Zaczynam teraz krótki urlop, więc promocje przez ten tydzień będą w układzie skróconym. :-)
Woblink:
- Poniedziałkowy dół cenowy: Książki Johna Flanagana -60%
- Tydzień z Wydawnictwem Literackim – Dziś: Historia do -50%
- Audiobooki: „To tylko przyjaciel” – premiera
Ebookpoint:
- Literatura faktu – Wydawnictwo Dolnośląskie do -45% do 15 października
- Poezja -50% do 15 października
- TOP50 Wydawnictwa Czwarta Strona -45% do 17 października
- Romanse i literatura obyczajowa z wyd. Albatros do -45% do 23 października
- Zdrowie i życie rodzinne -55% do 17 października
- Wydawnictwo INITIUM -40% do 17 października
Publio:
- Jesienne Targi Książki – zapowiedź. Startują od czwartku i codziennie będzie jeden wydawca -50% i 5 książek po 10 zł.
- 1500 bestsellerowych ebooków i audiobooków do -50% – pierwsza targowa promocja
- Książki do kocyka do 16 zł do 12 października
- Literatura faktu – 13 książek po 13 zł tylko dziś
- Przedsprzedaż nowego Chmielarza + pozostałe tytuły autora do 12 października
Virtualo:
- Powieści historyczne do 50% taniej do 17 października.
- Harlan Coben do -50% do 9 listopada. Przedsprzedaż: „Mów mi Win”
Nexto:
- E-booki i audiobooki Olgi Tokarczuk do -35% (z Premium do -61%). Premiera audiobooka „Czułego narratora”. Do 14 października.
- Fantastyka z Wydawnictwa Psychoskok do -45% do 12 października. Z Premium do -67%.
Pozostałe promocje znajdziecie w archiwum.
- Profil Świata Czytników na Facebooku i Twitterze.
- Kanał z aktualnościami na Telegramie.
- Subreddit r/SwiatCzytnikow na Reddicie.
- Nieoficjalna aplikacja dla Androida.
Promocja na książki Johna Flanagana chyba nieprzypadkowa, 13.10 pojawi się kolejny tom, Ucieczka z zamku Falaise.
Czy ktoś zorientowany zdradzi, czy w abo Legimi książki wydawnictwa Jaguar pojawiają się od razu, czy z jakimś poślizgiem?
Z moich obserwacji wynika, że książki w abonamencie pojawiają się mniej więcej w dniu premiery.
Czy posiada ktoś wiedzę na temat tego gdzie można kupić „Władcę Pierścieni” ale po angielsku i w formacie epub bez drm? Bo nie mogę znaleźć takiego sklepu obsługującego zakupy z Polski…
Ściągnij z libgena, Tolkien się nie obrazi bo nie żyje. A patologiczny zachodni rynek ebooków nie jest wart wspierania, epub bez drm to tam jak igła w stogu siana.
Wolalbym zapłacić za oryginał.
Wiem co byś wolał bo napisałeś to wcześniej. I jak ustaliliśmy jest to niemożliwe. Doczekasz się jak wpadnie w domenę publiczną, ale to jeszcze ze 20-30 lat, a do tego czasu pewnie znowelizują Mickey Mouse Act i zrobi się kolejne +kilkadziesiąt lat. xD
Może zakup w mobi/azw3 i konwersja w Calibre na EPUB?
A nie możesz kupić oryginału i użyć wtyczki do Calibre DeDRM Tools (https://github.com/apprenticeharper/DeDRM_tools/releases/)? Z tego co pamiętam sprowadza się do dodania książki do biblioteki Calibre a wtyczka zadziała automatycznie.
Zdejmowanie DRM to straszna zbrodnia i łamanie licencji. Za każdym razem jak to robisz Tolkien się w grobie przewraca.
Jesli nie masz obiekcji zajrzyj na Zatoke Piratow. Tam jest dostepne.
Ciekawe czy Śmierć pięknych saren się dziś pojawi w innych księgarniach… Było mówione, że wyłączność jest do wczoraj… ech ta cierpliwość ;)
najlepiej w nexto ;)
Strzelam że w środę :)
Ktoś może czytał „Lód” Dukaja i się wypowie? Książki-cegły typu Dostojewski mnie nie zrażają, ciekawą fantastyką lubię. Spotkałam się z opiniami że ma w sobie coś z literatury rosyjskiej (pomijając umiejscowienie akcji). Tylko zastanawiam się, czy mnie nie znudzi, bo objętość pokaźna. Czytałam też o nietypowym języku.
najbardziej traumatyczna lektura w moim zyciu… meczylem chyba ponad pol roku
tylko bylo to dosyc dawno i powiedzmy ze moj gust byl wtedy nakierunkowany na zdecydowanie prostsze lektury ;) spotkalem sie z tyloma entuzjastycznymi recenzjami ze teraz, jak juz troche rozsmakowalem sie rowniez w „ambitniejszej” fantastyce, az sie zastanawiam czy sie kiedys jeszcze raz nie zmierzyc – ale to pewnie za pare lat najwczesniej ;)
dzięki za opinię :)
Zdania ekspertów są podzielone ;-) Książka zdecydowanie dla tych, którzy lubią długie lektury w liceum. Lubiłaś „Nad Niemnem” czy „Chłopów”, nie mówiąc o tym Dostojewskim, to cię „Lód” nie zanudzi. Pytanie tylko czy warto, bo wiele osób twierdzi że nie warto, ja do nich nie należę, choć zgodzę się że Dukaj pisał lepsze a cieńsze rzeczy, jak „Inne pieśni” czy „Perfekcyjna niedoskonałość”.
Dodatkowo książka zajmuje dość specjalne miejsce w moim sercu, bo to po skończeniu „Lodu” zdecydowałem że jednak chciałbym mieć czytnik do takich lektur.
Złośliwi, do których oczywiście nie należę, uważają że Dukaj zapadł na chorobę polegającą na bezkrytycznym podejściu do tego co wyszło spod jego pióra, stąd rozdęcie i rzekomy przerost formy nad treścią. Historia podobna do Neala Stephensona, który podobno zabrania skracać swoje książki, ale to co jednych męczy, inni uwielbiają.
Aha. Jakby co, Literackie wypuściło ostatnio audiobooka, może być ciekawie jeśli nie gardzisz książką słuchaną.
Długie lektury w liceum były najlepsze ;) Dzięki wielkie za opinię!
W Audiotece jest do pobrania 1 godzina:
https://audioteka.com/pl/audiobook/lod-dukaj
Możesz sprawdzić, czy język/świat Ci pasuje.
Ale słuchanie może się mocno różnić od czytania.
Fragment z Audioteki jest też pewnie na YouTube.
Ja odłożyłem na półkę lekturę. Brzmiało nieźle, ale w 52h mogłem posłuchać innej książki — u mnie to byli ,,Nędznicy” — 56h dla szczególarzy.
Nędznicy <3
Dzięki za opinię :)
Ja pochłonąłem Lód w niecały tydzień (to był okres świąteczny i czytanie po 10h dziennie). Dużo gadania, mało akcji (przez 1/3 książki bohaterowie jadą pociągiem i sobie rozmawiają po prostu). Także potencjał na zanudzenie ma spory. Z drugiej strony zapamiętałem ją jednak za dobre strony – ciekawa koncepcja świata, fabuła, zabawy z językiem.
W komentarzu zawarłeś w zasadzie sedno mojego dylematu, bo z jednej strony czytałam o „nudach” (cudzysłów celowy… bo zależy co kto uważa za nudę ;)), a z drugiej świat. A propo tego, że bohaterowie po prostu rozmawiają – chyba tak też bym podsumowała „Idiotę”, a czytało mi się wyśmienicie :D Myślę, że może mi się spodobać :) Dzięki wielkie!