Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

Calibre Content Server – czyli wystaw sobie biblioteczkę e-booków do sieci

Calibre Content Server, czy też „serwer zawartości Calibre” to sposób, aby naszą biblioteczkę książek udostępnić w sieci lokalnej, albo nawet  w internecie. 

Kiedy może się to przydać?

  • Jak masz w domu sporo ludzi i komputerów i wszędzie chciałbyś mieć dostęp do książek (a Calibre daje lepsze możliwości przeglądania niż np. dysk sieciowy).
  • Jeśli chcesz mieć dostęp do swoich książek również spoza swojego domu.
  • Jeśli chcesz czytać książki ze swojego komputera na telefonie czy tablecie.

Przypominam, że mówię o programie Calibre, czyli darmowym „kombajnie” do zarządzania książkami, dostępnym dla Windows, Maca i Linuksa.

O tej funkcji pisałem już w 2017 przedstawiając wersję 3.0 programu, ale wydaje się, że warto przedstawić ją szerzej.

Uruchamiamy serwer

Aby włączyć serwer, trzeba wejść w Calibre w menu udostępniania i wybrać „Uruchom serwer zawartości”.

Od tej chwili książki z Calibre z naszego komputera będą widoczne w sieci lokalnej.

Domyślnie adresem pod którym znajdziemy książki jest http://localhost:8080/ – to zadziała na naszym komputerze, a w sieci lokalnej musimy podać adres IP naszego komputera – u mnie jest to 192.168.0.10:8080. Adres IP sprawdzimy w konfiguracji.

Zobaczymy naszą biblioteczkę w postaci listy okładek.

Po prawej stronie na górze mamy opcje sortowania, wyszukiwania, a także możliwość przejścia do losowej książki (gdy bardzo nam się nudzi).

Tak wyglądają szczegóły książki – jeśli książka ma opis, wyświetlany jest on obok okładki.

Książkę można pobrać i czytać w przeglądarce, która przejdzie w tryb pełnoekranowy.

Na dużym monitorze pojawią się trzy kolumny, to oczywiście możemy konfigurować klikając na górze ekranu.

Strona bardzo ładnie działa na telefonie.

Po wybraniu „Czytaj” książka pojawia się na pełnym ekranie.

Strona powinna działać też na czytnikach, choć na Kindle 10 pełna wersja nie chciała mi się załadować…

Uproszczona wersja działa – mogę przeszukać biblioteczkę i ściągnąć szybko żądany plik.

Swoją drogą zabawne, jak wpisuję coś na czytniku, po czym słyszę, że… dysk twardy mojego komputera mieli i mieli… :)

[Uzupełnienie: na PocketBooku ze strony nie skorzystałem, bo… na klawiaturze przy wpisywaniu adresu nie było znaku dwukropka. Musiałbym utworzyć link w pliku HTML, przez który bym wchodził]

Konfiguracja serwera

Serwer zawartości konfigurujemy wchodząc w Ustawienia – Udostępnianie – Współdzielenie przez sieć.

Jeśli mamy tzw. publiczne IP, serwer może być widoczny również poza naszą siecią lokalną, co oznacza, że powinniśmy go zabezpieczyć. W ustawieniach wybieramy zabezpieczenie hasłem.

Po czym w odpowiedniej zakładce definiujemy konta użytkowników.

Dla każdego użytkownika określamy nazwę i hasło, a także czy ma prawo edytowania danych.

Zwracam też uwagę na funkcję „Ogranicz biblioteki do których (użytkownik) ma dostęp”. Możemy stworzyć kilka bibliotek Calibre – np. jedną z książkami dla dzieci i w ten sposób ograniczać dostęp do książek „dla dorosłych”.

Przydatną funkcją jest możliwość zdefiniowania szablonu listy książek.

Oznacza to, że znając odrobinę HTML jesteśmy w stanie określić, jakie informacje na tej liście się znajdą i jak będą wyglądały.

Jeśli chcemy, aby serwer był widoczny w internecie i mamy tzw. IP publiczne, musimy zgodnie z instrukcją przekierować na naszym routerze port, pod którym działa serwer (domyślnie 8080).

Oczywiście serwer jest widoczny tak długo, jak długo pozostaje włączony komputer, na którym mamy biblioteczkę Calibre. Bardziej wygodną formą będzie np. wstawienie biblioteczki na dysk sieciowy (autor programu sugeruje aby ją synchronizować z naszą domową maszyną) oraz instalacja Calibre na urządzeniu NAS.

Jak nie zostać piratem

Jeśli biblioteczka zostanie wystawiona online, pamiętaj, aby zabezpieczyć ją hasłem, jak wspomniałem wyżej.

Bo gdy tak się nie stanie – jest ryzyko, że… udostępnisz ją całemu światu i Twoje e-booki będzie mógł pobrać każdy. Jak ta osoba z Colorado, która podzieliła się z każdym ponad pięcioma tysiącami e-booków. Nie, linka nie podam.

Ludzie wyszukują takie biblioteki i wrzucają je np. do subreddita r/opendirectories. Musimy mieć świadomość, że takie udostępnienie wygląda tak samo, jakbyśmy wrzucili książkę na Chomika czy jakiegoś wareza. Może się to wiązać z konsekwencjami prawnymi.

[Uzupełnienie] COPS czyli alternatywa

Istnieje też COPS : Calibre OPDS (and HTML) PHP Server – narzędzie do instalacji na serwerze, które udostępnia biblioteczkę Calibre, bez konieczności instalacji całego pakietu.

Dostępne jest też demo, jak wygląda przykładowa biblioteczka.

Dziękuję naraoia za podanie linka w komentarzach.

Podsumowanie

Serwer zawartości Calibre to funkcja mało znana, a czasami bardzo przydatna, dlatego postanowiłem ją opisać, choć sam z niej na co dzień nie korzystam. Wystarcza mi to, że większość książek mam wysłane na chmurę Kindle, z kolei kolorowe PDF-y (do czytania na iPadzie) trzymam na Dropboksie.

Jeśli korzystacie z Calibre Content Server, dajcie znać, do czego Wam się przydaje i w jaki sposób go skonfigurowaliście.

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Książki na czytniki i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

29 odpowiedzi na „Calibre Content Server – czyli wystaw sobie biblioteczkę e-booków do sieci

  1. Goral pisze:

    „Domyślnie adresem pod którym znajdziemy książki jest http://localhost:8080/ – to adres w naszej sieci lokalnej.”
    To jest adres, który zadziała tylko na naszym komputerze. W sieci lokalnej zamiast localhost trzeba podać adres IP naszego komputera (pod którym widoczny jest w sieci lokalnej).

    5
    • Robert Drózd pisze:

      Racja. Sam wchodzę przez IP, podkusiło mnie żeby ten localhost wpisać.

      0
      • Hania pisze:

        Jestem koputerowy cienki bolek i nie rozumiem komentarzy pod tekstem :) Stąd proszę o możliwie najprostsze rady:

        Na komputerze, w wyszukiwarce, otwiera się jak trzeba. Na telefonie podczepionym pod ten sam internet (router) – już nie. Co mam zrobić?…I co mam zrobić, żeby na zupełnie innym internecie (w telefonie lub np. będąc u kogoś w domu) się również otwierało?

        0
        • Doman pisze:

          To będzie trudno., zwłaszcza druga część.
          Zacznijmy od łatwiejszego, czyli pod tym samym routerem. Jeżeli nie działa to prawdopodobnie wpisujesz adres w rodzaju http://localhost… . To źle, trzeba localhost zastąpić adresem IP komputera na którym uruchomione jest calibre. Najłatwiej sprawdzić go na tym komputerze. np. w windows 10 można kliknąć ikonkę połączeń sieciowych koło zegarka, tam wejść we właściwości aktualnego połączenia i powinien być adres IP. Adres IPv4 to 4 liczby z zakresu 1-255 oddzielane kropkami. Jeżeli to siec domowa to najprawdopodobniej będą zaczynać się od 10. albo 192.168. (ale to nie jest żelazna reguła)
          Jeżeli biblioteka nie otwerra się mimo użycia adresu IP, to możliwe też, że router separuje od siebie urządzenia w sieci. Zmiana tego ustawienia jest bardzo różna w zależności od producenta i modelu routera, więc niestety nie da się napisać poradnika w rodzaju „wejdź tu, przestaw to”.
          Jeżeli biblioteka ma być widoczna też poza siecią to trzeba przynajmniej przekierować odpowiedni port na routerze, ale to ten sam casus co powyżej.

          1
          • Hania pisze:

            Bardzo dziękuję za staranie! Adres IP wpisuję tak, jak trzeba (jestem z siebie dumna, bo go znalazłam na swoim komputerze ;) ). I nic. Na komputerze śmiga, na telefonie nic.

            0
        • asymon pisze:

          Pewnie w „zaporze systemu windows” trzeba odblokować port 8080. W w10 najlepiej użyć lupy, jak się uruchomi to działamy od punktu 4 poniższej instrukcji, w pkt. 6 trzeba wpisać port 8080 TCP.

          https://www.centrumxp.pl/Publikacja/Jak-otworzyc-port-w-Windows-10

          2
          • Hania pisze:

            Zrobiłam wszystko jak powyżej, ale na telefonie nic z tego :(

            0
            • Radca Marny pisze:

              Sprobuj na chwile wylaczyc caly firewall w Windows i sprawdz czy wtedy dziala.

              0
            • asymon pisze:

              1) Czy serwer zawartości działa? Gdy uruchomisz, czy w tym miejscu widzisz adres i port?
              https://imgur.com/a/TvsVy6K

              Czy ten adres otwiera się na komputerze z Calibre, a na telefonie nie?

              2) Czy telefon jest w tej samej sieci co komputer? Jego adres IP powinien mieć pierwsze trzy liczby takie same. U mnie sprawdza się tu:
              Ustawienia -> Informacje o telefonie -> Informacje o telefonie -> Adres IP (tak, dwa razy mam „Informacje o telefonie”)

              3) Masz jakiegoś antywirusa z opcją firewall? Bardziej zaawansowane pakiety AV mają własnego firewalla, poza Zaporą Systemu Windows, port TCP 8080 też musi być odblokowany.

              1
              • Hania pisze:

                1) na komputerze działa, na telefonie nie.

                2) to samo ip

                3) to już za trudne i nie rozumiem ;) muszę podpytać męża; jego komputer, jego firewall, zapora i port ;)

                0
  2. naraoia pisze:

    dużo lepszym wyborem jest COPS
    COPS stands for Calibre OPDS (and HTML) Php Server.
    tu więcej o COPS
    https://blog.slucas.fr/projects/calibre-opds-php-server/
    tutaj demo
    http://cops-demo.slucas.fr/index.php

    1
    • Robert Drózd pisze:

      Wygląda bardzo ciekawie, dzięki!

      0
    • Darek Sieradzki pisze:

      Korzystałem przez dłuższy czas z COPSa, ale ostatnio zdradziłem go z https://github.com/janeczku/calibre-web

      1
      • Andrzej pisze:

        a czy można calibre-web postawić sobie na jakimś web-serwerze? czy on korzysta z biblioteki Calibre, która jest na komputerze? nie potrafię skonfigurować połączenia Calibre ze zdalnym dostępem (chyba nie mam publicznego IP).

        0
    • piotr pisze:

      COPS – właśnie takiego czegoś szukałem!
      zainstalowałem, i niestety, zawiodłem się.
      Ksiązki z bazy calibre pokazuje, ale interfejs jest prymitywny i raczej mało ergonomiczny. Nie polecam, gra niewarta świeczki (chyba, że ktoś ma czas i lubi się pobawić w admina dla samej zabawy w admina).

      1
  3. Darth Artorius pisze:

    A jak wygląda od strony prawnej pożyczanie ebooków znajomym, kolegom w ramach takiego serwera (i nie tylko) ? Zakładając, że to prawdziwi koledzy, krewni i znajomi a nie tylko Królika.

    0
  4. NAchwile pisze:

    Można w konfiguracji wpisać port 80. Wtedy nie trzeba dwukropka w adresie.

    Trzeba tez pamiętać o firewallu. Zwykle takie udostępnianie powinno być blokowane. Ale to zależy od domyślnej konfiguracji.

    0
  5. Malisz pisze:

    Prawdziwą funkcjonalność docenię, gdy pojawią się wersje na NAS-y.

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Ale Calibre można zainstalować na wielu NAS przecież.

      0
    • Doman pisze:

      Widziałem w internecie, że ludzie wrzucali calibre na dockera dostępnego na wyższych modelach Synology. Wymaga troche konfiguracji, ale jak ktoś ma wyższy model NAS-a, to raczej jest poweruserem.

      0
    • marian koniuszko pisze:

      od kilku lat z powodzeniem stosuję Bic Buc Striim na NASach Synology i Asustor.
      https://projekte.textmulch.de/bicbucstriim/
      kiedyś używałem serwera Calibre opisanej przez Roberta, ale za dużo zamieszania (aczkolwiek muszę przyznać, że wygląda ładniej niż BBS).
      BBS mam postawiony na NAS wraz z całą biblioteką Calibre a rsync’iem backupuje się na drugi NAS kopia dla bezpieczeństwa.

      2
    • Cthulhu pisze:

      Właśnie wrzuciłem Calibre na HP MSS, tylko jeszcze trzeba by go jako usługę odpalić…

      0
  6. Mixthat pisze:

    Trochę nie na temat, od niedawna istnieje również możliwość synchronizacji czytników Kobo z Dropboxem, „łatka” i opis:
    https://github.com/fsantini/KoboCloud
    U mnie przy najnowszym FW jak na razie działa bez zarzutu. Opcja o tyle ciekawa, że zarówno Publio jak Ebookpoint dają możliwość wysłania kupionych plików na DB, więc można niejako wszystko bezprzewodowo zrobić. Nie tak wygodne jak chmura w Kindle albo „wyślij na PocketBooka”, ale zawsze coś.

    0
  7. mrjurek pisze:

    Faktycznie Calibre-Web (https://github.com/janeczku/calibre-web) jest najładniejsze i najfajniejsze. Zainstalowałem na próbę na Windowsie i działa (mam tylko problemy z synchronizacją informacji, że książka jest przeczytana).
    Wszystko edytuję w Calibre (mnogość wtyczek nie do zastąpienia), ale do pobierania, przeglądania i wysyłania + małe poprawki w metadanych używam Calibre-Web.

    0
  8. mrjurek pisze:

    Synchronizacja w Calibre-Web działa. Należy pobrać stabilną wersję 0.6.2 (Beta 0.6.5 ma problemy z wyświetlaniem).
    Jest piękna.

    0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.