Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

Pamiętniki Uchodźcze – bezpłatny e-book i audiobook z Magazynu Kontakt

Pamiętniki Uchodźcze to bezpłatny e-book i audiobook opublikowany parę tygodni temu przez Magazyn Kontakt.

Magazyn wydawany przez Klub Inteligencji Katolickiej ogłosił kilka miesięcy temu nabór na teksty związane z doświadczeniami uchodźców. Odzew był duży. Z wprowadzenia Ignacego Dudkiewicza:

Otrzymaliśmy 74 zgłoszenia w sześciu językach od osób pochodzących z ośmiu krajów (Ukraina, Białoruś, Rosja, Tadżykistan, Turcja, Afganistan, Iran i Somalia). Najwięcej od osób z Ukrainy, barbarzyńsko napadniętej przez rosyjskiego najeźdźcę.

Z tego wybrano 25 tekstów, które łącznie zajmują 300 stron.

Niektóre prace zawierały kilka akapitów. Inne zbiór wierszy. Przyszła jedna bajka, a także listy do matki czy zapiski z telefonu. Kolejne osoby zapisały długie strony wspomnień. Także tę różnorodność widać w niniejszej publikacji.

Na stronie projektu do pobrania mamy pliki EPUB, MOBI, PDF, a także audiobooka, który jest również do znalezienia na Spotify, a którego nagrali m.in. Agata Buzek czy Andrzej Chyra.

Czy nam się to podoba czy nie, uchodźców i migrantów będzie w kolejnych latach coraz więcej i nie unikniemy zetknięcia z nimi. Jako kraj mamy szansę uniknąć pewnych błędów, które popełniła zachodnia Europa, z drugiej strony nie możemy przymykać oczu i patrzeć tylko przez pryzmat naszych uprzedzeń.

Wbrew temu, co moglibyśmy sądzić, „Pamiętniki ” nie zawierają relacji osób, które dotarły do Polski podczas kryzysu na polsko-białoruskiej granicy i to też jest jakaś prawda o charakterze tej migracji. Są tu jednak opowieści ludzi z całego świata, których drogi i historie bywały bardzo odmienne.

Jak pisze we wstępie Piotr Cywiński, dyrektor Muzeum Auschwitz:

Sam w wieku dziesięciu lat zostałem uchodźcą. To było niby tak dawno temu, kilka ładnych dekad. W zupełnie innej sytuacji politycznej. Od dawna myślałem, że ten epizod, trwający trochę ponad dziesięć lat, mam już daleko za sobą. Przecież wróciłem. Teraz, gdy wczytałem się w te prace, zrozumiałem, jak wiele z tamtego doświadczenia zostało we mnie i zostanie już chyba na zawsze. Dużo, bardzo dużo wspomnień od dawna uśpionych jakby odżyło.

Wiem więc, że nie mam prawa oceniać tych tekstów, bo każdy z nich jest tak samo autentyczny. Albo nie, nie tak samo: każdy jest w całkowicie inny sposób, ale bezspornie autentyczny. Prawdziwy w zapisie decyzji o wyruszeniu, w opisie podróży, w relacji z przyjęcia w nowych stronach oraz w tych nieustających wątpliwościach, czy uczyniło się dobrze, czy ma się zostać, czy wrócić, czy jechać jeszcze gdzieś indziej. Jakże autentyczne jest to mimowolne poczucie wykorzenienia, które sprawia, że jakiekolwiek nowe, nawet najbardziej upragnione korzenie zapuszczone w nieznanym i nieoswojonym już nie będą miały pierwotnej siły. Wszystko w takim doświadczeniu leży bowiem w ocenie sytuacji, w decyzji, w woli jej wdrożenia i w tej ogromnej sile nadziei, która patrzy z lękiem, ale i z miłością w przyszłość.

Zachęcam więc do pobierania, lektury, poznawania opowieści i punktu widzenia uchodźców.

PS. Wiem, że temat migracji jest jednym z najbardziej polaryzujących dziś polskie społeczeństwo, dlatego proszę o zachowanie pewnego poziomu dyskusji. :)

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Książki na czytniki i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

21 odpowiedzi na „Pamiętniki Uchodźcze – bezpłatny e-book i audiobook z Magazynu Kontakt

  1. C/FA pisze:

    Autor: „Czy nam się to podoba czy nie, uchodźców i migrantów będzie w kolejnych latach coraz więcej i nie unikniemy zetknięcia z nimi”.

    Już dziś można się z nimi zetknąć, wystarczy pojechać do Riksby (Sztokholm), St. Denis (Paryż), Molenbeek (Bruksela) itd., ale przedtem dobrze jest ubezpieczyć się na życie. Europa liczy 450 mln mieszkańców, Afryka ok. 1 miliarda i połowa tej ludności pewnie by chciała poprawić sobie warunki bytu. Zresztą czemu tylko połowa? Wszyscy by chcieli. To jak, idziemy na to? Czy Autor ma obszerne mieszkanie, bo skala problemu mała nie jest?

    6
    • kjonca pisze:

      Wystarczy do Warszawy i zamówić jedzenie przez ubera/pyszne. Potrzeby ubezpieczenia na życie nie stwierdzono.

      7
      • C/FA pisze:

        „Wystarczy do Warszawy i zamówić jedzenie przez ubera/pyszne”.

        Pyszne dlatego, że dostawcą jest Uber i jego pakistański personel, czy dlatego, że to zdrowa europejska kuchnia, np. włoska, francuska?

        „Potrzeby ubezpieczenia na życie nie stwierdzono”.

        Kwestia elementarnej wyobraźni. W latach 60., kiedy zaczynała się pierwsza fala migracji na Zachodzie, nikt nie przypuszczał, że za lat kilkadziesiąt pojawią się w miastach eksterytorialne strefy, gdzie wejść będzie mogła tylko policja.

        0
        • kjonca pisze:

          „Kwestia elementarnej wyobraźni”

          No właśnie. Nie trzeba mieć wielkiej wyobraźni, żeby wiedzieć, że  „coś” trzeba z tym zrobić. Bo inaczej, przy takich napięciach społecznych, czeka nas rewolucja. Przekonanie, że jak zbudujemy mur i nikogo nie będziemy wpuszczać to będziemy bezpieczni, jest naiwne.
          I nie, to nie znaczy, że dotychczasowe rozwiązania się sprawdzają.

          5
    • GRKO pisze:

      W Sztokholmie to jest Rinkeby (a nie Riksby).
      Ludzie mają prawo się przemieszczać z różnych powodów. Problem się zaczyna jak nie respektują praw gościnności, zaczynają narzucać innym swoje przekonania, styl życia i przede wszystkim chcą żyć na koszt innych. To jest główny powód chęci do migracji, tzw. „godne życie”. To w większości nie są ludzie przyzwyczajeni do pracy (do kultury pracy w naszym rozumieniu). Gdyby tak było mogliby zapewnić sobie „godne życie” tam gdzie mieszkają.
      To jest oczywiście pewne uproszczenie tego zagadnienia.

      2
      • kjonca pisze:

        Ta. A wszyscy (albo większośc) Polacy to złodzieje samochodów, co?

        5
      • asymon pisze:

        Tak, gdyby ci ludzie z Syrii, Afganistanu, Iraku czy Somalii wstawali wcześnie, ciężej pracowali i nie pili kawy na mieście, mogliby zapewnić godne życie sobie i swojej rodzinie.

        Albo w Palestynie.

        9
      • C/FA pisze:

        „To w większości nie są ludzie przyzwyczajeni do pracy (do kultury pracy w naszym rozumieniu). Gdyby tak było mogliby zapewnić sobie „godne życie” tam gdzie mieszkają”.

        Zachód jest bogaty, bo stworzono tu instytucje, które umożliwiają wzrost gospdarczy i rozwój cywlizacyjny. Np. pierwsze banki powstały już w Średniowieczu, uniwersytety także. Demokracja też ma europajskie korzenie.

        0
        • kjonca pisze:

          I oczywiście posiadanie kolonii nie miało na to wpływu. Nic, a nic.

          Z tą demokracją to też nie tak różowo było przed XVIII wiekiem.

          11
          • C/FA pisze:

            „I oczywiście posiadanie kolonii nie miało na to wpływu. Nic, a nic”.

            Jest oczywiście jakiś powód, że Europa nie została skolonizowana przez Afrykę lub amerykańskich Indian. Skolonizowane przez UK Indie są dziś największą demokracją świata. Bez kolonizacji tego by rzecz jasna nie było, jak też powszechnej w Indiach znajmości angielskiego, co dziś jest ogromnym atutem tego kraju. Per saldo im się to opłaciło.

            „Z tą demokracją to też nie tak różowo było przed XVIII wiekiem”.

            Europejskie źródła demokracji są stare – Grecja, Rzym, naturalnie nie zapominając o prawach plemiennych jeszcze ludów germańskich i celtyckich, gdzie wodza (króla) wybierali na zgromadzeniach (wiecach, thinkach) wszyscy mężczyźni zdolni do noszenia broni. W Anglii od czsów średniowiecza władza królów stopniowa była ograniczana przez szlachtę (Magna Carta Libertatum to 1215 rok), a w Niderlandach i w Italii przez mieszczaństwo (Wenecja, Genua).

            1
            • kjonca pisze:

              Napisałeś, że zachód jest bogaty bo „cośtam”. Zapomniałeś (aś?)tylko do tego równania dodać wyzysk kolonii.
              Można dyskutować „dlaczego” to Europa kolonizowała, a nie była kolonizowana, ale to trochę obok tematu.
              A na dodatek sprawa _wcale_ nie jest taka oczywista. Wystarczy wspomnieć, II WŚ i to jak się wzbogaciły Niemcy grabiąc zajęte tereny. Byłbyś dumny z takiego dziedzctwa? Ja nie. Czytałeś może książkę „Duch króla Leopolda”?Polecam.

              4
              • C/FA pisze:

                „Można dyskutować „dlaczego” to Europa kolonizowała, a nie była kolonizowana”.

                Sztuka budowy okrętów, nawigacji (w XV wieku), ciekawość świata, dynamizm, chęć nawracania na chrześcijaństwo, żądza zysku – brzmi okropnie, ale to akurat nic zdrożnego, tak działają współczesne korporacje.

                „Czytałeś może książkę „Duch króla Leopolda”?Polecam”.

                Jedna książka nie powinna wpływać na poglądy. Ktoś przeczyta „Mein Kampf” lub „Historię Wszechzwiązkowej Komunistycznej Partii (bolszewików). Krótki kurs” (biblię stalinizmu) i co wtedy?

                0
              • kjonca pisze:

                „brzmi okropnie, ale to akurat nic zdrożnego, tak działają współczesne korporacje. ”
                To prawda. I rozumiem, że nie widzisz nic zdrożnego w działaniu takiego bechtela (https://www.ciemnastrona.com.pl/2023/09/23/bechtel-boliwia-woda) i chętnie pozwolisz żeby Twoje dzieci umarły w imię jego zysków?
                (Bo właśnie napisałeś że to w zasadzie nic takiego w odniesieniu do mieszkańców Południa)
                A w przypadku Afryki czy Ameryki Południowej mamy podobne podejście kolonialistów.

                Ja nie neguję, że przez pewien czas, Europa miała przewagę technologiczną/organizacyjną. Neguję wypieranie okrucieństwa i sadyzmu ze strony Europejczyków.
                Możemy oczywiście przyjąć darwinizm społeczny jako doktrynę. Ale nie dziwmy się, że inni tez to zrobią i będą uważać za normalne ganianie z maczetami po Paryżu czy Brukseli.

                „Jedna książka nie powinna wpływać na poglądy. ”

                Ale ja nie o to pytałem. Przeczytałeś czy nie?

                3
            • kjonca pisze:

              No i przywoływanie Rzymu jako demokracji jest … dyskusyjne. Jak długo oni tą demokracją byli?

              1
              • C/FA pisze:

                Bez większego znaczenia jak długo, ważne że kultura zachodnia ma takie tradycje, a np. Chińczycy ich nie mają.

                0
              • kjonca pisze:

                „Bez większego znaczenia jak długo, ważne że kultura zachodnia ma takie tradycje, a np. Chińczycy ich nie mają.

                Jakie tradycje? Od jakiegoś 1000 lat tradycją był król, a trochę później walka o władzę z nim.
                Możemy się cofać dalej, ale
                1) może się okazać, że na terenie obecnych Chin były podobne schematy wybierania wodza, więc zdanie 'Chiny tego nie mają’ dowodzi tylko Twojej ignorancji.
                2) powinniśmy uwzględniać wiarę w Swarożyca w mojej współczesnej religijności. Naprawdę?
                Ja chyba odpadam.

                2
  2. Rigel pisze:

    Nie, nie podoba mi się to i wcale nie musimy tu ich przyjmować. Chyba że chcemy gwałtów i biegających z nożami wyznawców mahometa. Europa upadnie jeśli ludzie się wreszcie nie ruszą i nie zrobią porządku.

    4
  3. Bociek pisze:

    A ja tam nie mam absolutnie nic przeciwko uchodźcom. Niech ich przyjedzie do Polski nawet i kilka milionów. Byleby tylko nie stworzyć enklaw, a zamiast tego integrować ich z naszym społeczeństwem.

    7
    • C/FA pisze:

      „Byleby tylko nie stworzyć enklaw, a zamiast tego integrować ich z naszym społeczeństwem”.

      I żeby wszyscy byli naukowcami, inżynierami lub lekarzami, koniecznie ludźmi zmożnymi już na początku, by nie żyli przez kilka pokoleń z naszych podatków, nie stwarzali problemów. Masz takie marzenia, co doceniam.

      4
  4. erg pisze:

    Pięknie to wygląda w teorii. W rzeczywistości politycznej:
    1. USA bogatszy kraj niż Polska, UE jaką prowadzi politykę migracyjną?
    2. Japonia jaką prowadzi politykę migracyjną?
    3. Chiny jaką prowadzi politykę migracyjną?

    Demokracją obecnie zabetonowaną przez partie można podetrzeć sobie tyłek – jak nie będzie demokracji obywatelskiej na podstawie programów przedstawionych przez naukowców, a nie parlamentarzystów. Obecnie mamy ściek, który już pokazuje co się dzieje w polityce USA. Dlaczego nastąpił Brexit jak tak dobrze UE rządzi. Dlaczego państwa się zadłużają?

    Uchodźcy tak, podpisują lojalkę na 1 pokolenie i dopiero jak sprawdzą się mogą ściągać rodziny. Jak sprowadzone rodziny nie będą chciały pracować za najniższą to deportacja i tyle. Nic za darmo – podejmujesz prace za najniższą bo nie masz umiejętności i znajomości języka (tubylcy tak muszą żyć – obywatele państwa, nie podoba się niech jadą gdzie indziej). Państwo powinno zapewniać na początku minimum egzystencjalne (na poziomie najniższego zasiłku + nauka języka i ewentualnie zawodu) jakie otrzymują obywatele danego kraju, nic ponad. Chcą więcej do pracy, ewentualnie zwolnienie z podatku na maksymalnie 2 lata po podjęciu zatrudnienia przy dochodach poniżej mediany zarobków, by zbudować kapitał.

    1
  5. kondrart pisze:

    Wysłuchałem kiedyś ciekawej historii uchodźcy, który w 81 zwiał z kraju do Niemiec. Nie miał tam łatwo. Ale nikt jego wspomnień nie spisał, a szkoda.

    0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.