 60 dni od daty otrzymania.
Dwie zmiany wobec dotychczasowego Bumeranga są takie, że za każde 10 zł dostaniemy nie 10 – a 20 zł w kodach – i że kody te są ważne dłużej, bo aż 60 dni, do stycznia 2015.
Dodatkowo konkurs – osoba, która zbierze najwięcej kodów w czasie trwania akcji otrzyma czytnik Kobo Glo.
W zasadzie kupowanie w Woblinku gwarantuje, że… wszystkie e-booki kupimy tam w promocyjnych cenach! Bo albo będą akurat w promocji, albo wykorzystamy nasz kod. I widzę że to działa, kody Woblinka są towarem deficytowym, co można zauważyć po komentarzach.
Teraz Woblink zrobił mocne uderzenie – duża promocja codziennie (dzisiaj Czarne do -50%) i możliwość zdobycia dwukrotnie większej liczby kodów. Warto skorzystać.
Czytaj dalej:
- Kartą prezentową Empiku nie zapłacimy za e-booki lub audiobooki
- CzytajPL 2022 – tym razem 18 książek do wypożyczenia za darmo przez cały listopad
- [Aktualizacja] O tym jak czekam od miesiąca na e-booka, czyli o problemach sprzedażowych małych wydawców
- Czytaj Kraków – kolejna odsłona akcji CzytajPL! Lista książek do przeczytania bezpłatnie i kod QR
- Dyrektywa Omnibus – co to oznacza dla kupujących e-booki i jak przygotowały się polskie księgarnie?
- Omnibus: pierwsze interwencje UOKiK w sprawie prezentacji cen w sklepach – wpłyną też na księgarnie?
Problem z kodami jest taki, że co jakiś czas „musisz” coś kupić albo kody stracą ważność – najlepiej widać to na tym blogu, gdzie Czytelnicy prawie codziennie oddają swoje niewykorzystane kody.. Dalibyście sobie spokój z tymi kodami – gdyby ceny „promocyjne” były e-księgarniach dla każdego, to przypuszczam, że sprzedaż byłaby większa !
Nie zgadzam się, kody to najlepsza forma promocja i bardzo czesto z niej korzystam. Woblink w tym konkretnym aspekcie gniecie konkurencję.
Zamiast czekać rok na obniżkę danej książki, która rzadko jest w promocji, sam obniżam sobie jej cenę i mogę czytać.
A gdyby wydłużyli termin ważności… ech…
no właśnie wydłużyli ;) Wszystkie, które do tej pory wykorzystywałam miały 45 dni.
Najlepsze to były kody na allegro łączące się z promocjami. Głuchowskiego po 6 zł tak kupiłem..
To fakt. Mimo, że sklep kiepski, to mam tam naprawdę sporo pozycji dzięki kumulacji kodów.
Tyle, że to była akcja w celu zyskania nowych czytelników – jeśli miałeś kody Allegro to je wydawałeś i nie było sposobu na zdobycie nowych. A wykorzystując kody Woblinka jednoczesnie zyskujesz nowe.
Dokładnie. Będąc w miarę regularnym klientem Woblinku praktycznie nie da się wypstrykać z kodów i można kupować w nieskończoność (co też pewnie jest ich celem, hehe)
A kody allegro były, były i się zmyły. sam sklep też niczego ciekawego od miesięcy nie oferuje.
Podzielam opinię. Dzięki kodom na allegro kupiłem kilkadziesiąt ebooków z rabatem nawet 75% od ceny podstawowej. W woblinku przestałem praktycznie kupować odkąd ustawili cenę zaporową 14,90. Oczywiście korzystam czasami z promocji typu ebook za dychę, ale generalni przerzucilem się z woblinka na publio i virtualo. Zresztą ostatnie promocje woblinka to strata czasu: kilkaset tytułów niby przecenionych do -50%, a tak naprawdę to 1-2 pozycje z tytułowym rabatem, a pozostałe przeważnie -30%, co oznacza drożej niż z użyciem kodu. Szkoda klikania.
Mam nadzieję, że nie posłuchają tego apelu. Zdecydowanie podoba mi się woblinkowy program lojalnościowy.
Jeżeli wydawcy twierdzą, że cena ebooka powinna być na poziomie 80-90% ceny papieru, a za akceptowalną uważa się cenę 30-40 zł za byle czytadło, to jakoś szczerze wątpię w „promocyjne” ceny na stałe. W tej sytuacji, jak już się ma parcie na jakąś książkę, zostaje: 1/ wydać 3 dychy na ebooka; 2/ poczekać aż wydawca rzuci jakieś promo; 3/ skorzystać z kodu w Woblinku (promocja prawie zawsze).
Mam nadzieję, że akcja się utrzyma, a oferta będzie rozszerzana – są wydawnictwa, które w Woblinku są (niemal) nieobecne.
I jakoś nie czuję przymusu wykorzystania każdego kodu ani nie odczuwam straty, kiedy podrzucam jakieś choćby tu. Za to lubię wiedzieć, że mam kod w zapasie w razie jakieś cichej premiery albo nagłej zachciewajki.
„a za akceptowalną uważa się cenę 30-40 zł za byle czytadło”
Za akceptowalną uważa się cenę 10-15 zł, jak słusznie pokazała ankieta Legimi.
Statystyki kłamią ;) Dla mnie 30 złotych jest ceną normalną za ebooka. A i 40 mogę zapłacić.
To pozadrościć… Mam w domu pożerającą książki nastolatkę. Nie unika na szczęście bibliotek, ale chętnie się rzuca na młodzieżowe nowości i różne „must read”, których w bibliotekach szybko się nie złapie. W miesiącu mieli 5 do 15 czytadeł różnego rodzaju (nie licząc lektur). Chciałabym mieć zasoby pozwalające na kupowanie jej książek po 3-4 dychy (a tyle właśnie kosztują nowości dla nastolatków)… :)
Ale 3-4 dychy to za papier? Nie pamiętam ebooka, który tydzień po premierze nie kosztowałby połowy ceny okładkowej wydania papierowego.
Np. „Księgi Jakubowe” mają nadrukowaną cenę 69,90, da się bez problemu kupić papier poniżej 60ciu, a ebooki chodzą już poniżej 30tu. „Dzielnica obiecana” Pawła Majki (39,90zł) tydzień po premierze dostępna była za 17 z groszami.
Popatrz na ceny Jaguara… Z Amberem jest podobnie. Nawet na starocie nie obniżają cen. Standard to 28 zł w górę. Kiedy starsze książki są za pół ceny, co daje zwykle od 14 zł w górę (bywają takie promocje, choć rzadko) to i tak nijak się to ma do papieru, który kupić można za 6-7 zł. Młodzieżówki, fantasy, kryminały… nic szczególnego. Mówię naprawdę o czytadłach.
Chwalisz się, czy co, bo nie rozumiem?
Co mają twoje możliwości finansowe do tego, jaka cena ebooka jest akceptowalna dla większości czytelników?
Nie chwalę tylko uważam, że uogólnianie do wyników ankiet jest bez sensu. Dla jednego akceptowalne jest 10 złotych, dla drugiego 30, a dla trzeciego – 100.
No to wyszło, że dla większości to „10-15” zł.
„Uważa się” to znaczy większość.
„Akceptowalną” z punktu widzenia wydawcy :)
kunaka raczej miał(a) na myśli, że cena 30-40 zł jest akceptowalna dla niektórych wydawców.
A tak, dzięki Woblinkowi z 30 zł robi się 20 i już mogę kupować.
Tych najoporniejszych (jak choćby MAG czy Fabryka słów) w Woblinku po prostu nie ma, a normalnie ceny są w tej księgarni tak zawyżone, że po użyciu kodu różnica w porównaniu do konkurencji nie jest jakaś wielka. Czasem jest najtaniej, czasem nawet nie.
Na 8 kupionych książek w Woblinku użyłem 1 raz kodu. Oddałem na tym blogu 3 kody, a przyjąłem 1 :)
Statystyki nie prowadzę, ale zdarzyło mi się wymienić w Woblinku zdublowaną książkę (promocyjnie kupioną) na inną, akurat w cenie normalnej, ale z wykorzystaniem kodu. To dopiero było zabawne :)
Przydałoby się swoją drogą, żeby Woblink wprowadził alert w przypadku próby zakupu ebooka będącego już na półce…
Albo żeby po prostu informował na stronie e-booka że już go mamy. :-) Tak robi Amazon i parę razy przy różnych promocjach mnie zaskoczyli…
Nie tylko amazon, ma to publio czy ebookpoint :-)
Przecież w Woblinku już dawno jest takie ostrzeżenie :) Screen: http://oi59.tinypic.com/2usfwpj.jpg
No proszę, i nie pochwalili się, a powinni…
Musiałam dublować dawniej :) Inna rzecz, że ujęłi mnie wymianą ebooka po dublu z innej ebookarni. Po dublu na własnej półce w Woblinku już nie było tak fajnie ;)
problemem Woblinku jest często 'zabezpieczenie’ przed użyciem takiego kodu. Tzn. Obniżka z 31, 50 na 29.50 zł. I tutaj żaden kod nie obniży ceny.
Drugi problem, to brak możliwości użycia dwóch kodów do jednego tytułu. :)
No cóż, wystarczy poczekać ten tydzień aż się promocja skończy i wklepać kod.
Kody są ok, ale mam jedno poważne zastrzeżenie: kody często nie działają, mimo że są ważne! Co prawda za każdym razem pisałam do Woblinka, ale czekałam na odpowiedź np. dwa dni – w tej sytuacji poprosiłam tutaj o wolne kody i w ten sposób kupiłam książki w promocji. Sama obniżka jest oczywiście dobrą opcją, ale moim zdaniem sposób działania tej akcji powinien zostać dopracowany.
Jakby kody działały z pozycjami będącymi w promocji to zapewne bym korzystał. Bez tego to często bywa tak, że książka po użyciu kodu i tak jest droższa niż gdzie indziej w promocji. Jedyny sens w użyciu kodów widzę tam, gdzie ktoś chce daną pozycje przeczytać od razu, jednakże przy tym zapasie książek to mnie nigdzie się nie śpieszy. A, no i kod obniża tylko do poziomu 14.90.
A ja z chęcią „poczęstuję” się zbędnym kodem na książki w Woblinku. Gdyby ktoś miał w nadmiarze, to akurat dzisiaj przyda mi się.
mmarhzzj
wixzyeeh
msancpzj
lhbibxfx
Dziękuję bardzo za kody. Niestety nie załapałam się na nie… Po godzinie już są wszystkie wykorzystane…
xtxlxbor
pchdsjav
ssgkojzc
auwyojax
uzohwowr
yndommbh
lxmpuaej
wkcszpcr
awltntal
lvegalct
mpnhnocs
cbhlmfcn
Witam wszystkich.
Dziękuję za kody i w zamian dodaje nowe ważne do 03.01.2015:
hrrdghrs
tuzbdzpt
syazmhwp
lyeykcbo
lwnmooai
cujhlzvp
Dziękuję bardzo. Pierwszy kod wykorzystałam.
Moje kody to:
ejoqagrn
zshqmszq
Te są do 16 listopada.
edcwmjcu
Ten jest do 17 listopada.
Dziękuję, po raz pierwszy skorzystałem – ostatnie dwa.
skorzystałem z lyeykcbo, dziękuję
Skorzystałem z
ejoqagrn
Dziekuję
Oczywiście, że istnieją ebooki, które kosztują ponad 40-50 zł (a nawet takie za 100 zł*), ale jak ktoś musi kupić, to nie patrzy na cenę, tylko się cieszy że istnieje wersja elektroniczna;)
Moim zdaniem Woblink powinien stworzyć dodatkowo kody obniżające cenę o 75% pod warunkiem zakupienia ebooków w danym miesiącu na określoną kwotę czy skumulowaniu np. 10 kodów 10 złotowych.
____
* literatura fachowa for example
Ja nie jestem fanką kodów – nie działają na książki w promocji (nawet jako rabat od ceny pierwotnej), a większość polskojęzycznych książek i tak mogę mieć w podobnej cenie.
Witam,
posiada ktoś wolny kod do Woblink? Poprzednie nie działają..
Poluję na książkę ale 28 zł ;) dzięki bardzo..
Marcin
qdaxjyiz 03.01.2015 23:57
ngumasxl 03.01.2015 23:57
Witam,
dziękuję za kod, książka kupiona ;)
wykorzystałem ten: ngumasxl 03.01.2015 23:57
pozdrawiam, Marcin
ważne do 23.04.2015 :)
drvhmfub
icxxolhw
dvmtvhch
wqhjrjgq