W najnowszym pakiecie QuickRage kupimy pięć reportaży Wojciecha Tochmana. Wszystkie opublikowane przez Wydawnictwo Literackie.
Tochman to jeden z najważniejszych obecnie autorów reportaży literackich, znany z poruszających tekstów o Bośni, Rwandzie czy Kambodży.
Pierwszy tom dostaniemy za co najmniej złotówkę:
- Schodów się nie pali (debiut z roku 2000)
Powyżej średniej (obecnie ok 33 zł) dwa następne:
Powyżej podwójnej średniej (obecnie ok 66 zł) jeszcze dwa:
Linkuję jak zwykle do porównywarki. Obecnie przy najwyższym pakiecie mamy ok. 13 zł za jedną książkę.
Pakiet potrwa do 17 maja, przy zakupie suwaczkami wybieramy ile dostanie wydawca, a ile organizator akcji.
PS. Przypominam, że do 18 maja trwa monograficzny BookRage z książkami Marka Hłaski.
PS2. W Kindle Daily Deal mamy dzisiaj kilka znanych tytułów po $3,14, m.in. The Pillars of the Earth – Ken Follett, The Shining – Stephen King, The Road – Cormac McCarthy.
Czytaj dalej:
- Ostatni dzień na pobranie książek ze „starego” ArtRage. Jak ściągnąć je wszystkie?
- Stara strona Artrage wróciła: pakiet BookRage pobierzemy do końca lutego 2024!
- [Aktualizacja] Jeśli nie ściągnęliście wcześniej swoich książek z pakietów BookRage, to… już tego nie zrobicie
- CzytajPL 2023 – przez cały listopad ponownie 18 książek do przeczytania lub posłuchania za darmo!
- Czy do polskich księgarń dotarły już e-booki generowane przez ChatGPT?
- „On Web Typography” – wciąż aktualna książka o typografii internetowej dostępna bezpłatnie po 10 latach
Jeśli już mam jakiegoś ebooka z pakietu kupionego gdzie indziej to jest jakaś legalna możliwość przekazania go komuś innemu (za darmo, jeśli to ma znaczenie)?
IMO tak samo jak przy pożyczaniu, dozwolony użytek prywatny i tyle.
Ale on raczej pytal o mozliwosc dania oplaconej przez siebie ksiazki elektronicznej komus dozywotnio na wlasnosc.
To wszystko co czytam w sieci nie jest dla mnie jasne i madre.
Byly juz na swiecie o to przegrane procesy, gdy firmy organizowaly wymiane ebookow miedzy kupujacymi, bo podobno umowy sa czesto tak skonstruowane, ze klient placi za mozliwosc uzywania, a nie za fakt posiadania. Mimo ze czasem wydal wieksze pieniadze niz za papierowa wersje.
Nigdzie tez nie znalazlem, co jest z elektroniczna biblioteka w chwili smierci. Czy dzieci kupujacego mimo wydania sporej sumy nie beda mialy do tego prawa? Czy ktos cos na ten temat wie? Zwykle ksiazki bierze kto chce i nikomu nie musi sie tlumaczyc kiedy i gdzie kupil, a z ebookami to nawet nie wiem czy ktokolwiek bedzie legalnie mogl.
Chyba Wydawnictwo Literackie, a nie WAB.
Oczywiście. Nie wiem jak mogłem pomylić loga. :-o