Virtualo jest kolejną księgarnią, w której przestaje być istotne, jaki format książki dodamy do koszyka. Kupując książkę, dostajemy od razu wszystkie dostępne formaty.
Pretekstem do wprowadzenia multiformatu był Światowy Tydzień Książki.
Dostęp do kilku formatów jest szalenie wygodny:
- mamy format na nasz czytnik: MOBI (Kindle), EPUB (inne czytniki). MOBI, jak wiadomo można wysyłać bezpośrednio na Kindle.
- jeśli bieżacy format wygląda nie tak jak trzeba, a z konwersją polscy dystrybutorzy miewają problemy, to można sięgnąć po inny format – np. Kindlowcy konwertują z EPUB, a onyksiarze korzystają z MOBI.
- no i jest też format PDF, który stanowi odzwierciedlenie książki papierowej – i to też czasami się przydaje – szczególnie do przeglądania na komputerze.
Virtualo nie zmodyfikowało jeszcze strony zamówienia i nadal trzeba wybrać jeden format (swoją drogą na początku tak też miał eBookpoint). Ale wszystkie formaty zobaczymy w Mojej Bibliotece po zalogowaniu.
MOBI oraz EPUB pobrać można bez problemu. Zaloguj się do Mojej Biblioteki i sprawdź czy działa.
Z PDF jest inaczej – w paru przypadkach pojawia się komunikat, że format ten jest dopiero w przygotowaniu, a Virtualo nie zamierza się na nim skupiać, jak zapowiedziano w informacji prasowej.
Znak wodny został wprowadzony również dla formatu PDF, ale nie jest on przez Virtualo formatem rekomendowanym Klientom, a co za tym idzie baza tytułów w tym formacie nie będzie się znacznie powiększać. PDF jest niewygodny w użytkowaniu na czytnikach, słabo się skaluje i może z powodzeniem zostać zastąpiony przez format EPUB. Z tego powodu Klienci, którzy wcześniej kupowali PDF-y, będą teraz mieli szansę spróbować innych formatów i znajdą w swojej bibliotece EPUB i MOBI (jeżeli są one udostępniane przez Wydawcę).
Virtualo ogłosiło przy okazji promocję, zgodnie z którą każdy, kto do 23 kwietnia zrobi zakupy powyżej 29 złotych, dostanie e-booka „2012” wydanego przez Empik.
W publikacji zebrano: humorystyczne opowiadanie Jacka Dehnela „Zdarcie tytanów”, historię obyczajową Małgorzaty Kalicińskiej „Przypadki senatorowej K.”, opowiadanie scence fiction Rafała Kosika „Staruch”, tekst „Potęga wuzetki” Zygmunta Miłoszewskiego, w którym autor zabiera czytelników w podróż do niezbyt odległej przeszłości, oraz opowiadanie „Złoty Dysk Azteków, czyli…” Beaty Pawlikowskiej.
Co ciekawe, Empik, który jest właścicielem Virtualo i ma podobną ofertę, nie ma na razie tej funkcjonalności, w biblioteczce widzę wyłącznie te formaty, które kupiłem.
PS. Dzisiejszą promocją dnia w Virtualo jest „Blondynka na Sri Lance” (5 zł; MOBI+EPUB).
Przepraszam, zapytam pod bieżącym tematem, bo to dla mnie ważne i pilne, a nie wiem czy inne wątki/tematy są równie odwiedzane/śledzone.
Witam, czekam na przesyłkę Kindla Touch, jeszcze jest w Stanach. Idzie DHL’em. Odezwała się do mnie agencja celna DHL Express z Warszawy. Z informacją, że mam przesłać tłumaczenie faktury do tej przesyłki (fakturę z Amazonu mam w załączniku). Poza tym, mam podpisać upoważnienie dla agencji celnej żeby podobno mogli odprawić za mnie przesyłkę. I to upoważnienie kosztuje 17pln.
Więc chciałem zapytać, o co chodzi? Czy to normalne?
Bo nikt tu nie pisze, że takie rzeczy trzeba robić i że są dodatkowe opłaty. Tłumaczyliście faktury z Amazonu?
Czy jak przyjdzie przesyłka i dotrą wraz z nią dokumenty to się sprawa bardziej wyjaśni? Będę wdzięczny za odpowiedź.
Dziwne… kiedy ja zamawialem KT to Amazon potracil odrazu zaliczke na VAT i oplaty celne. Tez przeslali DHlem.
Upoważnienie podpisuje się czasami przy odbiorze. ale nie powinno być żadnych dodatkowych opłat. Kontaktowałbym się w tej sprawie z Amazonem. Wszystkie opłaty powinni oni pokrywać.
Przechodziłem to samo jak Kindle był zaadresowany na firmę. Wystarczyło zadzwonić i wytłumaczyć, że to nie na handel tylko do użytku prywatnego.
Fakt, adres dostawy jest na firmę. Wyjaśniłem to u konsultanta BOK, powiedziałem, że zakup jest na użytek prywatny, nadal stwierdził, że musi być upowżnienie podpisane i tłumaczenie faktury.
Będę jeszcze wyjaśniał. Dzięki.
Moja przesyłka prawdopodobnie leci razem z Twoją, jak na razie do mnie nie dzwonili z agencji celnej.
Ja na swojego Kindelka tez czekałam o 2 dni dłużej właśnie dlatego, że przesyłka była zaadresowana na firmę. Musiałam przysłać informację co jest w przesyłce oraz czy przesyłka jest na firmę widniejącą w adresie dostawy czy na osobę fizyczną wyszczególnioną na fakturze. Przy okazji w mailu (opróćz szczegółowego opisu co to jest za urządzenie, do czego służy i jak się z niego korzysta :) dopisałam jeszcze informację iż zadatek na wszelkie opłaty celne i podatek został ode mnie pobrany przez firmę Amazon, w związku z czym w tej chwili to ona ponosi wszelkie koszty). O upoważnieniu, a już tym bardziej płatnym 17 PLN, nie było mowy.
Dziękuję za odpowiedzi. Jak pisałem, przesyłka nie dotarła jeszcze do tej agencji celnej. Na fakturze z Amazony (Commercial Invoice) jest jak byk napisane „Duties and Taxes Paid”. Tylko co zrobić i jakich argumentów użyć jak dzwonię do obsługi klienta DHL i mówią:
– proszę podpisać upoważnienie, przesłali wzór do podpisu + opłata skarbowa,
– faktura musi (!) być przetłumaczona ??? To jest dla mnie zdziwienie.
Radzicie nic nie robić i czekać aż przyjdzie przesyłka? Dziwne, że jedni nie mają problemów a inni mają :) Mniemam że ta agnecja już choć raz odprawiła Kindla z Amazonu…
Jeszcze. Dziwię się bo Wy tutaj o niczym takim nie piszecie.
Czy takie upoważnienie jest obligatoryjne? Czy po prostu, była to dla Was formalność. Przyjechał kurier, dał upoważnienie do podpisania, odebraliście przesyłkę i tyle. Żadnego wysyłania upoważnienia, płacenia opłat, tłumaczenia faktury?
Ja na 6 odebranych w życiu Kindli podpisywałem to chyba 2x przy odbiorze.
DHL czasami prosi o przetłumaczenie faktury czy też wyjaśnienie że nie ma tam jakiś niedozwolonych przedmiotów i parę relacji na ten temat było. Ale nigdy nie było mowy o opłatach.
Odnośnie tłumaczenia faktury, była to luźna wymiana maili/rozmów telefonicznych, czy jakieś formalne (pełne) tłumaczenie faktury? W rodzaju „urzędowe” czy coś podobnego? To nie wiem czemu, wysłali formalne upoważnienie, a nie padła odpowiedź „można podpisać przy odbiorze”.
@Sero, jeśli urząd celny jest w Twoim mieście to zaproponuj panom z agencji że sam się pofatygujesz wyjeśnić z celnikami co jest w przesyłce.
Ja im tak napisałam [„moja historia” trochę wyżej przy pierwszym Twoim poście; choć ode mnie nie oczekiwali pełnomocnictwa] i następnego dnia rano Kindel zapukał do drzwi :)
Dziękuję za porady. Jeszcze raz wszystko opiszę w mailu do agencji. Na razie może bez propozycji osobistego wyjaśniania celnikom ;)
I nadal czekam na Kindla…
CO do promocji, to wkurzył mnie Empik nieźle… Odkurzyłem konto, poklikałem i kupiłem za ponad 40 zł dwa ebooki – w Empiku, a nie w Virtu, więc pokonwertowałem, poklikałem i mam.
Ale nie mam obiecanego prezentu, czyli ebooka 2012! Mimo reklamacji i emeili do Empiku na razie brak odpowiedzi.
A teraz widzę dodatkowo, że w Virtu mógłbym mieć za w sumie 29 zł zakupów:-)))
Kolejny kamyk do ogródka empikowego, wrrr.
Jeśli ktoś kupił tą samą książkę w dwóch formatach, to ma dwukrotnie multiformat w „mojej bibliotece” :)
Czemu Empik ma swoją osobną e-księgarnię, w której oferuje to samo tylko jakieś 20% drożej?
Bo Virtualo, podobnie jak Gandalf to odrębna firma, która jest tylko ich własnością?
Może po prostu takie jest podział zadań w Grupie Empik – Virtalo odpowiada za promocje, przygotowanie kontentu, współprace z wydawcami z zakresu książki elektronicznej, ale najniższe ceny zastrzeżone są dla Empik.com. Swoją drogą jest to trochę zastanawiające i czy przypadkiem nie ociera się o definicję zmowy cenowej?
Aktualizacja – rano PDFy linkowały jeszcze do .acsm (czyli formatu z DRM), teraz linkują już do „czystego” PDF ze znakiem wodnym.
Wydaje mi się, że także do wcześniej zakupionych książek virtualo.pl udostępniło dodatkowe formaty o ile takie posiadało w swojej ofercie.
No tak, te które sa w mojej bibliotece (screen w artykule) kupowałem już jakis czas temu.
Screen nic nie znaczy, ikonki formatów tych trzech formatów są przy wszystkich ebookach, ale można pobrać tylko pliki które są rzeczywiście dostępne.
teraz czekam na ten ruch sklepu bezkartek.pl :-)
bezkartek.pl to ostatni bastion DRM.
Jeśli w czytniku np. Kindle czytając lekturę fachową dokonam zaznaczenia i potem przekonwertuję plik do formatu obsługiwanego przez Worda, to elementy formatowania pozostaną?
Kwestia ma dla mnie znaczenie priorytetowe.
Jeżeli mogę nieśmiało poradzić. Po prostu spróbuj to zrobić i przekonasz się… Odwagi!
Z tego co mi wiadomo, notatki i zaznaczenia w najpopularniejszych czytnikach nie przetrwają żadnej konwersji, choćby dlatego, że nie są przechowywane w samym pliku, tylko w innych plikach związanych z tekstem.
Na Kindle
– wszystkie zaznaczenia trafiają do pliku tekstowego:
http://swiatczytnikow.pl/my-clippings-txt-co-to-jest-i-co-mozna-z-tym-zrobic/
– zaznaczenia można synchronizować między czytnikiem a PC:
http://swiatczytnikow.pl/synchronizacja-miedzy-kindle-a-pc-notatki-podkreslenia-i-zakladki/
Niestety nie wygląda to zachęcająco. Kindle w tej sytuacji dla mnie odpada, bo potrzebuję czegoś do aktywnej pracy z tekstem. Jak jest w przypadku Onyxa, który obsługuje pliki wordowskie? Bezproblemowo?
Nie wiem jak wygląda sprawa adnotacji w plikach worda na Onyksie. Proponuję zapytać na oficjalnym forum:
http://forum.eksiazki.org/onyx-boox-f162/
OK, dzięki za odzew.
Chyba już coś takiego wymyślono – nazywa się komputer osobisty… nawet są już przenośne wersje zwane laptopami… Tak już powaznie? To co rozumiesz przez „aktywną pracę z tekstem” – jeśli chodzi o jakieś poprawki czy zaznaczenie, to raczej mało prawdopodobne by Onyx zaspokoil oczekiwania.
Czołem,
nie wiem czy już było, ale dziś przyszła do mnie przesyłka z Amazon UK za pośrednictwem DHL, której nadawcą był jak stoi poniżej:
DEUTSCHE POST AG – AMAZON
Al. Kasztanowa 12
72-005 Przecław
POLSKA
Czy to przypadek, czy już oficjalny przyczółek Amazona w Polsce?
W Przecławiu jest magazyn DHL EXPRESS
a już myślałem, że to coś innego :). Kindle przyszedł od nadawcy z Niemcowni.
dzięki
No to ja jeszcze czekam na ofertę: „Kup książkę papierową, a wersje elektroniczne dostaniesz gratis.”
a nie odwrotnie?
:)
Tak jest w Złotych Myślach od dość dawna.
O! Dobrze wiedzieć, chociaż zależałoby mi bardziej na beletrystyce.
ostatnio Brandon Sanderson chciał coś takiego zrobić przy wydaniu ostatniego tomu Koła Czasu – przy zakupie hardcovera miała być dodawany ebook w gratisie. Niestety z tego co wiem nie udało się wymyślić bezpiecznej formy dodania kodu czy czegokolwiek do każdego egzemplarza – nie tylko kupionych u wydawcy tylko w każdej księgarni…
O’Reilly coś podobnego robi, można kupić na ich stronie książkę i ebooka w pakiecie.
Co ciekawe, w ebooku kupionym na amazonie jest oferta (za $5) rozszerzenia na inne formaty, bez DRM i dożywotnie aktualizacje.
Robert coś chyba o tym pisał, ale nie wiem czy ktoś sprawdzał na własnej skórze, jak to działa…
Testowałem i działa od ręki. Rejestrujemy książkę papierową (nie trzeba tego w zaden sposób udowadniać, OReilly wierzy w uczciwość, na tym ta firma zresztą się opiera), i po chwili z naszego konta mamy link do wersji ebookowej za 5 dolarów.
Chciałem Was poinformować o „promocji” Tygodnia Książki ” Empiku:-)
W dobrej wierze, jako Czytelnik wyłącznie elektronicznych wydań, kupiłem ebooki za cene powyżej 40 zł i dopytywałem sie Empiku, gdzie obiecana promocja…, poniewaz napisano tak:
„..Od 16 kwietnia ta niezwykła publikacja będzie wręczana w salonach Empiku w całej Polsce każdej osobie, która dokona zakupów o wartości powyżej 40 zł. Na podobnych zasadach książka będzie również rozdawana w formie ebooka na stronie empik.com. To – poza licznymi spotkaniami z autorami organizowanymi w salonach w największych miastach – główny element obchodów Światowego Tygodnia Książki….”
i dostałem odpowiedź:
„… dziękuję za przesłaną wiadomość i jednocześnie uprzejmie
informuję, że promocja obowiązuje tylko przy zakupie książek
papierowych z katalogu krajowego…”
Czyli muszę się domyślić, że mam wyłącznie iść do saloniku, kupić papier, potem nie wiem, co zrobić, żeby wysłali mi e-booka?
I tyle jesli chodzi o wspomaganie sprzedaży wydań elektronicznych:-)
Hak im na biedronkę!