Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

Amazon przygotowuje chyba nowe Kindle – są pierwsze podpowiedzi w oprogramowaniu

Wciąż brak wiarygodnych plotek na temat tegorocznych premier nowych czytników Kindle. Ale mamy już ciekawe poszlaki.

Ostatnio omawiałem oprogramowanie 5.16.21, które z racji wyższego numerka sugerowało większe zmiany. Niby nic się nie zmieniło, poza poprawkami błędów, ale w samym kodzie dzieje się sporo.

Jeden z użytkowników forum MobileRead zajrzał niedawno do kodu, no i znalazł tam kilka podpowiedzi na temat tego, nad czym obecnie pracuje Amazon.

Bez niepotrzebnych clickbaitów (te zostawmy portalom utrzymującym się z reklam) omówię je kolejno.

Nowy Kindle – w oprogramowaniu zostało wymienione urządzenie „11th generation, 2024 Release” – czyli Kindle 11 w wersji 2024.

11 generacja to według nazewnictwa Amazonu zarówno Kindle 11, jak i Paperwhite 5 oraz Scribe – słowem, wszystkie obecnie sprzedawane czytniki. Przypisanie do tej generacji nowego modelu byłoby… dziwne. Ale może po prostu to jakaś robocza nazwa. W każdym razie to jest odrębny czytnik od tego, które są obecnie.

Możliwość zaszyfrowania czytnika – w oprogramowaniu znalazły się komunikaty w rodzaju:

  • „Your device content is not encrypted. Please update to the latest software version and factory reset your device”
  • „Kindle encrypts the following data on this device to keep it secure”
  • „To fully secure your device, we recommend setting a device PIN”

Od dawna możemy czytnik zabezpieczyć kodem PIN, wtedy po podłączeniu do komputera nie jest widoczny jako dysk, ale sama treść dysku nie jest zabezpieczana, więc to dość łatwo obejść. Amazon wprowadzi pewnie możliwość szyfrowania treści, co ma istotne znaczenie jeśli na czytniku mamy np. dokumenty zawodowe.

Zmiany w adnotacjach – mają być trzy rodzaje adnotacji „highlight, outline, underline”. Coś takiego mamy od dawna np. w Onyxach, że nie tylko kolorowe zaznaczenie, ale również np. zakreślenie szlaczkiem. Adnotacje będą również w inny sposób przechowywane na czytniku.

Obsługa podkreśleń ręcznych poza Scribe – prawdopodobnie podkreślenia da się wyświetlić również na czytnikach bez rysika. A może też jakiś mniejszy Kindle dostanie rysik?

Oczywiście to jest tak, że nowe oprogramowanie dostaną też starsze czytniki, więc przypuszczam, że będziemy mieli np. możliwość zaszyfrowania „starego” Paperwhite czy Scribe, o ile oczywiście wyjdą nowe wersje tych modeli.

Premiery Kindle zwykle ostatnio mają miejsce jesienią, więc myślę, że już za parę tygodni pojawią się kolejne poszlaki i przecieki. 😊

Grafika: Midjourney

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Kupno Kindle i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

24 odpowiedzi na „Amazon przygotowuje chyba nowe Kindle – są pierwsze podpowiedzi w oprogramowaniu

  1. KPL pisze:

    To trochę rozczarowujące, bo zdawałoby się, iż po 3 latach czas już na Kindle 12gen (w tym Paperwhite 6). Zazwyczaj z takim interwalem pojawiały się nowe modele. A tu tylko „refresh” obecnego modelu (który niekoniecznie musi oznaczać jakiekolwiek usprawnienia, a np. tylko zmiany wewnętrzne jeśli chodzi o niektóre komponenty związane z dostępnością układów czy zmianą dostawcy/producenta).

    Interesująco brzmi kwestia szyfrowania zawartości i nowych stylów adnotacji.

    Oczywiście szkoda, że nic nie dzieje się w kwestii wsparcia nowych języków (w tym polskiego). Ostatnie nowe języki (układ klawiatury ekranowej) dodano 5 lat temu. Amazon ma na tym polu duże zaległości. Nie tylko Polacy domagają się wsparcia dla swojego języka i alfabetu.

    6
  2. Wojtek pisze:

    Ja czekam aż Kindle zrozumie, że możliwość wyboru pomiędzy:
    1. ustawienia odstępów pomiędzy wyrazami:
    a) gigantyczne
    b) jedyne w miarę akceptowalne
    c) wszytko nachodzi na siebie

    2. ustawienia marginesów
    a) nieśmieszny żart, tekst na 30% ekranu
    b) bezsensowna strata miejsca
    c) jest „jako – tako” ale mogłoby być znacznie lepiej

    to jest wybitnie uciążliwa sprawa przy różnych formatowaniach książek.
    Naprawdę nie chce mi się przed czytaniem „poprawiać” większości książek w Calibre, żeby potem na Kindlu komnfortowo czytać.
    Onyxy mnie jednak rozpuściły bo w aplikacji Neoreader można ustawić wszystko.

    Ale jest jedno ale: ekran i szybkość zmiany stron
    Tu Paperwhite 5 jest bezkonkurencyjny.

    Nic więcej nie chcę od czytnika, jak
    – 7 – 7,5 calowy ekran,
    – max 200 gram masy,
    – 300 dpi
    – podświetlenie z regulacją barwy i jasności osobno
    – gumowana obudowa
    – okładka magnetyczna
    – możliwości formatowania tekstu jak w NeoReader

    Może jeszcze doczekam się, jak Amazon kupi Onyx :)

    4
    • Robert Drózd pisze:

      Jeśli chodzi o marginesy, to opcja 2) przydaje mi się na Scribe przy epubach, bo wtedy kolumna tekstu byłaby za szeroka. Ale oczywiście uwagi słuszne. Zresztą nawet aplikacja Kindle na Onyxach ma więcej opcji ustawień tekstu, tylko wybór fontów mniejszy.

      1
    • Athame pisze:

      Ja bym jeszcze dodał do oczywistych wymagań fizyczne przyciski zmiany stron. Zamiast odwoływania się do NeoReadera, dobrym wzorcem dla opcji formatowania strony i tekstu może być oprogramowanie Kobo.

      Co do punktu 1 – interlinię mam ustawioną na najmniejszą i nic tu nie nachodzi na siebie, a ta środkowa przy niektórych czcionkach (np. Kobo Nickel) mocno rozbija tekst, tak że mam odczucia, jakby ekran był wypełniony co drugą linijkę.

      2
    • KPL pisze:

      Ja do swojej list życzeń dodałbym:
      – nieco większy ekran (kosztem mniejszych ramek)
      – nowsza, pojemniejsza bateria (zawsze coś można usprawnić… technologia też idzie do przodu… patrz telefony komórkowe)
      – żyroskop (możliwość automatycznej zmiany orientacji… oczywiście z opcją włączenia/wyłączenia tej funkcji)
      – ciutkę lepszy, wydajnieszy procesor
      – ulepszona przeglądarka internetowa (z obecnej nie ma wiele pożytku)
      – nowszy moduł WiFi 802.11ax (z mechanizmem Target Wake Time, który oszczędza baterię)
      – oczywiście wsparcie języka polskiego (a w wersji minimum przynajmniej dodanie polskiego układu klawiatury ekranowej)
      – immersive reading

      3
      • Cthulhu pisze:

        A propos WiFi: przydałaby się w końcu obsługa uwierzytelniania Radiusem.

        3
        • KPL pisze:

          Rozwiń proszę temat, bo Kindle przecież wspiera WPA2 Enterprise (EAP method: PEAP lub TTLS).

          Co najwyżej mogliby dodać nowszy WPA3-Enterprise (skoro WPA3-Personal czy OWE dla sieci otwartych już dawno są).

          WPA2-Enterprise nie jest powszechny w środowiskach domowych (aczkolwiek zdarza się… patrz np. Synology RT2600ac, gdzie można nawet uruchomić wewnętrzny serwer RADIUS, bez konieczności odwoływania się do serwera zewnętrznego… ten drugi wariant wspiera większość routerów domowych), ale jest dość standardowy w środowisku biurowym lub edukacyjnym (umożliwia autentykację urządzeń użytkowników za pomocą indywidualnych loginów/haseł lub certyfikatów, a nie za pomocą jednego hasła współdzielonego, jak w sieciach domowych)

          2
          • Robert Drózd pisze:

            WPA3-Enterprise nie jest według mnie wykluczone, bo jeśli wprowadzą szyfrowanie, to mogą też dodać obsługę bezpieczniejszych sieci i to wyróżnić w funkcjach np. Kindle Scribe 2. O ile taki w ogóle wyjdzie.

            3
          • Cthulhu pisze:

            Przepraszam, trochę skrótowo napisałem. Niestety brakuje uwierzytelnienia certyfikatem.

            0
            • KPL pisze:

              Hmmm… na pewno brakuje? Wpisz w Google np. „Kindle Oasis does not connect to home WPA2-Enterprise Network” – pierwszy link z bloga 7th Zero). W samych opcjach WiFi przy WPA2-Enterprise jest pole dot. certyfikatu (gdzie wpisuje się nazwę wgranego uprzednio certyfikatu).

              0
    • Audible pisze:

      Jakaś wersja z głośnikiem (audiobooki) może też by się przydała (nie zawsze słuchawki są pod ręką; nie w każdej sytuacji słuchawki mam też ochotę na słuchawki w uszach).

      Inne firmy mają czytniki/modele z wbudowanym speakerem.

      2
      • Olej pisze:

        a to juz sie nie nazywa wtedy smartfon albo tablet? :)

        1
        • KPL pisze:

          Wiele czytników innych firm ma głośniki (np. PocketBook Era czy PocketBook InkPad 4). Nie jest to nic niezwykłego.
          A teoretycznie otwiera wiele ciekawych możliwości (nie tylko dla słuchania audiobooków; można wyobrazić sobie alarmy, powiadomienia, słownik z możliwością odsłuchania poprawnej wymowy itd.).

          Poza tym dawno temu były już Kindle z głośnikami (i to stereo), np. Kindle Keyboard 3G, Kindle Touch/3G, DX).

          1
      • Athame pisze:

        Też bym chciał (szczególnie że w dawnych modelach Kindle był głośnik). Obawiam się jednak, że to już nie wróci, natomiast do Amazona docierają sygnały, że ludzie chcą fizyczne przyciski zmiany stron i tego jeszcze nie spisałem na straty. Natomiast z powodu braku takich przycisków, nie interesuje mnie ani Scribe, ani PW5 (to może nie jedyny powód, ale jeden z najważniejszych braków, który mi przeszkadza).

        4
  3. Piotr pisze:

    Dzień dobry, Jestem tu nowy. Może ktoś mi wytłumaczy o co w tym chodzi bo wydaje się absurdalne: amazon planuje wydać nową wersję czytnika, dlatego wycofuje ze sprzedaży najnowszy model (kindle 11 2022)?
    Czy nie powinno być tak- jak w świecie telefonów czy każdego innego sprzętu elektronicznego- że starsza wersja jest dostępna jeszcze jakiś czas od ukazania się nowszej, albo co najmniej do momentu premiery nowej?
    I jeszcze raz: wycofali najnowszy model, podczas gdy starsze są jeszcze dostępne.

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Bo nie chcą jednocześnie sprzedawać nowszego i starszego modelu, tym bardziej jeśli cena ma być taka sama. Ale nie jest wcale pewne, że obecny K11 został wycofany, może to po prostu chwilowe problemy logistyczne.

      2
  4. Magneto pisze:

    W zasadzie zmiany mało znaczące. Osobiście do zmiany mojego PW3 zachęciłby mnie wyłącznie kolorowy wyświetlacz.

    0
  5. Haw pisze:

    Ehhh a ja czekam na 5.5-6″ w proporcjach 19:9, wielkości niedużego smartfona. Wiem że jest Xiaomi ale kosztuje 200€ i trzeba ściągać z chin.

    0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.