W niemieckim Amazonie mamy kolejną możliwość zakupu Paperwhite SE i Kindle Scribe w świetnej cenie.
W poniedziałek, czyli ostatnim dniu promocji na Black Friday Week, niemiecki Amazon dołożył jeszcze obniżkę na kilka czytników w wersji recertyfikowanej. To powtórka podobnej promocji z października.
Oto cztery modele dostępne w promocji:
- Kindle Paperwhite Signature Edition (32 GB) z reklamami – 132,99 EUR (nowy kosztuje 189,99 EUR)
- Kindle Scribe (16 GB) z rysikiem standardowym – 249,99 EUR (nowy kosztuje 369,99 EUR)
- Kindle Scribe (32 GB) z rysikiem premium – 282,99 EUR (nowy kosztuje 419,99 EUR)
- Kindle Scribe (64 GB) z rysikiem premium – 303,99 EUR (nowy kosztuje 449,99 EUR)
Rysik premium ma dodatkową gumkę i boczny przycisk.
Są też czytniki, których wysłanie wymaga pośrednika:
Kindle Oasis 8 GB – 175,99 EURKindle Oasis 32 GB – 202,99 EUR
Wszystkie linki do Amazonu są afiliacyjne, jeśli dokonasz zakupu przy ich użyciu, otrzymuję niewielką prowizję. Dziękuję.
Warto przypomnieć, że chodzi o czytniki poserwisowe (również ze zwrotów), które zostały odnowione, sprawdzone i są sprzedawane ponownie. Według deklaracji producenta (i relacji kupujących) wyglądają jak nowe. Czasami przychodzą w opakowaniu zastępczym.
Poniżej dokładniejsze omówienie.
Aktualizacja z 28 listopada 2023: w drugi dzień po starcie promocji ceny uległy lekkiej obniżce – Scribe o kilka euro, ale Paperwhite kosztuje o 11 EUR mniej. Zaktualizowałem artykuł i wyliczenia.
Aktualizacja z 11 grudnia 2023: promocja jest wciąż aktywna, ale pozostał w niej już wyłącznie Scribe w wersji 64 GB…
Spis treści
Wyliczenia: recertyfikowany Kindle Paperwhite SE
Recertyfikowany Kindle Paperwhite Signature Edition mimo tego, że z reklamami, wysyłany jest bezpośrednio do Polski.
Tak wyglądają koszty:
Czytnik po przeliczeniu na polską stawkę VAT kosztuje 137,46 EUR. Do tego dodajemy 5,99 EUR za przesyłkę, co razem daje 143,45 EUR czyli około 620 zł.
Jeśli wybierzemy płatność w złotówkach, zapłacimy ok. 645 zł, bo wlicza się w to opłata za „gwarancję kursu walutowego”. Przelewy24 potrącą nam pewnie ok. 635 zł.
Przypomnę, że reklamy nie przeszkadzają w czytaniu (są na wygaszaczu), czasami można je usunąć przez obsługę klienta. Zobacz FAQ na temat Kindle z reklamami.
Wyliczenia: recertyfikowany Kindle Scribe
Recertyfikowany Kindle Scribe z 16 GB pamięci kosztuje 249,99 EUR. Czytnik jest wysyłany bezpośrednio do Polski. Tak wyglądają wyliczenia.
Kindle Scribe po przeliczeniu na polski VAT kosztuje 258,40 EUR, przesyłka 5,99 EUR, razem płacimy więc 264,39 EUR czyli około 1150 zł.
Jeśli nasza karta nie jest rozliczana w euro, nasz bank może dodać opłatę za przewalutowanie. Możemy też wybrać płatność w złotówkach, wtedy Amazon pobierze ok. 1200 zł. Przy płatności przez Przelewy24 zapłacimy pewnie ok. 1180 zł.
Scribe występuje tylko w wersji bez reklam.
Jak zamówić Kindle Oasis?
Jeśli chcemy zamówić wersje Kindle, dostępne tylko w niemieckim Amazonie, konieczne będzie skorzystanie z pośrednika. Zamawiamy wtedy czytnik na niemiecki adres, a firma odsyła go do nas za dodatkową opłatą.
Opisywałem kiedyś jak zamówić Oasis przy pomocy Mailboxde, co kosztuje około 50-60 zł. Są też nieco tańsi polscy pośrednicy tacy jak Bodycar ogłaszający się np. na Allegro (szukajmy takich fraz jak „adres w Niemczech”).
Co z gwarancją na czytniki recertyfikowane?
Amazon w swoim sklepie sprzedaje dwa rodzaje używanych czytników.
- Czytniki „używane” w ramach Warehouse Deals – te mają tylko 30-dniowy standardowy czas na zwrot.
- Czytniki „recertyfikowane” – te mają pełną gwarancję.
Już na stronie produktu czytamy:
Certyfikowane odnowione urządzenia działają i wyglądają jak nowe oraz są objęte taką samą ograniczoną gwarancją.
Na stronie pomocy przeczytamy o gwarancji na urządzenia recertyfikowane:
Jedes zertifizierte generalüberholte Amazon-Gerät wurde getestet und zertifiziert, um zu gewährleisten, dass es wie neu aussieht und voll funktionstüchtig ist. Jedes zertifizierte generalüberholte Amazon-Gerät, das von Amazon erworben wird, wird von derselben eingeschränkten Garantie von Amazon abgedeckt, die auch für neue Geräte gilt. Zertifizierte generalüberholte Geräte werden eventuell in einer herkömmlichen Amazon-Box verpackt und werden mit denselben Dokumenten und Zubehörteilen geliefert, die auch bei neuen Geräten enthalten sind.
Dla nieznających niemieckiego – jest to zapewnienie, że recertyfikowany sprzęt ma taką samą gwarancję jak nowy, czyli w przypadku czytników jest to rok.
Zresztą zacytuję tłumaczenie Google:
Każde certyfikowane odnowione urządzenie Amazon zostało przetestowane i certyfikowane, aby upewnić się, że wygląda jak nowe i jest w pełni funkcjonalne. Każde odnowione urządzenie z certyfikatem Amazon zakupione od Amazon jest objęte tą samą ograniczoną gwarancją Amazon, która ma zastosowanie do nowych urządzeń. Certyfikowane odnowione urządzenia mogą być pakowane w standardowe pudełko Amazon i dostarczane z tymi samymi dokumentami i akcesoriami, co nowe urządzenia.
Warto mieć tę stronę w zakładkach, bo przy ew. reklamacji konsultanci nie zawsze mogą o tym wiedzieć.
Oczywiście jeśli coś nam będzie nie odpowiadać – poza gwarancją mamy też standardowe 30 dni na odesłanie przez centrum zwrotów.
To nie jest już pierwsza promocja na takie czytniki – swego czasu wielu z Was kupiło Paperwhite, no i relacje w większości były pozytywne, czytniki zwykle nie miały śladów użytkowania.
Termin dostawy + zamówienie na firmę
Czytniki wysyłane są na bieżąco. Zamówione dziś (w poniedziałek) otrzymamy w ciągu tygodnia
W niemieckim Amazonie standardowa przesyłka do Polski kosztuje 5,99 EUR. Czasami może pojawić się też opcja dostawy przyspieszonej (za 6,99 EUR), co da nam gwarancję na konkretny dzień.
Jeśli chcemy kupić czytnik(i) na firmę i odliczyć VAT, możemy również podać dane firmowe, choć będą one używane do wszystkich kolejnych zamówień.
Dlatego Amazon zaleca założenie konta biznesowego, które ułatwia robienie większej liczby zakupów firmowych. Od pewnego czasu z powrotem jest ono dostępne po polsku. Konto biznesowe jest według mnie najlepszym rozwiązaniem jeśli zamierzamy coś jeszcze zamawiać w przyszłości na firmę i nie chcemy tego mieszać z zamówieniami „osobistymi”.
Podsumowanie
To już kolejna promocja w Amazonie na recertyfikowane czytniki. Poprzednia była miesiąc temu. Wtedy było nawet nieco taniej, ale dzisiaj dzięki niższemu kursowi Euro, podstawową edycję Kindle Scribe możemy kupić za ok. 1150 zł. To oznacza, że Scribe jest ponownie dostępny najtaniej w historii!
Oczywiście w obecnej promocji Black Week nowego Kindle Scribe dostaniemy od 1290 zł, co jest też bardzo dobrą ceną. Jeśli ktoś już zamówił „nówkę”, chyba nie ma sensu anulowanie i zwracanie. To raczej oferta dla tych, którzy się do ostatniej chwili zastanawiali czy im się opłaci.
Promocja na Paperwhite SE nie jest już taka atrakcyjna, bo wersję recertyfikowaną mamy za 675 zł, a nowa w polskim Amazonie to jeszcze dzisiaj 730 zł.
Uzupełnienie z 28 listopada: dzień później po obniżce recertyfikowany Paperwhite SE kosztuje ok. 620 zł i to już bardzo dobra cena.
Podkreślę, że promocja na czytniki recertyfikowane nie jest częścią Black Friday Week. Potrwa więc zapewne dłużej do wyczerpania zapasów. Mamy tradycyjnie ograniczenie do 2 sztuk na osobę.
Kupujcie niemieckie używki. niemiec nie chciał badziewnego modelu, Polakowi się wciśnie.
Przecież to jest sprzedawane Niemcom na niemieckim Amazonie – więc widzisz, nie dość, że zarabiasz 18 tys zł to jeszcze możesz przyoszczędzić sobie na kindlu. zazdro?
Mam oasisa recertyfikowanego, ma problemy z baterią, nie polecam
A ile trzyma? Bo Oasis w porównaniu do np. Paperwhite to nigdy nie miał dobrej baterii.
No właśnie dużo mniej niż paperwhite – w dodatku nie ładuje się do 100% – zawisa na 96% i mimo, że ładuje dalej to wartość pozostaje ciągle taka sama.
No to może go zareklamuj? Rozmowa na czacie nie zaszkodzi.
Ja kupiłem recertyfikowanego Kindle Scribe z rysikiem premium i 32 GB. Przyszedł zapkowany jak nowy i nie miał żadnych śladów użytkowania. Jestem mega zadowolony bo kupiłem za 1337 zł.
Dzięki! Mam nadzieję, że głównie takie relacje będą. :)
To ja dziękuje bo dzięki Tobie zdecydowałem się na zakup w niemieckim Amazonie i zmianę po latach mojego wysłużonego Paperwhite II (chociaż nadal i tak będę z niego korzystać gdzieś na wakacjach – bądź dam dziadkowi :) ). Na Kindle Scribe zacząłem teraz czytać prasę i czytać techniczne książki w wersji PDF. Jedyny minus jaki znalazłem, że urządzenie jest dość ciężkie i gdy leże i czytam z rękami uniesionymi to po dłuższym czasie cierpną ręce :P
Ciekawe czy Amazon zdąży z 8′ przed premierą nowego Kobo Sage. Mam pewne obawy, czy w ogóle powstanie jeszcze jakikolwiek Kindle, ale może…
Nie wiem skąd to przekonanie. Kindle’e służą Amazonowi do zwiększania sprzedawanych ebooków. Raczej nie zabija się kury znoszącej złote jajka.
Pod warunkiem. że to wciąż taka kura. :)
Albo że to wciąż takie jajka ;)
Myślicie, że sprzedaż ebooków w Amazonie aż tak bardzo spadła? Siedzę trochę na tzw. „booktube’ie” anglojęzycznym i tam raczej widzę trend, że coraz więcej osób chwali się posiadaniem czytnika (głównie Kindle’a), a nie licząc oferty bibliotecznej, z której korzystają Amerykanie na Kobo, to Amazon jest dla nich głównym źródłem ebooków. Nie wygląda to dla mnie jak schyłek ery ebooków.
W USA gdzie Amazon ma bardzo silną pozycję i ojczystym językiem jest angielski to pewnie prawda, ale np. w takiej Polsce to napewno sprzedaż contentu przez/na czytnik Kindle jest niska, więc u nas, a też i w wielu innych krajach UE i świata, to Kindle złotych jaj raczej nie znosi
Pytanie ile Kindle’i jest w Polsce a ile w USA. To że Amazon nie ma sklepu z polskim ebookami jest raczej wymowne, że pewnie i tak by dużo u nas nie zarobili.