Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

750 e-booków ze Znaku do 19 zł! Przegląd promocji i rekomendacje

Tylko przez trzy dni ponad 750 e-booków z wydawnictwa Znak kupimy po 19 zł lub mniej

To ostatnia tak duża promocja Znaku w tym roku i podobna do tej sprzed… dokładnie roku.

Nie są to wszystkie e-booki Znaku, których jest obecnie około tysiąca. Tak naprawdę większość tytułów jest po 19 zł, ale sporo znajdziemy też taniej.

Akcja trwa od piątku, do niedzieli 29 grudnia. Początkowo komunikat dotyczył jednego dnia, dopiero w sobotę rano poinformowano o przedłużeniu. Ale ja podawałem od początku informację o 3 dniach.

Przegląd według kategorii

Najciekawsze tytuły z różnych dziedzin, z naciskiem na nowości.

Biografie, literatura faktu:

Historia:

Poradniki:

Literatura piękna:

10 moich rekomendacji

Oto 10 książek, na które warto zwrócić uwagę w tegorocznej promocji.

1. Punkt przełomowy. O małych przyczynach wielkich zmian – Malcolm Gladwell

Debiutancka książka znanego popularyzatora nauki, który postanowił wreszcie stworzyć jakąś własną teorię i całkiem mu się to udało.

„Tipping Point” sprowadziłem kilkanaście lat temu z Amazonu, oczywiście w papierze i wykorzystywałem przy swojej pracy magisterskiej.  Swoją drogą, szewc bez butów chodzi, nie zrobiłem nigdy wersji epub/mobi i pewnie nie zrobię – jest tylko PDF.

Po ukazaniu się e-booka wróciłem, aby sprawdzić czy zniosła próbę czasu – i jestem wciąż zachwycony, bo to jedna z najlepszych książek, jakie czytałem na temat marketingu i psychologii społecznej.

„Punkt przełomowy” jest generalnie o tym, jak rozchodzą się idee i marketingowe „wirusy”. Jak to jest, że niezbyt modna marka butów zyskuje nagle ogromną liczbę nowych fanów, albo jakie czynniki powodują zmniejszenie przestępczości. Poznajemy cechy ludzi, którzy te wszystkie komunikaty roznoszą.

Książka powstawała jeszcze w erze przed „social media” i większość przykładów jest nieinternetowych. Ale dlatego widać, że intuicje Gladwella były bardzo dobre i jesteśmy w stanie to wszystko co opisał zobaczyć w sieci. Dzisiaj gdy marketingowcy aż do bólu wykorzystują potencjał „szeptanki” i zatrudniają influencerów wszelkiej maści książka nie jest może aż tak odkrywcza, ale czyta się ją doskonale.

Co jeszcze:

  • Błysk! Potęga przeczucia – druga i również zaskakująca rzecz o tym, jak ludzie potrafią natychmiast dokonywać ocen i robią to prawidłowo. Wszystko zaczyna się od eksperta od historii sztuki, który odkrył falsyfikat, mimo że wszystko było w porządku, ale coś mu nie pasowało. Tutaj Gladwellowi nie udało się stworzyć teorii i zebrał trochę krytyki, choć bronił go choćby Daniel Kahneman.
  • Poza schematem – książka po której lekturze sięgniecie do Wikipedii, aby sprawdzić, czy zawodnicy z młodzieżowej reprezentacji Polski w piłce nożnej również urodzili się na początku roku. Gladwell w błyskotliwy sposób szuka powodów, dla których pewni ludzie odnieśli sukces, a inni nie – i nie zawsze chodzi o bogactwo, szczęście czy ciężką pracę.

 

2. Wiosna obywateli – Timothy Garton Ash 

Lubimy czytać zagranicznych autorów piszących o Polsce (tu jest jedno ze źródeł popularności Daviesa), ale dość krótką książkę Asha warto przeczytać z innych powodów.

Napisana w roku 1990 przedstawia relację autora z pobytu w Polsce, na Węgrzech, a także w NRD i w Czechach w najbardziej gorących miesiącach roku 1989. Nie jest to zatem chłodna relacja historyka, który po latach ma dostęp do wszystkich źródeł. Raczej – uczestnika danych wydarzeń. Zresztą już na początku Ash przyznaje, jak to był w kwietniu 1989 w jednej ze śląskich kopalni i został niespodziewanie wywołany do wygłoszenia przemówienia i nagle, nawet wbrew swojej woli z roli niezależnego obserwatora stał się w pewnym stopniu kreatorem zmian. Choć jego sympatia była oczywiście po stronie solidarnościowej.

Bardzo ciekawe z naszego punktu widzenia są relacje z innych krajów. Kto pamięta o tym, że w Polsce punktem zwrotnym były wybory 4 czerwca 1989, a na Węgrzech – również w czerwcu – był to… pogrzeb Imre Nagya, przywódcy węgierskiego z roku 1956, na który po ponad 30 latach zgodziła się władza. I na nim bardzo ważne przemówienie wygłosił przedstawiciel Związku Młodych Demokratów, niejaki Victor Orban…

Co jeszcze?

  • Historia polityczna Polski 1989–2015 – Antoni Dudek – szczegółowy, ale i napisany ze swadą podręcznik 25 lat III RP. Dekonstruuje wiele mitów i pokazuje fakty nie dla każdego wygodne.
  • Lech, Leszek. Wygrać wolność – Leszek Balcerowicz, Lech Wałęsa, Katarzyna Kolenda-Zaleska – z wieloma dzisiejszymi wypowiedziami bohaterów tej książki można się nie zgadzać, jednak nie da się ukryć, że odegrali główne role w przemianach roku 1989. Warto posłuchać ich zdania, a potem… skonfrontować to co mówią z innymi źródłami.
  • Okrągły stół. Wynegocjowany koniec PRL – Jan Skórzyński – „Żeście komunistów pokonali? No nie. Wyście się z nami, k****, przy Okrągłym Stole i 4 czerwca 1989 r. do-ga-da-li” – ten słynny już tweet Włodzimierza Czarzastego pokazuje istotę przemian roku 1989. Tu mamy ich szczegóły.

 

3. Na krańce świata. Podróż historyka przez historię – Norman Davies 

O 62% taniej kupimy ostatnią książkę ukochanego w Polsce autora, który opowiada o różnych krajach, które odwiedzał, no i o ich historii.

Recenzenci z LC narzekają, że to żadna książka podróżnicza, choć wstęp mógłby takie wrażenie robić. Davies bowiem wraca do swoich młodzieńczych lat i wypraw po okolicy, które wypełniły go chęcią poznania świata. Ale przecież go poznaje z punktu widzenia akademickiego, a nie jako drugi Kapuściński.

Azerbejdżan, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Kuala Lumpur, Singapur, Mauritius, Tasmania, Nowa Zelandia, Teksas, Nowy Jork, Madera i Frankfurt. Co łączy te wszystkie miejsca? Oczywiście podróż. I to nie byle jaka, ale dookoła świata. Nie byle jaki jest też podróżnik – wybitny historyk i pisarz Norman Davies.

Glob oglądany przez Normana Daviesa jest pełen historii. Na kartach książki poznamy urzędniczkę paszportową z Azerbejdżanu i teksańskich ranczerów; dzieje pirackiego wybrzeża, dziś jednego z najbogatszych krajów świata, i losy hinduskich maharadżów; popłyniemy w rejs na Tasmanię i przejedziemy się rikszą ulicami Dehli. Podróżujący historyk wszędzie odnajduje niezwykłe opowieści.

Jeśli lubimy styl Daviesa, na pewno po tę książkę sięgniemy.

Co jeszcze:

  • Europa, między wschodem i zachodem – ten starszy tytuł tego autora wydaje mi się dość podobny stylistycznie – zwiedzamy tutaj – choć raczej na kartach literatury i sztuki różne europejskie państwa. Davies, jak rzadko kto umie pokazać jedność całego kontynentu.
  • Powstanie 44 – to już znacznie bardziej „tradycyjna” książka, bo na jeden temat, choć to niesamowite, jak wiele rzeczy i to z punktu wiedzenia „makro” i „mikro” udało się Daviesowi tutaj zmieścić. Jeden z dwóch najciekawszych e-booków na temat Powstania warszawskiego, obok dzieła Alexandry Richie.

 

4. Korposzczury. Jak kultura korpo zrobiła z naszej pracy piekło – Dan Lyons 

Rok temu polecałem tutaj błyskotliwy Fakap. Tam śledziliśmy losy 50-latka rzuconego do modnego startupu i jednocześnie mocną satyrę na to całe środowisko.

Teraz Lyons z powrotem przyjmuje rolę dziennikarza i zastanawia się, dlaczego korporacje na całym świecie działają tak jak działają, wysysając z ludzi wszystkie soki, niezależnie czy ci pracują na podrzędnym, czy wysokim stanowisku. No i czemu tolerują tyle absurdów, jak choćby szalenie poważni certyfikowani trenerzy Lego.

LC ocena 7/10, zacytuję recenzję Tomka:

W opinii Lyonsa współczesna gospodarka to szaleństwo, działanie wbrew logice i prawom ekonomii. Firmy tracą miliardy, a zarządzający nimi ludzie zarabiają setki milionów. Liczą się tylko jak najszybsze i jak największe zyski. Sukces jest oceniany na podstawie skuteczności piarowskiej. Synonimem tego nowego porządku jest Elon Musk – facet, który robi wokół siebie dużo zamieszania, zarabia miliardy, a wszystko co robi przynosi straty. Jednocześnie pisze poradniki biznesowe i dba o wizerunek wizjonera i geniusza.

Ale Musk nie jest tu głównym bohaterem. Stanowi, tak jak i twórcy facebooka, googla, twittera i tym podobnych firm technologicznych tło. Nieprzyjazne tło, dla głównych bohaterów, pracowników korporacji, którzy zostali sprowadzeni do roli szczurów doświadczalnych w wielkim eksperymencie pt. „Nowe metody zarządzania”.

Lyon opisuje szaleństwo poszukiwania oszczędności i zwiększania wydajności. Szaleństwo, które sprawia, że koszty rosną, wydajność spada, a pracownicy pozbawiani są swoich praw oraz niszczeni fizycznie i psychicznie. Tu królem destrukcji jest Jeff Brazos, twórca Amazona i najbogatszy facet na Ziemi.

Spory fragment jednego z rozdziałów znajdziemy na stronie Rzeczpospolitej, chyba bez paywalla.

 

5. Wojna w kanałach – Sebastian Pawlina

Poza opracowaniami ogólnymi (wyżej wspominam Daviesa) na temat Powstania warszawskiego powstało sporo pozycji szczegółowych na temat jakiegoś ich aspektu. Tu aspekt, powiedzmy to sobie jasno, brudny. I nie związany tylko z Powstaniem warszawskim, bo z kanałów jako drogi ewakuacji korzystali też żydowscy powstańcy w getcie.

Zejścia do kanału boją się wszyscy. Polacy nie mają wyboru, znajdują w sobie odwagę. Niemcy nie odważą się na to nigdy. Będą wieszać granaty przy włazach i wrzucać je do środka. Będą blokować studzienki. Będą zabijać wycieńczonych podziemną wędrówką powstańców i cywilnych uciekinierów.

Ukrywają się tam Żydzi po likwidacji getta. Łączniczki AK przeciskają się nimi, niosąc meldunki. Grupy szturmowe dzięki nim zyskują przewagę zaskoczenia. Gdy Powstanie upada, kanały stają się dla walczącej Warszawy ostatnią drogą ucieczki. Dla wielu – miejscem wiecznego spoczynku.

Nie jest to książka ściśle historyczna – czasami fabularyzowany reportaż, oparty jednak ściśle na materiałach źródłowych. Dużo krótkich rozdziałów, z których stworzymy sobie obraz tego, co znaczyły kanały dla powstańców.

Myślę, że to ważna lektura dla wszystkich, którzy oglądali kiedyś „Kanał” Wajdy i zastanawiają się, jak to wszystko wyglądało w rzeczywistości. Obawiam się, że znacznie gorzej. Warto tę książkę czytać z jakimś planem powstańczej Warszawy, aby mieć świadomość, skąd i dokąd wędrowano.

 

6. Kamień na kamieniu – Wiesław Myśliwski

Wznowienie powieści z 1984 roku, uznawanej za zwieńczenie tak zwanego nurtu wiejskiego.

Burzliwe losy Szymona Pietruszki i jego brata, Michała, są punktem wyjścia do opowieści o polskiej wsi jej zawiłej historii i odchodzącej w przeszłość tradycji. Jak zawsze u Myśliwskiego najistotniejszy jest jednak wymiar symboliczny, w który zostajemy wprowadzeni od pierwszych zdań: „Wybudować grób. To się tylko tak mówi. A kto nie budował, nie wie, co taki grób kosztuje. Choć grób, mówią, też dom, tylko że na tamto życie. Bo wieczność nie wieczność, ale swój kąt powinien człowiek mieć”

LC ocena 8,2/10. Z recenzji vandenesee:

No łypała na mnie ta książka, od dziecięctwa. Stała sobie, najpierw w domu rodzinnym, tym najpierwszym, a potem szła ze mną i tak czekała. I w końcu pokazała mi. I pokazał mi Myśliwski, na co go stać, jak potrafi przywalić losem… takiego na przykład Szymona Pietruszki. A to fajny facet był. Miał też swoje za uszami ale czy ktoś go nie polubił?
To jest książka którą chcę przeczytać jeszcze nie raz. Jest tam tyle mądrości, swojskości i ciepła, że nie mam ochoty wychodzić ze świata Myśliwskiego.

No i teraz na Was też Myśliwski łypie. Nobla pewnie już nie dostanie i ceny e-booków nie pójdą w górę. Ale pewnie warto.

Co jeszcze:

  • Nagi sad (16,50 zł) – powieściowy debiut Myśliwskiego
  • Ucho igielne – ostatnia powieść z 2019

I to są jednocześnie… jedyne e-booki tego autora dostępne obecnie. Nie ma w tym momencie, ani słynnego Widnokręgu, ani Ostatniego rozdania. Pewnie pokończyły się licencje. Kiedy skończą się na te tytuły?

 

7. Bracia Karamazow – Fiodor Dostojewski

To jedna z tych klasycznych lektur, której wersja elektroniczna traci sporo na… domenie publicznej. Bo w domenie publicznej jest przekład Barbary Beaupre z 1913 (wznowiony też przez MG), uznawany za bardzo słaby, ze skrótami i w stylu, który miał z powieści zrobić romans. Ktoś sięgnie po ten przekład i będzie się dziwił, czemu książka zrobiła taką karierę.

Ossolineum wznowiło przekład Aleksandra Wata z 1928, natomiast w 2004 Znak wydał zupełnie nowy przekład Adama Pomorskiego.

Jeśli interesują nas porównania dostępnych polskich przekładów, dość krótki, ale ciekawy artykuł Kristiny Punktaki znajdziemy na stronie Uniwersytetu Wrocławskiego (plik PDF). O przekładaniu Dostojewskiego jest też rozmowa Adama Pomorskiego i Grzegorza Przebindy na stronach Tygodnika Powszechnego. Cytując Przebindę:

Potrzebujemy nowych przekładów całego Dostojewskiego, teraz już oprócz „Biesów” i „Braci Karamazow”. Istniejące bowiem przed Pomorskim tłumaczenia ugrzeczniają Dostojewskiego. Aby tego pisarza dobrze przełożyć, potrzebna jest językowa odwaga. Inaczej będzie nam się wydawał anachroniczny.

Co jeszcze? Znak wydaje od pewnego czasu serię „50 książek na 50-lecie Znaku”, w której znajdziemy inne nowe przekłady klasyki. Np.:

  • Mistrz i Małgorzata – Michaił Bułhakow (przekład rodziny Przebindów  z wieloma przypisami)
  • Jądro ciemności – Joseph Conrad (13,14 zł) – tu nietypowo taniej, przekład Magdy Heydel

Szkoda tylko, że w promocji nie ma Biesów, czyli kolejnego przekładu Pomorskiego.

 

8. Kwestia rosyjska. Jak budowano naród i imperium – Serhii Plokhy

Od setek lat państwa Zachodu próbują zrozumieć Rosję i bardzo często są przez nią bezlitośnie ogrywane. Nie inaczej jest w ostatnim czasie. Obserwując działania Rosji na Krymie, w Donbasie czy w Syrii możemy się dziwić i zrzucać wszystko na Putina, jednak rzeczywistość jest znacznie bardziej skomplikowana. Czy jakby państwem tym rządził kto inny, czy zachowywałby się inaczej?

Płochij to ukraiński historyk, który opisuje rosyjską tożsamość narodową, która niejako splotła się z rosyjskimi ambicjami imperialnymi. Bardzo ważne, że robi to z punktu widzenia Ukraińca, czyli przedstawiciela kraju, z którego „utratą” imperium rosyjskie nie może się pogodzić. Rosja, której historia jako państwa zaczęła się de facto w XV wieku korzysta bardzo chętnie z innych tradycji. Obecne władze rosyjskie dobrze wiedzą, jak wykorzystać potęgę symboli historycznych, o czym dowiemy się już ze wstępu – dlaczego naprzeciwko Kremla parę lat temu odsłonięto pomnik władcy Rusi Kijowskiej.

recenzji w serwisie Historykon:

W dwudziestu rozdziałach Serhii Plokhy opowiada nam dzieje tego państwa i czyni to w sposób fascynujący. Zaczyna oczywiście od powstania państwowości. W części „wymyślanie Rosji” przeczytamy o tym, jak lekceważone na początku księstwo moskiewskie wybiło się na pierwsze miejsce. Poznamy odpowiedź na pytanie, w jaki sposób narodził się carat i kto był jego „ojcem chrzestnym”? Bardzo szczegółowo zostaje wyłożona teoria „trzeciego Rzymu”, która odegrała niebagatelną rolę w pierwszych latach kształtowania się państwa.

Książka jest niezmiernie interesująca. Przekonujemy się, jak ważne dla budowania narodu i imperium są takie składniki jak: mit założycielski, język, religia, kultura. Bez tych elementów nie sposób zbudować nowoczesnego państwa. Zdaniem autora rozumieli to wszyscy rosyjscy władcy – od Iwana Groźnego do Władimira Putina.

I jeszcze z recenzji Ann w LC:

Dla kogo skierowana jest Kwestia rosyjska? Dla czytelników, którzy nie boją się naukowego, typowo akademickiego języka. Dla miłośników historii, których nie przytłoczy liczba dat i nazwisk, chociaż muszę przyznać, że spodziewałam się, że w tej pozycji będzie ich o wiele więcej. Jest ich sporo, jednak na szczęście autor pisze w tak przystępny sposób, że książkę czyta się praktycznie jednym tchem.

Co jeszcze:

  • Czarnobyl. Historia nuklearnej katastrofy – ten sam autor w kolejnej książce o Czarnobylu skupia się na przedstawieniu faktów i tego, jak katastrofa wpłynęła na politykę. Czy faktycznie przyczyniła się do upadku Związku Radzieckiego?

 

9. Juwenilia (1938-1946). Dzieła literackie i teatralne Tom 1 – Karol Wojtyła

Wśród różnych, nieraz przypadkowych wydań dużej spuścizny Jana Pawła II to jest bardzo ważna publikacja. To pierwsze krytyczne wydanie jego młodzieńczych wierszy i dramatów.

Literatura i teatr – te dziedziny twórczości były bliskie Karolowi Wojtyle od czasów wadowickiego gimnazjum. Przedstawiana publikacja zawiera wiele bardzo osobistych tekstów, to swego rodzaju literacki dziennik przyszłego papieża, a zarazem niepowtarzalna okazja do bliższego poznania i tym samym głębszego zrozumienia postaci świętego Jana Pawła II.

Tom pierwszy poezji i dramatów Karola Wojtyły obejmuje juwenilia, utwory, które powstały w okresie od 1938 do 1946 roku. Warto zaznaczyć, że zawiera również teksty nieznane czytelnikom, do tej pory nie publikowane.

Jeśli postaci Karola Wojtyły nie chcemy poznawać jedynie przez jego nauczanie religijne czy filozoficzne, to może być dobry punkt startowy. W e-booku mamy, podobnie jak w wydaniu papierowym sporo zdjęć zachowanych rękopisów.

Co jeszcze:

  • Jestem bardzo w rękach Bożych (19 zł) – wspomnieć należy z kronikarskiego obowiązku, że w promocji mamy też notatki osobiste JP2, wydane mimo wyraźnego polecenia, aby je zniszczyć, z czego kardynał Dziwisz we wstępie się tłumaczy. Wbrew ewentualnym przypuszczeniom nie ma tam nic skandalizującego, jest sporo… notatek z różnych konferencji i rekolekcji. Rzecz do przeczytania, gdy… poznamy choćby wszystkie encykliki. Generalnie to bardziej źródło dla historyków.

 

10. Będzie skandal. Autoportret – Kazimierz Kutz 

Wydana już po jego śmierci autobiografia jednego z najwybitniejszych polskich reżyserów XX wieku.

Kazimierz Kutz ostatnie lata życia poświęcił na spisanie autobiografii. Odkrywa w niej swoje tajemnice: o denaturacie pitym z aktorami na planie Soli ziemi czarnej, o tym, jak zainspirował Jeremiego Przyborę do napisania piosenki, czy o pełnych szaleństwa wyjazdach do Wenecji w towarzystwie Andrzeja Wajdy i Elżbiety Czyżewskiej. Z odwagą opowiada, jak wyrwał się ze Śląska, jaką cenę zapłacił za swoje wybory i co dawało mu siłę w podążaniu własną artystyczną drogą.

Zamiast dodatkowych poleceń jedno tylko wspomnienie. Targi książki w Krakowie rok temu, rozmawiamy w czytnikowym gronie na stoisku PocketBooka. Nagle podchodzi senator Kutz i w rozmowie z prowadzącą stoisko Kariną opowiada o tym, jak wygodnie korzysta mu się z czytników.

Co jeszcze?

  • Cały ten Kutz – Aleksandra Klich, a to uzupełnione wydanie pierwszej biografii

 

Rekomendacje sprzed roku

Rok temu była podobna akcja i wtedy przygotowałem też 10 rekomendacji. Dotyczyły następujących książek:

  1. Historia polityczna Polski 1989–2015 – Antoni Dudek
  2. Dlaczego przegramy wojnę z Rosją – Juliusz Ćwieluch, Mirosław Różański (teraz 17,50 zł)
  3. Beksińscy. Portret podwójny – Magdalena Grzebałkowska (książka wycofana)
  4. Pan raczy żartować, panie Feynman! – Richard P. Feynman
  5. Trzecia Rzesza w 100 przedmiotach – Roger Moorhouse
  6. Skrwawione ziemie. Europa między Hitlerem a Stalinem – Timothy Snyder
  7. Powstanie 44 – Norman Davies
  8. Fakap – Dan Lyons (18 zł)
  9. Mistrz i Małgorzata – Michaił Bułhakow
  10. Artur Hajzer. Droga Słonia – Bartłomiej Dobroch (18 zł)

Wszystkie te książki – z wyjątkiem jednej – są teraz też w promocji.

Swoją drogą przykład „Beksińskich”, których bez uprzedzenia wycofano ze sprzedaży pokazuje ponownie, że jeśli jakiś tytuł nas interesuje, to nie czekajmy do końca z jego zakupem.

Podsumowanie

Znak powraca z kolejną „hurtową” promocją, która pod koniec roku pozwoli nam wypełnić nasze koszyki i oczyścić portfele. Jeśli dopiero od niedawna masz czytnik, to masz jeden z przykładów, że e-booki zdobywać można znacznie taniej niż papier.

Warto też podkreślić, że e-booków Znaku nie ma np. w abonamentach, dlatego zakup to jedyny sposób na przeczytanie ich na czytniku.

Przypominam, że promocja Znaku potrwa tylko do niedzieli, 29 grudnia.

Jeśli znaleźliście coś ciekawego w tej promocji, podzielcie się w komentarzach. Również jeśli coś polecacie, lub macie wręcz inne zdanie. :-)

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Książki na czytniki, Promocje dnia i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

17 odpowiedzi na „750 e-booków ze Znaku do 19 zł! Przegląd promocji i rekomendacje

  1. airborell pisze:

    BTW ciekaw byłbym czy za wycofaniem Beksińskich stoi jakiś podtekst.

    0
  2. kuba pisze:

    Robercie, tylko dziś, czy tylko przez trzy dni?

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Przez trzy dni, do niedzieli. Faktycznie w jednym miejscu napisałem „dziś”, już to poprawiam. :)

      Aj, na banerze widzę że mają „dziś”. No to jeszcze z Woblinkiem to postaram się wyjaśnić.

      0
  3. Ruta pisze:

    Z tej promocji dobrze się czyta „Helikopter”.

    0
  4. asymon pisze:

    I to są jednocześnie… jedyne e-booki tego autora dostępne obecnie. Nie ma w tym momencie, ani słynnego Widnokręgu, ani Ostatniego rozdania. Pewnie pokończyły się licencje. Kiedy skończą się na te tytuły?

    Jest to tym bardziej dziwne, że są nowe wydania Myśliwskiego, z 2019 r. Widnokrąg czy Traktat o łuskaniu fasoli. O to tu chodzi?

    0
  5. Mariusz pisze:

    Kurczę, brakuje czasu, aby czytać to co się chce

    0
    • berte pisze:

      ja to zrezygnowałem ze słuchania muzyki i z pracy – ale i tak bym chciał więcej czasu niż te około 16 – 18 godzin czasu wolnego z którego większość przeznaczam na czytanie

      2
  6. BorQ pisze:

    Ja od dłuższego czasu polowałem na to: https://woblink.com/ebook/templariusze-dan-jones-42446 Wg LC ocena 7.6.
    Zwyczajowo dostępne non stop w promocji na woblink za ok 30pln, a teraz 19. Super.

    3
    • Mixthat pisze:

      Dobra promocja, ja wziąłem „Historię polityczną” Dudka, „Jest życie po końcu świata” Kos-Krauze, „Wielką księgę Armii Krajowej” (cena była zbyt dobra, żeby zwlekać) i „Uciekiniera” Boschwitza, z nowego imprintu Znaku, Kairos. Taniej prędko raczej nie będzie.

      0
  7. aaa pisze:

    W Woblinku pojawiły się kolejne książki Myśliwskiego: „Ostatnie rozdanie”, „Traktat o łuskaniu fasoli”, „Widnokrąg”

    0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.