Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

Promocje dnia – 7.08.2013: Zbawcy mórz, Klub filmowy, Erich Fromm, SF -40%, Eco -40%, Picoult -40%, Papusza

Uwaga: to jest artykuł archiwalny. Opisane promocje mogą już nie być aktualne.

Najnowsze znajdziesz na stronie głównej bloga.

W środę zaczynamy od 3 tytułów za 9,90 oraz jednego za … niewiele ponad 6 złotych.

„Zbawcy mórz” vel „Dziękujemy za palenie”

Zbawcy mórz oraz inne afrykańskie historie (9,90 zł w Publio) – o Afryce z różnych punktów widzenia. Naprawdę mocne.

Zbiór reportaży pokazujących źródła skrajnej nędzy i społecznych patologii trawiących Afrykę jest próbą odpowiedzi na pytanie o przyczyny tych nieszczęść. To także książka o tym, dlaczego zachodnie pomysły na naprawienie Czarnego Lądu spełzają na niczym, a coraz większa pomoc humanitarna ma się nijak do prawdziwych potrzeb.

Nieszczęścia, o których pisze Adam Leszczyński – publicysta „Gazety Wyborczej” oraz adiunkt w Instytucie Studiów Politycznych PAN – nie są wynikiem przerażającego zrządzenia losu albo, tym bardziej, przyrodzonej głupoty i niedbalstwa Afrykańczyków. W ogromnej większości biorą się stąd, że ludzie zachowują się racjonalnie. Ci racjonalni ludzie uczestniczą jednak w czymś w rodzaju społecznej gry o sumie ujemnej. Wszyscy zachowują się w zgodzie ze swoim interesem – i wszystkim jest przez to gorzej.

Warto zwrócić uwagę, że wcześniejsza wersja tej książki, czyli Dziękujemy za palenie. Dlaczego Afryka nie może sobie poradzić z przemocą, głodem, wyzyskiem i AIDS dostępna jest za darmo na stronie Polskiej Akcji Humanitarnej – ale wyłącznie jako PDF. Tu mamy wersję czytnikową, więc chyba warto tę dychę wydać.

We wstępie do „Zbawców mórz”, tak Leszczyński pisze:

Ta książka to rozszerzone i poprawione wydanie reportaży opublikowanych w małym nakładzie przez Polską Akcję Humanitarną w 2012 roku pod tytułem „Dziękujemy za palenie”. Poprawiłem w niej różne błędy, a niektóre reportaże uległy istotnym zmianom. Uzupełniłem ją także historią o piratach w Somalii, napisaną w 2012 roku, która doskonale pasuje do całości.

W tym tygodniu Wakacyjną Listę Osobistą prowadzi aktorka i dziennikarka, Anna Wendzikowska. Cała lista poleceń na stronie Publio.

Książka o oglądaniu filmów

Klub filmowy (9,95 zł w Nexto) – powieść Davida Gilmoura (nie, nie tego z Pink Floyd), którą oparł na swoim własnym doświadczeniu, ze swoim własnym synem…

Co można zrobić z nastolatkiem, który nie chce już chodzić do szkoły? David, ojciec nastoletniego syna, ma oryginalny pomysł. Proponuje mu niekonwencjonalne rozwiązanie: może zrezygnować z nauki – nie będzie musiał iść do pracy ani płacić czynszu – ale ma oglądać trzy wybrane przez ojca filmy tygodniowo.

Tydzień po tygodniu ojciec i syn oglądają najlepsze (i przy okazji najgorsze) filmy wszech czasów – od Prawdziwego romansu, przez Chungking Express, Noc po ciężkim dniu, Dziecko Rosemary, po Słodkie życie i Showgirls. Filmy dostarczają im tematów do rozmów – o dziewczynach, muzyce, złamanych sercach, pracy, narkotykach, miłości, przyjaźni – i otwierają drzwi do wewnętrznego świata nastolatka w czasie, w którym rodzice zwykle są z niego wykluczani.

Na blogu Moja Biblioteczka „Klub filmowy” nazwano praktycznym podręcznikiem mądrego rodzicielstwa:

Jest to jedna z tych książek, które człowiek już zamierza przerwać, by zająć się innymi sprawami, ale docierając do końca strony mechanicznie ją odwraca i czyta dalej. Potem obiecuje sobie doczytać tylko do końca rozdziału, po czym znowu kończy go i nie jest w stanie nie zacząć kolejnego. Ja przeczytałam tę książkę dosłownie w jeden dzień od deski do deski, niemal bez przerw i po prostu nie byłam w stanie się od niej oderwać. Gratuluję naprawdę Jessemu posiadania takich rodziców, zwłaszcza ojca. Gratuluję rodzicom umiejętności mądrego kochania i wychowywania syna. Gratuluję autorowi talentu, dystansu do siebie, poczucia humoru i tego wszystkiego, co trzeba mieć, żeby napisać bardzo dobrą książkę.

Erich Fromm o sztuce miłości w oryginale

The Art of Loving ($1,99 w Amazonie) – jedna z najsłynniejszych książek Ericha Fromma, wydana w Polsce jako „Sztuka miłości”. Czytałem kilkanaście lat temu i wtedy zrobiła na mnie wielkie wrażenie – dziś pewnie byłoby mniejsze, ale to wciąż klasyka praktycznej psychologii.

The Art of Loving is a rich and detailed guide to love—an achievement reached through maturity, practice, concentration, and courage. In the decades since the book’s release, its words and lessons continue to resonate. Erich Fromm, a celebrated psychoanalyst and social psychologist, clearly and sincerely encourages the development of our capacity for and understanding of love in all of its facets. He discusses the familiar yet misunderstood romantic love, the all-encompassing brotherly love, spiritual love, and many more. A challenge to traditional Western notions of love, The Art of Loving is a modern classic about taking care of ourselves through relationships with others.

This ebook features an illustrated biography of Erich Fromm including rare images and never-before-seen documents from the author’s estate.

Kryminał o zarządzaniu

17 śmiertelnych błędów szefa. Wydanie III rozszerzone (9,90 zł w eBookpoint) – połączenie książki o zarządzaniu z… powieścią kryminalną. Chyba udane, skoro to już III wydanie.

Dobra książka o zarządzaniu to taka, którą czyta się niczym świetną powieść detektywistyczną – z zapartym tchem, w jeden wieczór, pod kołdrą, z latarką w ręku, do białego świtu… Taka książka nie pozwala zasnąć z wrażenia i odłożyć się na półkę, zapada w pamięć, każe czytelnikowi wracać i analizować swoją treść wciąż od nowa. Hołdujący tym przekonaniom Rafał Szczepanik, menedżer i trener menedżerów, napisał… kryminał. Powieść sensacyjną z zarządzaniem w tle.

W tym wydaniu błędów jest nie 17, lecz 20. Poza tymi, których bezwzględnie trzeba unikać, pojawiają się takie, które popełnić wręcz należy. Dla własnego dobra, rzecz jasna!

Załaduj czytnik na wakacje, część II

Literatura faktu do -50% w Merlinie, czyli druga odsłona promocji „Załaduj czytnik na wakacje”, która trwa do 12 sierpnia. Są to głównie książki z wydawnictwa Czarne. Przykładowo:

Jodi Picoult -40%

Jodi Picoult -40% w Merlinie to aż 19 tytułów tej autorki – do wyboru MOBI albo EPUB. Przykładowo Tam gdzie ty (MOBI) (15,59 zł).

SF do -40%

Bestsellery Science-Fiction do 40% taniej w Woblinku, promocja do 13 sierpnia. Np.

Ponadto Herbert, Głuchowski, Watts, Doctorow… Uwaga: wśród książek kryją się dwie czarne owce z DRM.

Eco-book -40%

E-booki Umberto Eco do 40% taniej w Woblinku do 13 sierpnia. Cztery tytuły:

Premiera: historia Papuszy

Papusza (19,90 zł w Virtualo) – opowieść reporterska Agnieszki Kuźniak na temat słynnej cygańskiej poetki.

Bronisława Wajs. Po cygańsku Papusza, czyli lalka. Poetka odkryta przez Jerzego Ficowskiego i wynoszona na piedestał przez Juliana Tuwima. Jej wiersze, proste piosenki pełne tęsknoty za przyrodą, są do dzisiaj chlubą cygańskiego dziedzictwa.

Popularność, która przyniosła jej rozgłos, szybko okazała się przekleństwem. Posądzenie o zdradę plemiennego kodeksu złamało Papuszy życie. Latami żyła w odosobnieniu i pogardzie. Ostracyzm odbił się głęboko na jej zdrowiu, również psychicznym. Gdy w 1987 roku umarła, pochowano ją z dala od cygańskich mogił.

Angelika Kuźniak dotarła do bezcennych materiałów archiwalnych, które  rzucają nowe światło na los legendy cygańskiej poezji. Pamiętnik  Papuszy, jej listy do Jerzego Ficowskiego czy korespondencja z Julianem  Tuwimem to także nieocenione źródło informacji dotyczących realiów życia  polskich Cyganów. Wędrówki z taborami, rzeź na Wołyniu, przymusowe  osiedlanie, nieufność Polaków, a nade wszystko przywiązanie do przyrody  i wolności.

Kończą się w środę:

Kody na czasopisma Nexto

Trwa nasza seria artykułów o prenumeracie cyklicznej w Nexto. W poniedziałek zaprezentowałem kody promocyjne na kilka prenumerat, m.in. Do Rzeczy, Do Rzeczy Historia, Newsweek, Sieci, Sieci Historii, Wprost…

Kody wydłużają okres darmowego testowania (do 14 dni) i dają 40% rabatu na pierwszy miesiąc. Są ważne do 12 sierpnia.

Pozostałe promocje tygodnia:

Premiery tygodnia:

  • E-booki wydawnictwa Erica debiutują w Publio, a z tej okazji do 11 sierpnia mała promocja. Np. Wypędzony – Jacek Inglot (17,49 zł), Smolar. Piłkarz z charakterem – Jacek Perzyński (17,49 zł), Władca wilków – Juraj Červenák (17,49 zł)
  • Władcy polskiego internetu (5,99 zł w Publio) – w minibooku znajdziemy wywiady m.in. z Kominkiem, Michałem Sadowskim z brand24, panią od serialu „Klatka B” oraz twórcą Kwejka.
  • Legion (23,94 zł w Publio) – Elżbieta Cherezińska, autorka najbardziej znana z powieści osadzonych w czasach średniowiecza – tym razem napisała o słynnej Brygadzie Świętokrzyskiej.
  • Ostatni mecz (9,90 zł w Koobe) – nie sądzę, aby wśród czytelników było wielu kibiców krakowskiego Hutnika. Ale to nie szkodzi, bo historia walki o przetrwanie upadającego klubu jest chyba uniwersalna, niedawno to samo przeżywali kibice warszawskiej Polonii.
  • Atomowi komandosi (15 zł w Koobe) – książka Jarosława Rybaka, byłego rzecznika prasowego Ministerstwa Obrony Narodowej oraz Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Opowiada o kulisach przygotowań polskiego wojska do wojny atomowej z NATO. Oparto ją na wspomnieniach żołnierzy i odtajnionych w 1995 roku dokumentach MON.
  • Dlaczego jesteś głupi, chory i biedny… (42,30 zł w Złotych Myślach) – premiera e-booka Randy’ego Gage, znanego też z nowszej publikacji Ryzykownie znaczy dziś bezpiecznie. Rzecz o różnych przekonaniach, które wpływają negatywnie na nasze życie.

Stałe promocje:

  • Woblink: akcja Bumerang  – każdy kto dokona zakupów na minimum 20 złotych dostanie jeden kod za każdą wydaną dychę. Taki kod ważny jest przez 45 dni i obniża ceny innych książek o 10 złotych (maksymalnie do 14,90 zł).

Nie chcesz przegapić promocji dnia?

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Promocje dnia, Stare promocje. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

23 odpowiedzi na „Promocje dnia – 7.08.2013: Zbawcy mórz, Klub filmowy, Erich Fromm, SF -40%, Eco -40%, Picoult -40%, Papusza

  1. Paweł pisze:

    Coś się zmieniło tutaj z pluginem Facebook?
    Wczoraj zauważyłem, że żeby SC załadował treść danego wpisu muszę w Ghostery (https://addons.mozilla.org/pl/firefox/addon/ghostery/)mieć odblokowany Facebook Social Plugin. W przeciwnym wypadku blokowana jest cała treść wpisu.

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Nic się tutaj nie zmieniło. Przyciski facebookowe od roku są na początku i na końcu artykułu. Nie znam tego Ghostery, ale najwyraźniej nie działa tak jak powinien jeśli blokuje dostęp do treści, a nie sam np. skrypt facebooka… To ostatnie da się ogarnąć np. adblockiem.

      EDIT – zainstalowałem testowo Ghostery, informuje faktycznie o skryptach Facebooka, ale nawet po ustawieniu opcji blokowania wszystkich, dostęp do tekstu pozostaje…

      0
  2. Magda pisze:

    Mam pytanie, od czego zależy, że dany tytuł wyświetlany na czytniku jest z okładką a inny bez okładki. Od czego to zależy? Czytnik to paperwhite.

    0
    • UncleLion pisze:

      z tego co zauważyłem to kwestia wysłania plików do chmury amazonu. Po wysłaniu nie zawsze wyświetla okładkę, jak wyślesz z komputera poprzez kabel, powinno ją wyświetlać. Podejrzewam, że to kwestia kodu pliku z okładką. Ale może ktoś będzie miał więcej informacji – sam chętnie bym się dowiedział w czym dokładnie rzecz….

      0
      • Magda pisze:

        Też myślałam, że to dotyczy konwersji Amazonu, ale taki: Obłęd ’44 z publio.pl nie wyświetla okładki ani przez chmurę, ani przez kabel.

        0
  3. Anna pisze:

    Najfajniejszą promocję zrobiło Nexto, które chciało się pochwalić pierwszym miejscem w jakimś rankingu. W piątek (2 sierpnia) o godz. 8:11 dotarł do mnie e-mail z informacją, że „tylko dzisiaj” z okazji rzeczonego pierwszego miejsca mogę kupić jeden z bestsellerów o 50% taniej. Niestety kod zamieszczony w mailu nie działał. Wysłałam więc wiadomość do obsługi sklepu z prośbą o pomoc w rozwiązaniu problemu.
    W międzyczasie sama doczytałam na stronie promocji, że obowiązuje ona owszem przez jeden dzień, ale… 1 sierpnia.
    Wisienką na torcie jest fakt, że sklep raczył mi odpisać dzisiaj, czyli po pięciu (!) dniach.
    Nie wiem, jakie były kryteria w rankingu, w którym wygrało Nexto, ale na pewno nie było pośród nich poważnego podejścia do klienta. Zostanę przy księgarniach, które może i zajęły dalsze miejsca, ale do których mam większe zaufanie.

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Hmm, faktycznie 1 sierpnia ja też dostałem takiego maila – widać były jakieś problemy z wysyłką.

      0
      • Anna pisze:

        Pewnie tak. Płakać nie będę, bo bestsellery w promocji interesowały mnie mocno średnio (jeden być może kupiłabym w prezencie dla mamy). Nie lubię tylko takich sytuacji i podejścia.

        0
    • Droga Anno,

      Ten mailing wyszedł 1 sierpnia. Ostatni mail do klienta został wysłany o godz. 14:12, zatem wszyscy powinni dostać na swoje skrzynki tę wiadomość właśnie w ten dzień. Za obsuwy po stronie dostawców poczty nie możemy odpowiadać i możliwe, że u Ciebie tak mogło się stać.
      Co do czasu odpowiedzi na Twoje zgłoszenie – najmocniej przepraszamy, ale mamy ostatnio tymczasowe opóźnienia, które od poniedziałku nie będą się już pojawiać.

      0
  4. muzyk pisze:

    Właśnie się zgapiłem i kupiłem format EPUB DRM, która to pozycja była zmieszana z innymi tytułami bez DRM-ów w promocji Woblinku 'Bestsellery SF’. Nie sądziłem, że jeszcze oferują DRM. Cóż, kto nie ma w głowie ten ma w nogach…

    0
    • asymon pisze:

      Piszesz o „Małym Bracie” Doctorowa? Wydanym przez Wydawnictwo, hm… Otwarte?

      Napisz do Woblinka, może pomyłkowo tak wstawili, to się czasem zdarza. Mam tę książkę i wydaje mi się że kiedyś była w dwóch formatach bez DRM, ale podkreślam wydaje mi się. Nie wierzę, żeby tłumaczyli się zapisami w umowie z autorem. Cory Doctorow jest wyjątkowo niechętny DRM, zresztą swoje książki udostępnia za darmo: http://craphound.com/littlebrother/

      A jeśli chcesz po prostu zdjąć DRM w Calibre, sprawdź to: http://apprenticealf.wordpress.com/

      0
      • muzyk pisze:

        Nie, piszę o 'Robokalipsie’. Był przez sklep opisany jako DRM ale mi to jakoś umknęło niestety.

        0
        • muzyk pisze:

          Woblink się bezproblemowo zgodził na zwrot lub wymianę tej zbyt pośpiesznie zakupionej pozycji. Duży plus dla sklepu!

          0
      • Doman pisze:

        Rzeczywiście wydanie Małego Brata z DRM to jakaś jakaś gorzka ironia losu. Dla wojowników o ideę podrzucam hinta, że ksiażka jest dostępna w taniej książce, nawet przy zakupie wysyłkowo przez Dedalusa z dostawą wyjdzie tylko złotówkę drożej niż e-book (a można dorzucić do kompletu np. Rok 1984)

        0
  5. iBoy pisze:

    Ja tez mam problem z okładkami na Paperwhite. Czasami są , a czasami ich nie ma. Nie ma tu znaczenia z jakiej e-księgarni kupuje ebooki. Nadzieja w Panu, Panie Robercie.
    Pojawiła się możliwość czasowej edycji posta. Nareszcie.

    0
    • Konrad pisze:

      Widzę, że dużo osób ma ten problem. Ja doszedłem już mniej więcej o co w tym może chodzić – mianowicie kiedy po wgraniu przez kabel książka ma podpis na dole „Personal” to po wysłaniu do chmury na 100% nie wyświetli się okładka. W niektórych księgarniach po ściągnięciu ten napis „Personal” się wyświetla, a w innych nie – i te po przesłaniu wyświetlają się poprawnie. Generalnie męczące to jest, nie dziwne, że w Polsce rynek e-booków tak słabo stoi skoro wydawcy nie potrafią poprawnie książek przekonwertować.

      0
      • ugibugi pisze:

        Jeśli nie wyświetla się okładka to można to poprawić w prosty sposób, a mianowicie przeprowadzić w Calibre konwersję MOBI -> MOBI i w opcjach konwersji w zakładce „Wyjściowy MOBI” ustawić „Etykietę Osobistego Dokumentu” na [EBOK] i wysłać po kablu przez Calibre na czytnik.
        U mnie po takim zabiegu Kindle PW zawsze wyświetla okładki bez paska „Personal”.

        0
    • Robert Drózd pisze:

      Niestety tematowi się nie przyglądałem (sam na PW używam po prostu widoku listy i nie zwracam uwagi na okładki). Konrad i ugibugi mają dobre podpowiedzi – chodzi o to, że dla „personal documents” Amazon nie chce wyświetlać okładek i trzeba go oszukać, że to ich książka własna.

      0
  6. iBoy pisze:

    Szkoda, że żaden z e-wydawców nie zabrał głosu w tej kwestii.
    A to dobry moment, żeby pokazać że dbamy o naszych klientów i zależy nam pozytywnym doświadczeniu w obcowaniu z naszą e-księgarnią także na poziomie czytnika po dokonaniu zakupów. Niestety musi jeszcze dużo wody upłynąć …. .

    0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.