To chyba ostatnia w tym roku czytnikowa premiera! Wrocławska firma inkBOOK Europe ma dwa nowe modele, w tym po raz pierwszy – kolorowy!
Gdy pod koniec października omawiałem promocję Black Week na czytniki inkBOOK, wspomniałem, że firma obiecywała na ten rok nowości. No i dopiero w grudniu – ale wreszcie są.
Polski producent przygotował nową generację modelu Focus, czyli urządzenia z ekranem 7,8″ i systemem Android. Czytnik ten wyszedł w 2021 roku i wtedy też go testowałem. Był on lekki, stosunkowo szybki, bez problemu działały testowane aplikacje, miał wygodne boczne klawisze.
W przedsprzedaży możemy kupić dwa czytniki:
- inkBOOK Focus Plus (1198 zł)
- inkBOOK Focus Color (1398 zł)
Czytniki będą wysyłane od środy, 11 grudnia, a w ramach przedsprzedaży, jeśli dodamy do koszyka etui Twist, dokupimy je za złotówkę. Dostajemy też kod na 30 dni abonamentu Legimi (dla nowych użytkowników) oraz kody rabatowe do księgarni Ebookpoint.
Co wiemy o dwóch nowych czytnika inkBOOK Focus?
Zobaczmy najważniejsze informacje o obu czytnikach:
inkBOOK Focus Plus | inkBOOK Focus Color | |
---|---|---|
Cena | 1198 zł | 1398 zł |
Wielkość ekranu | 7,8″ | |
Ekran | EInk Carta 1300 1872 x 1404 300 ppi | EInk Kaleido 1872 x 1404 300 ppi (szary) 150 ppi (kolorowy) |
Oświetlenie | Tak, z regulacją barwy | |
Procesor i RAM | Quad-core ARM 64-bit Cortex-A55 RAM: 2GB LPDDR4X | |
Pamięć wewnętrzna | 32 GB | |
Karta SD | Tak (microSD do 2 TB) | |
Wymiary | 192 x 140 x 9 mm | |
Waga | 251 g | |
Połączenia | WiFi: 802.11b/g/n/ac USB-C Bluetooth | |
System | inkBOOK OS kompatybilny z Android 11 | |
Formaty | EPUB, EPUB (DRM), PDF, MOBI, CBZ, DOC, DOCX, TXT, MP3, AZW3, MP3 (w aplikacji) i więcej | |
Aplikacje | Google Translate, Google Drive, TTS, send2inkBOOK, notatki, personalizacja wygaszaczy, zakładki; możliwość instalacji innych aplikacji: Legimi, Empik Go, Publio, Wattpad, Ebookpoint, Woblink | |
Bateria | 2900 mAh 3.7V Li-Ion, do 4 tygodni pracy wg producenta: „czytanie 30 min. dziennie przy wyłączonym WiFi i Bluetooth, włączonym doświetleniu na najniższej jasności. Aplikacje firm trzecich mogą znacząco skrócić czas użytkowania” | |
Dostępne kolory | czarny |
Oba czytniki są więc identyczne, nie licząc ekranu.
Porównując parametry z inkBOOK Focus (patrz mój test), mamy sporo zmian:
- Szybszy procesor (A55 zamiast A35) – choć pozostaje czterordzeniowy
- Więcej RAM: 2 GB zamiast 1 GB
- Więcej pamięci na pliki: 32 GB zamiast 16 GB
- Nowszy system: Android 11 zamiast 8.1
Takie same są wymiary i obudowa (będzie więc pasować okładka ze starszego modelu).
Patrząc na stronę produktu, czytnik będzie miał tryb ciemny, chyba nie będzie wodoodporny (czytniki ze slotami na karty pamięci zwykle nie są).
O ile pierwszy Focus był stosunkowo tani – kosztował poniżej tysiąca złotych, tu już mamy wyższe ceny, ale parę lat inflacji zrobiło swoje.
Oficjalne ogłoszenie nowych modeli będzie w przyszłym tygodniu, jeśli dowiem się czegoś więcej, zaktualizuję artykuł. Oprogramowanie jest ponoć zupełnie inne niż w poprzedniej generacji.
Podsumowanie
inkBOOK to już chyba ostatni – obok Amazonu producent, który proponuje nam czytnik z kolorowym ekranem.
Dwa odświeżone modele Focusa wchodzą na rynek, który jest już trochę zatłoczony, choć czytników o rozmiarze 7,8″ nie ma aż tak znowu dużo:
- Cena Focus Plus porównywalna jest do PocketBook InkPad 4, z kolei Focus Color jest nieco droższy od InkPad Color 3. Obie te pary czytników powinny mieć podobne ekrany. Pamiętajmy jednak że w przypadku Focusa mamy Androida, który dla wielu osób jest zdecydowaną zaletą.
- Cenę Focus Color być może warto porównać do Onyx Boox Tab Mini C, który jest już wyraźnie droższy (1759 zł), choć ma też rysik, procesor ośmiordzeniowy i więcej RAM.
Wygląda więc na to, że nowe modele inkBOOK Focus znajdą dla siebie niszę zarówno pod względem wielkości ekranu, funkcjonalności oraz ceny.
Oba czytniki będę prawdopodobnie testował, dlatego jeśli macie jakieś pytania, to zapraszam do komentarzy.
PS. Następca sześciocalowego Calypso Plus będzie prawdopodobnie w przyszłym roku. Nie wiem nic na jego temat, ani daty premiery. Wciąż trwa promocja – z kodem „GIFT24” możemy dokupić etui Sleeve Gray.
W artykule są linki afiliacyjne.
Czytaj dalej:
- Czytniki inkBOOK taniej na Black Week 2023 + testy nowej aplikacji Reader
- Usługa „Wyślij na inkBOOKa” nie działa już na starszych czytnikach inkBOOK
- Black Weeks: zestaw inkBOOK Calypso Plus z okładką za 449 zł – to wciąż najtańszy czytnik z Androidem
- Kobo ogłasza aż trzy nowe czytniki, w tym dwa z kolorowym ekranem: Kobo Libra Colour i Clara Colour! Będą też kolorowe Tolino
- PocketBook Color Note – nowy dziesięciocalowy, kolorowy e-notatnik z nietłukącym się ekranem Mobius
- PocketBook Era Color – zapowiedź siedmiocalowego czytnika z kolorowym ekranem!
Mialem focusa bylem baaaardzo zdowolony i rozmiarem ekranu i ogolnie dzialaniem. I przyszedl czs ze przestalem korzystac na 8 miesiecy z powodow obiektywnych.
Nagle okazalo sie ze gniazdko usb laduje kiedy chce, a kiedy uda sie naladowac – update’y sie nie daja wgrac.
Szkoda bo naprawde mialem nadzieje ze to bedzie to. Niestety dopoki firma mi nie powie, ze zapewnia jakis zajebisty support albo nie zapewni, ze jest naprawde dobrej jakosci nie kupie. Nie lubie kiedy rzeczy sie psuja bez powodu.
Mam dwa czytniki e-booków tej firmy,dobre bo polskie mimo optymistycznych zapowiedzi Rozczarowanie!!
Panie Robercie, na moje o wiele za drogie te czytniki. Ciekawi mnie, jaką mają marżę. I boję się, jak będzie chodzić Android 11 na dwóch (!) gigabajtach ramu.
Mam wrażenie, że tu producent jest zachłanny. Zobaczcie, jaka różnica cenowa między Focus a PW6, a różnica ekranu tylko 0.8 cala.
Robercie ja mam następujące pytania do testu
1. czy jasność maksymalna jest wysoka (w porownaniu np do nowego Kindla), niestety pierwszy Focus był bardzo ciemny
2. czy Legimi działa dobrze na tabletowej apce pobranej ze sklepu Google? Niestety zauważyłem, zarówno na Calypso+ jak i Focusie, że w Legimi tekst w otwartych ebookach się rozjeżdżał, zupełnie jakby była niekompatybilność ze starą wersją Androida
3. jak wypada wytrzymałość i konsumpcja baterii
4. czy obsługuje wifi 5 GHz
5. z jakiego materiału wykonane są plecki? Czy jest to taki zamszowy plastik zbierający odciski i otłuszczający się?
To ja dolaczzam 6. czy da sie zinstalowac Google Play Books
Będę zobowiązany jeżeli Robercie poświęcisz trochę uwagi zarządzaniu/organizacji biblioteki, w szczególności w porównaniu do PocketBooka.
Cieszy mnie, że polska firma nadąża za konkurencją i oferuje sensowne czytniki o tak dobrych parametrach: 7.8″, Android (nawet nie taki stary), obsługa Googla, kolor, dość pamięci. Bateria pewnie mogłaby być lepsza (podawanie czasu pracy przy użyciu 30 min/dzień to żart). Jak dla mnie wystarczy aby nawet przy intensywniejszym użyciu wystarczyło ładowanie w stałym cyklu 1x/tydz.
Jednak sądząc po różnych opiniach inkBOOK to zwiększone ryzyko ukrytych problemów związanych z nie najlepszą jakością. W Kindlu przynajmniej problemy objawiły się od razu więc są znane ;-)
To „podawanie czasu pracy przy użyciu 30 min/dzień” jest standardem, który wytyczył Amazon, no trochę bez sensu, bo z czytników korzysta się więcej.
Dla mnie sensownym optimum jest to, jeśli przy normalnym użytkowaniu – czasami parę godzin, czytnik ładuję np. raz w tygodniu.
Co do ew. problemów, zawsze największą niewiadomą jest oprogramowanie.
Jak nie było oświetlenia, dobrym miernikiem była liczba stron, jaką może wyświetlić czytnik na jednym ładowaniu. Dziś takim wskaźnikiem jest liczba stron wyświetlanych na jednym ładowaniu, przy średnim oświetleniu i przełączaniu strony co minutę (światło świeci cały czas, a ekran e-ink pobiera prąd tylko przy aktualizacji obrazu).
Amazon po prostu zakłada czytanie przez pół godziny dziennie. Ja preferuję podanie łącznego czasu czytania non-stop (średnie oświetlenie, przełączanie strony co minutę). Przyzwoity czytnik w takim czasie działa całą dobę, natomiast PW, czy Scribe blisko 2 doby. Czytając przez godzinę dziennie, to ponad 40 dni czytania. Jak ktoś czyta po 2 godziny każdego dnia, to ponad 20 dni. Łatwo to sobie przeliczyć. Choć oczywiście lepiej jakby Amazon podawał liczbę tygodni przy zakładaniu czytania 60 min dziennie (bardziej realne dla regularnych czytelników).
Dobra, po kolei:
1) Kto wyprodukował te czytniki? Czy ta chińska firma jest znana z nazwy, czy to kompletny no-name?
2) Stary Android i czytnik to mi składa jako ładowanie co chwilę, większość aplikacji działa źle lub wcale i działanie słownika i przypisów takie, że odechciewa się korzystać. Czy w tych czytnikach jest cokolwiek z tego inaczej?
3) Najsłabszy pod kątem działania na akumulatorku, współczesny Kindle (11 2024) to i tak blisko 24 godziny ciągłego przełączania stron, co minutę. Ile tu realnie można wyświetlić stron w takim tempie czytania, przed koniecznością podłączenia zasilacza?
1. Spróbuję się dowiedzieć – choć przypuszczam, że większość czytników świata powstaje gdzieś w fabrykach Foxconna. Nie sądzę, aby Inkbook wciąż zlecał produkcję jakiemuś pośrednikowi w rodzaju Boyue.
2. Czy wyższe Androidy nie mają większych wymagań sprzętowych? Czy wersja 13 oznacza lepsze działanie wszystkiego w porównaniu do 11? Mam Onyx Boox Tab Ultra z Androidem 11, no i nowy Note Air 4C z 13 i pod względem płynności czy czasu na baterii nie widzę problemów. Tab Ultra trzyma nawet dłużej na baterii (ale ma pojemniejszą, więc to nie sztuka)
3. Prosty czytnik z jedną aplikacją do czytania będzie zawsze trzymał dłużej niż tablet. Dla mnie liczy się to, aby androidowe czytniki trzymały wystarczającą długo, żeby nie zaskakiwały wyczerpaniem baterii i nie zmuszały do wyciągania powerbanka. Choć korzystając długi czas z Oasis 2, którego bateria była już naprawdę słaba (i chyba dzięki słabej okładce rozładowywał się sam), nieraz musiałem go doładowywać. Teraz przesiadając się na PW6 odetchnąłem z ulgą. :)
Trochę poza tematem, ale spróbuję. Mamy taką sytuację:
– czytnik 6 cali jest zdecydowanie za mały
– czytnik 6,8 cala jest jeszcze za mały
– czytnik 10 cali jest ok do domu, ale w podróży nieporęczny.
Co polecicie, jest coś sensownego np. 8 cali?
Może Kobo Sage :)
https://swiatczytnikow.pl/przewodnik-ktory-model-czytnika-kobo-wybrac/
Czytnik już trochę stary, ale ponieważ to właśnie jedyny model 8″, to w najbliższym tygodniu opublikuję jego krótki test.
Ewentualnie czytniki 7,8″ jak opisane właśnie Focusy czy InkPad.
Chyba tylko Kobo Sage.
Polecanie Focusa, czy InkPada, to chyba sposób na zniechęcenie kogoś do czytania na czytnikach po pierwszym kontakcie.
Nie rozumiem skąd te generalizacje. Jaki będzie nowy Focus, tego nie wiemy, jestem przekonany że szybszy od starego. A co do InkPad 4 korzystało mi się z niego bardzo dobrze i przy epubach (głównie z Legimi) i przy PDF (np. skanach starych gazet z czasów PRL, choćby Młodego Technika, albo książek z Kultury).
Na pewno potrzebne jest aż 8 cali? To już czytniki spore i też zdecydowanie lepsze do domu, niż na podróż.
7″ wydaje się optymalne, jeśli chodzi o równowagę mobilności i wygodnego czytania nawet przy większej czcionce.
Dziękuję za podpowiedzi. Szukałem możliwości przesiadki. Miałem zwykłego Kindle, przesiadłem się na Paperwhite 5, był niemal optymalny, ale ponieważ czytam dość szybko, trzeba było często klikać. Pożyczyłem do testów od znajomego 10 cali Onyx, ten był super do czasopism i dłuższego czytania, ale stawał się nieporęczny w przypadku, gdy czytnik był zamiennikiem papierowej książki na wakacjach czy wyjazdach, których dużo.
O tym Kobo czytałem, że ma lichą baterię. Używam tylko do czytania, bez notowania, podkreślania, itp. Na pewno sumarycznie wychodzi kilka godzin dziennie, więc bateria ma znaczenie. Najbliższy jest mi ekosysystem Kindle, więc pewnie pozostanę przy poprzednim PW5, a najpewniej przy papierze lub też poczekam na jakieś nowości. Pozdrawiam całą spolecznosć „Świata Czytników”.