Amazon wydał dzisiaj aktualizację 5.16.1.3 dla Kindle Scribe. Poprawia w niej jedną istotną funkcję i dodaje dwie nowe. W tym jak widzimy – dwie kolumny w plikach EPUB.
Aktualizację pobierzemy ze strony Amazonu. Nowe wersje dla Scribe oraz mniejszych modeli są wciąż publikowane niezależnie.
W artykule są linki afiliacyjne do Amazonu.
Spis treści
Ustawienia kontrastu w PDF
W swoich pierwszych wrażeniach na temat Scribe najbardziej narzekałem na „wykastrowanie” funkcji czytania PDF wysłanych do chmury – czyli tych, po których bezpośrednio można pisać. Amazon wyłączył w nich ustawienia kontrastu oraz możliwość przekręcenia ekranu.
Teraz pierwsza z tych funkcji wróciła. Jeśli klikniemy w opcję Aa – cztery poziomy zwiększania kontrastu są ponownie dostępne.
Mogę powiedzieć tylko: nareszcie. To jedno ustawienie sprawi, że przy lekturze wielu PDF-ów (tych, których nie muszę przekręcać) przeniosę się z InkPada X właśnie na Scribe.
Po tym jak podniosłem kontrast, wyższa rozdzielczość Scribe zaczyna być zauważalna. No i dzięki webowemu Send To Kindle mogę wysyłać pliki ponad 50 MB, a z wysłaniem mailowo na PB miałem kłopoty.
Mam nadzieję, że przywrócona zostanie też wreszcie możliwość zmiany orientacji ekranu, bo jej brak jest wciąż dość kompromitujący.
Tryb kolumnowy dla EPUB + podpowiedź jak go używać
Bardzo przydatną funkcję znajdziemy na Kindle Scribe dla czytających „zwykłe” e-booki, wysyłane na czytnik w formacie EPUB. Jeśli przekręcamy ekran do tzw. trybu landscape (poziomego), możemy od teraz ułożyć tekst w dwóch kolumnach.
Odpowiednią opcję znajdziemy w menu „Aa” i zakładce Layout. Wybieramy Column – czy jedna czy dwie.
Funkcja jest przydatna, bo rozmiary ekranu Scribe czyniły czytanie zwykłych e-booków w trybie landscape mało praktycznym – jedna kolumna tekstu była po prostu zbyt szeroka.
Dwie kolumny w trybie landscape miał również PocketBook InkPad X, ale tylko jeśli zmniejszyliśmy dostatecznie wielkość czcionki. Rozwiązanie zastosowane w Scribe jest bardziej uniwersalne.
Nie przemyślano troszkę interfejsu włączania tej funkcji. Ikonka dwóch kolumn w trybie portretowym (pionowo) jest niedostępna. Bo musimy najpierw przekręcić ekran (tryb landscape) po czym… ekran się przekręci i znikną nam ustawienia tekstu. Wtedy trzeba te ustawienia wywołać ponownie i wtedy włączyć dwie kolumny.
Użytkownikom Scribe podpowiem tutaj sztuczkę, która może ułatwić przełączanie. Otóż gdy będziemy w dwóch kolumnach, warto zapisać ustawienia jako osobny motyw (Themes – Save Current Settings).
Wtedy wchodząc do zakładki „Themes” i klikając np. „Dwie kolumny” automatycznie będziemy mieli przekręcony ekran i ustawione dwie kolumny. U siebie dodatkowo poszerzam marginesy, które przy lekturze w jednej kolumnie są zwężone. Warto zapisać też ustawienie jednokolumnowe, aby łatwo się przełączać.
Uwaga: nowe ustawienia kolumn dostępne są tylko w przypadku plików EPUB wysłanych do chmury Kindle. Nie działają dla plików MOBI, czy to wgranych po kablu czy wysłanych bezprzewodowo. O tym, że Kindle Scribe traktuje inaczej pliki EPUB pisałem parę miesięcy temu.
Podgląd stron w notatnikach
Na koniec drobna zmiana, która ucieszy osoby dodające notatki. Doszła nowa opcja podglądu wszystkich stron w danym notatniku. Jest to ikonka w menu notatki.
Klikamy w ikonkę, widzimy listę stron w notatce.
Możemy szybko do strony przejść, a także ją przesunąć, usunąć, czy też dodać nową.
Jak zaktualizować Kindle Scribe?
Należy ze strony Amazonu pobrać właściwy plik dla naszego modelu i przegrać go do folderu głównego czytnika. Następnie wybieramy: More – Settings – Device Options – Advanced Options – Update Your Kindle.
Czytniki czasami pobierają same aktualizacje, ale nie przy każdej wersji – raczej, gdy Amazon to uzna za stosowne. W tym przypadku prawdopodobnie nowa wersja trafi na Scribe automatycznie w ciągu najbliższych dni.
Więcej w artykule: Aktualizacje oprogramowania Kindle – pytania i odpowiedzi.
Podsumowanie
Po dwóch miesiącach od poprzedniej aktualizacji dla Kindle Scribe mamy teraz kolejną.
Można zauważyć, że Amazon słucha narzekań swoich klientów i poprawia te najbardziej palące błędy, jak ustawienia kontrastu w PDF. Pytanie tylko, dlaczego w ogóle do nich dochodzi.
No, a dodanie dwóch kolumn dla epubów pokazuje, że wiele osób kupujących Scribe nie zamierza bawić się w czytanie plików PDF – a czyta po prostu zwykłe e-booki. Warto by tę funkcję dodać także w czytnikach z mniejszym ekranem – wyobrażam sobie, że niektórzy z lepszym wzrokiem chętnie by z niej korzystali również na Oasis czy Paperwhite.
Jeśli macie Scribe, dajcie znać w komentarzach, jak te nowe funkcje Wam się sprawują.
PS. Książki na screenach to Bezsenność. Jak odzyskałam noc, Zawód fotograf. Ciąg dalszy nastąpił, oraz ostatni numer kwartalnika Karta.
zaladowalem, cieszy. Czyli tak jak mowiono – dopieszcza produkt. Kontrast jest OK. 2 kolumny – dla mnie nie przydatne. Niech tylko jeszcze dopiescza notatki. Brakuje mi mozliwosci mieszania szablonow w jednym notatniku i jakis kalendarz interaktywny by sie przydal z mozliwoscia eksportu do alexy i do smartfona.
To na pewno jest EPUB, a nie KFX?
To jest EPUB wysłany bezprzewodowo, który po konwersji w Amazonie trafia na czytnik jak KFX. Tak samo te pliki mają np. rozszerzony Page Flip o czym pisałem w grudniu: https://swiatczytnikow.pl/pliki-wysylane-na-kindle-w-epub-maja-nowe-funkcje-rozszerzony-page-flip-regulacje-justowania-tekstu-i-brak-dzielenia-wyrazow/
No, ale dla czytelnika który wgrywa pliki jest to EPUB, bo wewnętrzny format Amazonu nie musi go interesować.
Jeśli to KFX to niekoniecznie źródłem musi być EPUB. DOCX też zadziała (przekonwertowany do KFX) i to ogólnie funkcja YJReadera (czytnika KFX), a nie samego formatu.
Tu racja, tak naprawdę to wszystko co przejdzie przez konwerter Amazonu i będzie spełniało warunki (nie zostanie odrzucone z komunikatem „Your Send to Kindle document could not be converted to the latest Kindle format”).
Na dniach ma być podobno aktualizacja do Worda (dostałem już powiadomienie jako użytkownik Scribe), wtedy potestuję wysyłkę DOCX i sprawdzę czy skonwertowane dokumenty Worda jakoś się różnią od konwertowanych epubów.
Trochę to niepokojące, iż oprogramowanie Kindle Scribe jest rozwijane w ramach niezależnej gałęzi (5.16.x), natomiast pozostałe czytniki poszły wyraźnie w odstawkę (5.15.x) i nie są już priorytem dla Amazon-a. W PW5 i innych przydałyby się usprawnienia dot. obsługi PDFów, aktualizacja leciwej przeglądarki internetowej (która ma wyraźne problemy z wieloma współczesnymi stronami WWW) czy dodaniu upragnionego polskiego układu klawiatury.
Tak, to mnie też zastanawia. Wygląda na to że nowy silnik PDF/EPUB(KFX) będzie tylko na Scribe i tylko tam będą dodawane nowe funkcje. Z drugiej strony nie widzę powodu, aby tego do epubów nie dodać na starszych czytnikach.
Inna sprawa, że jeśli chodzi o PDF, to na razie i tak (pominąwszy notatki) Scribe ma mniej możlwości niż taki Paperwhite – brak zmiany orientacji ekranu.
Zaryzykuję stwierdzenie, że FW 5.15.1.1 to ostatnie, przynajmniej dla niektórych z obecnie wspieranych modeli, a możliwe, że i dla wszystkich mniejszych niż Scribe. Poszlaką dla mnie jest obecność pewnego skryptu, który wcześniej występował jedynie w FW 5.12.2.2 dla PW2 i K7. W żadnej innej wersji go nie było, aż do czasów FW 5.15.1.1. Ze względu na inną budowę systemu, jeszcze O3 i PW5 mogę dostać nowe wersje, ale już od 5.15.1 Amazon zaczął przeczyszczać delikatnie kod.
@Kpl Obstawiam, że o aktualizacji przeglądarki możemy zapomnieć.
Zaktualizowanie obecnej pewnie zbyt dużo by Amazon kosztowało, a oni ostatnio to tną koszty, i to mocno.
Z kolei próba dostosowania jakiegoś istniejącego rozwiązania też pewnie mija się z celem, patrząc na to jakimi „kobyłami” stały się współczesne przeglądarki.
Panie Robercie,
można prościć o tytuł książki z której jest screen główny: 'Sen a Nastrój’.
Wielkie dzięki.
Było w PS do artykułu :)
„Bezsenność. Jak odzyskałam noc”
https://ebooki.swiatczytnikow.pl/ebook/9788366667334,bregje-hofstede–bezsennosc-jak-odzyskalam-noc.html
Czyli jak wgrywam książki tylko po kablu, bo wysyłka usuwa ustawienia wydawcy to mogę się pożegnać z dwukolumnowym widokiem? Super… Chociaż na ten moment nie mam tego również w książkach z Amazona.
Jeśli potrafisz zrobić sobie KFX w domu, to możesz mieć dwukolumnowy skład. Mały problem jest taki, że format KFX nie wspiera języka polskiego – książki oczywiście wyświetli, ale już metadane i reguły podziały wyrazów, będą takie, jak dla języka angielskiego.
Które ustawienia wydawcy usuwa wysyłka? Chodzi o publisher font? Wysyłasz EPUB czy MOBI?
Może chodzi o tytuł i autora. Te informacje faktycznie są usuwane kiedy przesyła się przez maila.
Chodzi o publisher font, a wysyłam epuby, ponieważ Mobi jest często tragicznie sformatowane albo nie właśnie czcionki wydawcy a epub tak.
To oznacza tylko tyle, że te fonty są źle zdefiniowane, o co nietrudno, bo Amazon nie udokumentował tego i dopiero metodą szeroko zakrojonych prób i błędów odkryłem, co zrobić, żeby chmura nie usuwała fontów.
To oznacza tylko tyle, że te fonty są źle zdefiniowane, o co nietrudno, bo Amazon nie udokumentował tego i dopiero metodą szeroko zakrojonych prób i błędów odkryłem, co zrobić, żeby chmura nie usuwała fontów.
Możesz się podzielić czy to tajemnica? :)
Szczegółów swojego warsztatu nie upubliczniam. Chmura Amazona jest bardzo wrażliwa na matadane. Kindlegen (Previewer) źle przetwarza źródłowy plik OPF i już na tym etapie upośledza e-booka. Czytnik (program) ignoruje te dane, ale chmura nie odpuszcza i wycina całą sekcję razem z fontami. Aktualnie gotowy MOBI przed wysłaniem poprawiam bezpośrednio w trybie binarnym – 2 bajty.
Jeśli poprawiasz przed wysłaniem to w jaki sposób wysyłasz mobi do chmury? Mailem, send to kindle?
Najczęściej via e-mail. Inne metody tylko jednorazowo, testowo.
Dziękuję. Ja również korzystam z wysyłki przez e-mail.
Jakoś nie zauważyłam, żeby opcja Publisher Font znikała, ale widocznie nie zwróciłam na to uwagi. Postaram się to sprawdzić na kilku tytułach. Może nie jest tak źle, że opcja znika zawsze, skoro ja ją jednak kilka razy widziałam w ustawieniach, jednak font niezbyt mi odpowiadał, więc zmieniałam na inny.
Czytnik dostałam dopiero dwa miesiące temu i zaczęłam drążyć temat jakości plików, które kupuję w księgarni. Nie jest z tym najlepiej, nawet w książkach, które są nowościami natrafiam na literówki, dziwne odstępy lub urwane akapity z dokończeniem w kolejnym akapicie.
Być może dla osób, które mają czytnik od lat taka sytuacja jest normalna, ale jakoś trudno mi się pogodzić z bylejakością.
Z lektury komentarzy w Świecie Czytników mogę wywnioskować, że są dwa typy czytelników: jedni godzą się na jakość plików bezpośrednio z księgarni, a drudzy poprawiają i sami wysyłają do chmury.
Chętnie poznam wszelkie techniki, które pozwolą na optymalizację jakości plików. Wiem już, że można dodać dzielenie wyrazów, choć kilka kupionych (lub darmowych) książek już takie dzielenie miało. Jak mogę sprawdzić, czy książka ma dzielenie zanim wyślę ją do chmury? To wszystko wydaje się strasznie zagmatwane.
Może pan Robert przygotuje jakiś nowy artykuł dla takich osób, które chcą mieć jak najlepsze pliki? Takie informacje są bardzo rozsiane, a ja przyznają, że nie wszystko rozumiem, bo temat jest szeroki.
Należę do grupy osób, które widzą literówki i inne błedy w składzie e-booków. Niewiele było takich, których nie musiałem poprawić sobie przed czytaniem, bo inaczej irytowałoby mnie to i psuło przyjemność z czytania.
Dzielenie wyrazów robię skryptem w pythonie, który powstał na bazie wtyczki do calibre, tylko został oczyszczony z całej naleciałości calibre – w sumie wtyczka stanowiła inspirację, a sam kod jest niezależny.
Niechlujny skład jest trudny do poprawy. Nie da się tego zrobić jednym programem. Czasami da się coś zamienić, używając wyrażeń regularnych lub modyfikując CSS, ale często ręcznie trzeba poprawić błędne fragmenty.
Taka sytuacja nie jest normalna i bardziej nawet od wydawców wypuszczających niechlujnie wyglądające e-booki irytuje mnie, że innym to nie przeszkadza i wydawcy nie czują presji, żeby przygotowywać ładnie wyglądające e-booki.
Odpowiadam sobie, bo nie było opcji Odpowiedz.
Pocieszające, że nie jestem sama i ktoś także dostrzega błędy w plikach.
Rozumiem, że sytuacja jest trochę beznadziejna. Kupuję produkt z błędami, ale nikt nie chce nawet wiedzieć, że te błędy tam są.
Ostatnio, gdy napisałam do wydawnictwa, że zauważyłam kilka błędów w e-booku, otrzymałam po dwóch tygodniach odpowiedź, w której zostałam poinformowana, że pomyślą o tym przy drugim wydaniu. A przecież e-book jest czymś, co chyba stosunkowo łatwo poprawić i nie trzeba czekać do drugiego wydania. Ale widocznie się na tym nie znam.
Inne wydawnictwa nawet nie odpisały, więc muszę to uznać za normę. Smutne.
Naiwnie myślałam, że nawet jeśli literówka pojawiła się w wersji drukowanej to przygotowując e-book taki błąd będzie niejako obowiązkowo poprawiany. Takie działanie byłoby z korzyścią dla czytelnika.
Muszę się jeszcze dużo nauczyć, aby móc sama poprawiać sobie pliki. Wiem już, że informowanie wydawnictw o błędach nie ma większego sensu, bo to ja poświęcam swój czas, a efekt żaden. Ładnie napisałeś, że wydawcy nie czują presji, tylko jak tę presję wywrzeć?
Dzień dobry Panie Robercie.
Trochę z innej beczki – o ile zwykłą beletrystykę spokojnie można czytać na 6-7 calach o tyle podręczniki, książki i dokumentacja techniczna wymaga tych cali więcej.
W związku z tym iż mam już czytnik Amazonu (i to nie jeden:) ) mam pytanie, Kindle Scribe – jak aktualnie wygląda sytuacja dodawania odręcznych notatek w plikach wgranych po kablu?
Przykład:
podręcznik, plik mobi wgrany „po kablu” – czy będzie można dodawać odręczne notatki?
dokument w formacie pdf wgrany „po kablu” – czy będzie możliwość odręcznej notatki?
Czy Kindle Scribe obsługuje słowniki analogiczne jak np. Kindle PW?
Jak wygląda temat wyszukiwania słów z polskimi znakami, czy można wprowadzi polskie znaki?
nie ma odrecznych notatek po kablu i chyba nie bedzie. Nie ma tez po przesylaniu chura od 3rd party (publio). Musisz wysylac send to kindle albo nabywac w amazonie
1. Ręczne notatki wymagają wysłania pliku bezprzewodowo. W przypadku epubów można je dodawać tylko w okienku, co pokazywałem w artykule:
https://swiatczytnikow.pl/kindle-scribe-mowi-czesc-oto-moje-pierwsze-wrazenia-na-temat-10-calowego-czytnika-amazonu/#Pliki_EPUB_8211_dodatkowe_mozliwosci_notowania
2. Słowniki działają tak samo jak na innych Kindle
3. Tak samo jeśli chodzi o polskie znaki – działają tylko te co na innych Kindle. Mam nadzieję że Amazon wprowadzi wreszcie to polskie menu i klawiaturę.
Dziękuję za info.
Szukam jednak dalej, jak dla mnie Kindle Scribe ma na dzień dzisiejszy za dużo ograniczeń.
Jeśli szukasz czytnika do ręcznych notatek to zwróć uwagę na Onyxy, tu przykładowy test: https://swiatczytnikow.pl/czytnik-czy-tablet-z-e-papierem-test-onyx-boox-note-air-2-dziesiec-cali-z-androidem-i-rysikiem/
Jakiś czas temu miałem Onyx Boox Nova 3.
Zwróciłem go na drugi dzień po otrzymaniu przesyłki – powód – podświetlenie które miało różowawe zabarwienie oraz totalnie nieużyteczny zakres regulacji barwy.
Jak widzę nic w tej kwestii się nie zmieniło, można to nawet zauważyć w podlinkowanym powyżej artykule gdzie odcień zimny jest niemal niebieski a ciepły to przepalony pomarańczowy.
Robercie, mam taką prośbę:
Kupiłem ostatnio książkę na Kindle: https://www.amazon.com/Better-Multiple-Choice-Questions-Assess-Learning-ebook/dp/B09F4RXWVH/
Niestety okazało się, że książka jest niekompatybilna z moim Kindle Paperwhite 5. Działa tylko na KindlePC.
Czy mógłbyś sprawdzić, czy FreeSample pobierze się i wyświetli na Kindle Scribe?
Pozdrawiam,
Wojtek
Nie da się. Jest widoczna w bibliotece, ale próba ściągnięcia na Scribe kończy się komunikatem o braku kompatybilności. Zresztą na stronie produktu w sekcji „Available on these devices” są tylko aplikacje.
Jest to trochę absurdalne, bo jak patrzę po Kindle for PC to jest książka, która wygląda po prostu jak PDF, więc na Scribe powinna działać.
Aha, w razie czego, e-booka możesz zwrócić w ciągu 7 dni od zakupu.
Możliwe, że Print Replica KFX nie jest jeszcze wdrożone w oprogramowaniu czytnika. Ciekawe czy Kindel for PC wyświetli to w trybie offline. Aż sprawdzę w dzień.
Dzięki za odpowiedź. Myślałem, że może Scribe to obsłuży. Książki nie zwracam, bo jest warta przeczytania. Już bardzo mi pomogła. @Athame ma rację że to pewnie nowy, jeszcze nie obsługiwany, format.
Gdy strona otwiera się na KindlePC to przez moment wygląda u mnie jak powiększona bitmapa. W tej książce ma to sens, bo czasami układ graficzny pytania ma znaczenie, a źle zrobiony Epub się rozjeżdża i książki nie da się czytać na czytniku.
P.S. Nie zdziwiłbym się gdyby funkcja była już zaimplementowana i czekała tylko na włączenie.
Z ciekawości aż sprawdziłem co to za format. I wygląda na to, że właściwie jest to dalej PDF, tylko „opakowany”, czyli z dodatkami od Amazonu.