Jeśli ktoś odwiedził dzisiaj stronę niemieckiego Amazona to musiał się nieźle zdziwić. Otóż wita nas baner o treści: „Wesołych Świąt. Gwiazdkowe prezenty znajdziesz teraz po angielsku”.
Strasznie to skomplikowane – niemiecki sklep informuje nas po polsku, że można z niego korzystać po angielsku. :-)
O angielskiej wersji językowej amazon.de wspominałem już we wrześniu. Przydała się w momencie, gdy sklep uruchomił wysyłkę czytników do Polski.
Sam baner linkuje faktycznie do sklepu świątecznego, który wystartował już po 1 listopada, co jest niestety powszechną praktyką w wielu miejscach.
Tam nadal poza banerkiem króluje język angielski. Sam sklep gwiazdkowy też nie jest za bardzo przystosowany do naszych potrzeb, bo nie wszystkie produkty będą do nas wysyłane. Zapewne poza wstawieniem życzeń niczego więcej nie zrobiono.
No, ale to miłe, że Amazon zauważył klientów z drugiej strony Odry – może to też testy przed wprowadzeniem polskiego sklepu, co prawdopodobnie nastąpi w przyszłym roku. Ciekaw jestem czy np. w Czechach też znajdziemy podobny komunikat. Ktoś sprawdzi?
Delegacja niewolników z plantacji trzciny PL już jedzie do DE pana podziękować za tę niezwykłą łaskę banera w języku niewolniczym na pańskim portalu!
Sądzisz Robercie, że będzie tak jak w czeskiej wersji słynnego Winnetou – zamiast oryginalnego 'auf Wieredersehen’ będzie 'na schledanou’?
02.11 = gwiazdkowe prezenty
#logiczne
Po drodze jest jeszcze, i to już o rzut beretem, św. Mikołaj ;).
ps. a propos, pracujecie w różnych miejscach to może coś słyszeliście o jakiś atrakcyjnych promocjach mikołajkowych albo gwiazdkowych?
mocno nie na temat, ale czy byłaby Panie Robercie możliwość uaktualnienia wpisu dot. przerejestrowania kindelka z niemieckiego amazon na angielski? Ani ja ani moja przyjaciółka nie jesteśmy w stanie tego zrobić z pomocą aktualnego przewodnika…
pozdrawiam
Hmm, a co nie działa? Nie można dodać polskiego adresu?
Ja tydzień temu odebrałem smartfona z naprawy gwarancyjnej, nowa płyta główna, system wyczyszczony. Po zainstalowaniu appki Kindle dostałem takiego maila:
Thank you for registering the Kindle for Android app. To help get you started with a great Kindle eBook, we’ve given you a $3.00 credit in your Amazon account. This credit will expire on November 30, 2015. Your credit will be automatically applied to your next eBook purchase.
Z ciekawości zainstalowałem sobie aplikację Kindla na telefon i po chwili na poczcie był identyczny mail. Ktoś wie, czy te 3 dolce rabatu dotyczą tylko ebooków, czy może prenumeraty gazet też?
Jakie to glupie, przeciez Polacy, ktorzy nie znaja angielskiego nie kupia nic, a tym, ktorzy znaja angielski zyczenia po polsku sa nie potrzebne, bo zrozumieli by je po angielsku. Jakis ciezki anglosaski umysl chcial sie wykazac. Pamietam jak dzis pytanie mlodej brytyjki o pare polsko-portugalska „w jakim oni jezyku mowia w domu” i zdziwienie, ze po angielsku…
Władam zarówno niemieckim jak i angielskim i na obu Amazonach robiłem zakupy i nie rozumiem Twojego narzekania że to głupie. Mnie jest miło że ktoś się zdecydował napisać do mnie życzenia w moim ojczystym języku. I tak wiem, że to zwykły marketing, ale nie widzę powodu by się go czepiać, a wielu, wielu jest takich którzy niemieckiego nie znają wcale a angielski w stopniu minimalnym i zakupy robią korzystając z internetowych tłumaczy. Jakby baner był po angielsku to by go zignorowali a tak go przeczytali i mieli szansę dowiedzieć się że zamiast niemieckiego którego nie znają wcale mogą użyć angielskiej wersji która choć trochę zrozumieją.