Wczoraj donosiłem o nowych, ciekawych okazjach na używane czytniki Kindle. Ale nie wspomniałem o najważniejszej, która zainteresować może… nie tylko szukających Kindle.
Niemiecki Amazon w oczekiwaniu na Cyber Monday Week promuje Warehouse Deals, czyli swój sklep z produktami używanymi. I do 20 listopada możemy zaoszczędzić na zakupach dodatkowe 50 euro.
Oto zasady promocji wg strony Amazonu:
Jak to działa?: Od 14 do 20 listopada 2016 damy Ci 50€ rabatu na wybrane produkty z oferty Amazon Warehouse Deals przy zakupie za powyżej 200€. Rabat zostanie automatycznie odliczony od sumy zamówienia w kasie. Wszystkie kwalifikujące się produkty można znaleźć na tej stronie. Promocja nie łączy się z innymi rabatami. Oferta jest ograniczona. Nie ważna na zamówienia poprzez opcję 1-Click. Oferta jest ważna tylko na zakupy zrobione w ramach jednego zamówienia dostarczonego w całości pod jeden adres. Wypłata w gotówce jest wykluczona.
Do promocji kwalifikuje się 231 tysięcy używanych produktów, sprzedawanych bezpośrednio przez Amazon i objętych gwarancją. Większość z nich będzie wysyłana do Polski.
Jak to działa?
Wystarczy dodać do koszyka „używki” za ponad 200 euro – a rabat zostanie naliczony automatycznie.
Oto dodałem dwie sztuki wspomnianego Kindle Voyage po 114 EUR (cena jest przeliczona na polski VAT, więc wychodzi trochę drożej). Tak wygląda moje wyliczenie:
Za dwa używane Voyage zapłacimy zatem 187 EUR czyli… mniej niż za jeden nowy! Oczywiście nadal obowiązuje darmowa wysyłka.
Tak więc mamy świetną okazję do zakupów grupowych – jeśli zbierzemy się w kilka osób możemy zaoszczędzić.
Tym bardziej, że nie kupimy wyłącznie Kindle. W sklepie Warehouse Deals znajdziemy także:
- Inne czytniki, np. PocketBook, Kobo, Tolino – niestety tutaj ceny nie są tak atrakcyjne jak w przypadku produktów Amazonu. Przykładowo Tolino Vision 2 kupimy za 113 EUR, a Tolino Vision 3 HD za 127 EUR.
- Etui do czytników
- Komputery i akcesoria (acz, szczerze mówiąc, używanego dysku twardego to bym nie chciał, nawet wiedząc, że mógł być po prostu zwrócony bez otwierania)
- Książki anglojęzyczne (papierowe)
Nie śledziłem tego dokładnie, ale wiem, że niektórzy w tym sklepie od dawna wynajdują prawdziwe perełki.
Dwa zdania ostrzeżenia:
- Nie popadajmy w zakupowe szaleństwo. Amazon robi tę promocję celowo, aby zwolnić magazyny przed sezonem świątecznych promocji i poświątecznych zwrotów. Pamiętajmy jednak, że nawet jeśli większość produktów wygląda „jak nowe”, to nie wszystkie muszą takie być.
- Wspomniana tu promocja działa tylko dla sprzedawcy „warehouse deals” – tymczasem używane produkty ma też wielu innych sprzedawców na Amazonie. I tutaj konieczna jest ostrożność jak na każdym serwisie aukcyjnym. Oszustwa się zdarzają.
Dla kupujących w Amazon UK
Jeśli kupujesz w Amazon UK, gdzie również znajdziemy używane Kindle – tam jest taka sama promocja – tyle że w funtach. Przy zamówieniu na 200 funtów dostaniesz 50 funtów rabatu.
Podsumowując – jeśli już zdecydujemy się na „używkę” z Amazonu – warto przejrzeć głębiej cały sklep Warehouse Deals, albo dogadać się ze znajomym i złożyć większe zamówienie.
Przypominam, że promocja trwa do 20 listopada włącznie, czyli do niedzieli.
Czytaj dalej:
- Używane Kindle Scribe taniej w niemieckim Amazonie
- Polski Amazon dostał 31 milionów kary od UOKiK! Jest też wątek „czytnikowy”
- [Nieaktualne] Black Friday Week 2023: Kindle 11 za 463 zł, obie wersje Paperwhite o 139 zł taniej, Kindle Scribe do 100 EUR taniej!
- Wiosenne okazje: Kindle Paperwhite z reklamami i Kindle Kids do 45 EUR taniej w niemieckim Amazonie
- A jednak żegnamy się z Kindle Paperwhite w wersji z 8 GB pamięci!
- [Aktualizacja] Jeszcze trochę taniej: Recertyfikowane Paperwhite SE za ok. 620 zł, Kindle Scribe już od ok. 1150 zł!
A propos używanych książek papierowych. Problemem, według mnie, nie jest ich „używalność” ( zawsze były jak nowe), a raczej niepewność dostawy w ogóle. ( przesyłką zwykłą).
Można „wyhaczyć” prawdziwe perełki, za pół darmo, ale ryzyko musimy wliczyć w cenę.
W moim przypadku na 10 przesyłek, nie dotarły 3.
Rzecz jasna nie winię Amazonu, ani księgarni. Ot, „zagubiła się” po drodze ;)
I co możesz zrobić, człeku? Nic.
Ale mówisz o zamówieniach od róznych sprzedawców czy warehouse deals? Ja swego czasu sporo używanych ksiązek kupowałem na ebayu, głównie z UK i chyba nie było przypadku że coś zaginęło…
Zamówienia były różne, ale faktycznie nie dotarły te bezpośrednio od sprzedawców ( księgarni). Raczej jednak nie o wystawcę faktury chodzi, a o typ przesyłki. Książka po prostu staje się za droga inną formą wysyłki, niż standard ( 3 EUR). I to trzeba brać pod uwagę.
Te, które nie dotarły, były wysyłane z USA. Ale stamtąd były też takie, które dotarły. Gdzieś jakieś ogniwo w dostawie zawodziło.
Być może na którymś z wczesnych etapów, a być może to „mój” osiedlowy listonosz.. ;)
Do mnie kiedyś nie dotarła przesyłka wysłana przez Amazon z USA gdzieś w okolicy 30/10/200X (bo samego roku nie pamiętam :) – dawno to było). W dniu 24/12/ napisałem do konsultanta na czacie gdzie miły pan stwierdził, że jeśli do dzisiaj nie doszła to raczej już nie dojdzie i zwrócą mi kasę na KK. Zwrócili a przesyłka doszła tydzień później. Nawet pisałem do Amazona, że chętnie zwrócę kasę skoro płyty doszły ale dostałem odpowiedź, żeby to potraktować jako „promocję” – może w zagadasz i dostaniesz zwrot?